Skocz do zawartości

wybor projektu domku jednorodzinnego


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

ta dyskusja jest rzeczywiscie bez sensu:)

nie chodzi o to ze jestem zwolenniczka projektow gotowych ale sa tez tacy ludzie ktorzy w katalogu znajduja to czego szukali (nie wszystkie te domy sa koszmarne). a ci ktorzy nie moga nic wybrac bo zawsze w ktoryms cos im nie pasuje, ida do architekta i chca projekt indywidualny;)

i tu juz mozna zaczac inna dyskusje bo gusta sa rozne i 'indywidualny' niestety nie znaczy ladny ( tyle ze pod gust i potrzeby klienta)

  • Odpowiedzi 82
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano
haha:) Sans Serif rozumiem ze ty jeździsz nad jezioro Como zeby coś zjeść??

peter von muler - zdolny z Ciebie człowiek jak wszystko sobie sam robisz:))) pogratulowac:)

 

Marcin - mebelki mozna zmienić... nie wiem co ile miesięcy zmieniasz sobie mebelki, [...] Skoro ty mozesz sobie 2-3 lata popracowac i mieszkac z rodzicami albo nie wiem z kim i gdzie

 

Adriansan

dziwny z Ciebie człowiek

wpadasz na forum dla architektów mimo że architektem nie jesteś

Ok można

obśmiewasz i krytykujesz wszystkich i wszystko

polemizujesz w infantylny sposób z ludźmi którzy uwierz mi wiedzą na ten temat więcej niż Ty

może skocz na http://www.monter.pl/ tam Twoje poglądy pewnie nie będą szokować .

A jak kiedyś będziesz budował dom to wtedy zabieraj głos.

 

pozdrawiam

Napisano

Nie ty mi bedziesz mówił kiedy i gdzie mam zabierac głos i na jakim forum pisać:) Jak ci nie pasują moje wypowiedzi i poglądy to masz problem.... nie wiem... mozesz je ignorować:) nie było napisane ze to dla osób o tylko jendym poglądzie. Nie wiem czy ktoś wie lepiej ode mnie czy nie, poza tym nie wiem czy tutaj sami architekci pisza. Nie obchodzi nmie to, przedstwailem swoje i na pewno wielu ludzi zdanie a propos między innymi takich jak ty nędznych architektów naciągaczy:)

Każdy zrobi tak jak będzie uwazal;)

Również Pozdrawiam!

Napisano
haha:) Sans Serif rozumiem ze ty jeździsz nad jezioro Como zeby coś zjeść?? :))) no cóz widac jesteś architektem ktory namawia do indywidualnych projektów... wtedy mozna jeździć po swiecie..... boże.....

 

Rozumiem ze wszyscy tutaj to znajomi architektów albo architekci wiec tak moge tłumaczyć tą krytyke projektów katalogowych, gdyż wiadomo ze każdy woli więcej miec w kieszeni:)

 

Pasztetówka, nie ma nic wspólnego z kulturą jedzenia, tak jak domki z katalogu z architekturą. Projekt indywidualny to objaw wyższych stanów świadomości. Do tego dochodzi się na etapie własnej ewolucji, lub dziedziczy w spadku, genetycznym i materialnym jak np w Szwajcarii, Austrii, czy Niemczech.

 

Ty jesteś na początku tej ewolucji. Na razie masz podstawowe potrzeby i ograniczony światopogląd. Nie potrzebujesz na tym etapie projektu indywidualnego i dobrze bo praca projektanta z Tobą byłaby męczarnią. Chyba że bawiłby się w pedagoga. Jeżeli będziesz dalej ewoluował, w polskich warunkach koniecznie również majątkowo, będą w Tobie budzić się co raz to większe potrzeby. Przestaną ci się podobać ciuchy z Tesco, a kaszanka stanie się mniej pobudzająca podniebienie.... na końcu jak juz nie będziesz miał co robić z kasą zaczniesz interesować się sztuką :D

Napisano

a ja musze stanąć w obronie kolegi i historii :D

niejaki Le Corbusier podpalił sie rewolucją przemysłową i wybudował tanie mieszkania dla robotników( w Pessac), dla takich samych estetycznych baranków jak kolega co narobił tyle szumu ;). oczywiście jak na corbusiera przystało wysmakował do bólu jak na tamte czasy, na dodatek domki były w pełni mobilne co pozwoliło użytkowniką zmienić zupełnie ich wygląd wewnętrzny oraz zewnętrzny.

cabarq16pessac.jpg

obawiam sie ze za mała fota i nie widać ale pod oknami sa jajowate donice itd...

wracając do tematu (przy okazji koncząc nudny wywód) pytany o zmiane charakteru budynku jakiej dokonali robotnicy, lecorbusier o dziwo przyznaje im rację :D

prawda jest taka ze architektura jak okreslił zumthor to "sztuka budowania" ale jak mniemam nie tylko dla elity znającej sie na sztuce ale rownież dla baranów i wtym jest największa S Z T U K A ;)

 

edit: nie wim czy obroniłem kolege ale powyższy tekst udowadni nam "architektą naciągaczą" ;) że dyskusja z takimi ludzmi nie do końca jest głupia

Napisano

peter, tyle tylko, ze my tutaj zdaje sie rozmawiamy o domku jednorodzinnym..natomiast w przypadku przemyslowki czy tez domow/hoteli robotniczych sytuacja przedstawia sie z gola odmiennie :D

 

(albo ja juz jestem zbyt zmeczony zeby poprawnie zinterpretowac Twoja wypowiedz :))

Napisano

nie ma sie co smiac. dla niektorych to ''objaw wyzszych stanow swiadomosci'' kiedy dochodza do wniosku ze tylko projekt indywidualny spelni ich oczekiwania i ida do architekta odkladajac katalog. dla innych to objaw ''wyzszych stanow konta'' ;)

Napisano

Ludzie czy wy macie w ogóle świadomość że rozmawiacie o dwóch różnych rzeczach? Jako architekci praktykujący czy nie powinniście o tym wiedzieć.

Są ludzie którzy lubią dopasować rzeczy do siebie, preferują jakość i co najważniejsze ICH NA TO STAĆ!I są też tacy którzy dążą do swoich celów mając skromne zaplecze finansowe, tacy z reguły wybierają katalogi bo tanie. W tym nie ma nic dziwnego.

Na to wszystko nakłada się jeszcze ogólna ignorancja społeczna na temat jakości przestrzeni w której mieszkają. Co owocuje np tym co widzimy na terenach niezurbanizowanych, każdy chce postawić swojego klocka.

 

Ale Adrianie zapominasz również o tym że nie znajdziesz projektu katalogowego którym będziesz w pełni usatysfakcjonowany. Nie ma takiej możliwości z prostych przyczyn : to wszystko o czym koledzy już mówili: estetyka budynku, funkcja jest zrobiona tak ot, brak w nich powiązań z działką z krajobrazem z nasłonecznieniem jakie jest tam dostępne etc. etc. - wymieniać można.

Projekt indywidualny różni się tym że wszystko co jest robione jest analizowane pod właśnie klienta i teren którym dysponuje. Budynek oprócz tego że ma stać powinien być jeszcze zbilansowany energetycznie co nigdy jeszcze nie było dobrze zrobione w katalogu, właśnie z tego powodu że różne tereny mają inny wpływ na budynki kwestia nasłonecznienia, mrozowisk, cieni, i wiatrów.

Takich przesłanek jest masa. Co jednak nie zmienia tego że ludzie o małych dochodach mając nawet tego pełną wiadomość, wybiorą tańszy. Logika portfela.

I Adrianie architekt to nie rzeźnik. Tak samo jak muzyk - możesz iść na festyn z discopolo za darmochę albo iść na koncert wirtuoza za grube pieniądze - i niezależnie od tego jaki byłbyś biedny mówienie o tym że festyn ma lepszą lub porównywalną jakość do wykształconego muzyka będzie głupotą.

Napisano
Ludzie czy wy macie w ogóle świadomość że rozmawiacie o dwóch różnych rzeczach? Jako architekci praktykujący czy nie powinniście o tym wiedzieć.

Wiemy, tych "dwóch różnych rzeczy" dotyczy dyskusja, i te "dwie różne rzeczy" są w niej porównywane (co sam raczyłeś sensownie uczyńić w swojej wypowiedzi) ;)

namawianie (naciąganie jak wolą niektórzy) na rozwiązanie droższe i lepsze nie jest imho niczym złym. tymbardziej ze ok 3% kosztów budowy domku za projekt to nie jest kosmiczna suma dla inwestora. widocznie nastały czasu kiedy bardziej opłaca się być murarzem

Napisano

IMO powoli nastaną czasy, i chciałbym w to bardzo wierzyć, kiedy świadomośc architektury w społeczeństwie wzrośnie i ludzie przestaną traktować architekta jako drogi luksus czy świrniętego artystę chcącego na siłę wcisnąć im swoje chore wizje. Na razie żyjemy w kraju trzeciego świata, nie ma się więc co dziwić że ludzie nie korzystają z usłuch psychologów, kosmetyczek, doradców prawnych a tym samym i architektów. Do tego dochodzi typowo polska wada "ja jestem specjalistą od wszystkiego". Powoli się jednak cywilizujemy i jeśli cała wykształcona młoda kadra nie wyjedzie za granicę to mamy szansę że i w tym kraju pojawią się specjaliści z prawdziwego zdarzenia. Jest to jednak pewien proces, nie nastąpi z dnia na dzień. Uważam i liczę, że za jakiś czas, gatunek, jaki prezentuje adrian bedzie na wymarciu. Czego wam i sobie serdecznie życzę;)

Napisano

1084 jezeli mieszkasz we takim zacofanym kraju to stąd wyjedź.. tam gdzie "świadomośc architektury" domu jednorodzinnego jest na poziomie kosmosu:)))))))))))))))))))) ale chory człowiek:)

Napisano
1084 jezeli mieszkasz we takim zacofanym kraju to stąd wyjedź.. tam gdzie "świadomośc architektury" domu jednorodzinnego jest na poziomie kosmosu:)))))))))))))))))))) ale chory człowiek:)

to właśnie modelowy przykład, najniższego stanu świadomości i podstawowych potrzeb - dom to tylko trochę cegieł, samochód to tylko środek transportu taki sam jak rower, sztuka? - plakat z bravogirl na ścianie wystarczy ;)

 

ale tu się nie ma o co spierać. to normalna sytuacja. jedni mają minimalne potrzeby a inni wygórowane.

 

wracając do tematu, domki typowe też mogą być fajne. http://www.dododom.pl/ widziałem na żywo i jest świetny :)

Gość arturgrybek
Napisano
ta dyskusja jest rzeczywiscie bez sensu:)

nie chodzi o to ze jestem zwolenniczka projektow gotowych ale sa tez tacy ludzie ktorzy w katalogu znajduja to czego szukali (nie wszystkie te domy sa koszmarne). a ci ktorzy nie moga nic wybrac bo zawsze w ktoryms cos im nie pasuje, ida do architekta i chca projekt indywidualny;)

i tu juz mozna zaczac inna dyskusje bo gusta sa rozne i 'indywidualny' niestety nie znaczy ladny ( tyle ze pod gust i potrzeby klienta)

 

nie chcę się wymądrzać - ale w domach z katalogu nie chodzi o ich "koszmarność" tylko funkcjonalność a to raczej ludziom bez urazy z małym doświadczeniem w budowaniu bardzo trudno odczytac - bo architekt także bierze udział w budowaniu domów.

Jeszcze raz - nie chodzi o gusta - chodzi o twoje wlasne dobro.

Domy z katalogu są ładne - także.

Nie są jednak zrobione na twoją, twojej rodziny miarę.

Dla mnie i moich klientów to jest najważniejszy argument za tym aby zamiast czas na szperanie po katalogach spędzić kilka dni, tygodni nad analizowaniem miejsca po miejscu, sposobu życia, potrzeb pana i pani domu, dzieci, babci itd.

Napisano

a mi sie juz nie chce tego ciagnac, ale skoro to do mnie to jeszcze raz moze wytlumacze:

domy z katalogu sa tez projektowane przez architektow( a przynajmniej niektore) wiec ''koszmarnosc'' w mojej wypowiedzi odpowiada wlasnie funkcjonalnosci.o to mi chodzilo.czesc z tych domow jest pod tym wzgledem dobra a czesc z nich tez ma jakis wyglad. nie mowie ze wszystkie . nie kazdy sobie cos w katalogu znajdzie, ale na tez nie ma sie co upierac ze nikt, bo rozne ludzie maja wymagania i potrzeby. ci bardziej swiadomi tego co im potrzeba w domu, dochodza do wniosku ze chca miec domek zaprojektowany tylko dla nich. ale nie ludzmy sie ze to wszyscy mieszkancy planety Ziemia, chociaz bylo by fajnie....;)

Napisano

7gaga

 

Ale o so chozii ??

 

Gwarantuje Ci że prawie każdy mieszkaniec planety polska chce mieszkać w domku na miarę, takim żeby nikt takiego nie miał. A dochodzi do tego poprzez przeróbkę projektu typowego - czasem wielokrotną - czasem samowolną.

Taka jest smutna prawda.

Nie kupujemy projektu typowego bo chcemy mieć prosty tani domek, tylko dlatego że kolorowe katalogi wciskają nam kit, projekt jest śmiesznie tani (tyle co np.kabina prysznicowa ) kosztorys z sufitu a poza tym każdy Polak jest urodzonym budowlańcem i sobie przerobi.

 

Nadzór Budowlany w Polsce nie istnieje , bo jakby zaistniał to by wzrosła produkcja spychaczy ;-))

 

W Niemczech czy Anglii nikomu do głowy by nie przyszło zrobić czegoś niezgodnie z projektem lub/i pozwoleniem - bo są za to automatycznie kolosalne kary a poza tym to się nie opłaca.

Firmy sprzedające takie projekty zazwyczaj mają spore doświadczenie w ich stawianiu co gwarantuje niski koszt i szybkie tempo budowy. Właśnie dlatego projekty typowe są tak szczegółowo rozwiązywane ( wykonawcze ) aby można było szybko je zrealizować

a nie po to żeby przy nich gmerać.

 

Praca z architektem natomiast polega przede wszystkim na korzystaniu z jego wiedzy i doświadczenia , Co zresztą ArturGrybek ( pozdr ) świetnie ujął

 

My naprawdę więcej widzimy na tych rysunkach . Widzimy też to czego na nich nie ma ;)

 

uff aż sie spociłem od tego naciągania

Napisano

no chyba nie kazdy skoro domy sie sprzedaja i Twoja gwarancja jest watpliwa;). co drugi chce miec taki dom jak widzial u sasiada. potem kupuje ten sam projekt i go przerabia, bo sie okazuje ze to nie to co on by chcial tak naprawde. na glupote to nikt juz nie ma wplywu i na to ze ktos sam sie w koszty pakuje zamiast pomyslec czegoo tak naprawde potzrebuje....nikt przeciez nikogo nie zmusza do kupowania katalogowego domu i ja tez nie uwazam ze to dobre rozwiazanie. uwazam tylko to ze kazdy ma swoj rozum i nie mozna nikogo na sile ciagnac w swoja strone''bo my architekci widzimy wiecej''.owszem mozna sprobowac kogos przekonac i beda tacy co uznaja ze warto miec projekt indywidualny.a sa tez tacy ktorzy tego nie potzrebuja bo im wystarcza i odpowiada to co wybrali z katalogu bo to spelnia ich oczekiwania

 

nadzor budowlany to juz inna historia i jakby nie ta dyskusja

 

uf ale sie ciezko przekonuje ze nie istnieje jeden punkt widzenia i nie wszyscy ludzie tacy sami;)

Napisano

prawda jest taka ze domki z katalogów sa gówniane, ktos kto sie na nie decyduje ma gowniany gust (jego prawo), prawda jest taka ze wszyscy normalni ludzie zdają sobie z tego sprawę, szukając tutaj mimo wszystko pokrętnych wytłumaczeń: funkcja, dopasowanie do terenu, warunki geotermiczne, kosmiczne deszcze i inne pierdoły. wiekszość współczesnej arch jest niefunkcjonalna a ludzie mimo wszystko są dumni ze mogą tam pracować, przebywać i żyć. prawda jest taka że domki z katalogów są do dupy bo poprostu są brzydkie!

Napisano

''ktos kto sie na nie decyduje ma gust (jego prawo)''

i tyle o domkach katalogowych-brzydkie dla jednych dla drugich nie

zapominasz tylko ze te na czyjes zamowienie tez niekoniecznie musza byc piekne bo inwestor tez moze miec ''gowniany'' gust

ps. ciagle poprawiam literowki;)

Napisano

nie zapominam tylko generalizuje (jak ktoś woli wprowadzam tzw. uogólnienie socjologiczne) :D

pamiętając o wyjatkach ktore podal sansserif

 

edit: przyjmijmy dla potrzeb tej dyskusji że dobry smak(gust) istnieje (inaczej całą historię sztuki diabli wezmą ;) ) zakładając tą tezę, domki katalogowe są niezaprzeczalnie brzydkie. a to że ktoś chce tak mieszkać to już inna bajka, ma do tego takie samo prawo jak LPR ze swoją polityką prorodzinną ;)

Napisano

:) No fajna dyskusja sie zrobiła. Dorzuce cos od siebie.

Projekt typowy nie jest projektem budowlanym. To co dostajesz do ręki kupując projekt typowy to tylko część dokumentacji wymaganej do pozwolenia na budowe. (prawo bud. Art. 34). Faktyczna cena jaką zapłacisz za uzyskanie pozwolenia na bud jest 2-3 razy wyższa i to bez zmian w pprojekcie:

 

- musisz znaleźć architekta z uprawnieniami i członkostwem w izbie, który się pod tym podbije (czyli weźmie odpowiedzialność za projekt) i zrobi opis techniczny, plan bioz itp.

 

- musisz zlecić architektowi wykonanie projektu zagospodarowania terenu + uzgodnienia z dostawcami mediów, zarządem dróg itp. Do tego potrzebujesz aktualnej mapy z pieczątką "mapa nadaje się do celów projektowych" od geodety + komplet map (10tyś i kataster) i wypisy z rej. gruntów/kw chyba że takowe juz posiadasz. Do tego "opis proj zagosp terenu"

 

-musisz znaleźć konstruktora albo architekta z uprawnieniami bud. który się podbije pod obliczeniami (czyli weźmie odpow...)

 

i z 1500 robi się 2-3 razy tyle i to bez zmian w proj. Przy projekcie indywidualnym najczęściej jest to wszystko wliczone w cene.

Napisano

To że projekty typowe z artystycznego punktu widzenia to shit

nie jest to architektura tylko budownictwo

 

A temat nadzoru jest wpleciony w sprawę bo jego brak oznacza że

każdy sobie robi na własną modłę - taki projekt indywidualny DIY

czyli kupuje niby typowy a buduje nietypowy

od D strony

stawia klocka który potem nadaje się do wyburzenia, bo jest tak udziwniony, że nikt inny go nie kupi.

a poza tym trzeba patrzec na te gargamele za płotem które niszczą krajobraz.

 

Nie we wszystkich aspektach życia społecznego anarchia i sobiepaństwo mogą być tolerowane

czytaj : nie każdy burak ma prawo stawiać klocka gdzie chce

Napisano

nie ma nadzoru i kazdy robi co mu sie podoba. zle napisales-prawo ma kazdy tylko ktos to powinien kontrolowac. to juz sprawa przepisow. nie mozna brzydoty zwalac na domki z katalogu,bo to raczej kwestia samowoli. a czasem gustu mieszkancow.

Napisano

ok 7gaga

zgadzam się z Tobą że nie wszystkie projekty typowe są szkaradne (tak z 90 %)

 

Chcę zwrócić uwage że praktyka sprzedawania projektów za 10 % ich wartości spowodowała totalne zepsucie rynku

Przeciętnemu burakowi wydaje się że architekcina kliknie myszką i mu projekcik drukarka sama wypluje

i tak jak ktoś wcześniej napisał traktuje projektanta na równi z murarzem

doszło do tego że wydatek 500 pln za dodatkowe przerobienie takiego typowego projektu powoduje samowolę budowlaną

"bo co bede inzynierkom placil jak se sam zrobie dobrze"

nie piszę tego dlatego że mam świra na swoim punkcie i chce żeby mnie inwestorzy po sygnetach całowali

ale -qrna- kazdy fach powinien mniec sfuj prestige no nie?

 

smutne jest to że za ta sytuację odpowiedzialni są właśnie architekci-

naciągacze od projektów typowych

Napisano

I nam koniec wyszło zę już nie chodzi o to ze sa brzydkie cyz ładne tylko o to ze "psują rynek" bo sa za tanie i zbyt konkurencyjne..:)))))

 

Sans Serif - jeżeli domy z tej strony dla ciebie to wysoki stan swiadomości to współczuje:)) to są dopiero przykłady gargameli:))) to jest dopiero brzydota:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności