Obiekty 3d: PixelArt

[psdmag]

Witam, nie za bardzo wiedziałem gdzie wstawić kilka prac z gatunku PixelArt tak więc bez zbędnych emocji proszę:P Kiedyś coś zrobiłem w sumie by zobaczyć czy potrafię i właściwie z nikim się nie podzieliłem tak więc wystawiam na widok publiczny. Dodam tylko, że nie zajmuję się tym na codzień a raczej przez pewien okres hobbystycznie. pozdr.

Edytowane 24 Marzec 2009 przez psdmag

[Kruku]

Fajna sprawa pixelart ;] szkoda że tutaj tak mało się tego pokazuje, albo gameart pokroju gier na nintendoDS :( nie te czasy XD

Do tej myjni mogłeś spokojnie więcej detalu dodać coś ala wentylatory na dachu itp

poka więcej co tam masz ;]

[torm]

Nie znaju się na pixelarcie specjalnie, ale to odbicie w podłodze powinno być pionowe.

[Levus]

Na obrazku z uchylonym oknem nie poleciałeś za bardzo z paletą kolorów?

Chodzi mi o widoczek za oknem a także o szarą ścianę i drzwi, sporo tam odcieni.

Na obrazku z chłopaczkiem miekkie cienie też są widoczne, w dodatku wyglądają jakby zostały rzucone w szopie z automatu, i tak pewnie było. W przypadku otwartych drzwi również, bevelem and embosem zepsułeś sobie obrazek;)

A cegiełek na podłodze już nie wycieniowałeś a mogły tak fajnie wyglądać jakby były jeden pixel wypukłe:)

 

Pixel art ma to do siebie, że oprócz tego, że obrazki są małe, zachowana jest określona paleta kolorów (by ograniczyć zjadliwość pamięci, w tej chwili chodzi już tylko u niezbyt odjechane technologicznie urządzenia mobilne, w innych przypadkach to raczej sztuka dla sztuki), a takie sobie frywolne cieniowanie znacznie zwiększa objętość gifa, pozatem, gdy cały obrazek jest spixelowany jak sama nazwa wskazuje, miekkie cieniowanie nie wygląda najlepiej.

Analogicznie wyłącza się filtrowanie textur i zachowuje paletę przy modelach verylow-poly (np na nds), by texturka nabrała ostrości i wyrazistości przy czym zajmowała mało w pamięci.

 

Myjnia najbiedniej, nieatrakcyjnie, pokoiki lepiej, najbardziej podoba mi się szafeczka z czterema szyfladkami i łóżeczko.

Najlepsze miecze i heli (choć mógłyś pokazać gdzieniegdzie światło/blinki za pomocą jasnych odcieni lub bieli bo jest nieco płaski).

 

No ogólnie fajnie:) I fajnie że coś takiego pokazujesz, zawsze to trochę zawieje świerzością:)

 

pozdrawiam!

[Cerebrate]

O BOZIU ale wielgachny ten obrazek niebieski, jak na pixel art. Z takim detalem spokojnie na 64 pixelach można by to zrobić. Pokoik z facecikiem nie ma światła, Boczne scianki szafek powinny mieć inny kolor (tak jak na następnym obrazku) a podłoga wygląda dość dziwacznie. Na obu zaistniał dziwny cień, jak by fotoshopowa warstwa z cieniem. A chelikopterek rox ^^

[Monio]

@psdmag - Specjalnie się zarejestrowałem żeby odpowiedzieć. :) Jednak niestety muszę cię zmartwić, twoje prace nie są pixelartem. :( To jak je można określić to Oekaki, czyli rysunek z pixelowych "charakterem" ale nie wykonywany w pełni pixelartowymi technikami. W takiej grafice dozwolone jest pokolorowanie pixelowego szkicu dowolną techniką.

 

Pixelart ma ściśle określone zasady i 2 z nich złamałeś. Pierwsza to fakt wykorzystania do cieniowania fragmentów pracy efektów z photoshopa które za ciebie zrobiły fragment pracy. W pixelarcie wszystko rysuje się ręcznie, pixel po pixelu. Zazwyczaj na bardzo duzym powiekszeniu rzedu 8 - 20 razy. Żeby się nie zakatować bez sensu można też oczywiście najpierw nasmarować coś większym niż jeden pixel brushem (żadnego wygładzania, aa, alfy, tylko to co dał ojciec Paint) ale krawędzi plam kolorów czy detale powinny być już nakładane pędzlem 1x1px.

Poza tym w sumie jedynymi wyjątkiem od tej reguły jest wypełnianie jednolitym kolorem konturu (odpadają wszelkie gradienty czy automatyczne wygładzanie). Dopuszcza się też oczywiście przemieszczanie, obracanie co 90stopni i multiplikowani elementów. Jednak resize kawałka obrazka który sprzętowo wykona wygładzanie, nawet w ramach odpowiednio określonej palety, to już złamanie zasad. Tak samo z czy obrotem a kąt inny niż wielokrotności 90stopni.

Druga sprawa to paleta kolorów. U ciebie jest to redukcja do 256 kolorów. W pixelarcie palety ustawia się ręcznie. Czyli zaczynamy smarować i po kolei dodajemy kolejne kolory albo modyfikujemy jakiś gradient danej ilości kolorów. Przy modyfikacji palety dopuszcza się 'niepixelowe' programy bo chodzi raczej o ilość kolorów a nie sposób ich pozyskania (można równie dobrze pipetką ze zdjęcia sobie wybrać). Zazwyczaj suwakami z photoshopa robi się wczesne zakolorowanie szarego gradientu i potem każdemu kolorkowi już ręcznie zmienia się wartości RGB.

Jeśli chodzi o ilości kolorów to przy większych ilustracjach jest to zazwyczaj 16-32-64 kolory a przy spriteach do gier 8, 16, 24, 32 z czego prawie zawsze odpada nam jeden kolor który będzie przeźroczystością. W sumie niewiele widziałem prac które mają pełne 256 kolorów chyba że chodzi o grafikę całego ekranu w grze. Taka ilość to jest absolutny ogrom dla pixelartysty. Nie wspominam że taką paletą nie sposób po ludzku zarządzać a to jest przy grach właśnie często konieczne.

 

Mam nadzieje że nie obrazisz się za to co napisałem, ten post ma na celu edukacje. :) Jeśli chcesz działać coś więcej w temacie pixelartu to zapraszam na stronę poświęconą temu właśnie. pix.art.pl To najważniejsza taka strona w Polsce. Jeśli zechcesz to pomożemy ci się rozwijać. :) (tylko nie wstawiaj pierwszych prac od razu do galerii, załóż swój wątek na forum)

Z zagranicznych stron są 2 główne. Jedna to galeria z wszelakimi rankingami i konkursami - pixeljoint.com. Druga to forum gdzie wstawia się wipy i prace w celu zebrania krytyki, pomocy i sugestii - pixelation.

 

Coby nie było że pisze to na sucho. Mały zestawik moich pixelków:

 

 

Za to poniżej praca mojego znajomego - Vitala. Jeden z najlepszych pixelartystów w polsce jak nie najlepszy. On pracuje w całości w Paincie który nie ma obsługi edycji palety, czyli taki kolor jaki sobie wybierze stosuje w pracy, chyba że ręcznie lub trickiem z gumką zamienia wszystkie pixele na inny kolorek. Mistrz. :)

 

Edytowane 5 Kwiecień 2009 przez Monio