Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 Witam !!! Zakladam nowy watek w ktorym chcialbym prezentowac jak powstaje nasze (Acabar czyli Asia + jej chlopak Mateusz + ja) amatorskie studio domowe... Napisano juz wiele artykulow na ten temat jednak moj bedzie sie roznil tym iz My chcemy to studio zrobic za jak najmniejsze pieniadze... Mam nadzieje ze ten watek przyda sie Wam przy budowaniu wlasnego studio... Prosze Was odrazu o pomoc; wytykanie bledow; zglaszanie wlasnych sugestii itp itd. W tym watku zamieszczajcie rowniez zdjecia Wasz studio; rozwiazan jakie tam zastosowaliscie; sesje tam wykonane - to wszystko przyda sie nam i tym ktorzy rowniez buduja studio :D Pozdrawiam Fidiasz (Michał:)) 1.Oświetlenie Okey w pierwszym odcinku moich wywodow chcialbym Wam zaprezentowac lampe zarowa wlasnego projektu i wykonania... W naszym studio wykorzystywac bedziemy tylko swiatlo ciagle czyli dwie takie lampy i kilka pomocniczych; takich zwyczajnych biurowych... 1.1 Lampa zarowa 1.1.1. Koszty Co do kosztow jak juz wpomnialem staramy sie ograniczyc je do minimun. Wykorzystujcie przy budowie sprzetu wszystko co macie pod reka. Przeczesujcie tak jak ja piwniczne zakamarki, babcine podworka itp. Do pierwszego studio nie musimy wykorzystywac profesjonalnych elementow - wystarcza ogolno dostepne odpowiedniki... Co do kosztow to prezentuja sie one tak: - 20 zł lampa halogenowa mocy 500W - oczywiscie musicie sobie zapewnic mozliwosc regulacie natezenia swiatla. Oto kilka idei rozwiazujacych problem: najlepszym rozwiazaniem jest "sciemniacz" ale jest to wydatek rzedu 50 zl mozecie kupic kilka zarnikow roznej mocy i w ten sposob regulowac oswietlenie na lini lampa - obiekt umieszczac kartki brystolu w odcieniach szarosci - im ciemniejszy papier tym mniej swiatla przepuszcza... i ostatnie; pamietajcie ze natezenie swiatla maleje zgodnie z funcja kwadratowa odleglosci czyli np jesli odalimy zrodlo swiatla 2x to natezenie zmaleje 4x (tak przynajmniej sie przyjmuje) - 10 zł parasolki - moga byc zwyczajne biale kupione w kiosku. Pelnia one funkcje tzw. dyfuzorow. Słuza one do zmiekczania swiatla ale o tym napisze wiecej gdy dojdziemy do technik... - reszta elementow jak stojaki uchwyty kable znaleziona gdzies w ciemnych zakamarkach :D 1.1.2. Montaz Co do montazu: mysle ze wiele wyjasniaja zdjecia zamieszczoone ponizej. Najtrudniejsza sprawa jest zamontowanie parasolki tak by byla zawsze na lini swiatla. Ja wykorzystalem uchwyt od lampki nocnej :) Tutaj musicie wykazac sie innowacycjnoscia. Halogen najlepiej przykrecic do kawalka drewna gdyz poniej latwiej jest go przymocowac do stojaka... Ja jeszcze swoj polakierowalem zeby wygladal bardziej pro :P. Pamietajcie ze wazna rzecza jest stabilnosc konstrucji... 500W to juz nie jest zabawa... jak cos sie wywroci to bedziecie mieli problem... Uwazajcie rowniez przy montazu kabli do lampy... postepujcioe zgodnie z instrukcja i robcie to przy odlaczonym zasilaniu !!!! Tutaj zamieszczam fotki, ktore mam nadzieje wyjasnia wiele pytan dotyczacych konstrucji. Parasol jest pomaranczowy ale to dlatego ze gdy robilem te fotki nie posiadalem jeszcze bialych parasoli.. Domyslnie bedzie bialy... Mam nadzieje ze pomozecie mi rozwijac ten watek i wspolnymi silami stworzymy poradnik: "Jak zbudowac amatorskie studio fotograficzne za naprawde niewielkie pieniadze"...
Master Kiełbaster Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 z tą lampą to nie najlepszy pomysł... kilka takich działających przez kilka godzin i masz amatorską saunę :P
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 z tą lampą to nie najlepszy pomysł... kilka takich działających przez kilka godzin i masz amatorską saunę :P tak Master wiem o tym ze lampy zarowe bardzo sie rozgrzewaja... ale to ma byc tani projekt a halogeny sa tanie :D i latwe w montazu... poza tym nie musza byc wlaczone caly czas :D
illy Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 a ja z innej strony sie przyczepie do tej lampy 500 W i taka mala odleglosc od powierzchni? nie boisz sie ze parasol sie zapali? sprawdz na obudowie dozwolona odleglosc od szybki 500W to juz nie jest zabawa... jak cos sie wywroci to bedziecie mieli problem... Bez przesady, po prostu peknie szklo. Najlepiej jakbys jeszcze zalatwil takie rusztowanie na szybe, cobyl trzymala szklo jak peknie. Nam spadla kiedys palaca sie 2000 W, to byl pogrom
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 hehe masz racje illy :) na pudelku jest napisane ze min odleglosc to 1m. Mysle ze sie nie zapali :p Poza tym nie bedziemy uzywali tylko 500W zarnikow - wlasnie kupilem 150W; 300W i 500W wiec powinno byc ok :D Pozdrawiam
tweety Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 istniejej niewiele droższa a lepsza lampa własnej roboty. na allegro można zakupić zwykłe lampy błyskowe (takie do korpusu do aparatu). w zależności od tego, jaki model zakupiliśmy (im droższa tym lepsza kooperacja z aparatem poprzez E-TTL, TTL II itp). jednak nawet lampy za 100-200 zł powinny wystarczyć. nie chcemy tutaj mieć pomiaru błysku czy regulacji siły. chcemy tylko "błysk" i nic więcej. mając taką lampę zakupujemy kostki synchro (wraz z kabelkiem lub po prostu na IRDA) (wydatek, rzędu około 50zł. do lampy biegnie jedna kostka do aparatu druga. montujemy taki zestaw jaki pokazałeś. i mamy nie topliwą szybko działająca lampę studyjną. prawdziwy softbox ma jeszcze mała 80W żarówkę która pozwala nam na oświetlenie testowe i pomiar ostrości. jednak zamontowanie takiej lampeczki zaraz pod lub nad lampa błyskową to chyba, żaden problem. wtedy masz pewność, że światło będzie białe (a nie żółtawe jak w przypadku halogenków) i nie będziesz musiał bawić się w ustawianie balansu bieli w Kelvinach (tutaj chyba 5500) Pozdrawiam
illy Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 hmmm, czy ta kostka niweluje roznice w pradzie lampy i stopki czy do czego ona sluzy?
tweety Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 kostka synchro to po prostu zdalne połączenie pomiędzy aparatem a lapmą błyskową. mając lapme na kostce możesz trzymac lampę w ręce i focić osobę w różnym oświetleniu. kostka na kabel (kostak do aparatu + kabel ok 2m + kostka do lampy) to po prostu przedłużka w stykach pomiedzy korpusem a lampa. bardziej "pro" opcja to podczerwień. taka sama kostka tylko ma mini chipa z Irda dzięki któremu nie musisz się owijać kablami. http://www.allegro.pl/item197857983_kostka_synchro_na_statyw_2_x_pc_goraca_stopka.html i po kłopocie :)
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 Dzieki tweety ze przedstawiles bardziej zaawansowany i profesjonalny sposob na studio :) Napewno sie przyda :) gdzies juz czytalem o takich kostkach - rzeczywiscie jest to dobry sposob ale wiesz my ze wzgledu na koszta takich rozwiazan bedziemy mieli swiatlo ciagle zamiast lampy blyskowej... O i jeszcze mam pytanie - jak zniwelowac przeblyski żółci o ktorych wspomniales ? (ale chyba nie sa one az tak znaczne - dzis zamieszcze foty drugiej (wlaczonej) lampy to sami ocenicie) Dzisiaj postaram sie dorzucic ciag dalszy... Pozdrawiam i dzieki za komenty :)
tweety Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 musisz ustawic balans bieli według wzorca. najlepiej po prostu oświetl biała (dokładnie biała kartkę) halogenkami i ustaw balans bieli według tego zdjęcia. w Olympusie i Nikonie jest bodajże mozliwość ustawiania temperatury światła w Kelvinach. dla halogenów chyba było 5500 stopni. przynajmniej tyle ustawiałem jak fociłem kiedyś przy takich halogenkach. takie przebłyski czasami wychodzą naprawdę mocno. zwłaszcza kiedy masz obok siebie dwa kolory: czerwony i żółty. wtedy czerwień nie jest czerwienią a żółć żółcią. wychodzą naprawdę dziwne kolorki. kiedys męczyłem się chyba z dwa dni zanim ustawiłem halogenki i aparat tak aby sfotografować pomarańczowo cytrynowe płaskorzeźby. te lampy strasznie zażółcały kolory. no i jesli będziesz się bawic w portrety to licz się, że białka oczu i skóa moga wyjśc lekko zółtawe. Pozdrawiam
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 No wlasnie glownie portrety bedziemy robic :) Dzieki za rade jak ustawic balalans bieli - pobawie sie tym... A co do oczu mysle ze i tak bede foty porasowywal w Gimp'ie wiec wiesz cos sie da z nimi zrobic :p Tym czasem wlasnie przed chwila wrocilem z piwnicy gdzie przy nieocenionej pomocy Mateusza (czlonka ekipy odpowiedzialnego za sprzet; Asia to stylistka, ja to fotograf ;p) splodzilismy druga lampe oraz stojak pod tlo o ktorym nizej mozecie przeczytac wiecej... Jednak najpierw foty drugiej lampy - Tweety postaram sie aby modelki nie mialy na sobie tych kolorow o ktorych wspomniales :p - mysle ze przeblyski nie sa az tak znaczne
tweety Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 to jeszcze poproszę o fotkę czegokolwiek oświetlonego tą lampą :)
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 2.Tło Na kazdym zdjeciu jest tlo - jest ono nieodlacznym elementem kompozycji - dlatego musimy sie postarac by nasze tlo by jak najbardziej atrakcyjne a zaraz nie odwracalo uwagi od modela... Bardziej doswiadczeni fotograficy sugeruja by tlo dobierac zgodnie z wygladem modela (np. do koloru oczu badz ubrania) Tutaj macie doskonaly przyklad ktory wyjasnia o czym mowie (przyjemnie sie na to patrzy, prawda :P) 2.1. Koszty Nas tlo nie kosztowalo nic, zostalo zrobioone z czesci z odzysku... 2.2. Co moze byc tlem Wykorzystane przez nas tlo to zwykle przescieradlo o duzych wymiarach - poszukajcie takiego ktore ma przynajmniej 1,5m szerokosci i 3m dlugosci... Rownie dobrze moze byc to brystol o podobnych wymiarach - tlem moze byc wszystko co jest matowe i w miare gietkie... Tlo powinno ukladac sie w ksztalt litery "L" tylko ze z zaokragleniem... 2.3. Montaz Oczywiscei tlo musi byc do czegos przymocowane - my zrobilismy jeszcze jeden stojak ze starych szyn do firanek (zabki idealnie nadaja sie do przymocowania przescieradla) Poprzeczka pozioma zostala zawieszona jak szkolna mapa - na sznurku... Oczywiscie nie musi byc to stojak - mozecie np. pociagnac szur z jednego konca studio do drugiego albo jakos przymocowac tlo do sufitu. W naszym przypadku szyny okazaly sie teleskopowe a wiec mozemy regulowac wysokosc - postarajcie sie i by Wasze tlo mozna regulowac - zawsze tak latwiej niz pozniej jakas prowizorka.. 2.4. No i foty narazie bez przescieradla ale pozniej beda z nim... Sami widicie ze zadna to rewelacja ale przyjemnosc tworzenia jest fajowa :D Poza tym stojaka i tak nie bedzie widac :D Tweety dam foty ale pozniej - juz mi sie nie chce do piwnicy schodzic :P Ttaaddeekk Asia tez bedzie na zdjeciach - zgodzila sie jednak tylko na jedno ale za to jakiie :D Ale sami zreszta zobaczycie niedlugo :D
tweety Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 zamiast prześcieradła polecam coś cięższego. np: flanela, lub gładki polar. lepiej absorbuje światło i nie zostawia żadnych prześwitów ;) ewentualnie materiał na zasłony (ale dość grube). cena takiego materiału nie przekracza kilku złotych za metr bieżący. szerokość najlepiej z jakieś 2m długość ok 5m i po sprawie. sugeruję, także zaopatrzyć się w blendy (drewniany statyw + pokrycie białą lub kolorową kartką, oraz materiał srebrny np: gnieciona folia aluminiowa) drewniana rama: to mogą być po prostu 4 deseczki sklepane razem gwoździami. na nich małymi gwoździkami nabijcie materiał (najlepiej mieć trzy kolory - czerwony, żółty, niebieski i defaultowy biały). do tego taką samą techniką zróbcie jeszcze jedną, osobną ramkę z białym materiałem, tylko pokryjcie je klejem i przylepcie na to folie aluminiową. formaty blend: około 1m/1m lub więcej. Pozdrawiam
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 dziekuje tweety ze sie angazujesz w powstawanie tegoz watku :) Mowisz ze 3m nie wystarcza ? I z przescieradlem jest jeszcze ten problem ze moga na nim powstawac zagniecenia... ale zobaczymy jak to bedzie... Co do blend to chcialem o nich wspomniec troszku pozniej kiedy bede opisywal dodatki :) Ale dzieki ze zrobiles to za mnie - moze dodam cos od siebie i jakies fotki wrzuce... ale to pozniej :) Jescze raz dzieki za pomoc napewno sie przyda :) ooo i mam orosbe mozesz powiedziec cos o teorii oswietlenia - chodzi mi glownie o mieszanie kolorow (znaczy sie myslalem ze biala blenda wystarczy) jakie efekty postaja gdy blendy sa kolorowe ?
tweety Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 3m mogą nie wystarczyć. to będzie tylko metr lezącego materiału an podłodze dzięki czemu mogą ci wyjść syfy z oświetleniem (inny kolor podłogi inny kolor materiału). nie zapomnij też o czarnym tle. musi być naprawdę dobre (idealnie pochłaniać światło). można za jego pomocą zrobić naprawdę bardzo ładne portrety. co do zmarszczek na materiale... musisz wymyślić jakiś system napinania materiału. np: szyny boczne z żabkami. napinasz materiał zarówno u góry jak i po bokach. co do kolorowych blend: po prostu kolorowe odblaski na fotografowanym obiekcie. często fotografuję światłem odbitym od czegoś. z reguły jest to ściana lub jakis obeikt stojacy zaraz obok fotografowanej osoby. wtedy część koloru obiektu od którego odbijam światło jest przechwytywana na obiekcie. w rezultacie mamy lekkie zażółcenie postaci (lamperia) lub sczerwienienie (zasłony, lub czerwona ściana). możesz dzięki temu podkreślić agresywność postaci lub uwydatnić jakieś przesłanie (żółć bardzo ładnie szarzy postaci na zdjęciach BW). dodatkowo używa się czarnej blendy (czarny materiał) aby tylko delikatnie rozjaśnić co ciemniejsze miejsca. proponowałbym tez skonstruowanie lampy punktowej (zwykła lampka biurkowa) dzięki czemu będziesz mógł też uzyskać ostre światło, czasami przydatne w fotografii. pozdrawiam
illy Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 prosty sposob, jak masz flasha w aparacie (osobnego czy zamontowane) wez duzy arkusz jakiejs kartki, taki zeby nie przeswitywal, i zakryj nim flasha pod katem 45 stopni, tak zeby swiatlo odbilo sie na sufit albo sciane (najlepiej biala), i wtedy strzel. zobaczysz ze swiatlo zbierze troche koloru z powierzchni tutaj moja galeria ta metoda http://svobodapl.org/galeria/2006-12-02_energetic-shock_69_sopot_(illy)/ masz rozne sposoby oswietlenia (bezposrednie, i z odbiciem swiatla od roznych papierkow (ulotki, wafle pod piwo itd)) kazdy ma inny kolor jakby, z ta roznica ze u mnie swiatlo odbijalo sie 2x (ulotka, sciana/sufit) a u ciebie bedzie jedno odbicie, wiec bedzie jasniej edit: to tyczylo sie kolorow blend pozatym odkrylem tani sposob na fajna zlota blende :D w apteczce domowej/samochodowej znalazlem koc termiczny o sporych rozmiarach, tylko jakis stelazyk wymyslec do tego i mamy blende zlota musze zobaczyc po ile sa takie przyciemniacze na szybe do samochodow w ksztalcie misia czy czegos tam na przyssawke EDIT 2: tania blenda http://allegro.pl/item198957826_zaslony_na_tylne_szyby_ochr_na_zaglowkigratis_.html + http://allegro.pl/item199368375_koc_ratunkowy_srebrno_zloty_apteczka_wycieczka.html koszt: 20 pln :D
Kuciel Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 tło z materiału rozpraszajacego mozna zamowic na allegro w wielu kolorach ok 30 zł za 5x3 metry (mam kilka i naprawde dobre, wodoodporne i trwale) chociaz najlepszym tłem jest karton 2x6 metrow jakies 100zł ale rewelacja, 180 zł kosztuje gotowy zestaw lampa+statyw+uchwyt parasolki+strabrna badz zlota parasolka + kabel wiec niewiem po co kombinowac :P softbox to wydatek 80 zł, rozgaleznik na 2 lampy to 18 zł, do soft boxa nie potrzeba miec profesjonalnej lampy studyjnej wystarczy blyskowa rant oklejamy tektura i mozna softobx zamontowac (ja tak mam) :) pozatym halogen daje tak brzydkie i blade swiatko ze nie cierpie poprostu :P pomyslcie tez aby pomalowac sciany i sufit w tej piwnicy na czarno jesli to mozliwe albo zamowcie wiecej materialu czarnego, potem zrobic mocowania mozna na scianach tak aby odciac wszelkie powierzchnie odbijajace to b.wazne :) zaopatrzcie sie tez w czarne kartki( z bloku ) A3 lub wieksze aby mozna bylo dac wiekszy ale miekki cien :)
Fidiasz Napisano 28 Maj 2007 Autor Napisano 28 Maj 2007 Tweety dzieki Twoja rady sa niezwykle pomocne :) postaram sie wykorzystac jak najwiecej informacji o blendach ;D Illy ciekawy sposob oswietkenia ale juz nie bedziemy kombinowac... ale moze ktos to wykorzysta w swoim studio :) A co do sposobu na blende - bardzo dobry :D ale troszke za drogi jak na nasz projekt... pozostaniemy chyba przy brystolu Kuciel oczywoscie najlatwiej kupic gotowy zestaw ale: - drogo Panie drogo... :P - co to za przyjemnosc jak wszystko gotowe :P Jak cos tworzy sie samemu od podstaw to jest ubaw i satysfakcja - moze efekty marne ale nie to jest najwazniejsze :D Pozdraiwam - jutro ciag dalszy moich wywodow :D
Kuciel Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 Kucielmoze efekty marne ale nie to jest najwazniejsze :D Zalezy dla kogo :)
illy Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 Illy ciekawy sposob oswietkenia ale juz nie bedziemy kombinowac... ale moze ktos to wykorzysta w swoim studio A co do sposobu na blende - bardzo dobry ale troszke za drogi jak na nasz projekt... pozostaniemy chyba przy brystolu Moje rozwiazanie jest bardziej w plener niz do indoor. Ale tak czy tak
kamilsien Napisano 19 Czerwiec 2007 Napisano 19 Czerwiec 2007 fajny temat. tez mam w planach studio, ale to jak Bog da asp (najpierw i tak ciemnia). gratulacje inwencji :). z paru pomyslow skorzystam. wlasnie ide w plener i poszukiwalam taniej blendy. znalazlam :D wielkie dzieki, pomysl z kocem rewelacja :).
Fidiasz Napisano 24 Lipiec 2007 Autor Napisano 24 Lipiec 2007 witam :) po doswiadczeniach pierwszej sesji kontynuuje watek... Powrocmy moze jeszcze do oswietlenia... I.Oswietlenie 1.2. Softbox Wczesniej opisywana byla parasolka jako przyrzad do rozpraszania swiatla - jednak nie jest to jedyna mozliwosc - istnieje rozwniez tzw softbox. No i jak wczesniej sprobujemy go wykonac w przydomowym zaciszu :p 1.2.1 Budowa & how it's work Niedawno ktos na naszym forum podal linka to strony z opisem jak zrobic takowy softbox... Ja swoj wykonalem wlasnie wedlug tamtego projektu. Budowa niezwykle protsa. Podstawa wszystkiego jest np karton ktory w srodku wypelniamy czyms co rozprasza swiatlo - ja wykorzystalem srebna folie sniadaniowa, mysle ze eketk bedzie zadowalajacy - a u wyjscia montujemy dyfuzor (?) czyli cos co nam swiatlo dodatkowo zmiekczy i rozczepi... Softbox uzywany jest wlasnie to uzyskiwania miekkich cieni.. Jego przewaga nad parasolka ? Zrodlo swiatlo jest zwrocone w strone obietku fotografowanego a wiec nie straci sie na mocy jak dzieje sie to w przypadku parasolki gdzie swiatlo jesy odbite od jej powierzchni... (moze jacys wymiatace wyjasnia dokladniej jak to dziala) 1.2.2. Koszty - 3.19zl - folia srebna - 0.0zl - reszta rzeczy znalezna :) 1.2.3. Fotki :)
Master Kiełbaster Napisano 24 Lipiec 2007 Napisano 24 Lipiec 2007 Jego przewaga nad parasolka ? Zrodlo swiatlo jest zwrocone w strone obietku fotografowanego a wiec nie straci sie na mocy jak dzieje sie to w przypadku parasolki gdzie swiatlo jesy odbite od jej powierzchni jak na mój gust straci więcej przechodząc przez szmatę niż odbijając się.
zeet Napisano 24 Lipiec 2007 Napisano 24 Lipiec 2007 Master Kiełbaster-jak na mój gust straci więcej przechodząc przez szmatę niż odbijając się. A na mój gust karton zakryty szmatą ma większe szanse na samozapłon, niż parasolka :)
illy Napisano 25 Lipiec 2007 Napisano 25 Lipiec 2007 cos co nam swiatlo dodatkowo zmiekczy i rozczepi... rozproszy ;p jak rozczepisz swiatlo to raczej dostaniesz nobla ;p jak na mój gust straci więcej przechodząc przez szmatę niż odbijając się. czyli na lampe zakladac lepiej dyfuzor czy odbijac swiatlo od sciana. A na mój gust karton zakryty szmatą ma większe szanse na samozapłon, niż parasolka l.blyskowa? chyba nie
colgatte Napisano 25 Lipiec 2007 Napisano 25 Lipiec 2007 rozproszy ;p jak rozczepisz swiatlo to raczej dostaniesz nobla ;p Myślisz, że za umiejętność zastosowania pryzmatu i wielokrotne już rozszczepianie nim światła też mogę dostać nobelka?:D
tweety Napisano 25 Lipiec 2007 Napisano 25 Lipiec 2007 jak podpiąć do tego lampę błyskową na irda to dałoby radę. ale imho większy powinien być. jakieś 80x40 żeby oświetlić więcej niż 1m obiektu ;) Pozdrawiam
Gość Kolejorz Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 Zrobilem u siebie w piwnicy takie studio.:) I nie musialem bawic sie w przyklejanie lampy halogenowej tylko poprostu (teraz zareklamuje Brico Marche) kupilem halogen ze stojakiem i gratis dostalem 3 zarowki 500 w i nie kosztowalo mnie to duzo bo tylko 114,99 zl.:cool:nastepnie przymocowalem kij na szafce gdzie sa konfitury i zawiesilem solidnie wyprane i 5 razy prasowane biale przeszscieradlo (ono sluzy jako tlo).Kupilem w kiosku biala parasolke za 2,50 zl. i przywiazalem ja do bolca od lampy halogenowej (baz parasola moznaby bylo oslepic i usmazyc naszego modela ,a pozatym mozna uzyskac bardzo dobry portret dzieki wspanialym efektom swietlnym).Kolejnie urzadzilem moje "Profesionalne Amatorskie Studio Fotograficzne":D:D:D dywanikiem ,sotliczkiem ,i 3 taboretami (ten trzeci taboret jest poto zeby nasz model oczekujacy na zdjecie portretowe mogl usiasc i sie rozluznic co dodaje mu pod pewnym wzgledem swobody i odwagi).Niezbedna jest rowniez drabina gdyby nasz model chcialby sesje w pozycji lezacej i z jakimis rekwizytami.:D:p;):cool: I tak jest w moim tanim ,fajnym ,i profesjonalno-amatorskim studiu.Pozdro dla wszystkich:rolleyes:.
Lucek Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 A ja mam pytanie do znawców tematu. Czy da się podłączyć w jakiś sposób przewodowo lampę bez gniazda PC? W sensie takie jakby przedłużenie Hotshoe? Nie chcę tego robić na fotoceli a zależy mi na przeniesieniu lampy na statyw.
tweety Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 są takie kostki montowane w sankach aparatu. montujesz kostkę w sankach tam gdzie lampę błyskową, potem kabel na jacku od kostki do lampy i lampa na statyw. http://allegro.pl/kostka-synchro-nikon-canon-olympus-hit-i1323008783.html metoda dobra ale polecam kupić od razu ze dwie kostki. pierwsza rozpadła mi się po 3 sesjach :)
MOTHMAN Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 Czy z jakis szczegolnych powodow nie myslisz o radiowym wyzwalaczu? Kabel to zazwyczaj Backup...
Lucek Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 (edytowane) O radiowym wyzwalaczu nie myślę bo nie chcę się wykosztować:) A macie jakieś domowe sposoby na zrobienie prowizorycznego światła pilotującego? I jeszcze tak informacyjnie: Mam lampę sunpak 4000af - nie ma w niej gniazda PC, jest tylko stopka - czy jest jakieś akcesorium pozwalające mi ją w ten sposób podpiąć? O kostkach wiem ale one się przydaj jeśli lampa posiada PC. I dlaczego ten temat nie jest przyklejony? Edytowane 28 Listopad 2010 przez Lucek
streaker Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 lucek - chyba jednak nie wiesz o kostkach ;) kostka synchro z gniazdkiem pc, do gniazdka dajesz kabel i kostka przez stopkę wyzwala lampę - jakieś 20-30 zł (z fotocelą koło 40zł)
Camel Napisano 23 Wrzesień 2011 Napisano 23 Wrzesień 2011 (edytowane) Słuchajcie, a pomoże zastosowanie jakiegoś filtru modyfikującego temperaturę światła wpadającego do obiektywu? By the way kto nie chciałby ryzykować budowania umocnienia do halogenu to trochę więcej wyda i mi się wydaje, że taka opcja jest mniej ryzykowna: http://allegro.pl/halopak-lampa-halogenowa-statywie-stojaku-halogen-i1811716672.html Nie znam się, więc nie wiem czy to dobry pomysł? Aha i jeszcze sprawa numer trzy: a co z mobilnym zasilaniem? Może ktoś mi powie bo się nie znam, jak sprawa ma się z właśnie zasilaniem halogenów? Bo jakieś światło warto wziąć w plener i to jest problem. A może macie jakieś alternatywne rozwiązania? Z góry dziękuję za doradztwo:) P.S. Gdzieś obiło mi się o uszy o akumulatorze i przetwornicy, warto sobie zapewnić też dostęp do ograniczenia mocy światła? Przepraszam za przeprowadzone na chwilę obecną działanie górnicze - odkopałem wątek. :D Pozdr. Edytowane 23 Wrzesień 2011 przez Camel
streaker Napisano 23 Wrzesień 2011 Napisano 23 Wrzesień 2011 Słuchajcie, a pomoże zastosowanie jakiegoś filtru modyfikującego temperaturę światła wpadającego do obiektywu? Albo... na przykład... zmienić temperaturę lub dodać split toning przy wołaniu z rawa Poza tym samo użycie halogenu do oświetlenia studyjnego wydaje mi się mocno... hmmm... dyskusyjnym pomysłem - modyfikator to co najwyżej jakaś daleka parasolka, bo wszystko inne się spali, grzeje się jak diabli i w małym studiu zaczniecie się zaraz rozpływać, ciągnie dużo prądu, żadnej możliwości regulacji siły (no chyba, że chcesz żarniki zmieniać (powodzenia...) I na koniec - tak Dunuś... tak... odpal 500W halogen na akumulatorze albo zasilaczu plenerowym - tylko się pośpiesz z robienie zdjęć, bo opróżni Ci go w parę minut...
Camel Napisano 23 Wrzesień 2011 Napisano 23 Wrzesień 2011 Właśnie akurat się dowiedziałem co to można zrobić: -No fakt halogen pali, dlatego trzeba się z nim odpowiednio obchodzić - kolega mówił, tłumaczysz też i Ty. -Prosty model światła próbować jakimś tanim światłem, i dopiero do zdjęć pstryknąć halogen... Wyzwanie, ale szybkość działania to też sukces. -Regulacja siły? Nie da się jej elektrycznie ograniczyć? Jeżeli się nie da to już tylko pozostanie zabawa z ekspozycją... Niestety, za małe pieniądze jest coś za coś.. O filtry pytałem, bo się przeraziłem niechcący, że jak niedostateczny będzie zakres cyfrowego balansu bieli - to czy filtr rzeczywiście coś da? wątpię.. ale rozumiem że halogen pali ciepło, mogą być zakłamania z kolorami.. zresztą co w poście Tweety przeczytałem. hehe.
streaker Napisano 23 Wrzesień 2011 Napisano 23 Wrzesień 2011 W sumie nie wiem, czy w halogen można wsadzić dławik po drodze - teoretycznie to światło żarowe, więc powinno się dać - aczkolwiek nie wiem na jaki zakres pozwoli i jak to wpływa na żarnik i jego żywotność. Jeśli się nie da - można bawić się ekspozycją - to światło stałe i żarowe, dlatego można regulować czasami w całym zakresie, ale co jak będziesz chciał dołożyć drugą lampę? Jesteś w pupie... Jak pokazuje szybkie wyszukanie w googlu temp. barwowa halogenu to 3000K - ustawiasz tyle w aparacie i cieszysz się zdjęciami albo przy wołaniu rawa - w takim zakresie spokojnie wyciągniesz kolor - musi być naprawdę tragicznie żółto, żeby nie można było tego sensownie poprawić do kolorów neutralnych. Imo - weź dołóż trochę i kup choćby jakiegoś taniego studyjnego chińczyka (KH, CY, Delicacy) za 200-300zł - za tą kasę będziesz miał jakieś 100-150Ws z podziałem do 1/8. Najlepiej coś z mocowaniem bowensa, bo najwięcej akcesoriów można dostać. Jak cie stać, to bierz Quantuuma PT-200 (jakieś 350zł, ale z chińczyków chyba najporządniejszy sprzęt) I teraz tylko zastanów się jak chcesz go wyzwalać - najtaniej lampą z aparatu przez fotocele (jakiś odbłyśnik tylko z kartonu, żeby światło poszło w sufit, a nie fotografowany obiekt)albo przez kabelek, który powinien być w zestawie z lampą (ja przynajmniej dostałem do quantuumów) albo radiowy wyzwalacz, ale to już większe koszty (ze 150zł za yongnuo 602)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się