Skoro nie ma chodzic to po co tak rozbudowane "podpórki" (bo nie "nogi")?

Zawsze wydawało mi się, że mechy są z założenia robotami kroczącymi.

buahahaha....jakby miało być tak że to co sie wymodeluje to ma zawsze działać jak to napisałes to wszystkie samochoy powinny być robione z największą precyzją łącznie z wszystkimi elementami silnika(bo wiadomo ze nic nie jest niepotrzebne) , paskami itd :/

Nie o to chodzi. Nie musisz robic kazdego elementu ktorego i tak nie widac. Trzeba po prostu popatrzec czy jakby w rzeczywistosci taki pojazd istniał to czy by sie wogóle utrzymał na nogach. Muszą byc proporcje. Jakbysmy sie rodzili z głowami wielkości dużej, dmuchanej piłki plażowej to byśmy musieli się wozić taczkami.

Tu masz przykład mojego Mecha (wzorowany na Mechwarriorze przyznaje ;) ), którego WIP był kiedyś na tym forum, ale już dawno temu obrazki zniknęły. Hmm może jak znajde czas to kiedyś go wreszcie dokończe?

ojojoj - zdolność zwana "czytaniem ze zrozumieniem" chyba powoli zanika...

Nic nie pisałem o modelowaniu łożsyk czy innych pierdoł - chodzi o to, ze jest kilka rzeczy o których trzeba pamietac przy tworzeniu wszelkiego rodzaju obiektow. Ty o nich nie pamietales i ten robocik wyglada kichowato.

Konkretnie:

Punkt podparcia wylądował na "piętach", a nie calych stopach,

Brak czegoś co by działało jak miednica - nie ma jak przeniesc srodka masy, a co za tym idzie poruszenia się w jakimkolwiek kierunku.

dobra looz teraz to chociaż konkretnie napisałes co masz na myśli ;) pomyśle o tym .. a tym czasem jak możesz to napisz co by można poprawić i w jaki sposób, krótszy kadłub tak ?? przesunąc jakoś nogi tj stopy do przodu i co jeszcze ?

Po pierwsze to radze tak.

 

-Wywalić nogi

-Korpus dać wyzej

-wywalic rakiety pod korpusem

-dorobic "miednice"

-i dorobic pasujace, masywne i opancerzone nogi (niekoniecznie z palcami)

 

To powinno pomóc :)

 

Jesli nie... to wrócić do postaci czołgu ;).

Albo porostu dodaj mu jeszcze dwie nogi z tyłu żeby coś w rodzaju pająka powstało :].

kurcze to ja sie chowam ze swoimi "ciemnymi renderami, chyle głowe, pan i władca dla mnie (potocznie oczywiście)

te lapki sa troche smieszne ... :) ale ogolnie fajnie to wyglada ... zwlasza w Vrayu :)

 

pozdrawiam i zycze powodzenia ;)

dodaj mu trzecią nogę pośrodku (tam gdzie wychodzi środek ciężkości) z możliwością obrotu w każdą stronę a będzie łaził gdzie chce i jak chce.

hehe to był żart.

Ukhm... Chyle czoła. Ale z tym obracaniem sie, to racja. Albo zrobisz 4 (lub wiecej) nogi, albo doładujesz miednice z dwoma zgrabniutkimi nóżkami i wyrównasz do środka ciężkości, coby sie mech nie glebnął, bo by juz raczej klocek nie wstał :) Pozdr!