intoxicate Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Witam, Chciałbym pokazać społeczności, ze bez większych problemów można stworzyc mala gre - w malym zespole - bez pomyslu - zdalnie, odrazu ja wydac i przy okazji zarobic jakis grosz. Nazwa: do wymyslenia - nie istotne tak naprawde Gatunek: do wymyslenia (platformowka, point&click) Rodzaj: 2d Przewidywany czas gry: 3-4 godziny Przedział wiekowy odbiorcy: 5-7 lat, Gra ma uczyć podstaw wg raportu psychologii dziecięcej Krótki opis: gra dla dzieci - do wymyslenia Długi opis: gra dla dzieci - do wymyslenia Screeny: brak Link do strony projektu: brak Obecny skład teamu: Andrzej Koloska - nic nie robi Poszukiwane osoby do teamu: 1. Scenarzysta Potrzebny do wymyślenia pomysłu, analizy pewnych gier dla dzieci, sporządzenia dokumentacji projektu, rozłożenia gameplayu gdy bedzie taka potrzeba. 2. Programista Potrzebny do złożenia frameworku który uciągnie zalozenia scenarzysty. Implementacja zalozen scenarzysty 3. Grafik 2d Potrzebny do sporządzenia wszystkich potrzebnych grafik do gry. Kontakt: a.koloska__at__nicolasgames.pl gg: 6949428 Chcialbys miec szybko i skutecznie jakis projekt na koncie? Chcialbys zobaczyc w jaki sposob projektuje sie mala gre (uzywajac w duzej czesci metodyk wykorzystywanych w duzych produkcjach)? Chcialbys poznac ludzi z branzy, zdobyc kontakty? Masz troche czasu po pracy, studiach? - nie zastanawiaj sie tylko pisz mi na maila. Potrzebuje tylko odpowiednia forme maila: 1. Nad jakimi projektami pracowales wczesniej (moze byc to nawet pac man) 2. Dlaczego chcesz do mnie dolaczyc - to jest najwazniejsze i bedzie najbardziej rozpatrywane. Ogloszenie moze wydawac Wam sie "zrobcie mi gre" i tak w pewnym sensie jest, ale: + dostajecie konkretny projekt do zaprojektowania od poczatku do konca + mozecie wpisac sobie gotowa gre do CV + mozecie nauczyc sie calkiem sporo z zakresu developingu gier + brak hardcorowych terminow + macie okazje zaczac tworzyc team, ktory w przyszlosci moze tworzyc duze produkcje - to zalezy TYLKO I WYLACZNIE od Was + w jakis sposob mozecie "wejsc do branzy" (ktos moze powiedziec "heh, wejsc do branzy gra dla dzieci?" - od czegos trzeba zaczac) + Wasza gra pojawi sie w sklepach, z Waszymi nazwiskami Poniewaz jest to tylko i wylacznie moja inicjatywa - nie moge nikomu placic za robote, wiec nie szukam gurasow ktore chca zarabiac duzy hajsik, ale ludzi ktorzy nie maja doswiadczenia i chcieliby je zdobyc. Do projektu mozesz dolaczyc nie majac ukonczonych 18 lat. Maly grosz kazdy dostanie po wydanym produkcie. Inicjatywa nie ma nic wspolnego z produkcja gry Afterfall Ktos moze sobie pomyslec ze chce wykozystac ludzi. 1. Daje szanse mlodym zdolnym osoba sie czegos nauczyc 2. Jeszcze nie jestem na etapie "pracuje dla kasy", po to ta inicjatywa i chce wykozystac czas w ktorym jeszcze nie licze dolarow na moim koncie. Na teksty typu: "Ty chyba nie masz co robic" "nic Wam z tego nie wyjdzie" "po co cos takiego, przeciez nikt sie nie zglosi" "jak duze pieniadze mozemy dostac za gotowy produkt" uprzedzam, ze nie bede odpisywal. Plan na dzien dzisiejszy jest prosty: zebrac ludzi -> ogarnac projekt -> wymyslic gre -> rozlozyc timeline -> podpisac umowy -> zrobic -> wydac Inicjatywa moze troszke podobna do Inkubatora Gier i Techland Game Developers Hatchery, ktora jak najbardziej popieram! Ale w naszym przypadku nie szukamy teamow, tylko ludzi do teamu. ps. jak sie nikt nie zglosi nic sie nie zrobi - bo samemu tego niestety nie ciachne (pracuje po 10-15 godzin dziennie) Pozdr666
prrrszalony Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Ja na początku myślałem, że to żart, dalej nie jestem pewien czy to na serio. Początek jest pisany jak parodia większości ogłoszeń tutaj... sorry, ale takie to sprawia wrażenie :P
PLS Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 No ja do tej pory mysle ze to jakis zart i prowokacja.........%)
cixot Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 (...)Ale w naszym przypadku nie szukamy teamow, tylko ludzi do teamu.(...) a dlaczego tak? tzn ogloszenie jest skierowane tylko i wylacznie do pojedynczych osob?
intoxicate Napisano 13 Sierpień 2008 Autor Napisano 13 Sierpień 2008 (edytowane) nie jest to zart. A sama forma posta jest lajtowa aluzja ;) Poprostu nie mam ludzi, nie chce nikomu zawracac glowy - jest wydawca, sa glowne zalozenia - czemu czegos nie zrobic i sie czegos nauczyc? :) Jest juz caly team, wiec dzieki za zgloszenia - choc zglaszac zawsze sie jeszcze mozna. a dlaczego tak? tzn ogloszenie jest skierowane tylko i wylacznie do pojedynczych osob? tak, albowiem jakis projekt->team = sporo pracy i urzerania sie z prawnikami - a tego akurat nie lubie i na to czasu nie mam Edytowane 13 Sierpień 2008 przez intoxicate
prrrszalony Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 heh... w takim razie to i ja się zgłaszam o ile chcecie kogoś praktycznie zielonego, ale chętnego do nauki, prace widać w podpisie...
cixot Napisano 14 Sierpień 2008 Napisano 14 Sierpień 2008 tak, albowiem jakis projekt->team = sporo pracy i uzerania sie z prawnikami - a tego akurat nie lubie i na to czasu nie mam hm... moge prosic o rozjasnienie paru spraw? jak to jest, że oplaca sie Tobie nalapac zupelnie(?) losowe osoby niz gotowe zespoly? mowisz (skrotowo) "projekt->team = sporo pracy" - co to oznacza? odnioslem wrazenie, iz chcesz powiedziec, ze w praktyce grupka losowych osob kosztuje mniej czasu (Twojego?) niz team, ktory ma juz doswiadczenie we wspolpracy ze soba? jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie? analogicznie dlaczego z pojedynczymi osobami jest mniej roboty prawniczej niz z grupa osob? zdrowa intuicja podpowiadala by mi, ze powinno byc na odwrot - dlaczego tak nie jest? (pytam czysto akademicko jako osoba niedoswiadczona w tych dziedzinach)
intoxicate Napisano 14 Sierpień 2008 Autor Napisano 14 Sierpień 2008 prrrszalony - masz talent, spoko. hm... moge prosic o rozjasnienie paru spraw? jak to jest, że oplaca sie Tobie nalapac zupelnie(?) losowe osoby niz gotowe zespoly? Gotowe zespoly maja swoje projekty, maja swoich koordynatorow, maja swoje "widzi-mi-sie". projekt->team = sporo pracy" - co to oznacza? to oznacza w 90% sporo dyskusji i klutni, zanim wogole do czegos sie dojdzie. Jak mowie: takie grupy ludzi maja swoje jakies projekty, maja swoich ludzi - ktorymi ktos juz kieruje. Ciezko ludzi przekonac by zrobili cos innego - podpisali umowy. To tylko latwo sie mowi, w praktyce wyglada to poprostu "dlugotrwale" analogicznie dlaczego z pojedynczymi osobami jest mniej roboty prawniczej niz z grupa osob? zdrowa intuicja podpowiadala by mi, ze powinno byc na odwrot - dlaczego tak nie jest? Ciezko to wytlumaczyc, bo tu jest ogromne powiazanie z praca jaka dany team wlozyl (=doswiadczenie) w dany projekt. Co nie oznacza ze ze wszystkimi projektami jest trudno sie porozumiec - poprostu z wlasnego doswiadczenia wiem ze wpieprzajac sie w jakas grupe ludzi - ciezko jest dojsc do porozumienia. (pytam czysto akademicko jako osoba niedoswiadczona w tych dziedzinach) tak jak kazdy z nas.
shergar Napisano 14 Sierpień 2008 Napisano 14 Sierpień 2008 OMG :D Może Kolos chce sobie dorobić tylko - biorąc pod uwagę klimat w studiu AF to pewnie ma długi karciane w jakimś kasynie ;P Hmm czemu się tak dziwicie? Wiele osób w ten sposób "się realizuje" i najczęściej jest to po prostu dodatkowa i w miarę łatwa kasa. W 6 miechów można bez problemu sklecić projekt gierki 2d/2d na 5h gry dedykowanej dla naszych pociech [sprawny team zrobi to pewnie w 3 miechy]. Kurde wszyscy się śmieją z PLAY, ale sporo tych "wyśmiewaczy" także uczestniczy przy takich projekcikach - znajomy z RED ostatnio mnie właśnie tym rozwalił [robił animki do giery plajowej zaraz po skończeniu prac nad wieśkiem]. Poza tym wydawcy z za zachodniej granicy nieźle płacą za takie projekciki. Wiem, wiem, że to wszystko chłam, ale przecież robi się to tylko dla kasy. No może też dla sprawdzenia swych sił w pracy teamowej, jakimś tam porto, etc.
intoxicate Napisano 14 Sierpień 2008 Autor Napisano 14 Sierpień 2008 Może Kolos chce sobie dorobić tylko - biorąc pod uwagę klimat w studiu AF to pewnie ma długi karciane w jakimś kasynie ;P to dziwne ze ja z tego nie bede mial ani grosza - wszystko oddaje teamowi. wiem, że to wszystko chłam, ale przecież robi się to tylko dla kasy rozni ludzie, rozne potrzeby. jedni robia cos takiego dla kasy, a inni maja konkretny cel w glowie - nie zwiazany z pieniazkami
shergar Napisano 14 Sierpień 2008 Napisano 14 Sierpień 2008 to dziwne ze ja z tego nie bede mial ani grosza - wszystko oddaje teamowi. rozni ludzie, rozne potrzeby. jedni robia cos takiego dla kasy, a inni maja konkretny cel w glowie - nie zwiazany z pieniazkami Hmm, zaintrygowałeś mnie ;) Jeżeli nie robisz tego dla kasy to w sumie jaka jest idea? My w sumie też ciachamy takie projekciki, nasz główny powód to porto teamu i sprawdzenie się po prostu przy wspólnych projektach - też na tym nie zarabiam ;P To jaki jest ten twój cel? ;]
intoxicate Napisano 18 Sierpień 2008 Autor Napisano 18 Sierpień 2008 celem jest stworzenie konkretnego teamu + doswiadczenie ludzi
prrrszalony Napisano 18 Sierpień 2008 Napisano 18 Sierpień 2008 Kidy chcesz z "tym" ruszyć(obecnie mam mało czasu, ale jeszcze mniej gotówki...) i czy to nie jest tak, że chcesz pokazać ludziom, że potrafisz coś doprowadzić do końca? Chodzi mi o to, że narobiłeś szumu wokół Afterfall'a a go ani widu ani słychu, trochę ludzi do siebie tym zniechęciłeś (co widać po postach na takim np gamedev'ie :) ).
Nezumi Napisano 19 Sierpień 2008 Napisano 19 Sierpień 2008 (edytowane) Mam dla was konkurencyjna propozycje ;) WEZCIE I ZROBCIE SE GRE - sami wybierzecie sobie temat i tytul, sporo sie nauczycie, wrzucicie ja sobie w portfolio, skorzystacie ze wspanialej okazji zawodowego rozwoju, udowodnicie, ze da sie cos zrobic z niczego, dacie wspanialy przyklad innym, sami sobie ustalicie terminy, nikt wam nie bedzie pier...niczyl nad uchem i psul tego co sobie wymysliliscie "bo jemu sie cos wydaje", to znakomity sposob na wejscie do branzy... itd itp blablabla A NADE WSZYSTKO - jak juz bedziecie mieli gotowy produkt, to nie bedziecie potrzebowac altruisty, ktory wam to pomoze wydac i "nic na tym nie zarobi" (LMAO), bo sami opchniecie giere a kaska pojdzie do podzialu miedzy was. Znalezienie kupca na gotowy produkt jest o niebo latwiejsze niz fizyczne wykonanie projektu, doprowadzenie go do konca. Po co komus posrednicy? A poza wszystkim polecam niezly film z DeNiro - "Lowca Jeleni". Dobre kino. Edytowane 19 Sierpień 2008 przez Nezumi
shergar Napisano 19 Sierpień 2008 Napisano 19 Sierpień 2008 @szalony ale przecież nicolas games przejęło AF i chłopaki w końcu robią gierę tak jak należy - w sensie nie za fryty. Fakt, że stronka jeszcze nie hula, ale to już podobno tylko "kwestia czasu" xD @Nezumi i tak, i nie ;P Mało który team oddaje te swoje giereczki gdzie indziej niż w szponiaste łapska PLAY. Z tego co kolos pisał wynika, że ma innego wydawcę. A z tego co ja wiem inny wydawca może się równać kasa x2 a nawet i więcej. Czyli jakieś wymierne korzyści mają obie strony. Ba, posunę się nawet do tego, że jak ktoś szuka innego wydawcy, szczególnie zagranicznego to mogę służyć pomocą ;P
Nezumi Napisano 19 Sierpień 2008 Napisano 19 Sierpień 2008 (edytowane) @shergar No, darze wielkim zaufaniem kogos kto pisze: Na teksty typu: (...) "jak duze pieniadze mozemy dostac za gotowy produkt" uprzedzam, ze nie bede odpisywal. oraz "Maly grosz kazdy dostanie po wydanym produkcie." Znaczy mam uwierzyc ze gosc, sam nic z tego nie ma (bo pisze przeciez "to dziwne ze ja z tego nie bede mial ani grosza - wszystko oddaje teamowi.") a team dostanie "jakis maly grosz". To co sie dzieje z kasa od wydawcy? Wydawca tez nalezy do klubu Anonimowych Altruistow? Co za roznica w takim ukladzie czy PLAY czy inny ktos to kupi, skoro i tak zaplaca w orzeszkach i frytach? Smiech na sali z ta "oferta". NAWET jezeli jej autor ma szczere checi, calosc wyglada jak jedna wielka sciema. Edytowane 19 Sierpień 2008 przez Nezumi
intoxicate Napisano 19 Sierpień 2008 Autor Napisano 19 Sierpień 2008 (edytowane) Kidy chcesz z "tym" ruszyć(obecnie mam mało czasu, ale jeszcze mniej gotówki...) juz z "tym" ruszylem. i czy to nie jest tak, że chcesz pokazać ludziom, że potrafisz coś doprowadzić do końca? doprowadzilem juz pare rzeczy do konca. Chodzi mi o to, że narobiłeś szumu wokół Afterfall'a a go ani widu ani słychu, trochę ludzi do siebie tym zniechęciłeś (co widać po postach na takim np gamedev'ie :) ). Afterfall to calkiem inna baja. Co do ludzi ktorzy sie do mnie zniechecili - mnie to za bardzo nie obchodzi, a im samym sie nie dziwie. A NADE WSZYSTKO - jak juz bedziecie mieli gotowy produkt, to nie bedziecie potrzebowac altruisty, ktory wam to pomoze wydac i "nic na tym nie zarobi" (LMAO), bo sami opchniecie giere a kaska pojdzie do podzialu miedzy was. Znalezienie kupca na gotowy produkt jest o niebo latwiejsze niz fizyczne wykonanie projektu, doprowadzenie go do konca. hehe, jedna rzecz: to, ze napisalem "nic nie robi" to ironia dla tych ktorzy mysla ze managerowie nic nie robia. Nezumi - ja chce pomoc przy organizacji, moze o tym wiesz, moze nie, ale o dziwo - taka osoba jest potrzebna. Czy ja narzucam jakiegos wydawce? nie. Czy ja sam chce ta gre sprzedac? nie. Jak najbardziej ludzie beda mogli sobie "sami" opchnac giere, a kasa pojdzie dla nich do podzialu. - nie mam z tym wiekszego problemu. Nie kumasz o co mi chodzi i za bardzo sobie wkrecasz jakies szatanskie opcje. "jak duze pieniadze mozemy dostac za gotowy produkt" uprzedzam, ze nie bede odpisywal. nie szukam ludzi ktorzy chca zarobic, ale sie czegos nauczyc. "Maly grosz kazdy dostanie po wydanym produkcie." Znaczy mam uwierzyc ze gosc, sam nic z tego nie ma (bo pisze przeciez "to dziwne ze ja z tego nie bede mial ani grosza - wszystko oddaje teamowi.") a team dostanie "jakis maly grosz". To co sie dzieje z kasa od wydawcy? Wydawca tez nalezy do klubu Anonimowych Altruistow? a co Ty chcesz miliony zgarnac z malej gry edukacyjnej 2d? Co mam ludzi wkrecac, ze zrobia sobie mala gre i beda mogli zyc za zarobione miliony? Pisze to w perspektywie polskiego rynku, nie chce by ktos sie nagrzewal na kase - bo to wiaze sie z praca dla kasy, nie dla zajawki - badz checi nauczenia sie czegos. NAWET jezeli jej autor ma szczere checi, calosc wyglada jak jedna wielka sciema. pozyjemy zobaczymy, sam sie przeciez przekonasz. Nezumi - a tak wogole jest masa ofert na sieci, jest wybor - ja nikogo nie biore na sile. Ktos chce podjac sie wyzwania - podejmie sie. Proste. Przynajmniej dla mnie. Tak wogole to przepraszam za to ze wklepalem tu posta z gamedev.pl - bo jest on pisany troche 'pod nich'. Nie mialem czasu by przygotowac akurat w tym momencie ogloszenia specjalnie pod grafikow - co zrobilbym calkiem inaczej. Niestety, mam hardcore teraz w pracy (GC i milestone) za co przepraszam. :piwo: i chill Edytowane 19 Sierpień 2008 przez intoxicate
Nezumi Napisano 19 Sierpień 2008 Napisano 19 Sierpień 2008 Stary - zycze wam wszystkim POWODZENIA. Jedna sprawa - jesli traktujesz cos powaznie to nie ironizuj w ogloszeniu bo to ostatnie miejsce w ktorym ironia znajduje swoje miejsce ("slucham? A taaak, pisalismy 5000 na reke, ale to byla ironia!"), nie stylizuj go na zwyczajowe sciemy bo potem tak to wyglada jak wyglada. Jedno wielkie nieporozumienie. Masz konkretna propozycje - stawiaj kawe na lawe i juz. Ale jak opakowujesz to wszystko w ten marketingowy belkot o CV, samorozwoju itd to najzwyczajniej w swiecie to odrzuca. Jesli mozesz rozwiac jeszcze jedna watpliwosc - skoro masz taki luzny pomysl gdzie wszystko jest do dogrania, skoro nawet nie narzucasz wydawcy - to jak to jest ze temat gry jest tak cholernie konkretny? Sposob wykonania tez. Czy tez jest to moze propozycja tematu jedynie? (wcale niezla jesli chodzi o mnie).
grizleyd Napisano 19 Sierpień 2008 Napisano 19 Sierpień 2008 Co do ludzi ktorzy sie do mnie zniechecili - mnie to za bardzo nie obchodzi, a im samym sie nie dziwie. nic dodac nic ująć.
intoxicate Napisano 19 Sierpień 2008 Autor Napisano 19 Sierpień 2008 Stary - zycze wam wszystkim POWODZENIA. Jedna sprawa - jesli traktujesz cos powaznie to nie ironizuj w ogloszeniu bo to ostatnie miejsce w ktorym ironia znajduje swoje miejsce ("slucham? A taaak, pisalismy 5000 na reke, ale to byla ironia!"), nie stylizuj go na zwyczajowe sciemy bo potem tak to wyglada jak wyglada. Jedno wielkie nieporozumienie. Masz konkretna propozycje - stawiaj kawe na lawe i juz. Ale jak opakowujesz to wszystko w ten marketingowy belkot o CV, samorozwoju itd to najzwyczajniej w swiecie to odrzuca. Biore do wiadomosci. skoro masz taki luzny pomysl gdzie wszystko jest do dogrania, skoro nawet nie narzucasz wydawcy - to jak to jest ze temat gry jest tak cholernie konkretny? Sposob wykonania tez. poprostu wybralem najodpowiedniejsza opcje wg mnie na dzien dzisiejszy. Opcje ktora pozwoli efektywnie dojsc do celu - tego jak narazie sie trzymam, nie chcialbym isc za daleko, gleboko - na poczatek. Niestety pewnych rzeczy trzeba sie trzymac.. no chyba, ze nie chce sie zrobic gry, ale tylko sie przy tym 'pobawic'
noiprox Napisano 7 Listopad 2008 Napisano 7 Listopad 2008 projekt ciągle jest otwarty na nowych ludzi?
intoxicate Napisano 12 Listopad 2008 Autor Napisano 12 Listopad 2008 nope, za jakis czas jak bedzie potrzeba kogos na pewno napisze.
Rekomendowane odpowiedzi