kamilsien

gram tylko w calle i medale :P a no i w harvesty. ale slyszalam tlumaczenie. to drugie zboczenie. WKU zapunktowalo mocnej. Zew jest taki patetyczny i amerykanski,o.

kubi, twoja wersja nie jest smieszna :P

dla tych, co spia z otwarta buzia i a propos robactwa - w ciagu roku zjadamy srednio 5 pajakow :P

leander, wielu sie nie zatrzymywalo :P nawet sie mowi, ze stop uczy cierpliwosci. jak juz cos stanelo - fura az milo :) z Wiednia wracalismy z ekscentrycznym Turkiem (siedzial w Polsce za prowadzenie po pijaku :D) kabrioletem bmw, ktory nas wlasnie wyrzucil moze 1 km przed zrobieniem tego zdjecia. potem zabral nas projektant/grafik. klima to bylo blogoslawienstwo. duze, skorzane fotele i tak z Wiednia do Wrocka. ech... a za brak odpowiednich modeli wybaczcie, korzystam z przywileju bycia kobieta :P

ooo a mi sie udalo wygrzebac z imaga to oto radosne zdjecie. brakuje mi tego :) wsparcia mode on>

glupie zabwy z lampa biurkowa. 83. 84. i jakies stare smiecie z pokazów w Szafie. 85. 86.

piksar, niekoniecznie, dobrze wywolany raw :D i balans bieli ;) w szopie zmniejszylam, colorburnem niebo, kontrast (dla wyrownania) i wyostrzyc. ot wsio. a niebo tego dnia bylo wysmienite. czy to duzo? nie wiem, dla mnie 5 min. w sumie to tzw. standardowe obrabianie zdjec (tj. te czynnosci) torm, ja wciaz zaluje, ze statyw ktory pozyczylam (od statywu Jedynego zgubilismy stopke) nie trzyma pionu, wtedy rozmylabym ten Baltyk, ech ;) a teraz znikam na wernisaz ;)

piksar, zadbalbys o odzwierciedlenie rzeczywistosci :P

Ardeni, teraz CI raczej nic nie dorboia, choc jak znam zycie, pewnie sie myle ;)

maly secik z Orlowa. 81. niestety spadl snieg :/ ale przy okazji wyszly wszystkie syfy na matrycy. 82. i bonusowe. ostatnio wszedzie robie panoramy. tez am z tym prblem. ale wmawiam sobie ze ziemia nie jest okragla, a nie lubie krzywego komina ;) polka dot, calkiem fajna wersja, ale wole jednak w poziomie. ale szersza ramka wyglada zachecajaco. torm, tez lubie takie klimaty :P co widac. wbij sie na jakas fabryke :)

tez sie balam, a zdjecie coz... bez obrobki, po prostu blad w pomiarze swiatla. normalnie tez jestem blada (nazywam to ogolnym zmeczeniem fizycznym), ale nie wygladam jak pobita :P o tu ;)

xD

'ta', to mozesz sobie mowic w domu do dziewczy lub kolezanek na podworku. troche szacunku (chociazby przez uzycie wielkiej litery), jezeli nie potrafisz wobe mojej osoby sie na to wysilic, to coz - tu juz wchodzi najzwyczajniej kultura osobista. no tak, w takim razie, Ty na pewno jestes specem :rolleyes:. marne to bylo i zalosne. trafiles, jak kula w plot. to byla ironia... jednak Lem ma racje. polecam rowniez, cofnac sie do podstawowki na lekcje czytania ze zrozumieniem. nigdzie nie napisalam, iz nikon jest lepszy. napisalam z gory, ze canon mi nie pasuje i moge dawc ewentualne rady, co do nikonow. wyjasniajac - d200 jest naprawde niezly, choc fakt pradozerny (a co mam oklamywac kolege). w dloni lezy doskonale, rozmieszczenie przyciskow, wykonanie body - bomba (plus uszczelnienie). wiekszosc funkcji jest na korpusie, a to wbrew pozorom bardzo pomocne. wyswietlacz (swja droga ten sam, co w d80) jest duzo lepszy niz chociazby canonowy 350D (illy, to jest napisane wyraznie "LEPSZY"), ba o niebo lepszy :). ale to nawet potwierdzaja canonowcy. jakos zdjec - tu mozesz zajrzec. matryca zdecydowanie lepsza niz w d80. inny jest rowniez przetwornik obrazu. czesc mechaniki masz z D2x, a to juz wyzsza polka. no i nie oszukujmy sie, jakos obrazu zalezy rowniez od sloikow. i tu jeszcze raz napisze, ze jak to ma byc twoje pierwsze lustro, to polecam cos z nizszej polki (np. d80) i lepsze szklo. nie mam zamiaru porownywac tu canona i nikona (bo mnie zaraz ukamieniuja). idz po porostu do Media Markt i 'poprzymierzaj' aparaty. dodatkowo - odradzam wszelkie 400d, d60, d40 - glowine z komfortu pracy. aparaciki sa za male (zwlaszcza dla mezczyzn). mi to np. piekielnie przeszkadza. a co do mojej osoby - na canonach czasem jestem zmuszona pracowac w studio, wiec przynajmniej mam porownanie. z nikonami wspolparcuje juz z prawie rok, poza tym - z czystego onanizmu sprzetowego siedze w systemie, macam i takie tam :P jak bedziesz myslal nad d80 (naprawde dobry aparat), to zapraszam na pm, bo zdaniem jednego Pana nie jestem godna wypowiadac sie o sprzecie, po co denerwowac? :P i jeszcze odsylam tu http://http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=45540

no to udalo mi sie dostac do cukrowni po raz drugi, na male waksy z kolezanka. bardziej w celu zwiedzania, zwlaszcza tych miejsc, gdzie wchodzic nam nie bylo wolno (lub gdzie jeszcze nie dotarlam, ale z tego zostal mi tylko permanentnie zamkniety magazyn) :D to powinno stac sie sportem ekstremalnym. zwlaszcza bieganie po 'rurach' produkcyjnych, sporo nad ziemia, po zardzewialej blaszce :P 74. 75. 76. 77. 78. i dwa bonusy. 79. maly widok na teren cukrowni z 'rury' 80. i jakies zalegle z waksow w Sopocie.

ja tam jestem zwolennikiem nikonow. uzywana d200 dostaniesz za 2600 zl. tylko no coz... nie jest to najlepszy z nikonow :P (wciaz sobie to wmawiam ;)) piekielnie pradozerny, wiec szykuj sie na grip. choc egronomia (zarowno body i gripu) warta ceny. osobiscie jestem przeciwnikiem canonow. nie trafiaja do mnie pod zadnym wzgledem (zwlaszcza po d3). moge ewentualnie dac rady, co do nikonow. szczerze, kup cos z nizszej polki i zainwestuj w szkla. na co komu d200/300 skoro i tak nie wykorzysta nawet 70% jego mozliwosci. jezeli nie masz zamiaru wybierac sie na pustynie, to i d80 starczy (choc slyszalam o takich, co z tym korpusem przezyli 2 lata w Afryce i dalej smigal). osobiscie uzywam d80 z tamronem 17-50/2.8, sigma 50/2.8 i jestem jak najbardziej zadowolona.

w nery powiadasz... takie tez mam. jak 'dojde do siebie', to zapodam, teraz nie jestem w stanie panoramy skleic.

brawa za kolory na drugim secie :) jednakze na jedynym uciekla ostorsc. a poza kolorami, coz, albumowe. pierwszy set - bardzo geometryczny, podoba sie (procz jedynki).

dobry w tym jestes, ale masz, imo, widoczne sklonnosci do przesady :P 4, bylaby swietna, gdyby nie ten pretensionalny dymek. gora - spoko. ale wuklan? wyglada to smiesznie. 6... no coz, ta jest chyba najmocniej pretensionalna. i napis (choc bez niego, to nie ma kontekstu, i wlasnie o to mi chodzi. nie lubie zdjec, ktore bronia sie napisem). czegos takiego jestem zdecydowanym przeciwnikiem. kicz. i zdjecie byloby o niebo lepsze, gdybys pousuwal burdle z lozka i podlogi. 7. zbyt jasna twarz. cienie rozkladaja sie nienaturalnie. modelka naprawde ladna wiec wez ja w plener i nie psuj kobiety szopem :P

http://ulubiency.wp.pl/gid,9630353,img,9630364,kat,1012383,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1

hmm, a widzisz twarz? to nie dobrze xD znaczy masz za jasno, albo ja za ciemno. powiem Ci, ze z ekspresja mielismy problem :P znaczy generalnie Michal jest saksofonista z krwi i kosci, nikt mu na sile nie wcisnal instrumentu w dlonie. generalnie - kazalam mu grac, ustawilam z Jedynym lampy i, szczerze powiedziawszy, czekalam na momenty mnie interesujace. podobny problem mielismy z wiolonczelistka - zero ekspresji. ale wlasnie oni tak graja. w sensie, malo kto nie skupia sie na grze. to nie jest film, teledysk itd. tam pojawiaja wlasnie pozowane 'ekspresje'. sproboj wsadzic sobie cos metalowego w buzie, kontrolowac palce i sie usmiechac czy okazywac inne emocje. ciezko. a wszelakie sciskanie oczu, nadymanie sie... wyglada smiesznie, jak sie nie jest starym murzynem zniszczonym przez alkohol, papierosy i choroby weneryczne ;) tu masz ekspresje, ale to backstage.

hmm, wiesz, ciemne czy nie, to juz kwestia monitora. jutro sie okaze, bo ida do druku, wiec powiem, czy za ciemne, bo sie wkurze, jak beda nie takie, jak byc powinny. tak to juz jest jak sie balansuja na granicy czerni. imo, na tym tle i tak sa za jasne :P

71. to jest istockphoto :P 72. zabawy z kontrami 73. jeszcze sa z wiolonczelistka, bo to muzyczna paraka, ale te i ichnie milosne odpuszcze ;) takiej slodyczy nawet ja nie wytrzymam.

co do inspiracji teledyskowych, ba rowniez fotograficznych, to ja polecam Antona Corbijn'a. zarazilam sie przy Depeche Mode, potem poznalam reszte tworczosci. Robi wrazenie, szczerze - nie zaluje tych euro wydanych na koncercie w Wiedniu na album :D

wyprostuj dla przyzwoitosci ;) swoja droga, weszlam na glownego flickr'a, reszta tez twoja? bo, imo, lepsze sa na glownym. zwlaszcza te szeroko.

wiem, moze zamieszcze :P ciezko zrobic cos z saxem, co nie jest wlasnie takie. probowalismy, ale studio okazalo sie za male. wciaz czekam na impreze w klubie jazzowym, wtedy pewnie bedzie ciekawiej ;) dymki i takie tam :D (w studio palic nie wolno :/) swoja droga, zlapalam dola :P Jedyny zdobyl d200 z gripem i stalkami... dla czystego egozimu puszczalam serie, ba biegalismy po studio i strzelalismy 'seriami' do siebie. nastepnego dnia odpalilam d80 i... brzmi smiesznie -_-' ale wciaz tlumacze sobie ze d200 mydli i jest pradozerny i fe :P (caly grip na 2h...)