Witajcie.

 

Dawno mnie nie było na forum. Miałem trochę pracy.

Myslę, że wreszcie udało mi się skończyć tę ilustrację do świata Gamedecverse. Postać Archanioła początkowo powstawała zgodnie z opisem w książce ale dodałem sporo od siebie.

Podzięki dla Klicka za pomoc przy "stopach"

Jeśli będę coś w niej jeszcze dodawał to tylko szczegóły zbroi lub ornamenty ale jeżeli są uwagi lub podpowiedzi to będę wdzięczny.

Programy: Photo Paint, Poser, Max

Zapraszam i pozdrówka.

 

 

[/

kurde... szacuneczek i powaga! ekstra upozowanie rak wyszlo! Jedyne co mnie troszke razi to to swiatelko na "stopie"- strasznie wazne jakies sie zrobilo.... Ale poza tym to kozactwo sie szerzy :)

pozdrowki :]

Dla mnie super, b. fajnie ,,skrzydełka" wyszły :) to światło faktycznie jakby trochę za bardzo się wyróżnia.

wszystko swietne, tylko ulozenie nog mi nie pasuje-preferowalbym raczej wyprostowane nogi, jedna moze lekko zgieta w kolanie, bo tu wyglada jakby na deskorolce skakal

Nie wrzucałeś nic kawał czasu, miło widzieć coś nowego, tym bardziej coś takiego ;]. Zgadzam się z nicponim, ułożenie nóg mnie nie do końca przekonuje, skrzydła za to wymiatają, ogromny plus za mieszankę designu na nich.

bardzo fajne, całe jak dla mnie siedzi

Wykonanie jest naprawdę wysokiej klasy. Fajne światła i fajna gama... Ale mi design jego zbroi jakoś tak nie pasuje.. No ale to już jak na mój gust ;)

niepogadasz ładny mix ...trzymająca reka nie za duza ...

Świetna robota, zazdrościć cierpliwości do dłubania... Jednak.. jednak te stopy a'la generał Daimos mnie odrzucają :P

jak dla mnie rewelacja...

jak panowie powyzej :)

Klimatem pojechałeś jak sam Anry z Tyraelem... Cudna praca!

Hej. Dzięki za miłe przyjęcie pracki :)

Fajnie jest znów wrzucić coś co można pokazać.

Muszę się wytłumaczyć z tych nóg. Układ taki wymyśliłem po to by pokazać jego lądowanie. A samego kształtu nie mogłem zmieniać bo taki jest w książce. Wolałbym nogi bardziej ludzkie ale to miał być taki transformer połączony z klimatami zbroi warhammera 20000 (4 strony opisu z czego połowę rzeczy ominąłem). Cieszę się, że nakłoniłem zleceniodawcę na przedstawienie tej ilustracji w klasycznym malarskim stylu i na ożywienie Archanioła cechami ludzkimi. Wyszedł z tego może taki mix archaizmu i nowoczesności ale to był strzał w dziesiątkę i autor książki jest zadowolony.

Co do światełka to jedyna rzecz którą zostawiłem w miarę widoczną i nasyconą. Jak zwykle zaczynałem od mega nasycenia w full kolor :) Staram się uciekać od nasyconych kolorków tak jak podpowiadaliście. Jak z tego zszedłem postanowiłem coś jednak zostawić, więc zostało światełko.

Dzięki za odwiedziny!!!

 

Pozdrówka

ano pieknie sie prezentuje, nawet tym razem odsyciles kolorki, mniej "typowego" maronskiego, chwali sie to...=)

do galerii tą pracę, ale już!

gratulacje świetna robota!

Wykonanie świetne, bardzo ładna praca. Ale nie zabardzo czuć żadnego klimatu.

Bardzo super. A mozna spytac co jest 3D a co jest 2D tam? Znaczy: ile miesa w miesie.

Super, co za krecha...

Na wstepie: nie znam sie w ogole, kiedyś malowałem ale to było w podstawówce.

 

Super!!! a klicek jak zawsze zrobił brzydkie nogi :PP

uwagi: super! podpowiedzi: tak dalej! wiecej nie mowie... bo z opadniętą szczeką trudno dosć się wyrazić. :P pozdro!

Skrzydła suuupeeerrrr.....Chcę takie...!

Mistrz!...

Pozdro...

P.S. Super stkrzydła...

mistrzostwo! naprawdę świetna praca ze świetnym klimatem. gratulacje!!!

Dzięki bardzo za pozytywny odbiór pracy!

Przerobię jeszcze nogi i robiąc update teczki wrzucę finisza.

 

Poniżej zdjęcie referencyjne do tej pracki :):):):):)

 

 

 

Pozdro

to Ci się udało - popłakałem się

Hehe, mawiaja, ze nasza sztuka powinna wyrastac z nas samych, naszych korzeni. Teraz widze, ze takze realizujesz ta filozofie, tylko w nieco zakrecony sposob ;)

-Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie.Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno.Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.

-No ubierasz się pan

-W płaszcz jak pada.Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?

-Aaaa...fakt.

-Do PKS mam pięć kilometry.O czwartej za piętnaście jest PKS.

-I zdanżasz Pan?

-Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa.Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans.To jeszcze sobie obiad jem w bufecie.To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać ;))))

"Praca została wyróżniona w kategorii 2D."