Witam,

 

Jakis czas temu zaczelem chodzic na warszaty z rysunku plastycznego dla podniesienia swojego skilla 2d i tutaj bede wrzucal efekty mojej pracy.

 

Ołowek ~2h

 

Akryle ~4h

 

Wegiel

 

Ołowek ~20min

 

Pastele ~4h

 

Ołówek ~2h

 

Piurko ~2h

 

Ołówek ~3h

 

Wegiel ~1h

 

Wegiel + Pastela ~1h

 

Z gory dziekuje za krytyke :)

Edytowane 18 Listopad 201212 l przez happy-angel

masz chaotyczne kreskowanie, wychodzi z tego siano, probuj raczej kreskowaniem budowac forme,a nie napizdzac na prawo i lewo bez zastanowienia...no spore braki sa;/ Probuj kreskowaniem okreslac fakture obiektu,bo u ciebie czy to but,czy skora,czy drewno-wszystko jest takie same.. no sporo przed toba pracy;]

Masz racje bo jak narazie cala swoja uwage przykulem do proporcji, kompozycji i glębi a w tym czasie kreska gdzies umyka mojemu oku ;-(

Bardzo dobrze wyłapane kompozycje.

 

Masz racje bo jak narazie cala swoja uwage przykulem do proporcji, kompozycji i glębi a w tym czasie kreska gdzies umyka mojemu oku ;-(

 

Dlatego lepiej podzielić budowanie pracy na etapy. Wpierw narysować cały rysunek lekką kreską bez cieniowania i jak wszystkie proporcje są w porządku to dopiero wtedy można bez obawy skupić się na kreskowaniu i walorze.

Dokladnie tak robie tyle ze nie zawsze czasowo wyrabiam bo czesto przerysowuje pierwszy szkic po kilka razy a pozniej gonie z walorem. Mam nadzieje ze jak mi sie juz oko wyrobi to bede mogl poswiecac na to wiecej czasu :-P

Sangwina z natury wszystko zrobilem w przeciagu 3h:

Na zdjeciach to wszystko wyglada jakos plasko prawie nie widac gdzie jest kreska mocniejsza a gdzie slabasza :(

Piorko 3h:

Linoryt 3h na temat "Światło i cień"

Dostalem pod chóinke nowego ludzia i wegiel :)

 

Moj ex ludź wypożyczony z pracowni

 

Dorwałem jakąś Panienke w pociągu ze szkicownikiem

 

kolejny szkic

hehe.. bardzo przyjemne rysunki "ludź`a" widać że wziąłeś sobie do serca uwagi nicponim`a i Farvus`a... tak trzymaj... odnośnie proporcji, spróbuj zastosować zasadę trójpodziału, może ci to pomoże

odnośnie proporcji, spróbuj zastosować zasadę trójpodziału, może ci to pomoże

Zasada trójpodziału nie odnosi się do proporcji tylko do kompzycji. Chyba, że ja czegoś tu nie wiem... Jak się mylę to wyjaśnij. ;)

Pozdrawiam ;]

 

Rysunki ładne, ale nadal kreska chaotyczna, cieniowanie w szczególności, brak podziału na plany, brak głębi. Mocne przerysowania.

Nieście pojawił się odzew :)

 

hehe.. bardzo przyjemne rysunki "ludź`a" widać że wziąłeś sobie do serca uwagi nicponim`a i Farvus`a... tak trzymaj... odnośnie proporcji, spróbuj zastosować zasadę trójpodziału, może ci to pomoże

 

Dzieki. Z tym trójpodziałem to chyba jakiś "zły skrót myślowy"? :D

 

Rysunki ładne, ale nadal kreska chaotyczna, cieniowanie w szczególności, brak podziału na plany, brak głębi. Mocne przerysowania.

 

Nadal mam taki problem że jak się skupie na proporcjach to umyka mi kompozycja a nawet jak dopilnuje jedno i drugie to jak skończę widzę ze wyszło z kreski siano albo jeszcze coś. Mam nadzieje ze w miarę rysowania będę coraz lepiej radził z tymi aspektami.

 

Studium draperii 2-3h (ta szmata to ręcznik :P)

Ostatnie studium jest super. Bardzo szybko widać postęp. Myśle że jak pociągniesz jeszcze w tym kierunku to będziesz miał dobre podstawy.

 

Pozdrawiam.

Zasada trójpodziału nie odnosi się do proporcji tylko do kompzycji. Chyba, że ja czegoś tu nie wiem... Jak się mylę to wyjaśnij. ;)

Pozdrawiam ;]

 

Tia, chodziło o kompozycje, mi pomaga bardzo jak rysuje postacie czy martwą nature

Nareszcie odzyskałem swoje piętnastominutówki z modelem które zapomniałem w busie miesiąc temu :D (pozdrowienia dla Pana kierowcy który pewnie i tak nie czyta to forum :P)

 

Co 15 min model zmieniał pozycje a ja miałem za zadnie wszystko naszkicować jednej kartce. Nie wiem w czym był problem ale jak widać pierwsze pozy przejęły kontrole na moim ołówkiem i wszyło to co wyszło. Od razu rzuca się w oczy moja choroba "Mało w głowie dużo w barach" :) no i oczywiście kompozycja :(

 

Po rozpoczęciu kolejnej strony już udało mi sie przejść rozsądnej wielkości postaci natomiast co do kompozycji to jej po prostu niema :-/.

 

"model-pijak" :)

 

"zamyślony model"

 

"model na plaży" jak widać nie wyrobiłem się z głową :(

 

"model-harrypoter"

 

model czyta komiks "Człowiek Parówka" (nie dawajcie czytać modelowi takie rzeczy bo jest baaardzo ciężko skupić się na rysowaniu :P)

 

Na koniec godzinny szkic. Znowu kompozycja poszla w las i modelowi ucieło nogi :(

Speed paint na temat "robot latający który zajmuje się gaszeniem pożarów w lasach ameryki północnej" :D

 

Zeskanowalem pare prac ze szkicownika. Wszystkie pracy rysowane z obserwacji najczesciej w pociagu.

 

Edytowane 25 Styczeń 200916 l przez happy-angel

Rysuje glownie automatami 0,5 i 2mm, HB i H. Papier - te ostatnie ktore wrzucalem to szkicownik, poza ostatnim obrazkiem wszystkie maja wymiar A4. Papier raczej gladki, dosyc cienki, generalnie dochodze do wniosku ze nienajlepszej jakosci :)

 

Dobrze ze rysujesz z obserwacji, wiele mozna sie tak nauczyc. Staraj sie budowac postacie bardziej plynnymi liniami niz takim "siankiem" na pewno lepiej sie tak reka wyrabia.

 

PS. Wrzucaj mniejsze prace bo ciezko sie oglada :)

chłopie po co cieniujesz, bo w 95% jest to niezrozumiałe wypełnienie plamą bez budowania czegokolwiek, poza tym to o czym pisze thirdeye - linia, nie sieczka

Rysuje glownie automatami 0,5 i 2mm, HB i H. Papier - te ostatnie ktore wrzucalem to szkicownik, poza ostatnim obrazkiem wszystkie maja wymiar A4. Papier raczej gladki, dosyc cienki, generalnie dochodze do wniosku ze nienajlepszej jakosci :)

 

Dobrze ze rysujesz z obserwacji, wiele mozna sie tak nauczyc. Staraj sie budowac postacie bardziej plynnymi liniami niz takim "siankiem" na pewno lepiej sie tak reka wyrabia.

 

PS. Wrzucaj mniejsze prace bo ciezko sie oglada :)

 

Nie za twardo? :D Kiedy chce zrobic precyzyjny rysunek to musze nonstop teperowac kubusia 2mm (w pociagu to jest raczej niemozliwe bo bylbym caly w graficie :D). PS: Twoje pracy wygladaja na dosc precyzyjne jak na a4 stad moje zainteresowanie.

 

chłopie po co cieniujesz, bo w 95% jest to niezrozumiałe wypełnienie plamą bez budowania czegokolwiek[...]

 

Czesto to wyglada na plame bo nie wyrabiam sie zeby dokonczyc. Naprzyklad jak masz tego ostatniego grubasa to mial ciemniejszy swetr i jasna koszule to spoczatku rownomiernie robie ciemny swetr a pozniej zajmuje swiatlocieniem i poprawiam gumka tyle ze nie wyrobilem z czasem bo sie polapal ze go rysuje pochowal swoje wszystkie rzeczy i zaczol na mnie dziwnie gapic :-(

 

[...]poza tym to o czym pisze thirdeye - linia, nie sieczka

 

Przyznaje racje w swoja obrone moge tylko powiedziec ze jak kogoś rysuje w pociagu z odleglosci kilku metrow bez pytania to sie troche steresuje do tego w pociagu trzesie, na modela spogladam tylko katem oka albo z pod czola zeby sie nie polapal ze go rysuje bo ludzie roznie reaguja :D W sumie dochodze do wniosku ze do rysowania najepsze sa dziewczyny bo nawet jak polapia sie ze ich rysuje to zamiast tego zeby sie na mnie podejrzanie gapic udaja ze niczego nie widza ewenalnie poprawiaja wlosy i zaczynaja pozowac ^^

Ćwiczenie polegało na przeniesieniu bardzo małego przedmiotu na duży format dla tego każdy otrzymał kinder surprise (oczywiscie nikt nie wiedzial co bedzie w jajku :D) i inspirujac sie zabawką miał narysować własny obraz :)

 

 

Niespodzianka + sex + przemoc

=

 

3h pastele olejne

 

 

Podobno pozował nam sam król Szwecji (siedzenie i tlo dorysowane w shopie)

3h - olowki akwarelowe "Carrefour" na sucho

 

triptyk 6h - olowki

 

studium szkła 15 min

 

mój obecny szczyt precyzji :D

3h olowek

Edytowane 14 Luty 200916 l przez happy-angel

Mimo to że od dawna nie zaglądałem do swojej teczki cały czas pracuje pracuję nad rysunkiem

 

Tematu dokładnie nie pamiętam ale chyba było coś w stlu "Hałas na budowie". Glowa z kaskiem narysowane na podstawie manekina ktory stal na stole reszta jest z wyobrazni.

3h pastele

Proponuje odstawic narazie pastele i jeździć na ołówkach różnych różnistych. Pracowac nad bryłą, cieniowaniem, perspektywą i przestrzenią. Bierzesz i jedziesz, jedziesz...

Ołówek to klucz do wszystkiego...

Na pastele przyjdzie czas. Przy okazji musisz się zaopatrzyc w rozne ich typy...i obrac jakiś kierunek. Suche pastelki, twarde na kontur- alleluja i do przodu...

CzAk1, jeśli dobrze zrozumiałem co pisał wcześniej happy-angel, to prace które nam pokazuje powstały na jakimś kursie rysunku... Rozumiem że wybór medium należy do prowadzącego zajęcia - a nie do kursanta ? Jak to wygląda pod tym względem, happy-angel ?

Edytowane 6 Sierpień 200915 l przez SBT77

CzAk1, jeśli dobrze zrozumiałem co pisał wcześniej happy-angel, to prace które nam pokazuje powstały na jakimś kursie rysunku... Rozumiem że wybór medium należy do prowadzącego zajęcia - a nie do kursanta ? Jak to wygląda pod tym względem, happy-angel ?

 

To zalezy od cwiczenia. Niema przymusu, zazwyczaj gosc doradza co by bylo najlepsze albo wrzuca propozycje. Oczywiscie zdanie wykladowcy ma dla mnie wieksza wage niz opnia jakiegos CzAk1 z forum ktory umie rysowac tylko dym i chmury :D

Niemniej jednak według mnie czasem lepiej takie wnioski zostawić wyłącznie dla siebie. Jakoś tak mniej kwasu na forum. Oczywiście możesz mieć odmienne zdanie.

 

edit: spoko, zauwazylem po chwili, niezła wkrętka :)

Edytowane 6 Sierpień 200915 l przez SBT77

Oczywiscie zdanie wykladowcy ma dla mnie wieksza wage niz opnia jakiegos CzAk1 z forum ktory umie rysowac tylko dym i chmury :D

 

Jeśli ja nie jestem wykładowcą, to znaczy, że wykładowca guzik umie.

Powinienem cie zbanowac siłą woli...ale wybacze Ci to obraźliwe stwierdzenie.

Zostań moim uczniem...wyprowadze cie z tj krainy ciemnoty i oświece moją wiedzą i talentem...

 

A tak na poważnie to co to za kursy? W podstawówce? Koleś wam nie pokazywał zastosowań Pasteli, różnego podejścia do rysowania nimi...o perspektywie, proporcjach nei wspominał??

Niemniej jednak według mnie czasem lepiej takie wnioski zostawić wyłącznie dla siebie. Jakoś tak mniej kwasu na forum. Oczywiście możesz mieć odmienne zdanie.

 

To taki zart w odniesniu naszej rozmwy z CzAk1 na ircu :-P tak ze tutaj niema zlosliwosc :)

Praca z której jestem najbardziej zadowolony po ponad rocznym studiowaniu rysunku i malarstwa

Gwasz z natury 6h

 

Trochę poszła kompozycja w prawo i w sumie można by było wypracować większa głębie waloru ale generalnie jestem zadowolony :)

o to mi się bardzo podoba, kupa fajnego koloru,

Thx >> Miło słyszeć od kogoś z takim skillem :)

 

Trochę wyżyłem się na tablecie:

Fajne nawet - widać progres :)

Albo po prostu wygodniej ci na tablecie.

 

pozdrawiam

poprzednie buty naprawdę fajne, z kolei ta twarz nie bardzo - kolory surowe, drażni też koszula

ale ogólnie widać postęp

"Thx >> Miło słyszeć od kogoś z takim skillem :)"

 

A ktoś z mniejszym sklillem powie, że brakuje koloru na twarzy, przez co wyglada mało ciekawie. Też to miałem, wyleczyłem się. Usta powinny iść nieco dalej, u Ciebie kończą się przy skrzydełkach (dobrze mówię?) nosa. Przy dość detalicznym namazaniu włosów, koszula jest zrobiona tak trochę na odwal. POZDRAWIAM!!

Fajne nawet - widać progres :)

Albo po prostu wygodniej ci na tablecie.

Raczej użyłem umiejętności zdobyte przy malowaniu i rysowaniu technikami tradycyjnymi bo bardzo rzadko używam tablet do rysowania a jak już to kończy się wszystko na czarno-białej papce.

 

poprzednie buty naprawdę fajne, z kolei ta twarz nie bardzo - kolory surowe, drażni też koszula

ale ogólnie widać postęp

Mnie drażni wszystko oprócz faktury którą udało sie uzyskać wokół oczodołów :P

 

Usta powinny iść nieco dalej, u Ciebie kończą się przy skrzydełkach (dobrze mówię?) nosa. Przy dość detalicznym namazaniu włosów, koszula jest zrobiona tak trochę na odwal. POZDRAWIAM!!

Dzieki za uwagi jak będzie jakiś sensowny postęp to wrzucę prace w kolejnych updata'ch

 

Kolejne Akryle 6h:

Nooo...radzisz sobie. Morda fajna. Oczodołki dają radę.

Dobrze, że stosujesz się do moich rad, mój uczniu ]:->

Jeszcze daleka droga przed toba...ale poprowadzę Cię...nie lękaj się!

zanim coś namalujesz robisz sobie szkic i założenie co chcesz namalować ?

zanim coś namalujesz robisz sobie szkic i założenie co chcesz namalować ?

 

Obstawiam, ze w tej ostatniej pracy raczej nie, widac troche koslawych dzbankow i innych takich ^^

CzAk1 >> Lękam jedynie tego że Ty sam pozostajesz bez opieki :P

 

Coyote >> Zawsze zaczynam od szkicowania.

Edytowane 20 Grudzień 200915 l przez happy-angel

Po pierwszym mrugnięciu okiem przeczytałem w dolnym, prawym rogu napis.

"Ziobro".

Czy to oznacza, że na jakiś czas powinienem odstawić telewizor do piwnicy ?

To nic nie da, ja prawie nie mam dostepu do telewizora, a tez na mnie wczoraj ziobro z tego obrazka zial! Chociaz w tej martwej postaci tak bardzo nie razi ;P Co do samego malowania, to bardzo podoba mi sie sposob w jaki plastikowa butla zostala potraktowana plama i kolorem.

Edytowane 20 Grudzień 200915 l przez Urbanboogie

SBT77 >> To oznacza że powinieneś cześciej mrugać :P

 

Urbanboogie >> Mowisz o tej z wodą czy o tej Zibro? Jak skończyłem pracę żałowałem że poszedłem na kompromis między dwoma butlami zamiast tego żeby się skupić na korespondencji kolorów pomiędzy zibro a tym czerwonym naczyniem. [OFFTOP]Chwilę przed tym jak zobaczyłem Twoj post skończyłem studiować twoją teczkę :) ostatnie pracki robią wrażenie.[/OFFTOP]

Dzieki :))) Mowilem o tej z woda, podoba mi sie ze jest zbudowana z takich zdecydowanych i dosyc kontrastujacych plam. Ale to jak zwykle tylko subiektywna opinia odbiorcy, bo za malowanie dopiero zamierzam sie zabrac i niewiele o tym wiem

Kilka miesięcy temu musiałem przerwać swoje warsztaty dla tego do rysowania siadam tylko od czasu do czasu i są to głownie autoportrety ołówkiem.

 

Po kilku miesiącach przerwy znowu wróciłem do nauki rysunku. Dla zwiekszenia motywacji zacząłem uczestniczyć w Warsaw Subway Sketch Group który ze względu na porę roku zmienił sie w Gold Tarasy Sketch Group :D

 

Pierwsze moje podejscie na WSSG

 

zrobilem sobie poźniej afterparty w coffeeheaven:

 

Drugi WSSG:

 

strzeliłem parę szkiców w autobusie na drodze powrotnej:

 

Oprócz tego od wczoraj zacząłem rysować na hali akty z natury:

 

Jak trafia się wolna chwila to od czasu do czasu strzelam jakieś autoportrety ale temat jest dość ciężki wiec puki co niema czym chwalic się :/

Edytowane 27 Listopad 201014 l przez happy-angel

Za każdym razem jak coś próbuje narysować z głowy cała perspektywa zaczyna mi się rozjeżdżać bo zupełnie nie mam nad nią kontroli. Dla tego postawiłem wrócić do podstaw i porobić najprostsze ćwiczenia, które okazały się wcale nie takie proste :) Oczywiście rozumiem co mam zrobić żeby kostka wyglądała na kostkę ale mimo wszystko chciałbym zrobić to według zasad perspektywy a nie na oko.

 

 

Ktoś umie odpowiedzieć dla czego wychodzi mi dziwny skrót perspektywy?

yyy, ale gdzie tu masz jakiś dziwny skrót?

Każda kolejna kostka staje się coraz dłuższa. Czy ja dobrze rozrysowuje grida dla pionowych ścian (Niebieskie linie sa do ścian a różowe do podłogi)? Jak coś nie widać i trzeba dać w większej rozdzielczości albo wyłuskać którąś z siatek to proszę mówić mam to wszystko na warstwach.

powinno być oddwrotnie - im dalej tym mniejsze obiekty

 

po za tym żeby otrzymać sześcian musiałbyś zmniejszać bryłe na wysokość i długość

 

linie pomocnicze są ok. a tak po za tym to na logike w perspektywie rzadko widzsz idealnie sześcianu, jako obserwator stoisz bliżej jakiejś ściany, przez co druga się wydłuża/skaraca