swieta sa, nuuda, wiec ostatnio:
Jas Fasola na wakacjach - sredniawka, motywy znane z "seriali" (ktore byly rewelka) fasoli.. 4/10
TMNT - animacja na wysokim poziomie, fabula beznadziejna, humor troszke zostal z starych zolwi. 7+/10
Number 23 - Jim Carrey w "nie komedii", nawet mu to wychodzi trzeba przyznac. 7/10
Waist Deep - niggaski film, troche strzelaniny, troche ucieczek, kino akcji. 7+/10
Sublime - film strasznie pokrecony i zarazem glupi. 2/10
DejaVu - kolejny film w ktorym wszystko sie ladnie na koncu uklada. 7/10
Contract - film jak kazdy z Freeman'em - b.dobry. 7+/10
Mr. Beans - wszystkie odcinki (razem 12, czasami 1odcinek ma 2party). 9+/10 :D
Hannibal Rising - troszke nie pasuje do Hannibala, tu jest raczej jakims dzikusem. hehe. 7-/10