purple

dokladnie! Grafik który powie powiedzmy 3tys. za cos co na zachodzie warte jest 10tys. traci na powadze... a ja właśnie obliczyłam (bo interesują was zdaje się takie ciekawostki) że z grafiki zarobiliśmy razem z Armią, moim chłopcem, ok.40tys w przeciągu roku (ale ja od jakiegos pół roku już nie pracuje i szukam roboty), z czego na zachcianki wydaliśmy razem ok. 8tys.+samochód(5tys), czyli ok.13tys, reszta poszła na wachę i rachunki... pozdrawiam

przynajmniej dobre, i to, że po poznaniu jednak nie masz co do tego wątpliwości- jednak resztki kobiecości zachowane :D hmm...mecz był bardzo ważny, więc chłopcy (jak z resztą było widać) dostali ostre przeszkolenie-to był naprawde sprawdzian wszystkich... wreszcie przestali grać jednostkowo, wreszcie wspólne zagrania, to wszystko+ ambicja (która akurat zawsze była ;)) powoduje,że drużyna ma coraz większe szanse :) Widać radykalną poprawę taktyki, widać logikę, widac mądrą ofensywę, a przede wszystkim widać wieksza pewność siebie, co jest chyba najwazniejsze- Smolarek zdobył obie bramki, dzieki precyzji i braku zawachania;) Teraz, choc pod górkę, chłopakom będzie juz troche z górki-przełamali barierę :) Kuba: Własnie ten spokój w drugiej połowie zapewnil nam zwycięstwo, chłopaki jeszcze nie najlepiej czują sie przy ostrym ataku (spontanicznym, bez zaplanowania, jednak juz wtedy sie trochę sie gubią, bo nie zawsze wyczuwają swoje intencje...) , a zmieszani bramkami, mogliiby popełnić błędy, woleli nie ryzykować,każdy wie, że po ostrym zastrzyku adrenaliny, nadchodzi szybkie zejście, oraz upadek z sił i koncentracji, ciagnięcie ofensywy było by ryzykowne podczas tak ważnego meczu, gra się toczyła o najwyższą stawkę- to jak grać w milionerach i wygrać 500000 i zrezygnowac z gry o milion, aby zachować to co się juz wygrało;)

hmmm...Mój chłopczyk może będzie robił im wizualki, jesli się uda, to będe was na bierząco informować, jak stan ;) Z tego co narazie wiem, są jużjakieś pierwsze wielkie inwestycje, jednak podziemne przejście, a stadion na Euro 2012 troszke sie od siebie różnią, pod względem interesu miasta i kraju;) środki napewno się znajdą i jak widzę co potrafią Polacy, gdy tylko na choryzoncie pojawia się duża kasa, to wierzę w udaną tego projektu. Dlaczego? Bo Euro 2012, to w zasadzie zaszumi całą gospodarka Polską, każdy ma szanse zarobić, jeśli się przygotuje-od szefowej kiosku, przez wydawnictwa pism w nim sprzedawanych, producentów papierosów, do knajp restauracji, czy galerii handlowych;) Poza tym jest to okazja do zareklamowania się, pokazania się większej publiczności, niektóre firmy czy marki, już planują kampanię na ten czas, ekonomiści i biznesmeni już gryzą się, nad lukratywnymi strategiami-Naprawdę Euro 2012, to nie jest tylko kwestia stadionu! Jeśli nam się coś opłaca (nam Polakom), to zazwyczaj dążymy wszelkimi siłami do osiągnięcia celu (patrzcie - dzisiejszy mecz ;))... Czy nam się uda, czy nie uda, gwarantuję wam, że nad tym wszystkim czuwają pewne bardzo mocarne siły, które będą jednak pchać projekt ku realizacji;)pozdrawiam:)

no tak rozliczali grafików 3d w firmie w której pracowałam, która od wieeelu lat zajmuje się działalnością multimedialną (szeroko pojmowaną) i tworzącą zazwyczaj projekty na bardzo dużą skalę...chodzi mi o to, że minimum 50zł za godzinkę, jeśli na godzinki;) pzdr:)

Piekny mecz!!!!Piękne bramki!!!!Smolarek bohaterem !!!!! jestem szczęśliwa!!!! 2:0 i finał- lepiej byc nie mogło!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

no to ciekawa jestem ile:) ja bym stawiała na 50zł za godzinę+jakaś premia, więc razem ze 2tysie (dlaczego? Taka podobno jest średnia Polskich zarobków niezłego grafika , rozliczanego na godziny;)) tia oczywiste,że się podaje inną ilość kasy zagranicznemu, bo w każdym kraju wartość pieniądza jest inna...

a wiecie,że te fotomontaże to słynne sa?- ja 2, czy 3 lata temu ściągałam sobie niektóre z nich na dysk z netu:D na serio:D Tylko nie pamietam skąd...

Pecet - przy takim swapie wymienia się w zasadzie wszystko co ważne w samochodzie (zawiecha, hamule, układ kierowniczy, mocowania silnika, wiązkę zaporową, przerabia się wał no i skrzyneczkę biegów), ze sierry w zasadzie zostanie tylko buda i wnętrze (z kubełkami Recaro;)) i dokładki RS, więc nie ma sie w zasadzie co rozpaść-chyba,że z prędkości lakier zacznie płatami odchodzić :D Piksar Lille? Francja znaczy się:) mam tam znajomych, w ogóle kupa polonii w Lille siedzi:D a jaki był rekord?:)

prawe-prawe lepsze o wiele! O jezusiu jak Ty to długo już dziargasz :D wygląda na to,że porwałeś się trochę z motyką na słońce, co? taaak-postęp jest, a twarz już powoli osiąga naprawdę wysoki poziom, ale, czuć wiesz taką sztuczność-głównie przez oczy, takie jakby wylane z plastyku... no i usta...myślę,że są nie wyraźne...rzuć się bardziej w ten projekt, dodaj jej namiętności, powiększ usta, daj wyraz twarzy-przez cały czas projektu podchodzisz do tego, jak do odwzorowania manekina sklepowego, w zasadzie (oprócz bardzo dobrych poprawek w anatomii) to wydaje mi się,że i oświetlenie i w ogóle postać, tworzysz tak...jak byś nie miał w głowie tej kobiety-jak ona się porusza, jak mówi, jaki ma wyraz twarzy i nawet, jaka jest z charakteru...-bohaterka Twojej pracy jest ciągle zbyt miałka- dodaj jej trochę smaczku-uwydocznij jakieś cechy szczególne, dodaj troszkę asymetrii i zdecyduj się na jakąś atmosferę:) pozdrawiam:)

Master, a znasz pojęcie-"śpioch"? :D silnik jest nowiusieńki-po generalnym remoncie, buda jest i to lżejsza od supry, a skoro tak, można by połączyć te dwa składniki ze sobą i stworzyć projekt, na który nikt się jeszcze nie odważył...stworzyć nie pozorną sierrkę (choć co, jak co, ale 120KM ma;)), z przyspieszeniem-5.5s, a po dodatkowych przeróbkach może nawet 4.5 do setki:D

oj co tak wątek spadł?:( no to ratujemy:D mogę więc się pochwalić,że do niebieskiej sierrki 2.0 DOHC, zostanie przeprowadzony swap silniczka na uturbione ponad 300-konne 7M-GTE z supry:):):) w zasadzie projekt dopiero w drodze, bo to droga zabawa i nie łatwa, ale wszystko już jest ustalone, jest fachowiec - znany na całą Polskę i jeden z najlepszych tunerów sierrek:) i jest silniczek na wyciągnięcie łapki-a w zasadzie portfela:D teraz wystarczy tylko natrzepać kasy:D jak się wszystko powiedzie, zostanie natrzepać jeszcze garstkę na delikatny tun optyczny i...w drogę:D no i polecą wydatki..-głównie wacha...trza więc będzie zakupić drugą-normalną furkę;) tu: jest już upatrzony corradek, wybór raczej poleci na najsłabszą wersję-1.8l zdaje się jakieś 125-130hp(nie pamiętam dokładnie)... a wszystko to dzięki lukratywnemu projektowi graficznemu-THX God for CG :D pozdrawiam:)

No niemiłożebnie trudny wybór... Witkowski tha best jesli chodzi własnie o rozmach... jeśli chodzi o dziadków, to mała refleksja- zauważcie, jak róznie widzi się proporcje, jak róznie odbieramy chocby taki aspekt jak nachylenie głowy-niektórzy widzieli twarz lekko pochyloną ku dołowi, a inni bardziej, niektórzy widzieli lekki zwrot twarzy ku prawej stronie, a inni w ogóle go nie zarejestrowali, wielkości czoła też się róznią- a przecież malowane było już z istniejącego portretu, gdzie wszystko jest kawa na ławę, gdzie nie trzeba się domyślać, jaki zastosować skrót perspektywiczny, czy w jakim tak na prawdę położeniu jest głowa...-takie trudne jest wyćwiczenie sobie odpowiedniej percepcji widzenia, rozróżniania i przekazywania aspektów proporcji obrazu (widoku), który widzimy... na koniec ogłaszam głos na Ravirra- wyćwiczyłes się brachu;)-teraz już możesz spokojnie zacząć kolorkiem machać, efekt może być nie cienki:)

szkół nie ma, ale sa kursy...jak kiedyś wspominałam, widziałam nawet ogłoszenie,o 3miesięcznym kursie 3d studio, prowadzonym przez gości, którzy maczali palce we Władcy pierścieni i Shreku (oczywiście po angielsku;)), ale kosztowało to jakieś 2tysie...-chciałam się nawet zapisać, ale w końcu stwierdziłam, że jednak mnie nie stać...są tez kursy roczne czy 2-letnie, ale zazw. pod hasłem informatyka/grafika/programowanie...dużo takich na necie-poszukaj;)

190?! ja słyszałam że mam taką za 500...i to od jednego z twórców...może są różne wersje tego wydania,czy coś... więc 190-wydało się przy tej 500-tce jakoś mało:P

No dobra...pochwalę sie, ze mam kolekcjonerskie wydanie, od ziomka, który robił przy Wiedżminku;) jest w nim lepsza mapka, artbook, bestiarjusz, t-sirt, oryginalny amulet (wydano tylko 3000sztuk na świat), autografy (choć głupio było dostac autograf swojego przyjaciela:D ), twarde pudełko i nakleja na samochód... troszkę się obwiedziałam jak niektóre postacie powstawały, czy momenty w grze, czy animacje...generalnie zaskoczyła mnie nie rzadka błachość w tworzeniu, ktoś by nawet powiedział "brak profesjonalizmu", ale przecież produkt końcowy jest na prawdę na swiatowym poziomie...czego dowodem: http://www.youtube.com/watch?v=6FhzN2RjFdo a do tego, nie tylko gra, jako całość, powoli osiąga światowy sukces, ale nawet poszczególne postaci, tak jak driada, która juz dostała się do pierwszej 5-tki w rankingu lasek cg, międzynarodowego playboy'a :D : http://playboy.com/magazine/features/video-game-blowout/video-game-girls/video-game-girls-5.html co do sciagania-podobno w Polsce, jak na razie obyło się bez wiekszej lawiny piractwa- ludzie podchodzą do tej gierki bardzo patriotycznie i jakos wolą zapłacić (za prace Polaków, która jak się okazuje, jest na światowym poziomie), niz okradac własny naród;) I niech na razie tak będzie-80zł, to na prawdę nie za wiele... ps: widzieliście teledysk reklamowy?: najlepszy kawałek vadera :D

a mnie wciaz przeszkadza nienaturalne wygięcie głowy-jakos sobie tego nie moge wyobrazić...przy takim wygięciu, myślę, że powinien mieć twarz bardziej w strone widza i głebiej osadzoną w głowie...

coście się wzieli tak za mustangi? to przez nowego Bullitta?:D piękny modelik i renderek, chociaz wygląda bardziej jak miniaturowy model niźli oryginalny pojazd, ale to ma swój spory urok- "urok"-to jest dobre słowo, urzeka klarownością i estetyką-gratki:)

Ja myslę, że tez istnieje pewne grono ludzi, którym 2-3tys nie stykają, dla tego, ze założyli sobie plan bycia dobrze usytułowanymi ludźmi, oczywiście bez zapie***u nie ma cudów, ale ambicje tez sie róznią- jednemu wystarczy zyć i mieć w miare wygodnie, drugi chce opiewac w luksusy i chwałę;) myslę że tu tez jest szkopuł tej dyskusji...ja tam jestem z tych co nawet po całych nocach zapie*****ą ucząc sie bezlitośnie (Ci co patrza na moje gg, to wiedzą;)) bo mam ambicje kiedys naprawdę dobrze żyć z grafiki...-nie mówię o willach 50centa, ale o dostatku, tylko że na to, trzeba być niewiarygodnie dobrym i chcianym grafikiem... poza tym nie trzeba pracowac na zlecenia, myślę, że jak się ma spore doświadczenie w grafice i zarządzaniu, a takze znajomośc rynku, to mozna być: szefami projektów, szefami zespołów, czy miec własną firmę,- trzeba miec tylko łeb na karku i...czasami zelżec z artstyczną zadziornością, na poczet chlodnego profesjonalizmu...

A co Bigu, jesteś zazdrosny o strzygę?;P żartuję, żartuje, tez mi sie sztywnie wydało, ale gdyby nie wy, to bym nie skomentowała- bała bym się,że np. przy takim poziomie fajności, to to może jakiś nurt czy cos:D

jak to mówią -ceny Amerykańskie zarobki Polskie :D przyslowie powstało już dawno, ale wciąż aktualne:(

Nie wiedziałam że Matejko rysował też tak...: http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Matejko/Images/Diabel_3.jpg :D Ile to się człowiek z tego forum moze dowiedzieć:D

Wojpajek dzięki:) Mr.Punk Gratuluje wygranej:) rzeczywiście udany lineart, ciekawe jak w kolorze by sie prezentowało...-może zrobisz?;)

bo nie mam co robic tylko z nudów zakładac temat o czymś co mnie kompletnie nie interesuje:D Interesuje mnie wszystko co jest zwiazane z foliami, bo sama też tworzę swoje i zastanawiam sie nad formą... widzialam na sieci folia grafików, którzy oprócz prac dawali całe opisy swojego zyciorysu, przygód, doznań w zyciu etc...- aż mnie czasem to zadziwiało...widziałam tez nastawione na jedną tylko tematykę- szufladkujące grafika w pewnym dziale... najlepsze doznania mam z ogladania estetycznych portfolio, oprawionych w ciekawą formę graficzną- gdzie czuje się,że się przenoszę i wciągam w świad artysty, ale do tego oszczędzone są nam rzeki niepotrzebnego tekstu, albo potrzeby instalowania właśnie flasha czy dawnloud-owania plików... najmniej czytelne sa dla mnie folia 3d z angielskimi opisami działów, po których musisz chodzić,żeby znaleść gdzieś zakopana w tych labiryntach jąkąś wreszcie grafikę, wtedy działy typu: my msx in vc3 on G-force 4000, on Atlon 6000, exterior and interior , extruded to low poly in blender 5000 for...(to akurat bzdura, ale kumacie o co mi chodzi?;)) i tak dalej i tak dalej, rozumiem powiedzmy co 3 słowo, ale mam grafika 3d w domu;) znam sie na podzespolach komputera, pracodawca który chce powiedzmy wizualizacji swojego projektu architektonicznego, nie musi znac sie na tym i kumac o co w tym cho...a co za tym idzie jak przeglądać takie portfolio...

Witam, w zasadzie chcę was o jedną rzecz tylko spytać, ale znając życie, temat się rozwinie, więc zapobiegawczo, od razu wątek nazwałam ogólnie :D otóż, chce się zapytać, jak uważacie, w jakim celu graficy z polski zakładają portfolia kompletnie po angielsku i czy uważacie że jest to zasadne posunięcie? Rozumiem,że wygląda może to profesjonalniej (wydaje się takim być) i ze może jest kierowane do zagranicznych (czyt. lepiej płacących) firm, ale czy nie uważacie, że podcina to także takiemu grafikowi skrzydła w innych możliwościach? Takie portfolia widzę często pokazywane i reklamowane na stronach wybitnie polsko-języcznych- czy uważacie ze jest to słuszne? Że jest czytelne? Że pracodawca się nie zrazi, niezbyt klarowną formą?-często są w nich używane zaawansowane pojęcia graficzne, w takich foliach w zasadzie szary użytkownik (pracodawca) nie ma czego szukać, bo w zasadzie, często, gęsto nawet nie wie co ogląda... ale rozumiem, że filtrujemy w ten sposób "lajkowych" pracodawców... co o tym myślicie, jakie macie doświadczenia, jak wpływa na was widok anglojęzycznego portfolio, gdzie jedynym polskim słowem jest- taki i taki ixiński...? z góry dzięki za odpowiedź;)