Pamiętacie wydawnictwo Harleikin? Bez obrazy wczesniej pisałem o skojarzeniach kościelnych, teraz widze harlekina w rozbudowanej formie. Dla kogo ta literatura jest? I zasadnicze pytanie 0 czym jest ta ksiazka ? O miłosci ...nie wiem ela do elfa , a ten pierwzy elf zdradził tego trzeciego , którego w tytule nie ma a poznamygo na 99 stronie. Pozdrawiam(m co się porobiło z ta fantastyką wizualną. A może to fantasmagoria fantastyki))
mant-raz napisał:dla mnie troszke za duzo zdjec w tle, zdecydowanie uzywalbym ich z umiarem i tylko tam gdzie jest to naprawde niezbedne..
Mam wrażenie panowie ,że tu sie nadużywa rozumienia słów( oczywiście mant-raz chodzi mi, że nie miej nadzieji że ktoś będzie cię słuchał). Pojecie niezbędne ma swoją radykalnosc plastyczną. znaczy sie ,że twórca zdany jest na swoja wiedze , talent i intuicje w kreacji...czego kolwiek. a tu to wszystko jak mu zagra i wszystko do jednego gara. Ma się swiecić , błyszczeć i wibrować( nie kojarzyc z z ... no wiecie z czym). Dlatego pytam tendencyjnie na co nam ten DP jak robmy z niego papke marząc o ogłupiałym kliencie, bardziej dzieciaku. kogo my mamy ołupiać panowie . rozumiem siebie ...ale młodzież? Pozdrawiam