Hej. Przykro mi, ale muszę stwierdzić, że najprawdopodobniej tego nie skończę. Ostatnio nie miałem do tego weny, a jeszcze to sobie tak skopałem, że muszę od nowa grupować, odgrupowywać, teksturować, robić, ustawiać światła i inne pierdoły i przez to już kompletnie straciłem motywację tym bardziej, że tą scenę robiłem dla siebie i nikt na nią nie czeka czy coś.
Pozdrawiam, do zobaczenia w następnym wątku.
P.S. Jak wrócą mi chęci i będę miał chwilę czasu to może wrócę do tego.