purple

nicponim-nieźle sie wczułeś, dzięki, posiedzę jeszcze nad tą anatomia, tak mi się poprostu taki szybcioch machnął, poprawki będą nałożone;) JeezBumpkin-a no widzisz, ja poprostu NIENAWIDZĘ tej metody, ona jest zdradziecka i zawsze po obróceniu postaci, czuję jak by mi ktoś splunął w twarz:D:D:D na dodatek to tak szczerze, jeszcze nie opanowałam dwustronnego retuszu-jak na jednej str. pasuje, to na drugiej nie i na odwrót-nie wiem jak to ludzie robią,że im na dwie pasuje, mam na to teorię, myślę,że poprostu wiekszość digitalowców to jacys kosmici, z oczami jak mucha, widzącymi dwuwymiar w trójwymiarze;P Krzysiek_gfx witaj w moich skromnych progach!:) z oczami to wiem...ale kolor jest ten sam, tylko nasycenie, jakieś tam odcienie mogą trochę nie pasić i rozproszenie bliku jest większe...jakos mi się tak rozjechały te oczy w trakcie, nie mogę nadac im spójności (ale wiesz...gdzieś w mądrych księgach czytałam,że tak się dzieje, kiedy się nie pojawiasz na maxowych zlotach gdy jesteś zaproszony i ludzie sa skłonni wyrzucić swój ostatni grosz,na bilet dla Ciebie-więc uważaj, mogą Tobie też się oczy rozjechać;P;P;P) Gotham dobre pytanie ;) wiesz...ja zawsze się spełniałam w detalowaniu, to mi sprawia przyjemność, natomiast taka synteza kreski czy obrazu powoduje,że sie odrazu gubię...jakos tak lepiej się czuję w dążeniu do realu,niż w symbolice, skrotach i syntezie...moje postępowanie zostalo dostatecznie przemyślane, jak dostałam zlecenie na komiks-dowiedziałam się,że do syntezy to ja raczej nie jestem stworzona;P

nom, musieli- inaczej byśmy wszyscy sie z torbami puścili, Leru pokazał by czy jest wygolony, macica Piksara by kogoś zjadła, Klicek by się siłował z Leru na ręce, a Tweety (niedaj Boze) zrobił by jakieś przemyslane zdjęcie :D:D:D

no to uwaga, uwaga, skoro doszły mnie różne słuchy o prośbach wygłodniałych samców, do pokazania troszki ciałka (ofkors nienależącego do mnie;P), no to zapodaje wstępny szkicor, zapadła decyzja na temat rozbudowanej bardziej sceny z tą laseczką:) tylko nie zaślincie monitorów;P

ekstra temat! Supcio! Już sie zabieram do worku:)

hmmm...jak bym była szefem i chciałabym taki koncept, to zapłacilabym najchętniej za pracę Otrthezie, ale nad łózkiem powiesiłabym sobie bardziej pracę Mruka...;) Hmmm...jednak jak koncept, to koncept-Ortheza ma głos :)

ja będę czekać na was na miejscu (piksar was doprowadzi-yyyy znaczy przyprowadzi :D:D:D )

to moze załatwić jakis cichy romantyczny kont?;P;P;P

F*ck, dzisiaj sie nie dało zarezerwować-nie dziwcie się, wstałam rano, pracowałam, po południu odwiedziłam rodzinę, dowiedziałam się,że zostałam ciocią, a wieczorem Top Gear którego ominąć nie mogłam :D ale jutro vel dzis obiecuję załatwić:)

będzie, będzie;) późnym wieczorkiem dam odpowiedź co i jak, na razie mam "fazę pracy";) ale potem się wyboiorę z buta i wszystko pozałatwiam, rozumiem,że rezerwacja na ok. 18-19:00?:)

hehe-ciekawe co lepsze-garbus z jednostką od Porsche, czy stary, malutki VWsilniczek, ale opakowany w Porschową budę ;D:D:D

nieeeee no-jeśli 1.4 by był, to żyć nie umierac;) w końcu to ma dostojnie jeździć, a nie smigać jak Porsche;) hmmm...no ale wiesz jak to jest, żółw tez nie fajny, bo na ulicy zamiast go podziwiać, wszyscy będą bluzgać w jego stronę ;P a tak generalka silnika, remont zawieszenia, tudzież usprawnienie+ buda, myślę że do 6tys. może sie zmieścić-tylkomówimy tu o normalnym stanie wyjściowym, a nie kompletnym szrocie z nadgnitą podłogą i zaawansowaną rudą ;) przecie to też ne jest tak,że nikt od 70s, tego nie remontował, samochód by na chodzie nie był;) Mówie raczej o generalce auta na chodzie i w miare dobrym stanie, czyli remont typu profilaktyczny, a nie reanimacyjny;) Jakby reanimować, to z 10k, lub więcej-to fakt...

"daj się przelecieć"?-nie to chyba o dwóch różnych sprawach mówimy :D

spoksior-jutro się tym zajmę:) mam nadzieje,że sie zgodza po ostatnim-wtedy nie dotrzymałam do końca, nie wiem, czy mi wiochy nie narobiliście :D uuuuuła-samolotem przylecisz? To max ma zlotowy samolot?:eek::D:D:D ej, daj się przefrunąć! :D

hej, a w zasadzie czemu by nie R8 ? ;) Świetna superbryka, ekstra silniki, świetne osiagi, mam nadzieje,że nie zepsują jej klekoczącą V12stką;P a tak serio, fakt że bardziej wdzięczna do tego typu grafy była by pewnie BMWucha, tak pod hip-hop, graffiti czy coś-no niestety bardziej pasuje, niz nawet super-sportowe, ale jednak eleganckie Audi ;P

no to kolejna potwora,spod tabletu amatora;P a w zasadzie amatorki;P poprawione hery, broda wyprostowana etc... "][/url]"] [/url]

no tak, ale dla czego ktos, kto potrafi zrobić tak wode,robi taką sraczkę z reszty??? Albo robiły to dwie osoby, albo człowiekowi się wogóle nic więcej nie chciało-max jest dla ambitnych ludzi (zarówno program jak i forum)-spoko, każdy od czegos zaczyna ale mamy już 21wiek, wyszedł max 2008, a komputery mają niewiarygodne moce przerowbowe,sceny sie renderują magalitycznie lepiej! To wygląda jakby było robione na maxie 3 i na kompie z 96roku... a nawet pomimo tamtejszej technologii ludzie wyczyniali w maxie cuda...mój facet wtedy siedział miesiac nad pracą, wygląda dzis lipnie jak sto dwa, ale widac było ogrom serca i pracy w to włożony i na one czasy robiło wrażenie-praca Kulexa wygląda jeszcze Amigowo ;D:D:D

hej, a co ten płomień zza przedniego kółka oznacza?-Dyferencjał sie pali? ;D:D:D konwencja autka mi sie podoba, ale wykonanie mniej, jakoś tak miękkie przepalenia kompletnie mi do takiej konwencji nie pasują... światło powinno byc ostrzejsze i układać sie tak geometrycznie (troche jak z tyłu te różne szarości, które oddają odbicia...) no i szyb jakos nie widzę ;D pozdrawiam:)

trza by było zrobić swapa na porządniejszą i mocniejszą jednostkę a potem poprzerabiać ją, to wolnossak, więc nie będzie najtaniej...Grabowski feruje przeróbki "wzmacniające" za około 3-4tysie, a sam swap może pod dwa podejść, jeśli doły silnikowe by sie nie zgadzały i łapy trza by było przerabiać...no i nie wiadomo jak ze skrzynką... ale przy już lepszej jednostce, podmodyfikowanej i wyremontowanej (nie ma miejsca na starą Sonde Lambda, czy stara i wydmuchaną uszczelkę pod głowicą, sparciałe przewody, stary akumulator, czy przesunięty rozrząd-wszystko musi być cacuś, zalane nowiutkim olejem etc...-w zasadzie nowiusia jednostka, za dwa tysie takąkupisz, swap może kosztować około tysiąca (jesli gdzies po znajomości...) potem reszta...nowe hamule, układ zawieszenia do wzmocnienia-tu już zalezało by od tego jaki stan by był bryki, może trza by było też do blachy ze szpachelką podejść, napewno trza by było przejżeć całe zawiesznie i układ kierowniczy...jesli cos by nie pasiło-wymienic, podremontować;) wnętrze to już kosmetyka, a w takich samochodach raczej robi się pod swój gust, w kanwie "classik", 70', 80's, czy hardcore tuning-ale fotele kubełkowe raczej nie pasują ;D:D:D całośc by się plasowała tak 5-6tysi,żeby auto się dziarsko ruszało, nie było problemów i żeby robiło wrażenie:) pozdrawiam:)

no to może i my(z Armią) wykrzesimy chwilkę czasu:)-A zlotowóz będzie?-ja chcę zobaczyc! Ja chcę zobaczyć! ;P ps: no to miejscówke szybko ustalać ! :)

a no jak do 10tys, to fakt-A3 nie przejdzie , chyba że pół A3 ;D:D:D A może w takim razie, w lekko sportowym charakterze-Forda Probe? Za 10tysi to w bardzo dobrym stanie będzie, a on siemało psuje-w końcu ma wiecej komponentów od mazdy niż Forda;P Polecam generację II, 2.5 V6 (zdaje się że nawet doładowane...) z 93roku-mocna jednostka, lub 2.0 16 V-bardzo niezawodna jednostka:)

tak, swiatła nie kumam-skoro ma byc z góry, to niech spowije te dachy w większymstopniu, niż na krawędziach "rysunku"-rzuć światło lampki z góry na jaki kolwiek kanciasty przedmiot, połóz na stole, kucnij i zerknij "od spodu", z dołuna przedmiot-zauważ jak się będzie miekko rozchodzic na "daszku" przedmiotu...

więcej,więcej, my chcemy więcej! ;P dawaj cos jeszcze, bo to fajne, az oczy by się chciały zawieśic nad paroma kolejnymi:) jedynie kadr mógłby pomiescic cała łepetynę, ale to tyle, całe wszystko jest bardzo, bardzo ;P

dobre wybory, ale FWD, albo max 4X4...może coś z RWD? Nie noo chociaz jak ma nie odstraszać, to się nie nadaje :D a może...Audiczkę...np. "chatcha" A3, elegancja francja,jak na rodzinny segment, to całkiem mocne, no i klasa, a także w miarę tanie i się nie popsiuje (5latek jest jak nówka, mozna śmiało kupować, one poprostu na rynku wtórnym są tanie, bo przewyższają klasę kompaktów, to takie limuzynki w kompakcie-a wartość rezydualna zawsze szybko spada, jak coś dobre -o dziwo;)) co tam jeszcze...ale sportowe w ogóle jakieś? Czy takie neutralne? spalanie?osiągi? a ten jak zawsze swoje :D:D:D już dawno GT2 weszło, a ten o tej 944:D-nie no joke, Dariusz, wiem,że Ty wiesz;P a swoją drogą-baaaardzo chętnie, ale...spalanie...:/ a poza tym jak szaleć to szaleć i wogóle może na Corvettę C3 uzbierać :cool: :D

no to może... tak pójsc w większy realizm ;)

mało czasu ostatnio na bazgranie ćwiczonek... no ale dziś się trochę czasu było, chwyciłam piórko i taki ćwiczonko zrobiłam kolejne, lepiej juz jakos z tymi proporcjami, acz broda na bok ucieka-widzę;P może ją wsadze na jakies ładne ciałko, bo ciałka tez muszę generalnie poćwiczyć;) Może w ogóle jakąś scenkę dziabnę, czy cuś;) A może poprostu wezmę się za kolejne ćwiczonko;) pozdrawiam:)