Thx

ale tylko dodam,ze jednak rozmawiamy o konstruowaniu tylko w 2d. Czacha,canvas i ewentualnie model 3D widziany w naturze. Co nam to daje ? Ano to samo jak praca na tradycyjnych mediach czyli kształtowanie naszej percepcji na obserwacji przedmiotu i co za tym idzie: nauczenie się rozumienia widzenia jego natury w przestrzeni , pozdro

ziomki będą będą tylko przestałem robić na warstwach i postanowiłem w malować ich na końcu

po jeszcze dłuższej przerwie...

dwa razy przeczytałem wątek i....cóż mogę powiedzieć ...Panowie, nie da się na malować bez foty hiperrealistyczne od stu przynajmniej ...pięćdziesięciu lat. Twierdze, ze od "tamtąd" zapamiętujemy wszystko co realne w obrazie 2D tylko przez porównanie do foty..... i musi być takie jak na ...zdjęciu....i tyle Twierdzę, ze Tymko dążył do fotorealistycznego efektu i basta...siedział przez dwie godziny i podpatrywał w zdjęciach budowę rogówki...

a ja tam wierzę ,że Tymko zrobił to tak jak opisuje. Chłop ma zaparcie i już nie raz pokazał jakie ma perwersyjne zacięcie do pracy. Moje zdanie jak to moje: nie do końca siedzi całość w kupie . Podoba mi się, że Tymko chełbi tradycyjne wartości w nowoczesnych mediach a to rzadkość, ponieważ dominuje w 2D fotomontaż, foto coś tam i foto bajer. Jak już kiedyś pisałem jestem otwarty na "takowość" ale wtedy kiedy jest w tym plastyka

z punktu widzenia digitalowo peinterowskiego ...zajefajnie, bomba. Patrząc jednak od strony malarstwa, malarskiej(zjawisko, które wydaje mi się tutaj mało rozumiane) ... twoje skupienie na realizmie zostało zawężone realizmem foto...z fotografii...okrojonym spłaszczonym kolorem i te jeszcze efekty soczewkowe z głębia ostrości. Kiedyś gdzieś dawno czytałem jak to tłumaczył swój spłaszczony kolor Siudmak. Tłumaczył konsekwencje swoich działań jakością druków, że musiał dostosować się do technologi. Miałem kiedyś okazje zobaczyć na żywo jego obrazki...dla czego wydały mi się jarmarcznym malarstwem? Nie dość ,że po fotach mazał to z błędami szkolnymi. Mnie takie działanie dystansuję. myślę ,że żyjemy w tak bogatych czasach ,ze w końcu możemy przestać oglądać się za takimi wzorcami i budować nową SF... pozdro

...he, he, he,...

JOEL moim zdaniem nie masz racji...ale spoko każdy może się wypowiedzieć, pozdro

o kurcze faktycznie milczenie...????...jeżeli detal będziesz tak prowadził jak w licu smoka i postaciach w łodzi...to myślę że wyjdzie coś ekstra. już jest ekstra,kolor i koncept

często maziajam na "przypał" i takie mi się uskładało, potraktujmy to jako czysta dywagacje o tablecie i całej reszcie, pozdro

Drogi do ideału są nikomu nie znane...ja np. spędziłem całą szkołę podstawową w latach osiemdziesiątych i ...to muszę szanować, kiedyś do głowy by mi nie przyszło ,że na nowo będę odkrywał kolesi od conceptów z lat 70/80. Zachwycał się kolesiami od SF z XXw. Tak działaj i nie ma się czego wstydzić. Ja to mam inny problem, ponieważ koncepty lat 90 i tego dziesięciolecia wyglądają dla mnie jak odrywane kupony z tamtych dekad...pozdro

jak dla mnie bryłę czujesz ...po prostu pracuj nad nią

dziś to macie potencjał...tak startować nie mogła młodzież w drugiej połowie lat osiemdziesiątych i na początku lat dziewięćdziesiątych

ta siedząca goła lolka z wężem i te obrazki powyżej są pracami bardzo retro na lata 80...szacun jak rozumiesz o co chodzi...szacun... tego już nie ma

...................................:)

Po dłuższej przerwie...

....szacun....

jak chcesz na asp to daj sobie na jakiś czas spokój z tabletem(no chyba ,że wieczorem) i zabieraj się za teczkę . martwe natury z natury i model z natury. patrząc na twoje rysunki dłoni masz potencjał . Daj spokój z rysowaniem z fot, tutaj to przejdzie bo większość tutaj "trenuje" na fotach. Tutaj każdy może zwać się artystą nawet kiedy wykonuje pudełko papierosów z refki, maja do tego prawo bo i tez taka jest specyfika forów. Pamiętaj, że profesjonalizm polega na rozumieniu i realizowaniu zadania. W sztukach plastycznych za którymi stoją akademie artystyczne wymagana jest świadomość plastyczna; rozumienie formy, koloru, rysunku. Wyznacznikiem tego rozumienia jest praca z naturą, ponieważ taka droga przygotowuje inteligencje plastyczna do szczerej autorskiej interpretacji zjawisk....i nie ma to nic wspólnego z abstrakcją. Ludzie oceniający twoje prace na uczelni w moment wyłapią z czego pracujesz.

rewelacja...tylko szkoda mi,że koncept częściej zmierza ku jednemu kadrowi, jakby był wyciętym i zatrzymanym ujęciem z konkretnej sceny...bez miejsca na kreację postronnych osób, może zawsze taki miał być tylko ja go nie rozumiałem... bo tak to pracki światowe

ten wariant facjaty będzie chyba logiczniejszy...

Nezumi zrobiłem jak radziłeś najpierw rozmiar , później kompresja do internetu i trochę ostrości

najeźdźcom maszyna się popsuła....

Fajowe masz te okładki, czad więcej w twoich treści niż w tych księgarskich kolorowankach jakimi oblepiono kultowe dzieło Tolka. A w rysunkach świetnie czujesz bryłę, szacun A ten olej to mógłbyś bez lampy pstryknąć? A ten z natury to dziołcha jak rozumiem pozowała a ty na monitorku,,szacunek...ale dawaj więcej koloru, krycie na 20... i koloru koloru ...gwarantuję że pomoże :)

zrobiłem w png i jest gorzej...mam od miesięcy wrażenie ,że kredka(kreska) ma większe wymagania niż plama