Skocz do zawartości

Camel

Members
  • Liczba zawartości

    2 881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez Camel

  1. A tymczasem buta zrobiłeś w autobiurkowej majce :D :p
  2. @Pionier : Corona pod 3ds Maxa jest płatna, a że ta pod c4d na etapie rozwoju, taka alpha, no to za darmo. Jak w 3ds max scena pożerała mi 16 GB pamięci, to w C4D tylko jakieś koło 7GB razem z windowsem. Zgadzam się ze zdaniem Creatora, jest dokładnie tak jak on mówi - RenderLegion nie wciska bullshitu, ich zasada sprzedaży licencji to Fair Software as a Service - z naciskiem na słowo Fair ;) Polecam ostrożnie rozejrzeć się za wersją demo. Obecnie Maxon prowadzi bardzo mądrą politykę w sprawie demo. Aktywacja na 45 dni pozwala Ci zapisać sceny, przed aktywacją albo po wygaśnięciu aktywacji możesz zapomnieć o zapisywaniu scen, ale co stoi na przeszkodzie byś poznał możliwości C4D Prime. Teraz ostatnio mnie bardzo zabolały braki w fazowaniu krawędzi (edge extrude takie jak w maxie) i już sobie pomyślałem, że zostanę przy maxie. Ale dziś jest nowy dzień i pomyślałem inaczej: czy naprawdę istnieje możliwość podejścia do tego alternatywnie, czy raczej naprawdę must have do wizek jest ta cała zabawa z bevelowaniem krawędzi? Patrzę tak na Twoje prace i mi się podobają bardzo, dawno nie zaglądałem. I mój wniosek jest taki że dobrze by było gdybyś bardzo dobrze sprawdził demo wersji Prime (zawsze możesz przełączyć na Visualize, Broadcast czy Studio jako demo) Na demo sobie spokojnie odpalisz Coronę i wersję demo pakietu wtyczek plugEllo do instancingu. A Laubwerk SurfaceSPREAD działa bez problemu bez względu na licencję. A bardzo fajny jest, pracuje z X-refami (proxy) - działa w V-Ray i Corona! Zauważyłem że kupienie V-Ray for C4D od producenta albo innego resellera jest dużo tańsze niż kupienie akurat tego na allegro. Zawsze możesz skorzystać z full ficzersów w C4D Studio. Powiem tak - kupując C4D Studio, na ładnych parę lat unikasz chamskiej polityki Autodesku, masz import Alembic , FBX i coś tam jeszcze na pewno. I wieść gminna głosi, że w starszej wersji C4D podobno można odpalić sceny z nowszej C4D. Polecam, żebyś to sprawdził :) Moi znajomi z grupy corona tłuką wizki na Prime - przesiadka z maxa na C4D zajęła im 6 tygodni nauki. http://www.wlodarski.org/ EDIT: Muszę przeprosić za narzekanie na ekstrudowanie krawędzi w C4D Prime. Okazuje się, że jednak można. Bevel, fazowanie. Oto screen z C4D Prime na dowód.
  3. Autobiurkowcy nawet maxa na Maca nie przepisali. C4D może zdaniem niektórych nie powala jeśli chodzi o stabilność, ale w moim odczuciu jest o wiele stabilniejszy niz max. Nasi z forum wrzucili kiedyś animację zrobioną w C4D, całość zamknęła się w 12 giga ramu. Polecam zajrzeć. http://max3d.pl/forum/threads/69426-Animacja-3d-Osiedle?highlight= Usiadłem jakiś czas temu do dema C4D. Zauważyłem, że wszystko chłonę jak gąbka - niedługo przestanie mnie boleć brak maxa. Jeśli ktoś chce kupić sobie C4D Prime - to polecam dokupienie sobie pluginów Laubwerk SurfaceSpread do scatterowania xrefów/proxy i zestaw plugEllo (ponieważ nie ma w C4D mographa, wiec zestaw dobrym zamiennikiem jest jak znalazł- naharowałem się z googlaniem i testowaniem, która wersja plugello zadziała). Coronę macie gratis, dosłownie gratis. Aktualnie zerowym kosztem. Da się żyć bez maxa. A ja jakoś byłem bardzo, bardzo oporny jeśli chodzi o dokonywanie jakichkolwiek zmian. Kiedyś kolega przesiadł się na C4D to puknąłem się w czoło. O clothu i hair&fur trzeba jednak wtedy niestety zapomnieć. Gdyby tak udało się napisać tutorial od włosów do blendera... od clotha też zresztą. Proste transformacje mesha w blenderze nie powinny dla kogoś stanowić problemu. Chce się, to się da. (Mam na myśli też zmeshowanie futerka i eksport do c4d, bo czasem są włochate poduszki, obicia, dywaniki itp) To taka propozycja dla wizkowców i modelerów 3D. Z góry prosiłbym o wzięcie na mnie poprawki - ja tylko robię wizki :P
  4. No widzisz Monio, obsługa Blendera może być całkiem spoko, jak się człowiek przyzwyczai. To w końcu narzędzie, najważniejsze są dobre rezultaty. Boli mnie tylko słaba współpraca z V-Ray/Corona/Maxwell . Brak wewnętrznej pracy, tylko konieczność eksportu na zewnątrz. JohnDV trzeba na truskawki do niemiec hehehehhe :)
  5. Nie narzekam na uruchamianie się CS6 na dysku SSD. Ale spoko. Jak będę miał betę Affinity, zdam relację. Ogólnie to nawet na HDD pakiet Office 97 uruchamia się szybciej niż prąd styknie.
  6. Troszkę mu daleko do PS, ale to bardzo wspaniała wiadomość dla Windowsowców, chcących edytować obrazy mniejszym kosztem - kosztem Adobe CC :)
  7. Płacenie bardzo ciężkiego hajsu rocznie na rzecz softu od autodeska + silniki renderujące + pluginy ... to jest główny problem, który zmusza mnie do przejścia na Cinemę 4D. Na tym też się da robić kasę. Jeśli chcesz, to potrafisz. Jeśli znasz maxa, to 6 tygodni nauki Cinemy i już ogarniasz interface. Najtańsza wersja Prime ma to do siebie, że nie możesz liczyć na mographa, ale jak chcesz mieć odpowiednik array, ktoś napisał już taki plugin do C4D. BARDZO WAŻNY jest konkretny program nauki, uwzględnij to, co na co dzień robisz w maxie i co możesz zrobić, by takie codzienne czynności poszły tak samo szybko lub szybciej niż w maxie. Powstaje jeszcze z mojej strony taki temat zbiorczy - jak zrobić dywaniki/futerka, wyczesać je w Blenderze, a następnie zrobić mesha i przenieść do C4D Prime. Aktualnie badam tą sprawę i jeśli wszystko będzie obcykane od początku do końca, będzie w jednym miejscu konkretny tutorial. Do scatterowania proxy jest jakiś plugin od laubwerka. No i widzicie, to wszystko z mojej strony jeśli chodzi o archviz. Ale jak ktoś chce się bawić w animację, tworzenie postaci to już polecę zacząć od Blendera. W każdym razie... bardzo ciężki temat rzeka, ciężko się oddycha na samą myśl o interface blendera, ale blendek to sprawa trochę inna niż przejrzysta cinema do archviz, gdzie silniki renderujące pracują natywnie, jak w maxie - v-ray i uwaga- jeszcze ale to jeszcze DARMOWA Corona (przynajmniej na razie, jak rozwinie skrzydła, będzie płatna) Nie głoszę o C4D ale uważam że dla tych którzy chcą zainwestować w zakup oprogramowania, muszą pomyśleć o ryzyku problemów finansowych związanych z maxem. No ale jak ktoś ma kasę i jest gotów na ryzyko, to niech kupuje maxa. Bycie uczciwym i legalnym w tym kraju to mordęga, ale jak się chce to i może. Pytałem kilku archvizowców, jak bardzo oni cierpią z powodu braku modeli w formacie innym niż .max .. Wniosek? Nie jest źle, nie cierpią tak bardzo, prawie tego cierpienia nie ma. Da się zrobić sporo rzeczy dla klienta. Tak naprawdę każdy soft jest fajny na miarę możliwości i każdy podejmuje jakieś ryzyko gdzie i w co inwestować :)
  8. c&c pleased :) Max, Corona, PS
  9. Czyli innymi słowy przedsiębiorca zagraniczny nie musi mieć polskiego US na karku, a polska firma rozlicza się z takim przedsiębiorcą i uważacie, że kontrola w tym przypadku będzie, jeśli spełnione zostaną jeszcze dodatkowe warunki: -brak opóźnień -brak dużych zwrotów vatu, dochodowego -brak donosu -brak zakupów powyżej kilkuset tys pln? a przypuśćmy sobie że jest taki młody 18-latek który jeździ betką e46 za swoje własne pieniądze, a fotografuje drogim sprzętem. gościu nie ma firmy...
  10. Jak wyżej. Skrócę: GPU odpowiada za viewporty. Niekompletne do końca renderowanie GPU w V-Ray RT jest dobre do szybkiego podglądu. Z tym prockiem to racja, nie ma co się oszukiwać, że tylko karta. Procek na bank coś daje. Operacje na modelach niestety są w pewnym stopniu zależne od procka. Szkoda rozglądać się za jakimiś silnikami gpu no może oprócz iraya którego masz wbudowanego do 3ds maxa. Tylko że trzeba się go uczyć jak mentala jeśli chodzi o materiały, światła i color mapping. Więc skoro siedzisz na vRayu to możesz mieć normalne GPU, nawet takie do nowych gier. Sceny i tak chodzą spoko, a w razie czego się optymalizuje ich wyswietlanie. Np zamiast budynku jakiś box, zamiast drzew box albo point cloud. vRay to w końcu prockowy render i zgodzę się że V-Ray 3.2 i 3.3 mają kozacko fajny poziom, dużo wnieśli jeśli chodzi o wydajność. O połowę tańsza Corona niedługo będzie miała bardzo dużo usprawnień. Na pewno adaptive image sampling (można zobaczyć przykłady) a plotki krążą że będzie irradiance cache; swoją drogą jestem pewien, że na pewno, ponieważ w teamie pracuje Jaroslav który już opracowywał na studiach technikę liczenia IC.
  11. są renderery cpu i gpu . v-ray, mental, corona nie są gpu. iray, octane, v-ray RT tak.
  12. Nawet fotografów panowie biuraki kontrolują. To że nie słyszałeś, nie znaczy, ze nie przytrafi się Tobie. Mogą sprawdzić nawet, czy masz legalny soft. olaf - wspominałeś że urzędnicy najwięcej to w spółki swoich łap wciskają? Czy mi się coś pokręciło?
  13. Olaf o tym samym pomyślałem. Podkreślę że ten twójstartup.pl wystartował w 2012r. Swoją drogą przypomina mi się tez portal useme; rzekomo sfinansowany ze środków UE. Komisję rozdającą dotację bardzo łatwo jest oszukać aż do końca projektu unijnego w ramach PO KL 6.2. Zrobi to nawet zwykły potencjalny przedsiębiorca, jeśli będzie wystarczająco inteligentny i będzie miał jaja jak melony. Nie uwierzysz, ale takie akcje są. I jakoś konsekwencji zero. Zresztą byłoby hipokryzją kogoś przyłapywać na tym bo w biurach dotacyjnych są przekręty goniące przekręty :) jedynie Urząd Wojewódzki czy inny organ rządowy musi mieć ostatecznie po projekcie wszystkie rozliczenia, daty, podpisy i od groma jeszcze bajerów by się wszystko "zgadzało". Niemniej faktury są wystawiane jako fundacja twójstartup. Olaf, pewnie znasz zasadę działania fundacji? Jak od strony prawnej fundacja może środki przekazać wykonującemu zlecenie w tego typu inkubatorze? Bo jeszcze nie czytałem, ale widzę, że będę musiał to zrobić. Ale ogólnie patrząc na definicję firmanctwa sytuacja wygląda tak, że: "Przestępstwo firmanctwa – przesłanki odpowiedzialności firmującego i firmanta Jednym z typów przestępstw wymienionych w kodeksie karnym skarbowym jest firmanctwo. Przedmiotem niniejszego artykułu jest omówienie przesłanek odpowiedzialności karnej na podstawie art. 55 ww. ustawy, ze zwróceniem szczególnej uwagi na problem odpowiedzialności firmującego. Odpowiedzialności karnej podlega podatnik, który w celu zatajenia prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności posługuje się imieniem i nazwiskiem, nazwą lub firmą innego podmiotu i przez to naraża Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego na uszczuplenie podatku. Przepisy § 1 i 2 wymienionego artykułu określają firmanctwo, ze względu na wysokość podatku narażonego na uszczuplenie, a tym samym rodzaj zagrożenia karą, jako przestępstwo karno skarbowe. Przepis § 3 tego artykułu przewiduje przypadek firmanctwa kwalifikowanego jako wykroczenie skarbowe, gdy kwota podatku narażonego na uszczuplenie nie przekroczyła ustawowego progu, tj. pięciokrotnej wysokości najniższego miesięcznego wynagrodzenia w czasie popełnienia czynu zabronionego...... " Czyli w zasadzie według powyższego cytatu innym podmiotem może być na dzień dobry fundacja, tego typu "inkubator" . A odpowiedzialność karna może ciążyć na fundacji jak i podatniku wykonującym robotę. No bo dwie strony ze sobą musiałyby współdziałać w uszczupleniu Skarbu Państwa. Mógł Rosjanin nie zamykać swojej spóły. Ale mówi się trudno. Jego odpowiedzialność.
  14. Ponoć Rosjanin trafił do Polski i nie znając polskiego założył spółkę z o.o. teraz zamyka spółę i idzie do twójstartup . pl . Ciekawe ile mu dowalą oprócz tych 250 zł za bezsensowne "doradztwo" czy tam "porady prawne" ale sama forma działania startupu jest ciekawa - działa na zasadzie fundacji. Nie wiem jak w Polsce system finansowy się do tego ma, ale gość robi wizki i w zasadzie to nieźle kombinuje w tym przypadku :) O fundacjach i spółkach z o.o. jest w książce Kamila Cebulskiego o biznesie w kraju dziadów.
  15. No to w przypadku który wyżej wymieniłem podejrzewam że skarbówka mogłaby się przyczepić do dużej ilości zawieranych w ciągu roku umów. Co miesiąc jakieś nowe umowy. Od dwóch do pięciu umów. Co do tych umów co miesiąc w mikroprzedsiębiorstwach jak i dużych firmach z dziedziny grafiki , wizualizacji i VFX - tak, zgadza się że nikt się nie przyczepił bo inaczej te firmy by już dawno padły trupem przez brak pracowników. A jeśli już, zatrudnianie na umowę o pracę stanowi luksus. To tak jakby ciągle było co robić. A ktoś musi jeszcze paczki modeli kupić albo kogoś podnająć za niewielką kwotę pod trudny mebelek. Działalność ciągła i zorganizowana? :D
  16. 12 miesięcy w roku, na miesiąc kilka umów o dzieło zamkniętych w danym miesiącu (zrealizowane, wypłacone) i uważacie, że potrzebna jest działalność?
  17. Kamil Cebulski - Biznes w kraju dziadów. Czyli jak zabezpieczyć swoją firmę i majątek przed pazernymi łapami polskich urzędników. Ciekawa opcja dla rozwoju swojej świadomości i co za tym idzie, ochrony swojego biznesu. Nie radziłbym kierować się tylko książką jak substytutem zróżnicowanej diety ;)
  18. @Traitor - freelancer raczej dba o to by stale i comiesięcznie miał dochód. A nie każdy klient będzie chciał podpisywać długoterminową umowę. Więc może mi wyjaśnij, jak to jest - czy w przypadku dużej ilości umów o dzieło w roku potrzebna jest działalność?
  19. Pojawił się nowy silnik renderujący. Ktoś ośmielił się powiedzieć, że silnik jest lepszy od Octane. Można zasysać darmową betę tego silnika :) Więcej info: http://www.fstormrender.com/gallery
  20. Leonardo DiCaprio się doczekał, ale już entuzjazm po Oscarach mu się wypalił. Także przyjął normalnie i godnie Oscara. Zdaje mi się, że wiedział że od ostatniego czasu Oscarem się nagradza coraz słabsze filmy. No ale gdyby tak spojrzeć na to z tego punktu widzenia czy dostać czy nie to wreszcie dostał, cieszymy się. W końcu zasługiwał, ale nie za Zjawę, lecz za niemal wszystko co zagrał.
  21. Jak ktoś z młodymi chce iść do kina to Zwierzogród ma topową ocenę. Byłem, polecam. Tak naprawdę to żadna bajka Disneya/Dreamworks mnie nie przekonała (Szczególnie te dzieła powstałe do tej pory w ciągu ostatnich kilku lat). Zwierzogród pozytywnie zabija śmiechem i mieszanką zaczerpnięć z różnych gatunków filmów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności