Makak: mnie glownie zrazila w kinotece jakosc foteli (moj sie ewidentnie rozsypywal:), oraz to, ze staly wlasciwie na jednym poziomie. Film musialem ogladac mocno wychylajac sie do gory lub w bok gdyz trafilem na goscia ktory zaslanial caly widok. :) No i brak klimy. Nie bylo czym oddychac wlasciwie. No ale jak ktos lubi tak to wiadomo.
Ja kiedys poszedlem na Transformerow do kinoteki. Owszem bilet tanszy, ale komfort ogladania znacznie nizszy niz np w cinemacity. Jak w tej kwestii ma sie kino Wisła?
Ja mialem w pracy Eizo dosyc drogie a i tak obraz ssał w porownaniu do Dela czy Samsunga. Ta marka w LCD jest tak samo "znakomita" jak łyżwa na spodniach.
Kolega ma wlasnie ten model. Swieci slicznie. A fakt nie jest to EIZO. Eizo ktore stalo z boku palilo po gałach jak piec hutniczy. Samsungi na pva maja fajny mily dla oka obraz. Polecam.
Ja dzis zlozylem kompletnego kompa (Celeron 2,6ghz, Radeon 9550, 40giga dysk, 512ram, DVD-RW) , z monitorem nawet zeby bylo smieszniej za... 200zl :):) wiec za 600 to ho ho:)
Prosze przy okazji zerknac na moje przykladowe fotki kieszonkowego Panasonica TZ5. Zdjecia przeniesione z aparatu i jedynie zeskalowane z rozdzielczosci 3712x2088 do rozdzielczosci 1280x720 + 10% wyostrzenia po skalowaniu.
http://www.cechowski.com/fototz5/nozoom/
http://www.cechowski.com/fototz5/zoom/[ - przyklady z optycznego zooma x10
Fotki byly robione na trybie Auto AI prosto z reki. (Fotka nocna jedynie ze statywiku). Aparat miesci sie w kazdej kieszonce spodni.
Na zyczenie wrzuce oryginalne nieskalowane.
ps. http://www.cechowski.com/fototz5/zoom/egipt2_824.jpg to glowa sfinksa po zzomowaniu.
Milego dnia
Tomek
Tweety: W zasadzie to juz zalezy od dwoch czynnikow takich jak: W jaki sposob byl uzytkowany sprzet oraz jak czesto zdazaja sie takie przypadki u ludzi. Jeden grzybek zupy grzybowej dla hordy spoconych facetow nie czyni.;)
Peace
colgatte: nie opieram sie na opiniach znajomych. Sam mam Panasonic DMC-TZ5 i bardzo sobie go chwale za jakosc zdjec oraz niezawodnosc. Nie kupowalem aparatu w ciemno jezeli o to ci chodzi lecz przegladalem kilka mies fora porownujac fotki z innymi aparatami w tej klasie.
DMC-FZ18 lub ciut drozszy DMC-FZ28 podobnie niedawno sprawdzalem jaka tyrzymaja jakosc i moge z czystym sumieniem powiedziec, ze daja rade.
Nie rozumiem skad twoja zawisc do tych aparatow skoro ich nie uzywales ani nic o nich nie wiesz. Mozesz to wytlumaczyc?
Zalecam sprawdzic przed kupnem na zywca jak to jest na takim tablecie. Ja np. zauwazylem cos o czym bym nie pomyslal wczesniej. Otoz zaslanianie sobie reka opcji z rozwijanego menu. np w zbrushu.
>Ja nie polecam panasoniców jako aparatów. Moj pierwszy aparat to Panasonic dmc-lz1, psuł się regularnie
Swego czasu popsula mi sie pralka ale czy to znaczy produkty firmy xxx sa do dupy? Moim zdaniem malo przekonujacy argument. A moze poprostu miales wadliwy egzemplarz?
Ja oraz kilku moich znajomych mamy panasy i dzialaja znakomicie.