Nie wiem jak tam Wam sie lata, ale ja na 110 przelotów (ponad) mialem zagubiony bagaż ponad 5 razy i wrocił po tygodniu kompletnie zmaltretowany, raz z nalepką Air China, chociaz lecialem do Brukseli, raz przepadł i nie wrocił wcale, ale to mało straszne bo dostałęm 1000 Eur odszkodowanie (ubezpieczenie z karty kredytowej).
Do bagazu oddawanego daje tylko ciuchy, flachy i ladowarki
Do podrecznego do kabiny zabieram calą elektronikę
Touch, co ty koledze połączenia radzisz jak we wtorek leci, bilet pewnie od miesiaca ma