ze szkicownika pokolorowane, miala byc seksowna rosjanka na mrozie z czerwonym nosem, ale poleglem przy twarzy wiec pojawila sie maska :)
Coyote słusznie zauważył że nie rysuję nóg, co widać też w górnym obrazku, więc zacząłem jednak:
Razem z Karolem zacząłem chodzić na zajęcia z rysowania modela (tzn. on tam już chodził wcześniej, ja dołączyłem)
oto wybrane 2 lepsze z trzech
Lucek, w sumie to miał być gigant za mgłą a nie dym... zobaczę co jeszcze z tą pracą zrobię
malyboa dzięki :)