Napisano 1 Marzec 200718 l srodkowa mi sie bardzo podoba, rewelacyjne kolory, swiatlo i klimat...o 3 pisalem Ci juz na digarcie niezbyt mi pasuje w niej zgranie kolorow i takie wszystko gladkie(jak z plastiku).pozdro men i obys dalej strzelal coraz lepsze okladki :D
Napisano 2 Marzec 200718 l Cudne klimatyt, idealne jakie lubię, kurczę bosko. I gratki za zwyciestwo w FXPose :D
Napisano 3 Marzec 200718 l Autor srodkowa mi sie bardzo podoba, rewelacyjne kolory, swiatlo i klimat...o 3 pisalem Ci juz na digarcie niezbyt mi pasuje w niej zgranie kolorow i takie wszystko gladkie(jak z plastiku).pozdro men i obys dalej strzelal coraz lepsze okladki :D dzięki wielkie, mnie też nie podchodzi ta grafika ze smokiem, jak znajdę czas to ją dorobię. dzięki raz jeszcze i pozdrówka
Napisano 21 Marzec 200717 l Autor Witajcie. Oto okładka do książki Roberta A. Heinleina: "Żołnierze Kosmosu" Narzucony temat. Zmęczyła mnie trochę i chętnie zabiorę się za udział w bitwie. Pozdrówka dla wszystkich czalędżowników:)
Napisano 21 Marzec 200717 l Jak na to patrzę, przypomniał mi się taki film, nie pamiętam jaki tytuł ale w całości był robiony komputerowo z aktorami włącznie, jakieś pare lat wstecz. Super kolorki i robal miazga, zapada w pamięć. I wierze, że musiało cię to troche zmęczyć ... ;)
Napisano 21 Marzec 200717 l Bardzo fajna praca tyle że z jednym moim zdaniem dałeś ciała. Ci chłopacy walą z tych giwer w powietrze a powinni walić chyba do owadów. Tak mi sie przynajmniej wydaje, że Ci dwaj na pierwszym planie powinni mieć luf skierowane bardziej w dół. Ale to tam tylko taki detal...bo muszę przyznać że zadziobałeś się przy niej :)
Napisano 21 Marzec 200717 l Witajcie. Oto okładka do książki Roberta A. Heinleina: "Żołnierze Kosmosu" Narzucony temat. Zmęczyła mnie trochę i chętnie zabiorę się za udział w bitwie. Pozdrówka dla wszystkich czalędżowników:) Poziom jak zwykle ;), choć widać że to "wymęczona ta ilustracja". Pozdrawiam Jak na to patrzę, przypomniał mi się taki film, nie pamiętam jaki tytuł ale w całości był robiony komputerowo z aktorami włącznie, jakieś pare lat wstecz. Super kolorki i robal miazga, zapada w pamięć. I wierze, że musiało cię to troche zmęczyć ... ;) hehe pod tym samym tytułem nawet 2 części były tego filma, chyba że cosik poknociłem. Pozdrawiam.
Napisano 21 Marzec 200717 l Kolory po prostu bajecznie wyszly. Co mnie najbardziej boli to ze ci marines tak sztywno i "niemarinsowo" stoja strzelajac :] Ale ja to sie straszniec zepiam o takie rzeczy. Ogolnie bardzo fajnie - choc widac ze walczyles z wlasnym stylem ;)
Napisano 21 Marzec 200717 l heh ... musiałeś wsadzić beksińskowaty zamek w tło, co? Kolory takie se - .. preferowałbym zimne ... kojarzy mnie się ogólnie z kiczowatymi obraskami publikowanymi kiedyś na łamach Nowej fantastyki.
Napisano 22 Marzec 200717 l Autor Obrazki Broma. Maitza,Segrellesa czy Whelana to nie są kiczowate obtazki Designboot. To klasyka ilustracji i źródło inspiracji. Różnica pokoleń. Pozdr
Napisano 22 Marzec 200717 l chyba wlasnie ta roznica pokolen daje znac, bo w przeciwienstwie do pozostalyc ilustracji troche mi nie podchodzi ta ostania, zolnierze kosmosu maja dosc mroczny klimat, moim zdaniem nie pasuje taka kolorwa i wydziuana okladka, tu by sie przydalo sie cos surowego, ostrego w stonowanej palecie... moim zdaniem:) pozdr
Napisano 22 Marzec 200717 l Nasycenia nie szczędzisz nigdzie, no ale to łatwiej sprzedać, więc się nie czepiam. Niektóre miejsca na canvach na prawde bardzo mi sie podobają (tylko nie wiem czemu, ale drażni mnie ten wszechobecny topos twoich prac - nitkowate bliżej nei określone formy, ale to pewnie tylko moje odczucie) Pozdrawiam
Napisano 22 Marzec 200717 l Obrazki Broma. Maitza,Segrellesa czy Whelana to nie są kiczowate obtazki Designboot. To klasyka ilustracji i źródło inspiracji. Różnica pokoleń. Pozdr Gdzie ty się do Broma porównujesz .. hehehe ... Zresztą oni nie mają tutaj nic do rzeczy .. Tylko nie mów mi że to nie jest kicz: http://www.michaelwhelan.com/images/dynamic/large/large_2010.jpg Wracając do Twojej pracy: Tak jak napisał Misiekhc - Starship Troopers ma całkiem inny klimat niż Ty proponujesz na swojej ilustracji ... uwagi zreszta napisałem w swoim poście ... ale, spójrz na kilka pierwszych lepszych klatek z samego filmu: http://thecia.com.au/reviews/s/images/starship-troopers-1.jpg http://img.infoplease.com/images/cine/01139301.jpg http://www.kinoweb.de/film98/StarshipTroopers/pix/st2.jpg http://www.wakinglimb.com/images/film/starship_troopers_3.jpg Różnicy pokoleń nie widzę ... po prostu potrafię odróżnić kicz od wartościowego i dobrego obrazu. (zresztą po czym oceniasz mój wiek? skąd możesz wiedzieć ile mam lat?) PAINbringer[/url]](tylko nie wiem czemu, ale drażni mnie ten wszechobecny topos twoich prac - nitkowate bliżej nei określone formy, ale to pewnie tylko moje odczucie) No niestety .. tak .. ni w pięć ni w dziesięć do tej ilustracji .. element z całkiem innego świata niż ST Pozdrawiam P.S. Umiejętności masz, warsztat także ... ale to nie wystarczy czasami :)
Napisano 22 Marzec 200717 l Autor ja się do nich nie porównuję. Nie pisałem też o swojej pracy. To jest klasyka (piszę tu o tych artystach i nie mieszaj ich z błotem) i nie rozumiem coś tak na mnie wskoczył. Tragicznie to wypadło. Poza tym http://www.michaelwhelan.com/images/...large_2010.jpg dla mnie to świetna praca.
Napisano 22 Marzec 200717 l dla mnie tez ta pracka jest git, no moze bym statek przesunal minimlanie w lewo ;) co do kliamtu st - to kazdy interpretuje jak chce, ja tam napisalem, ze to wylacznie MOJE zdanie... nie napisalem, ze pracka maronskiego jest zla designbot - proponuje zapoznac sie z terminem http://pl.wikipedia.org/wiki/Kicz
Napisano 22 Marzec 200717 l Autor Robiąc okładki nie da się robić wszystkiego po swojemu. Wydawca bierze pod uwagę głównie sprzedaż. Chciałbym po swojemu nadać kolorystykę ale to nie łatwe. Chciałem dać tu szarości i błękity a potrzebne są ciepłe i pustynne barwy. Gra kompromisów. Muszą dominować ciepłe barwy. Okładka ma się wyróżniać spośród innych kolorystycznie, ma przyciągnąć kupującego. Taka jest zasada przy robieniu okładek i nikt nie mówił, że będzie easy. Niełatwo jest tworzyć pod wzorce i jednocześnie zachować po części siebie. Na tej ilustracji chciałem połączyć klimat filmu i klimat napisanej dużo wcześniej książki. Według mnie wyszło nienajgorzej i jestem z niej zadowolony. Pozdrówka.
Napisano 23 Marzec 200717 l a mozesz jakies zoomy pokazac z tejgo obrazka? bo tu detal jest najmocniejsza strona i chetnie zobacyzlbym wieksza wersje np w rodzialce 1600, pozdr
Napisano 23 Marzec 200717 l Autor Wiesz Misiek. Ja już wolę zakończyć ten temat. Jadę z następną i niedługo wrzucę. Pozdrówa Dzisiaj wydłubałem już trochę
Napisano 23 Marzec 200717 l e ja tam nie chcialem drazyc tematu, jedynie nacieszyc oko ladnym detalem:) nowe zapowiada sie niezle, do czego to bedzie?
Napisano 23 Marzec 200717 l Raczej bajeranckie. :) Stworki dobre...kolorki, światło...fajnie ogólnie...
Napisano 23 Marzec 200717 l Nie chodziło mnie o porozumienie z wydawcą - marne wytłumaczenie dla mnie .. tak szczerze .. ponieważ artysta powinien sprzedać to co stworzył i przekonać wydawcę do swojego zdania ... Kiczowate jest to w użyciu gamy kolorystycznej oraz typowych dla Ciebie wtrętów jak wcześniej przeze mnie podany zamek z niteczek. W "nowej" pracy jaką prezentujesz widać że budujesz "jakiś" klimat ... no niestety w ST już nie ... zrozumiałbym gdyby to był zamierzony kicz - gdybyś naśmiewał się z tej powieści ale niestety tak nie jest ... (ponieważ gdy pisałeś o relacjach z wydawcą: "...Muszą dominować ciepłe barwy. Okładka ma się wyróżniać spośród innych kolorystycznie, ma przyciągnąć kupującego. Taka jest zasada przy robieniu okładek i nikt nie mówił, że będzie easy. Niełatwo jest tworzyć pod wzorce i jednocześnie zachować po części siebie." trudno mnie się z Tobą zgodzić akurat w przykładzie okładki ST - ponieważ dało się to zrobić z wytycznymi autora nie robiąc z tego tak infantylnej fantastyki jaką znamy z milionów okładek czy obrazów) pozdrawiam :)
Napisano 27 Marzec 200717 l ponieważ artysta powinien sprzedać to co stworzył i przekonać wydawcę do swojego zdania ... Marzenie ;)
Napisano 30 Marzec 200717 l Autor Zapraszam na ilustrację do "Władcy marionetek" Trochę kombinowałem z fotkami przy postaci głównej. Miałem myślącą, czy ją w ogóle umieścić. Po nadaniu pasujących barw została. Nie cierpię postaci ale tutaj musiała nadać sens. Fajny był film- polecam Książkę przeczytam na emeryturze :) Pozdrawiam panów artystów :)
Napisano 30 Marzec 200717 l no juz lepiej wyglada tylko dlon lewa :/ cos skulala ale jest niezle z ta postacia .no tlo to wiesz zawsze rewelka.pozdro!
Napisano 22 Kwiecień 200717 l Autor Witam ponownie z Tarotem. Zrobiłem ostatnio kilka kart. Jeszcze tylko 4 sztuki i idą do druku. Talia nazywać się będzie Maroon Tarot. Zamieszczam jedną z nich. Wrzucę je niedługo. Lecę na grilla :) Pozdrawiam.
Napisano 23 Kwiecień 200717 l cos sie pusto zrobilo...... taaa wszystkie karty zestawione ze sobą robia wrazenie, ostatnia wporzadku tylko troszke wydaje mi sie nadal malo texturowe(chodzi oto ze material wyglada jakby tak samo wszedzie gladko ladnie i wycackanie-tak w rzeczywistosci raczej nei jest) mam na mysl np plaszczyk.czekam na kolejne prace. pozdro men!
Napisano 23 Kwiecień 200717 l jak dla mnie to twoje prace są super, aż chce sie je oglądać, szczegulnie podoba mi sie kolorystyka.
Napisano 29 Kwiecień 200717 l Autor cos sie pusto zrobilo...... taaa wszystkie karty zestawione ze sobą robia wrazenie, ostatnia wporzadku tylko troszke wydaje mi sie nadal malo texturowe(chodzi oto ze material wyglada jakby tak samo wszedzie gladko ladnie i wycackanie-tak w rzeczywistosci raczej nei jest) mam na mysl np plaszczyk.czekam na kolejne prace. pozdro men! Dzięki Daroz. Talia będzie drukowana w małej wielkości więc nie za bardzo się udzielam teksturowo...poza tym nie płatna aż tak aby się ścierać. jak dla mnie to twoje prace są super, aż chce sie je oglądać, szczegulnie podoba mi sie kolorystyka. Dzięki. Staram się jak mogę przy mniejszym nakładzie sił. Chcę to zakończyć bo zabiera za dużo czasu. podaję diabełka i jeszcze 3 do końca. pozdrawiajut!!!
Napisano 24 Maj 200717 l doskonałe prace. Z niecierpliwością czekam na tarota w sklepach :) chociaż wolałbym móc go kupić w wydruku co najmniej A5 ;) No i czekam na obiecane tutoriale na Twojej stronce. Bardzo chciałbym zobaczyć w jaki sposób łączysz zdjęcia z resztą (czy może odwrotnie) pozdro inco medan czy jak tam mnie wołają...
Napisano 24 Maj 200717 l faktrycznie prace robia wrazenie, karty tez z reszta nie odbiegaja od reszty
Napisano 15 Lipiec 200717 l Autor Nowy kowerek. Zapraszam. Było trochę mało danych do zrobienia okładki. Miałem tylko ten opis książki: "W Dobrze Skonstruowanym Mieście, metropolii powstałej w umyśle geniusza, Drachtona Nadolnego, i wybudowanej w oparciu o jego ścisłe wskazówki, charakter, inteligencję i predyspozycje człowieka mierzy się za pomocą przyrządów do badania proporcji i cech jego ciała, zwłaszcza zaś fizjonomii. Biegli fizjonomiści określają, czy podejrzany o przestępstwo jest winien. Jeśli tak, w najlepszym wypadku czeka go egzekucja, w gorszym ? stanie się obiektem szalonych eksperymentów Mistrza. Wszystkich, którzy kwestionują metody stosowane przez Nadolnego, czeka ten sam los. Jednym z jego wiernych sług jest Cley, Fizjonomista Klasy Pierwszej, który jednak w ?nagrodę? za jakieś drobne przewinienie zostaje wysłany na prowincję, do miasteczka o nazwie Anamasobia, by zbadać sprawę tajemniczej kradzieży owocu, który ? według wierzeń mieszkańców ? pochodzi z ?Ziemskiego Raju?. Cley, niezłomny logik i okrutny cynik, całkowicie wierzący w swoją nietykalność i w potęgę fizjonomiki, spotyka się tam ze zjawiskami, których nie jest w stanie pojąć. Co gorsza, umiejętności nabyte w Mieście zaczynają go zawodzić. Na rubieżach bowiem wszystko jest inne, zmienione przez bliskość zaczynającej się zaraz za granicą miasteczka dzikiej krainy zwanej Zarubieżami, pełnej demonów i tajemniczych zjawisk. Wypadki w miasteczku zmieniają samego Cleya, który poczyna wątpić w potęgę fizjonomiki i słuszność Mistrza. Za karę zostaje zesłany na wyspę Doralicję, by pracować w kopalni siarki, z której nikt nie wraca. Wciąż jednak myśli o tym, jak odkupić swoje winy i odnaleźć Ziemski Raj". Shot at 2007-07-15 obwoluta z szerokimi zakładkami: http://img209.imageshack.us/my.php?image=fizjoallaf6.jpg Pozdrówka!!!
Napisano 15 Lipiec 200717 l A duzio bierzesz za te dziełka? tzn: dzięki temu stać Cię na jakiś hajlaf przynajmniej? Pytam, bo stawki są strasznie zróżnicowane a chcę jakoś w podobną stronę iść (choć to u mnie jeszcze dłuuuuuuga droga;P) Ps: ale talencik Maronski to masz...
Napisano 16 Lipiec 200717 l Szczreze mówiąc nienajlepsza produkcja jak na twoje mozliwosci. nawet odliczajac litreki. Przynajmniej jesli chodzi o moj odbior :). Nie jest to okladka za która bym sie obejrzal w ksiegarni. Chociarz z opisu ksiazka wydaje sie byc interesujaca. Wydaje mi sie ze miasto pod takimi rzadami byloby bardzo sformalizowane sztywne a u ciebie jest dosc chaotyczne.
Napisano 16 Lipiec 200717 l Bardzo fajna okładka, chociaż ten fiolet i biel u góry to już za dużo imo. O typo się nie wypowiem, bo się nie znam ( a chciałbym :(). A odnośnie materiałów to współczuję, bo znam ten ból :/. Ja najczęściej dostaję po prostu tekst książki w pliku i kilka dni na zrobienie okładki/szkicu (nie da rady zczytać z monitora). No ale to i tak dużo więcej niż ten marny opisik heh. Pozdrawiam
Napisano 16 Lipiec 200717 l Autor Dzięki za komentarze. hindus - każą robić typo to robię. Ja tego nie lubię.Powinni mieć detepowca a nie mają. Purple - kokosów na tym nie zrobisz, na pewno nie w Polsce. leszek lenia - nakombinowałem się przy ilustracji. Już nie mam siły poprawiać. To nie moja pora roku :( Budzę się na jesień. designboot - JW Ortheza - no tak wyszło i już. Ja tam bym się obejrzał, zależy jak będzie stać książka. Jak grzbietem to się nie dziwię :) ManiakS - dzięki. Lepiej jak dają wznowienia książek to można iść do biblioteki i z główy. A to są pierwsze polskie wydania. Mam narzuconych kilka rzeczy. Ma być kolorowo a czasem nawet pstrokato. Żadnych monochromatików i takich tam moich fanaberii. Pozdrówka!!!
Napisano 18 Lipiec 200717 l Dzięki za komentarze. Mam narzuconych kilka rzeczy. Ma być kolorowo a czasem nawet pstrokato. Żadnych monochromatików i takich tam moich fanaberii. Pozdrówka!!! Znam ten ból , z komerchą niestety tak jest ze klient czesto ma swoje "gustowne" zachcianki (czasami jest ich sporo) i w rezultacie wychodzi niezły kicz (ale klient jest wtedy zachwycony) taki lajf.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto