Lucas

Flaki chyba sobie daruję:D ale za to będzie piana z ust, może przekrwione oczy i takie tam:)

@Kolin101, być może nie tyle za długie, co za wąskie i dlatego tak się wydaje, pokombinuję jeszcze. Mimo iż głowa nie jest jeszcze w pełni skończona, zacząłem już bardziej ustawiać kadr i niestety okazało się, że pierwotna wersja fajnie wyglądała na rysunku a w 3d niestety jakoś mi się w ogóle nie klei:/ Trochę dużo wychodzi tej przestrzeni do wypełnienia - no i w ogóle jakoś mi się nie podoba. Dlatego pomyślałem, że możnaby pójść bardziej w tym kierunku, co o tym sądzicie? (Oczywiście na twarzy trzeba będzie uwydanić strach:))

Ołkiej, mniej więcej jest cała głowa Myślałem nawet, żeby pobawić się w sculpting, ale jak w końcu po godzinie bólu zaimportowałem model do ZBrusha i zrozumiałem, że totalnie nie ograniam tego programu;). Chyba skończy się na tym, że dołożę jeszcze trochę detalu (siatka i tak już jest gęsta więc dużo nie stracę), zrobię dobre textury z dobrym bumpem i tyle.

Właśnie skończyłem czytać "Kłamstwa Locke'a Lamory" Scotta Lyncha. Naprawde fajna książkam przede wszystkim często bardzo zaskakiwała, czego ostatnio bardzo brakowało mi w książkach i filmach:)

Update, jeszcze uszy do zrobienia. Plus pewnie sporo poprawek....

:oD Nie ma jeszcze ust ani nosa i chyba trochę przygubo wygląda, poradźcie mi czy lepiej robić usta od razu z odpowiednim gestem czy normalnie i później to zriggować? I łajerfrejm

Myśle, że kable będą różne - jedne z wtyczkami, inne pourywane. Co do skulpowania, to nie sądzę - nigdy nie miałem z tym do czynienia i chyba nie zdąrzyłbym się tego nauczyć do skończenia bitwy.

Początek modelowania głowy, jakoś idzie.... I jeszcze siatunia bo na tym etapie i przy moim braku skilla napewno się przyda

Dobra robota, felgi jakoś średnio mi się podobają ale bryła jako całość jest super:) Podoba mi się ten render środka.

Sory ale przesadzasz, to wcale nie jest trudne do zrobienia, a shape tweena trzeba po prostu umieć używać - pewnie słyszałeś o Shape Hint. A cienie też gradientami dałoby rade, najwyżej trzebaby zanimować kartke jako kilka obiektów i pobawić się maskami. Przede wszystkim pokombinować - fakt, o wiele więcej niż jakby to robić w 3D, ale mimo wszystko skuteczniej. Jeśli już koniecznie chcesz z 3D to do czegoś takiego chyba Swift 3d służy

A nie lepiej zwyczajnie zrobić to od razu we Flashu? Shape Tweenem się pobawić, trochę pomyśleć co po kolei i efekt bedzię ten sam.

Hehe, a właśnie, że nie, to po prostu skrecone 4 kolorowe kabelki:)

Się zobaczy, ja po prostu mam wrodzone skłonności do ciasnych kadrów:)

Długo myślałem i w końcu jakoś wymyśliłem - będzie abstrakcja, dzięki za tę sugestię:) Koncept trochę się zmienił, ale sens pozostaje zgrubsza ten sam, dlatego nie zmieniam nazwy tematu. W tym układzie głowa powinna być wymodelowana raczej realistycznie, tak więc sporo roboty przede mną i okazja, żeby się w końcu tego nauczyć:) A tu dalej rąsia

A właśnie zastanawiałem się co oni tam budują na Czapelskiej (niedaleko mnie), całkiem spoko to wygląda, zarówno vizki jak i sama architrektura.

Szkło chyba będzie ok, a żeby nie wyglądało tak pusto, to przede wszystkim musi się mieć co odbijać w tym szkle:) Raczej nie będzie ci się chciało robić miasta dookoa, dlatego najlepiej znajdź sobie jakąś fajną panoramę miasta 360 (albo zrób własną, wbrew pozorom to nie takie trudne) i wrzuć ją na tło mapowane jako Environment Shere lub Cylindrical. Ew możesz wstawić olbrzymią sferę obejmującą całą scenę, z odwróconymi normalnymi i nałożoną tą panoramą.

No... myślę, że coś w tym kierunku możnaby zrobić, tylko musiałbym wymyślić jakiś dobry pomysł na postać albo w ogóle zmodyfikować koncepcję.

Ok, chyba tyle kabli powinno dać radę, najwyżej na samych palcach kilka się jeszcze dołoży. Teraz porobię różne rodzaje tych kabli i wtyczek, jedną już nawet mam, a co!

No nie wiem, ja to sobie widzę bardziej materialnie i technicznie:)

Zwykłe splajny:) wstawiłem sobie bipeda, żeby móc utrzymać poprawny krształt i poprostu dodawałem kolejne splajny

Lecimy dalej, trochę ręki już mam - dość upierdliwa robota a i tak myślę, że wypadałoby zrobić conajmniej ze 2x więcej tych kabli, no i oczywiście muszę dorobić więcej między palcami.

Oczywiście im mam więcej czasu tym mniej mi się cokolwiek chce;). Ale trzeba się ogarnąć i modelować, na początek telewizorek, teraz będę robił kabelkową dłoń. A tu takie trójwymiarowe rozwinięcie koncepcji z ujęciem, które pewnie i tak się zmieni

Damn... a miałem mniej pić;) chyba będę, tylko ustalcie co gdzie jak o której.

Powiem tak - z tym 3dsmaxem i rysowaniem, to coś może pomóc, w sensie zmysłu przestrzennego itp (ale oczywiście można sobie na wiele innych sposobów poradzić). Dodatkowo rysowanie i znajomość oprogramowania pomoże jakoś przebrnąć przez studia, natomiast myślę, że prawie wcale nie ma wpływu na to, jak dobrą architekturę będziesz wstanie kiedyś zaprojejktować. Ja nauczyłem się rysować, żeby w ogóle dostać się na studia architektoniczne, w tym semestrze skończyły mi się zajęcia z rysunku odręcznego i prawdopodobnie niewiele już w życiu narysuje:D. Znajomość aplikacji 3d i 2d dała mi tylko pewną przewagę na kolegami, którzy musieli to ogarnąć, żeby wykonać zadania jakie mieliśmy na studia, jednak tak naprawdę wcale nie jest to potrzebne do robienia dobrych projektów. Fizyki i matmy też bym tak nie ignorował - niby dużo tego nie potrzeba, ale coraz więcej widzę osób na studiach, które są tak zacofani w tych dziedzinach, że mają problem z obliczeniem powierzchni/objętości bardziej złożonej bryły, albo wymyślają rzeczy bez sensu, których za chiny nie dałoby się zbudować nawet za 50 lat.... W skrócie - architektura polega na myśleniu i projektowaniu, a nie na tym, kto ładniejszy rysunek albo render zrobi.

KONIEC:http://www.max3d.pl/forum/showpost.php?p=738630&postcount=59 Temat jakoś średnio mi pasuje ale coś wymyśliłem i postaram się zrealizować:) Scena: kolo (być może taki typowy z beercepsem i tygodniowym zarostem) właśnie zakłada buty, żeby w końcu wyjśc z domu, ale nie!! TV ma drobną awarię - pęknięty ekran z którego wylatuje wielgachna łapa (pewnie z postplatanych kabelków) i sięga po biednego człowieka, żeby przywrócić go na jego miejsce. Moment tuż przed złapaniem, mina typu "WTF?",raczej kreskówkowy klimat - chociażby dlatego, że kiepski jestem w organice więc nie chciałbym zbytnio wnikać w szczegóły twarzy, poprawnośc natomii itp. To tak apropos ogólnej kichy w telewizji, i zniewolenia - często ogląda się dla samego oglądania, nie ma totalnie nic ciekawego ale człowiek i tak nie może się oderwać, a gdy zdarza się awaria - jest już tylko gorzej... Taki mega szybki koncept Życzę wszystkim uczestnikom powodzenia:)