RaVirr Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Witam;) Postanowiłem zacząć zabawę z farbami olejnymi.. Tylko nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać żeby nie spaprać całej sprawy.. Mam w związku z tym kilka pytań do wszystkich którzy mieli jakąś dłuższą przygodę z malowaniem tymi farbami. Więc jak namalować obraz?:D Od czego zacząć? (najpierw namalować tło a potem sukcesywnie przechodzić do bliższych obiektów?), czy można zrobić szkic na płótnie? czy może trzeba od razu bez szkicu zacząć malowanie? Prosiłbym również o jakieś konkretne rady dla początkującego;) Z góry dzięki;)
Lucas Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 W sumie to można i robić szkice i od razu malować, jak ci wygodniej:) Olej to technika kryjąca, więc teoretycznie możesz położyć tyle farby ile chcesz i bez problemu poprawiać jeśli uznasz, że coś nie wyszło, no i szkic ołówkowy to już na pewno ta farba zakryje:) Powiem jeszcze, że olejne akurat strasznie śmierzdą, długo schną i jeszcze potrzeba do nich terpentyny jako rozpuszczalnika. Jeśli to Cię przeraża to możesz zawsze zacząć od gwaszy albo nawet zwykłych plakatówek. I pamiętaj, że pędzle muszą być twarde, można też malować np. szpachelką - kolega tak robił i bardzo fajne maluny wychodziły.
siwy Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Kiedyś malowałem. Płótno kupisz przygotowane albo zrobisz sam, wtedy naciągnięte na blejtram musisz zagruntować podkładem, może nim być np. farba emulsyjna. Same farby nie śmierdzą, śmierdzi terpentyna używana do płukania i mycia pendzli. Czasem używa się dodatkowo oleju lnianego do moczenia pendzla. Farby olejne schną bardzo długo, jak chcesz kłaść warstwami to musisz czekać aż wyschnie pierwsza warstwa, chyba że będziesz kładł grubo farbę. Pendzle muszą być twarde, szczecinowe. Szkic ołówkiem możesz śmiało robić, potem go zamalujesz. powodzenia
Shogun 3D Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Terpentyna nie śmierdzi, tylko pachnie. Inspirująco. Jak mam doła i brak sił do pracy, to przed monitorem sobie stawiam otwarty sloiczek i zaraz nabieram sił i ochoty do pracy.
aspenboy Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Pędzle wcale nie muszą być szczecinowe, mogą być miękkie płaskie z syntetycznych włókien. Oleju lnianego się używa nie tylko do moczenia pędzla, ale też do mieszania farb (inaczej trochę mieszają się kolory z terpentyną, bo terpentyna rozpuszcza farbę, olej tylko rozcieńcza). Oleje mogą schnąć bardzo szybko, o ile użyje się odpowiedniego medium (do nabycia w sklepach z zaopatrzeniem dla plastyków). Warto pamiętać, że terpentyna jest toksyczna - możesz spróbować pomalować akrylami, bo do ich rozcieńczania używa się wody, a technika malowania może być bardzo podobna do farb olejnych. No i taniej na początek ;) (polecam stronkę http://jimmurrayart.com, ten człowiek praktycznie tylko akrylami maluje). A tak w ogóle - było już trochę o malowaniu olejami, poszukaj w szukajce. ;)
Lucas Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 No dobra, może i nie śmierdzi, ale bania od tego mnie boli:)
aspenboy Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Ja też lubię zapach terpentyny, ale nie zmienia to faktu że jest cholernie toksyczna :D
RK Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Toksyczna ? Bez przesady z tą toksycznością, terpentyny się używa do smarowania przy odmrożeniach, nerwobólach i takich tam (kiedyś nawet przy przeziębieniach smarowano plecy- to rozszerza naczynia krwionośne). Przyznam bez bicia że dla samego zapachu wybieram oleje. Akryle są "szpitalne"- jadą Mendelejewem a terpentyna- sama natura.
aspenboy Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 RK: Jasne, że się stosuje, ale tylko okresowo. Moja mama po niemal całym życiu spędzonym z olejami i terpentyną nabawiła się uczulenia na opary terpentyny - śluzówka nie wyrabia. Oczywiście, nie ma co przesadzać, ale warto pamiętać żeby np. wietrzyć pomieszczenie w którym sie maluje.
RaVirr Napisano 3 Listopad 2007 Autor Napisano 3 Listopad 2007 Dzięki za odzew;) Jutro zaczniemy coś malować..jeśli sie uda to najprawdopodobniej efekt mojej pracy będzie można obejrzeć w mojej teczce ;D Mam nadzieje, że nic nie spartole;) A szukałem już wcześniej o olejach na forum i trochę znalazłem ale nie za wiele tego było... Pozdrawiam wszystkich i dzięki!;*
Gość tesoro86 Napisano 31 Październik 2009 Napisano 31 Październik 2009 Witam wszystkich, oddawna maluję farbami, jakiś czas temu dostałam farby olejne, i eksperymentuje sobie troche teraz. nurtuje mnie pytanie - czy można wogóle malować bez rozcieńczania ich żadnymi olejami, rozcieńczalnikami, itp. czy czas schnięcia będzie taki sam jak po rozcieńczeniu, a może farba wogóle nie wyschnie, albo odpadnie???? czy ktoś tego próbował ?? szukałam dużo ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na ten temat. Nie znam nikogo kto maluje farbami olejnymi więc nie mam sie nawet kogo poradzić. prosze pomóżcie
JmTm00 Napisano 31 Październik 2009 Napisano 31 Październik 2009 Hej, oleje lepiej rozcieńczać, raz ze szybciej schną dwa ze nie marnujesz ich tak wiele, co do szkicu to juz zalezy jaki szkic wolisz, ja osobiście zawsze robiłem szkic pędzlem (kierunki, kompozycja) uzywając terpentyny+olej lniany+bardzo znikomą ilość jakiejś jasnej farby, ale to w sumie zalezy czy malujesz bezposrednio na białym płótnie czy na juz zabarwionym na jakiś kolor...co do ołówków to w sumie róznie bywa bo jak na szkicu ołówkowym zaczniesz laserunek to zdaza sie ze kolor "brudzi" ołówkiem, niestety nie ma zadnej recepty ani tutoriala jak namalować obraz olejny, w sensie co najpierw co potem....musisz poeksperymentować co Ci pasuje najlepiej, ale jednocześnie nie zapominając fazy testów bo bardzo fajne efekty daje właśnie mieszanie róznych technik ze sobą, co do czasu schniecia to tez nic oprócz testów i własnych upodobań nie podpowie Ci co lepiej...mozesz kłaść warstwe na zaschnieta warstwe, mozesz klasc warstwe na lekko zaschnieta warstwe, mozesz klasc warstwe na zupelnie swieza warstwe, mozesz kombinowac z iloscia farby....ojeju...ogranicza w tym momencie nas tylko nasza wyobraźnia ;)
aspenboy Napisano 1 Listopad 2009 Napisano 1 Listopad 2009 Możesz spróbować, chociaż dużo zależy od konkretnej farby (pigment, producent itd.), niektóre są na tyle zestalone, że nie bardzo da się z nimi cokolwiek zrobić bez rozcieńczenia. Jeżeli chodzi Ci po głowie zabawa fakturą farby, to warto jeszcze się rozejrzeć w sklepie z zaopatrzeniem plastycznym - są media do farb olejnych (do wodnych zresztą też), które zwiększają objętość farby, spowalniają/przyspieszają schnięcie itd. Wszystko zależy tak naprawdę od tego, jaki efekt chcesz uzyskać.
CzAk1 Napisano 2 Listopad 2009 Napisano 2 Listopad 2009 Starzy mistrzowie robili szkice akrylami...częściej gwaszem. Tak na marginesie wspomne, że słyszałem o technice smerania skończonego obrazu białkiem z jajek ;D Świeci się potem ładnie jak psu jajca :D Pozdro
zeet Napisano 2 Listopad 2009 Napisano 2 Listopad 2009 tesoro86 Witam wszystkich, oddawna maluję farbami, jakiś czas temu dostałam farby olejne, i eksperymentuje sobie troche teraz. nurtuje mnie pytanie - czy można wogóle malować bez rozcieńczania ich żadnymi olejami, rozcieńczalnikami, itp. czy czas schnięcia będzie taki sam jak po rozcieńczeniu, a może farba wogóle nie wyschnie, albo odpadnie???? czy ktoś tego próbował ?? szukałam dużo ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na ten temat. Nie znam nikogo kto maluje farbami olejnymi więc nie mam sie nawet kogo poradzić. prosze pomóżcie Można malować farbami bezpośrednio z tubki jeśli chcesz mieć grubą fakturę ,grubo kładziona farba może wysychać dłużej zależy to do jakości farby im wyższa zawartość oleju tym dłuższe wysychanie ,ale można przyspieszyć wysychanie umieszczając skończony obraz w przewiewnym miejscu , ruch powietrza a nie jego temperatura ma znaczenie przy wysychaniu farb olejnych . Farba olejna schnie od warstwy zewnętrznej w dół ,czyli wierzchnia warstwa będzie sucha a pod spodem jeszcze nie , czas wysychania zależy od grubości farby i środowiska w jakim obraz wysycha . Można zrobić test czasu wysychania farby wyciskając z tubki 1 -2 cm odcinki farby i odstawić je do wyschnięcia. Farba rozcieńczana może wysychać dłużej niż farba bezpośrednio wyciśnięta z tubki jeśli rozcieńczysz ja samym olejem i zastosujesz kilka warstw farby. Do nauki malowania optymalny rozpuszczalnik to terpentyna zmieszana z olejem w proporcjach 1:1 . Jeśli malujesz obraz warstwami to podstawowa zasada że malujemy każda następną warstwę z większa ilością oleju czyli " tłuste na chudym ", przy odwrotnym systemie farbą nie będzie wysychała równomiernie i zewnętrzne warstwy mogą popękać w trakcie wysychania.
aspenboy Napisano 3 Listopad 2009 Napisano 3 Listopad 2009 Farba rozcieńczana może wysychać dłużej niż farba bezpośrednio wyciśnięta z tubki jeśli rozcieńczysz ja samym olejem i zastosujesz kilka warstw farby. To ja tylko dorzucę - rozcieńczana terpentyną schnie szybciej. Dodatkowo terpentyna ma (czasami niemiłą) tendencję do "ruszenia" już podeschniętej warstwy (działa jak rozpuszczalnik). Można by ten temat zebrać w jakiś zbiorczy FAQ.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się