Hej, kilka lat juz na to forum nie zagladalem, ale skoro jestem to przy okazji sie poudzielam.
Fajny ten ostatni Viking, sam ostatnio mocno interesuje sie stylizowanymi rzeczami, dlatego chcialem Ci troche pomoc przy tym obrazku.
Ogolnie rzecz biorac najwiekszym grzechem na jaki Cie tu uczle to wybor dosc nudnego kadru,wystarczylo troche to przyciac i juz mamy historie o gosciu, a nie o gosciu i pustce po bokach ;)
Osobiscie nie przepadam za wklejanymi i podmalowywanymi fotami ale to juz kwestia gustu, chodz moim zdaniem fajnie by bylo przy takiej stylizacji powedrowac w "rękodzielo", podpatrz sobie Nathana Fowkesa i zwroc uwage, w jaki sposob uzyskuje "filmowy" efekt bez wklejania fotografii. Polece takze swojego dobrego kolege Sławka, ktory swietnieoperuje w takich stylizowanych klimatach.
http://hungrychameleon.blogspot.com/
Dodalem mlot, aby dodatkowo wypelnic miejsce, pozmienialem troche jego glowe, oczywiscie tot ylko propozycja i wcale nie musisz isc w tym kierunku, warto przy okazji glowy zwrocic uwage na rogi helmu, ktore sa dosc mocno rozjechane w stosunku do siebie.
Nie boj sie takze uzywac bardziej " tlustej " plamy, czyli solidnych blokow koloru/waloru. Kiedys sam mialem z tym ogromne problemy, ale odkad zaczalem malowac tradycyjnie gwaszem zaczalem bardziej inteligentnie podchodzic do tej sprawy. Czasami taka solidna plama niesamowicie skutecznie uwydatnia niektore elementy.
Jako dobra zasada staraj sie trzymac swoje detale w jednej z 3 stref, w cieniach, swietle lub pol tonach. Reszte warto upraszczac/grupowac.
Tutaj moj over, niestety nie mialem wiecej czasu zeby z tym powalczyc i samych dlonis pecjalnie nie ruszalem.