miriam Napisano 4 Grudzień 2006 Napisano 4 Grudzień 2006 ooo Bracie to naprawdę jazdę masz z tymi uczniami, imo zawiła choć czytelna kompozycja. brak nogi w krześle - celowy odpusk?? ;), ogólnie danse macabre. ;) Pozdrawiam.
tymko Napisano 4 Grudzień 2006 Autor Napisano 4 Grudzień 2006 brak nogi w krześle - celowy jak najbardziej. Oczywiście że nie mam żadnych problemów z uczniami, tylko to taka moja wizja troszkę przejaskrawiona. Każdy nauczyciel ma czasem takie chwile stresu, tylko nikt się do tego nie przyznaje.
tymko Napisano 4 Grudzień 2006 Autor Napisano 4 Grudzień 2006 No to z uśmiechem idę do pracy! Mam zaraz zajęcia z I LP - bardzo zdolna klasa. Wymiatają takie prace że hej. Nie jeden z was by pozazdrościł.
leander Napisano 4 Grudzień 2006 Napisano 4 Grudzień 2006 Super, idealne na dzien nauczyciela :D Wg mnie jednak, jesli chodzi o "wyraz artystyczny", jest przepasc miedzy Twoimi olejami a pracami na komputerze. Jak rozumiem szukasz jakiegos nowego srodka wyrazu ale boje sie, ze te mikroskopijne linie, pieczolowitosc nad detalami i wszechbobecny blur zaprowadza cie gdzies w okolice http://www.gfxartist.com/, a dluzszy pobyt tam wywoluje mdlosci. Z Twoim warsztatem, rozmachem w pomyslach poszukalbym wiekszej syntezy, wiekszego i twardszego pedzla w Photoshopie.
tymko Napisano 4 Grudzień 2006 Autor Napisano 4 Grudzień 2006 co do wyrazu artystycznego to się zgadzam jak najbardziej, zależało mi raczej na zilustrowaniu niż wyrażeniu tej surrealnej mary. Kiczowatość była poniekąd zamierzona. W swoich działaniach artystycznych lubię poszukiwać, niekiedy łączę realizm z abstrakcją, tym razem pokusiłem się o połączenie surrealności z fantastyką zamkniętą w kicz. Traktuję tą pracę jako próbę zmierzenia się z ilustracją, którą zawsze omijałem szerokim łukiem. Nie wiem jeszcze w którą stronę dalsze poszukiwania mnie zaprowadzą.
nicponim Napisano 4 Grudzień 2006 Napisano 4 Grudzień 2006 heheh artysta. Dziwne ale nie potrafie sie wypowiedziec na twoj temat- czesc prac mi sie podoba,czesc nie rozumiem, czesc nie lubie. Twoje prace sa jak wiersze norwida czy innych mniej-bardziej zagmatwanych poetow, bo zamiast rozkoszowac wzrok jakims obrazkiem, ladna ilustracyjka, bładze szukajac i probojac dociec o co chodzi. Nigdy nie potrafilem docenic bazgrolow picassa czy tym podobnych, dlatego moj komentarz wydaje sie w tym momencie bez sensowny:p Ja cie nie rozumiem i nie rozumiem sztuki tego typu,niech ocenia Cie kumaci artysci bo do mnie to nie dociera:/
WWWoj Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 szkoda ze nie ma zdeceydowanego cienia od krzesła jakos tak mi by tam pasił :). lubie surrealizm. Z tego co piszesz widac ze wszystko masz konkretnie przemyslane moze pozostaw cos przypadkowi :D. Ogolnie to efekt dosc męczący od samego patrzenia jak ktos stoi w takiej pozycji :p. Nie lubie jak wszystko ma swoje przeznaczenie itp. itd. wole kontrolowac sytuacje :) wiec spadam powodzenia w szukaniu
misiekhc Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 postac wyglada jak wklejona z innego obrazka, ogolnei lubie surrealizm, ale ten obrazek kompletnie do mnie nie przemawia, dziwie sie, ze takim warsztatem tradycyjnym na kompie robisz takie okorpne zblurowane ilustracyjki
biglebowsky Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 4ty etap zdecydowanie bardziej mi się widzi. Leciutki błękicik się fajnie zestawiał z brązem, szkoda że z tego zrezygnowałeś. A i niedomówiona postać wypada o niebo lepiej niż ta wypicowana na glanc, przemęczona i strasznie płaska.
tymko Napisano 5 Grudzień 2006 Autor Napisano 5 Grudzień 2006 Był to taki eksperyment, chęć zmierzenia się z ilustracją. Próbą opowiedzenia czegoś o czymś w sposób prosty, nie skomplikowany, łatwy do zrozumienia. Przesłodzenie i rozmycie kompozycji było zamierzone. Całe zdarzenie choć ilustruje niby tragizm jaki doznaje Natchnienie oblane jest światłem zachodzącego słońca które, bardzo często kojarzy nam się z kiczem, choć samo w sobie kiczem nie jest. Z przyjemnością patrzymy na zachodzące słońce. Zdarzenie to staje się jakby snem wcale nie tragicznym wręcz przyjemnym, zapowiadającym coś nowego. Zawsze po zachodzie słońca jest jego wschód. Sama postać Natchnienia poddaje się splątaniu, nie broni się, jedynie chwyta powiewającą tkaninę dla równowagi, by nie upaść, nie zaciska jednak dłoni, czuje się bezpieczna. Jej ciało nie jest napięte jest jakby rozluźnione jakby pieszczone przez przedmioty. Twarz Natchnienia jest bardziej zdziwiona niż przerażona. Być może coś ją zaciekawiło, może zjawisko zachodzącego słońca, jego blask, kolor, czy efekt wcięcia czy zwężenia formy jakiegoś budynku. Całe to splątanie wcale nie jest tragedią, staje się raczej zabawą, ale bywa tak że zabawy kończą się źle. Tu zostawiam pewne niedomówienie. Chciałem się z wami tą pracą podzielić, nawet jeśli wielu obrzydzi słodkość i prostota przekazu. Pewnie gdybym zrobił tą pracę o innym charakterze, mniej ilustracyjną a działającą wyrazem może nie potrafilibyście jej odczytać. Powodów jest więcej dla których ta praca ma taki a nie inny charakter. Jednym z nich jest fakt że chciałem was trochę sprowokować, sprawdzić jak ocenicie pracę dopracowaną w szczegółach ale o charakterze kiczu. Nie neguję tu kiczu jest on też dla ludzi, zresztą wielu z was się o niego ociera. Niestety nie wiele przybyło postów by można było sprawdzić czy jakakolwiek prowokacja miała miejsce. Innym powodem są posty które sugerowały że na tym forum liczy się tylko warsztat w rozumieniu – umiejętności dopracowania szczegółów, więc je dopracowałem. Ilustracja taka jest łatwa i przyjemna w odbierze, co innego są prace które na pozór wydają się banalne –(jak ta http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e0b189f0674688c czy ta http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2a217640db100ae7 ) banalne nie są, wymagają od odbiorcy innego spojrzenia, innej wrażliwości. Ale czy to nie warsztat? Innym jeszcze powodem jest chęć poznania „warsztatu” grafika komputerowego, w celu wykorzystania go później w komercji. Nie miałem jeszcze zbyt wiele do czynienia z pracami zleconymi, jakoś nie interesowało mnie to. Ale przyszedł czas w którym chętnie się w tej materii sprawdzę.
WWWoj Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 po co tak opisywać prace przeciez to widac na pierwszy rzut oka ;D ;) a tak wogle to wydaje mi sie ze za powaznie podchodzisz... do niektórych spraw. Jak powiesz "moment" to ludzie zrozumieją to raczej jako "chwila" , a nie "siła razy ramię ;)"
tymko Napisano 5 Grudzień 2006 Autor Napisano 5 Grudzień 2006 WWWoj – chyba masz rację trochę do wszystkiego jakoś emocjonalnie podchodzę, może za poważnie.
miriam Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 o ten akurat mi się baaardzo podoba, swojskie klimaty - może w Digitalu go zrób. szkoda że słaba jakość :( i mało czytelne to jest. Mógłbyś przy okazji zapodać jakiś tytuł przynajmniej pracy ;) i czym to skrobałeś . . . bo tak naprawdę w tym momencie nie wiem czy to ołówek czy "ksero" z czegoś tam ;) . . . bez skojarzeń. lepsiejszy skanik i będzie GIT'ka Pozdrawiam.
tymko Napisano 5 Grudzień 2006 Autor Napisano 5 Grudzień 2006 niestety pracy tej już nie mam, gdzieś wisi nie wiem gdzie. Jest to ołówek na papierze format ok A4, Jest to trawestacja pracy Artura Grottgera
WWWoj Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 faktycznie szkoda ze nie wieksze... przyjzalbym sie chetnie temu zwierzakowi :) fajny ten efekt półprzezroczystosci i wogole uwielbiam ołówki :)
tymko Napisano 6 Grudzień 2006 Autor Napisano 6 Grudzień 2006 a tu dorzucam oryginał "Puszcza" - karton z cyklu "Lituania" 1864, rysunek - Artur Grottger http://www.poema.art.pl/_opt/new-image.php?img=1116084138-78fefb.jpg&maxwidth=600
little-ninja Napisano 6 Grudzień 2006 Napisano 6 Grudzień 2006 co do ostatniego koloru to calosc procz postaci przyjemnie kojarzy mi sie z lempicka...ale tak ogolnie jak dla mnie jestes zbyt natchniony i epatujesz tu swoim 'artyzmem', zarowno w postach i w pracach a to odrzuca przynajmniej mnie poz
tymko Napisano 6 Grudzień 2006 Autor Napisano 6 Grudzień 2006 Napiszcie czy chcenie abym dalej pokazywał swoje prace? Bo może macie już dość oglądania, a ja nie chcę się więcej Wam narażać. Ostatnio może mnie ponosiło trochę, obiecuję że już nie będę.
Amrun Napisano 6 Grudzień 2006 Napisano 6 Grudzień 2006 yyy lol... ja wiem artysci to wrazliwe typy (podobno :D), ale z taka "wrazliwoscia" to Ty dlugo nie pociagniesz ;)... troche dystansu hehe... pzdr...
shin Napisano 6 Grudzień 2006 Napisano 6 Grudzień 2006 Napiszcie czy chcenie abym dalej pokazywał swoje prace? Bo może macie już dość oglądania, a ja nie chcę się więcej Wam narażać. Ostatnio może mnie ponosiło trochę, obiecuję że już nie będę. A niby czemu miałbyś tego nie robić, przecież do tego służy to forum, primo każdy ma inną, własną "wrażliwość odbioru", bądź jak wolicie gusta. Secundo, "de gustibus non disputandum est" jak mawiali starożytni. Tertio, forum jest od tego, by dyskutować, wymieniać poglądy i prezentować swoje stanowiska (jak i w tym wypadku, prace). I skoro się zarejestrowałeś, to najwyraźniej chcesz się z nami czymś podzielić, tudzież uzyskać jakieś informacje. Nie mogę napisać, że wszystkie Twoje prace mi się podobają (w moim, osobistym rozumieniu tego słowa), jak i że podzielam koncepcję dokopywania się do piętnastego dna metafory zawoalowanej w metaforze, ale, jak (przypuszczam) każdy z obecnych, mam swoje poglądy na ten temat i osobiście mimo wszystko chciałbym oglądać więcej Twoich prac. Quarto, jeśli komuś się nie podobają, nie jest pod karą wybatożenia zmuszony do ich oglądania, i może zwyczajnie tego nie robić. Quinto, nie ma co się przejmować narażaniem, jak dyskusja zrobi się za gorąca, wkroczą admini i spacyfikują sytuacje;) Ja tam wolę się pokłócić, przepraszam, podyskutować, i w toku oberwać kilotonówką krytyki (byle konstruktywnej ;) ), niż jak na takim deviantart'cie na przykład być świadkiem sodomii w oceanach wazeliny :) Przepraszam za chaotyczny post, jestem dopiero po jednym... ^^
tymko Napisano 6 Grudzień 2006 Autor Napisano 6 Grudzień 2006 he he ja też walnąłem jednego. no to dodam coś trochę starego ale cóż. Stare prace też czasem należy pokazywać. trochę słaba reprodukcj ale tego obrazu też już nie mam.
little-ninja Napisano 7 Grudzień 2006 Napisano 7 Grudzień 2006 nom i zabiscie teraz wyzyj sie tak w ps'ie poz
tymko Napisano 7 Grudzień 2006 Autor Napisano 7 Grudzień 2006 dodam jeszcze taki z tego samego okresu fascynacji pejzażem.
leander Napisano 7 Grudzień 2006 Napisano 7 Grudzień 2006 Jak dla mnie rewelacja. Ciekawie czytelne na miniaturkach formy zamieniaja sie w abstrakcyjne plamy na zblizeniu. Jakiej wielkosci sa te prace?
tymko Napisano 7 Grudzień 2006 Autor Napisano 7 Grudzień 2006 bardzo różne od małych jak ta zielona łąka do dużych jak ten ostatni ok 110x 100 czy jakoś tak. Nie mam ich w domu więc nie podam dokładnie. a to jeszcze wcześniejsze i wnętrze
WWWoj Napisano 7 Grudzień 2006 Napisano 7 Grudzień 2006 ho ho hoł piknie :) wszystkie robią wrazenie wypasik są te drzewa na zbliżeniu z tej pierwszej serii. klasa
tymko Napisano 7 Grudzień 2006 Autor Napisano 7 Grudzień 2006 reprodukowane były bardzo dawno temu i jakość ich nie jest najlepsza.
tymko Napisano 7 Grudzień 2006 Autor Napisano 7 Grudzień 2006 ale przy rozjaśnieniu monitora da się oglądnąć
miriam Napisano 10 Grudzień 2006 Napisano 10 Grudzień 2006 Szczaerze mówiąc jeśli w dalszym ciągu są to aqwy to bez' obrazy dla Ciebie Przyjacielu nie ma powodu do zachwytu, ot naturalizm, utopia odbitego wnętrza w głębi duszy ;) ... staraj się bardziej bo w tym momencie mówiąc o ostaniej pracy zapodałeś gościa - prawdopodobnie "padło się chłopu" w mocno zacieśnionej przestrzeni bez wydaje mi się ... nie to tak jak byś chciał gostka żywcem pogrzebać, ... beznadziei i pełna dysfunkcja ciała na przeciw mrocznej dekadencji otaczającej jego/ lub jej / ale z tego co udaje mi się odczytać stawiam na faceta ;), ... złożone ręcę - sam sobie zgotował ten los :|. mało zabawny obraz myślę ;| . . . albo mi cosik pod dekielkiem szfankuje - albo bez urazy Tobie cosik się "trafiło". Pozdrawiam :|
Jonasz_Real Napisano 11 Grudzień 2006 Napisano 11 Grudzień 2006 Tymku, o co chodzi z tym blokiem >? Ledwo widac tego robota...
misiekhc Napisano 11 Grudzień 2006 Napisano 11 Grudzień 2006 no i git, teraz zajzyj sobie do paintera i jak bedizesz robil digitalnie to nie rozmazuj, bluruj, burnuj i dodguj, tylko masz pedzel i kolor i dzialasz jak ztymi tradycyjnymi, pozdr
tymko Napisano 11 Grudzień 2006 Autor Napisano 11 Grudzień 2006 dzięki misiekhc - masz rację z tymi pędzlami, trochę przesadzałem z tym blurem. Nie wiem dlaczego ale coś mam problemy z Painterem i źle mi się tam pracuje. Teraz próbuję różne pędzle w Ps.
yookeer Napisano 11 Grudzień 2006 Napisano 11 Grudzień 2006 Siema tymko gdzie jeszcze moglbym poogladac twoje oleje? zdradz mi dwie rzeczy: gdzie studiowales no i co teraz porabiasz :D pozdr JoKeR
tymko Napisano 20 Grudzień 2006 Autor Napisano 20 Grudzień 2006 Żywioły sieci. (praca dość duża -7000 x 800)
misiekhc Napisano 20 Grudzień 2006 Napisano 20 Grudzień 2006 dobry pomysl, tylko napisz tu interpretacje z watku tygodniowego spida, bo ja mialem problem z wylapaniem tych masek si eskupialem an kompach i ludzikach, a to ze to maski to w ogole fajne, pozdr
tymko Napisano 20 Grudzień 2006 Autor Napisano 20 Grudzień 2006 Zależało mi na ukazaniu różnych stanów emocjonalnych człowieka podczas zabawy w sieci. Maska w tym wypadku jest umowna, wyrażona emocjami. Nie chcę opisywać każdego ze stanów jakie zaprezentowałem w tej pracy. Każdy może zinterpretować sobie po swojemu. Nie zależało mi na zilustrowaniu formy z natury a raczej oddaniu samego charakteru, samej ekspresji czy emocji, żywiołu w jakim ten człowiek jest. Pozdrawiam serdecznie!
miriam Napisano 21 Grudzień 2006 Napisano 21 Grudzień 2006 Fajne koncepcje, ;) jak u psychologa :D, przedostatnia i ostatnia - czerwień dała by chyba lepszy efekt ... dobry pomysl, tylko napisz tu interpretacje z watku tygodniowego spida, bo ja mialem problem z wylapaniem tych masek si eskupialem an kompach i ludzikach, a to ze to maski to w ogole fajne, pozdr Patrz'a na całość ;) . . . Pozdrawiam ehh chciałem napisać cosik mądrego jeno brak pamięci do nazewnictwa :( . . .
tymko Napisano 21 Grudzień 2006 Autor Napisano 21 Grudzień 2006 Patrz'a na całość ;) . . . no właśnie o to chodzi dzięki - MCMiriam -na charakter plamy i formy. - jak u psychologa ;) co do czerwieni to sie zgodzę (były by wymowniejsze) ale jakoś takie mi się umieszały. Dużo tu przypadku.
tymko Napisano 4 Styczeń 2007 Autor Napisano 4 Styczeń 2007 Dodaję kolejną pracę olejną. Pierwszą w tym roku. Obraz namalowany jeszcze w zeszłym.
Jonasz_Real Napisano 4 Styczeń 2007 Napisano 4 Styczeń 2007 Bardzo fajne "Żywioły sieci." :) Ten ostatni obrazek też jest fajny, tylko skoda, że widac błysk.
tymko Napisano 9 Styczeń 2007 Autor Napisano 9 Styczeń 2007 Dzisiaj porysowałem długopisem. Są to tzw. "Automaty".
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się