Zastanawia mnie jedna rzecz: mam scenkę skomplikowaną na maxa, ładuję ją w maxie i od razu moje marne 512 MB RAMu znika. Teraz zainstalowałem sobie FreeRAM XP Pro, naciskam, żeby zwolnił mi trochę pamięci i nagle mam 250MB wolne! Myślałem, że Windows XP sam potrafi dobrze zarządzac pamięcią. To jak to w końcu jest z tym RAMem? Wolne jest, to znaczy, że na swapie nic nie ma?? To po co ja mam 3GB ustawione?

 

I jeszcze jedno: jak zapuszczam rendering, to czy mam co jakiś czas zwalniac ten RAM, czy to może g.... daje?

nie radze uzywac takiego program zwlaszcza przy renderingu...

ogoolenie WinXP zarzadza ram'em w spsoob taki "dopoki jest wolny to dobrze zeby go sobie wykorzstac" ...

ja się nie znam ale to chyba nie zalezy tylko od windy. np max renderując vrayem raz przydzielonego ramu juz nie potrafi odzyskać.

nędzne 512 mb ramu? jaką ilości ramu zapewnia komfort, np. w twoim przypadku szeryfie?

przesiadka z 2gb na 1gb jest bardzo bolesna :D

a masz Sans cztery sloty na ram? Bo u mnie są trzy i jak się rozglądałem za 1GB kością pamięci to nie jest za ciekawie.

No, też bym chciał 2GB, ale na razie kasę zbieram na trzeciego kompa do renderingu sieciowego. A 1GB ostatnio na Allegro widziałem.

no ja pracuje na 1GB w tej chwili ale zamierzam sie na + 1gb jeszcze :) mam 4 sloty wiec luzik hehe. nie uzywam XP , a na moim w2000 raczej bez problemu jesli chodzi o pamiec. w tej chwili dokladnie 1gb ram + 800 mb swapa.

a masz Sans cztery sloty na ram? Bo u mnie są trzy i jak się rozglądałem za 1GB kością pamięci to nie jest za ciekawie.

 

na giełdzie przy stodole w weekendy koleś z bagażnika samochodu sprzedaje tylko ramy. powinien mieć 1gb a jeśli nie to komputronik na marszałkowskiej.