Ra juz nie chodzi o temat pode mnie, bo i tak prawdopodobnie nie wezme udzialu, ale temat nie powinien narzucac pomyslu z gory, powinien byc dosc luzny, jednoczesnie latwy do zinterpretowania, ale nie na tyle zeby z miejsca robic pistolet przy glowie ;) ehhh, sondy mnie nie kreca raczej, ale bitwa wraca do korzeni, wiec niech bedzie tak jak jest gora ustalila. Tak czy inaczej ja zostane w opozycji
Jezeli chodzi o propsa mojego tematu, jezeli do tego pijesz, zawsze mozesz zrobic pieska na innej planecie z dziwnymi domkami, albo drzewo na innej planecie czujace sie zle, bo nie ma przyjaciol ;) nie musisz robic glutow i wampirow