KhazadThard Napisano 24 Czerwiec 2009 Napisano 24 Czerwiec 2009 (edytowane) Witam Trochę się zbierałem z założeniem teczki. Zakładam ją bardziej w celu edukacyjnym niż chwalenia się (tak gwoli ostrzeżenia to piszę;) ), więc proszę o uwagi i porady. Z góry dziękuję za wszelkie komentarze. Tak na początek Edytowane 17 Maj 2011 przez KhazadThard
KhazadThard Napisano 25 Czerwiec 2009 Autor Napisano 25 Czerwiec 2009 (edytowane) taki mały update, parę chwil pomiędzy nauką do egz wczoraj w nocy edit: tak pomyślałem, że coś starszego wrzucę jeszcze Edytowane 25 Czerwiec 2009 przez KhazadThard
KhazadThard Napisano 6 Lipiec 2009 Autor Napisano 6 Lipiec 2009 (edytowane) próbuję stworzyć coś co opowiada jakąś historię. obrazek u góry najdłużej robiony, dolny fragment tak na szybko jako zarys tego co ma tam być. kolory jakieś strasznie szare... nie wiem czemu, na moim kompie cienie na górach były fioletowawe, na tym szare... coś z tym będę musiał zrobić, tylko nie wiem co Edytowane 6 Lipiec 2009 przez KhazadThard
KhazadThard Napisano 7 Lipiec 2009 Autor Napisano 7 Lipiec 2009 Zabawy pędzlami: zmęczył mnie ten rysunek, mam go dość i chyba na tym zakończę zgapione, znalazłem ma dysku rysunek gnolla bodajże w takim czymś i zastanawiałem się czy potrafię narysować taki naramiennik, wim że przerysowywanie jest mało twórcze;)
prrrszalony Napisano 7 Lipiec 2009 Napisano 7 Lipiec 2009 E tam mało twórcze. Jeszcze się natworzysz. Trochę swojego, trochę cudzego i balans będzie zachowany. Więcej takich studiów! Kolory wyszły bardzo fajnie :) Mam nadzieję, że proporcji i kolorów nie brałeś z drugiej pracy :) Mam dla Ciebie bardzo fajne ćwiczenie na wyciąganie bryły i faktury. Malujesz ciągutki, które starasz się jak najpoprawniej oświetlić. Tak, aby było jasne jakie światła na nie działają, z czego są i jaka jest ich budowa. Po więcej zapraszam tutaj http://conceptart.org/forums/showpost.php?p=1679342&postcount=206 Powodzenia! :)
KhazadThard Napisano 10 Lipiec 2009 Autor Napisano 10 Lipiec 2009 dzięki dzięki, próbowałem z tymi ciągutkami trochę, ale czasu nie miałem trochę więc tylko dwie i takie średnie moim zdaniem, jeszcze przysiądę do tego. Jak można prosić to jakieś wskazówki mile widziane;) wczoraj dzisiaj
prrrszalony Napisano 10 Lipiec 2009 Napisano 10 Lipiec 2009 za schematycznie pojechałeś z tym. Poczytaj http://max3d.pl/tutorial.php?id=97 :)
KhazadThard Napisano 10 Lipiec 2009 Autor Napisano 10 Lipiec 2009 (edytowane) jutro powstaną kolejne w takim razie:) martwa speed Edytowane 12 Lipiec 2009 przez KhazadThard
Mellon Napisano 11 Lipiec 2009 Napisano 11 Lipiec 2009 Fajne , szczególnie te malarskie "rybki". Extra błyskawice na czwartym; widac ewolucje w kolejnosci - coraz lepiej technicznie. moja teczka - http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=60099[/url]
KhazadThard Napisano 19 Lipiec 2009 Autor Napisano 19 Lipiec 2009 tylko dwa z braku czasu:/ ciagutki nadal średnie wychodzą (o ile tamte były chociaż średnie)
KhazadThard Napisano 25 Lipiec 2009 Autor Napisano 25 Lipiec 2009 Skrobnięte w wolnej chwili, chyba nawet na speeda by się załapało. Pan z refki, kolor z głowy. Czekam na konstruktywną krytykę i opinie:D inne kolorki, gorsze(moim zdaniem)http://img140.imageshack.us/img140/6503/brzydal1b.jpg
KhazadThard Napisano 2 Sierpień 2009 Autor Napisano 2 Sierpień 2009 szybkie obrazki ćwiczeniowe, około godz i pół na każdy,ten ostatni obrazuje tempo progresu(o ile jest)
ICE Napisano 3 Sierpień 2009 Napisano 3 Sierpień 2009 Te z refki bardzo fajne, zwlaszcza ptaszek i winniczek. Patrzac na twoje prace moge ci powiedziec kilka rzeczy. - Rob duzo cwiczen z anatomii, zostan ich niewolnikieml a rezultaty wyjda z czasem, przysiegam! - Rob studia kolorow, wiekszosc twoich prac ma mocno nienaturalne barwy, albo przesycone albo nienasycone. - Unikaj naduzywania miekkich brushy, polecam Hard round brush z Other dynamics ustawione na pren pressure a nacisk i flow daj na 100% kontroluj wszystko swoim piorkiem. Chalk tez jest swietny. - Nie boj sie uzywac refek, to nic zleko w procesie nauki. -Jesli nie wyszlo ci cos, staraj sie to poprawic. Im wczesniej tym lepiej, jeslid aleko zabrniesz w swojej pracy to ciezko bedzie poprawic bledy, co jakis czas oddalaj obrazek i sprawdzaj czy wszystko wyglada dobrze z daleka. Uzywaj tez opcji vertical flip podzialaj chwile w odwrocenej wersji i przeroc spowrotem. -Jesli to potzrebne uzywaj adjustment Layers, by poprawic jasnosc/kontrast nasycenie barw etc. Obserwuj rozne zjawiska natury, sklay fale na morzu etc, potem staraj sie je odwzorowac jak najwierniej, mozna ta wiedze zastosowac pozniej w dzielach imaginacji, fantasy etc. Mam nadzieje , ze pomoglem ~Ice
KhazadThard Napisano 3 Sierpień 2009 Autor Napisano 3 Sierpień 2009 -ostatnio robię anatomię, ale ołówkiem(jakoś nie przekłada się to na tablet... ołówkiem już mi lepiej trochę idzie i widać jakiś postęp, przynajmniej ja widzę go troszkę -kolory są moją największą zmorą, staram się coś z tym zrobić -co do pędzli to używam przeważnie okrąglaka, w tych trzech jest takie fiubździu wymyślone wielkie dzięki za uwagi i pomoc:D
KhazadThard Napisano 12 Sierpień 2009 Autor Napisano 12 Sierpień 2009 Od jakiegoś czasu staram się dużo szkicować, kartki leżą w stosikach rozłożone po pokoju, wrzucam część starszego stosika. postaci (ze zdjęć): różne, raczej z głowy podczas jazdy pociągami te już nie z głowy: -atlas anatomiczny -jazda pociągiem
KhazadThard Napisano 15 Sierpień 2009 Autor Napisano 15 Sierpień 2009 szybciochy, ale opinie i komentarze bardzo mile widziane
KhazadThard Napisano 28 Sierpień 2009 Autor Napisano 28 Sierpień 2009 Ćwiczenie kolorów -z refek: -z biurka że tak powiem:
Gość i-riss Napisano 28 Sierpień 2009 Napisano 28 Sierpień 2009 hej dobrze że rysujesz. jestem zdania ze powinienes zredukowac zabawe z kololorem, plama, gneralnie malowaniem. a skupic sie przede wszystkim na rysunku lineranym, bez swiatlocienia. to ci da solidne podstawy, bez ktorych zawsze bedzie widac jakies braki, niewazne jak pieknych kolorow i efektownych cieni bys stosowal. pozdrawiam.
SBT77 Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 hej dobrze że rysujesz. jestem zdania ze powinienes zredukowac zabawe z kololorem, plama, gneralnie malowaniem. a skupic sie przede wszystkim na rysunku lineranym, bez swiatlocienia. to ci da solidne podstawy, bez ktorych zawsze bedzie widac jakies braki, niewazne jak pieknych kolorow i efektownych cieni bys stosowal. pozdrawiam. Wydaje się że wiele podręczników, czy poradników dla nowicjuszy zdaje się to potwierdzać - przynajmniej tych które udało mi się zdobyć. Zastanawiam się jednak nad tym - jak to ma się do tego co swego czasu pisał biglebowsky w temacie "domowe przedszkole"... taki cytat: W malowaniu kolor i plama są znacznie ważniejsze niż dokładny kształt.Czyli co - jednak jest to nieco inna filozofia ? Jak się ma jedno do drugiego ? Dlaczego biglebowsky zachęca do nauki podstawowego blokowana kolorów, zamiast pogonić od tabletu precz do rysunku linearnego ? Z każdym pytaniem rodzi mi się kilka następnych... Z każdą odpowiedzią świat grafiki wydaje mi się mniej poukładany, jednoznaczny w rozwiązaniach, mniej oczywisty. Czy to tak zawsze jest, że zaczyna się od ślepej wiary w jednoznaczne odpowiedzi a kończy na niekończącym się chaosie, w którym już nie da się uniknąć indywidualnych wyborów i subiektywnych ocen ?
KhazadThard Napisano 29 Sierpień 2009 Autor Napisano 29 Sierpień 2009 Długo próbowałem przenosić rysowanie ołówkiem na rysowanie tabletem, ale moim zdaniem nie sprawdza się(może za cienki jestem). Tablet jest bardziej podobny do malowania farbami:) takie jest moje odczucie. Myślę, że każdy może tworzyć (małe wielkie słowo) na swój własny sposób (przy zachowaniu pewnych zasad ogólnych, a może właściwie przy ich znajomości, bo przecież jak się je łamie umiejętnie to może powstać coś ciekawego i nowego). Gdyby wszyscy pracowali tak samo byłoby nudno i zdecydowanie za łatwo.
prrrszalony Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 SBT77 byli malarze, którzy malowali samą plamą, a nawet tacy, którzy twierdzili, że powinniśmy zapomnieć, że malujemy konkretny obiekt. Tylko światło i nic ponad to. A byli też tacy, którzy uznawali sam rysunek i zrozumienie tematu za podstawę dobrego odwzorowania. Siedzi za tym cała masa różnych filozoficznych twierdzeń :D Nie ma lepszych i gorszych rozwiązań. Czytasz co pisze ktoś, kogo efekt końcowy Tobie odpowiada i uznajesz jego słowa, za mapę do takiego efektu. Mieszając ze sobą myśli takich mistrzów tworzysz własną drogę. I tak w kółko. W filozofii jest jeszcze gorzej. Tu pozostajesz ostatecznie z dziełem, które możesz jakoś ocenić. W filozofii masz tylko ten chaos i niepewność :D KhazadThard, brakuje mi tylko mocniej zaznaczonych kształtów i krawędzi, poza tym jest bardzo fajnie :) Tutaj o krawędziach trochę http://conceptart.org/forums/showthread.php?t=51913
Gość i-riss Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 (edytowane) Dobra można gadać o tym bez końca. Faktem jest że autor z rysunkiem zupełnie sobie nie radzi, i wyjdzie to prędzej czy później przy malowaniu plamą. Bo kiedy konsturujesz powiedzmy twarz z samych plam, to i tak trzeba umieć uchwycić oprócz koloru BRYŁĘ, FORMĘ. a rysunek jest idealnym sposobem na ćwiczenie tego. Z resztą, kiedy rzeźbię w glinie, myślę jak malarz, kiedy rysuję, myślę jak rzeźbiarz, kiedy maluję myślę jak rysownik. Edytowane 29 Sierpień 2009 przez i-riss
KhazadThard Napisano 29 Sierpień 2009 Autor Napisano 29 Sierpień 2009 dzięki prrszalony Tu pozostajesz ostatecznie z dziełem, które możesz jakoś ocenić. W filozofii masz tylko ten chaos i niepewność bo różne są cele, filozofia to sztuka stawiania pytań i odpowiadania na nie (w miarę skromnych możliwości), w malarstwie mamy zderzenie teorii z praktyką.
Gość i-riss Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 Za dużo filozofii, za mało dobrego rysunku. Ty masz być przede wszystkim "ROBOLEM", a filozofem tylko w przerwach.
KhazadThard Napisano 29 Sierpień 2009 Autor Napisano 29 Sierpień 2009 Ciekawe życie się maluje przed człowiekiem jak ma być robolem, ale to już chyba była filozofia. Mimo wszystko myślę, że i tak warto ćwiczyć operowanie kolorem, oko nie widzi bryły, oko widzi kolor a dopiero w mózgu powstaje bryła, dlatego obiekty na zdjęciach i ilustracjach odbieramy jako bryły a przecież są zupełnie płaską powierzchnią (znowu filozofia, mam chyba trochę spaczenie w tym kierunku, pewnie przez wykształcenie). Ale żadną radą lub opinią nie gardzę i mam zamiar poćwiczyć rysunek linearny.
Gość i-riss Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 Jezeli chcesz rysowac z wyobrazni, to musisz umiec ksztaltowac formy w glowie. A rysunek jest idealnym cwiczeniem na to. Kreska idzie po formie, "podwija się" pod nią. skup sie na tym co sprawia ci najwiecej trudnosci. Do koloru wrocisz, mocniejszy o lepsze czucie formy (kolor u ciebie lepiej stoi niz plama, wiec pomin go na razie, rowniez olej walor, zobaczysz że umiejetnosc budowani formy sama kreska jest czyms bardzo rzadkim, zauwaz ze cale forum preferuje plame i walor, z kreska na praqwde sie wyroznisz) no i KOMPOZYCJA!!!!! ona stoi u samych podstaw!!!!! rob kompozycje linearne, komponuj przestrzen kartki np. ludzmi , meblami, drutami czymkolwiek, im bardziej przestrzenna kompozycja tym lepiej.
SBT77 Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 Kurcze, to co piszesz jakieś takie apodyktyczne mi się wydaje i-riss... ;) A niechże sobie KhazadThard robi co uważa za stosowne...
Gość i-riss Napisano 29 Sierpień 2009 Napisano 29 Sierpień 2009 Takie jest moje zdanie i tak bym zrobił na jego miejscu, ale jeśli za bardzo się narzucam, to już milknę...
telthona Napisano 14 Październik 2009 Napisano 14 Październik 2009 ja tam akurat zastrzeżeń do kompozycji nie mam. jest taka normalna, klasyczna, uważaj tylko żeby nie "obcinać" końcówek kończyn, np jak to zrobiłeś w tym rysunku bizona gdzie obciałeś mu kopyta. martwe naturki fajne, widać że chwytasz kolor i bryłę, ale faktycznie rób dużo dużo szkiców; może przy ich robieniu bedzie Ci sie wydawało że nie mają większego znaczenia, ale tu chodzi o ćwiczenie sprawności ręki, i sam po wielu wielu szkicach zobaczysz że rysuje się szybciej i łatwiej :) a, i nie uważam że szkice muszą być linearne. mogą być walorowe. mogą być nawet robione farbkami akwarelowymi bądź rozcieńczonym tuszem. nie trzymaj sie rygorystycznie tego co ci tutaj ludzie mówią :) proponują tylko rozwiązania które ich zdaniem najlepiej by się sprawdziły w ich mniemaniu. moim zdaniem jeśli ktoś ma ciągoty do koloru i plamy, to niech robi kolorem i plamą, albo np. samą plamą, czyli niech pracuje w monochromatycznej gamie barwnej- kwestia czy bardziej chce sie w danej chwili poćwiczyć plamę czy kolor. jeśli ktoś lubi linearyzm, niech robi linearnie. przecież tak naprawde nie jest ważne jaką techniką co kto robi, ważne żeby robił to dobrze :) także pozdrawiam i trzymam kciuki ;D
KhazadThard Napisano 30 Listopad 2009 Autor Napisano 30 Listopad 2009 (edytowane) szkice z refek, ogólnie starałem się wyciągnąć bryłę... jak wyszło tak wyszło. i-riss - sporo szkicowałem(linearnie się znaczy), nie wiem czy widać jakieś efekty tego w pracy na kompie (jakoś nie obserwuje przekładania się ołówka na tablet u siebie) telthona - dzięki:) Edytowane 30 Listopad 2009 przez KhazadThard
abbaart369 Napisano 1 Grudzień 2009 Napisano 1 Grudzień 2009 Hej, sytuację mamy podobną: najpierw ołówek, teraz tablet. To troszkę ciężki orzech do zgryzienia. Moi poprzednicy (w wypowiedziach w Twej teczce) mają rację - sporo trzeba teorii do tego podłapać. Ja się właśnie uczę. Ale myślę, że trzeba kombinować i pracować, bo progres będzie najlepszą miarą Twej pracy. Tablet widzę całkiem ładnie Ci wychodzi. Szczególnie malowanie plamami, smugami. I podobnie jak inni ołówkowcy (m. in. ja ;P) masz pewien problem z kolorem. W dalszych pracach widzę, że już odważniej zacząłeś iść w kolor - wg mnie to dobrze - choć wtedy popełnia się błędy. Ale wg. mnie nie ma co się bać błędów. Bo na nich właśnie człowiek najwięcej się uczy. Właśnie w pierwszych Twych pracach widzę, że są dość mocno monochromatyczne. To też na razie mój ból, ale... ćwiczenie czyni mistrza. Powodzenia!
KhazadThard Napisano 2 Grudzień 2009 Autor Napisano 2 Grudzień 2009 abbaart369 - hmm... wstyd się przyznać ile już mam tablet:P początki były straszne, właśnie przenosiłem dokładnie to co umiałem w ołówku do pracy z tabletem... rzeź jednym słowem. Co do kolorów, douczam się teoretycznie(na ile mogę i mam czas), nie boję się próbować, tylko nie jest to poziom na to forum:) Z tą monochromatycznością jest tak, że do niej wróciłem i teraz zaczynam większość obrazków w ten sposób i dopiero potem coś kminię z kolorem... łatwiej mi panować nad pojedynczymi właściwościami koloru niż nad całym na raz:) (jutro może zarzucę coś w ten sposób malowanego). A i jeszcze jedno - pierwszych prac tutaj zamieszczonych to aż mi wstyd, ale są żeby pokazać czy jest progres. Dzięki za zainteresowanie ogólnie:D Dzisiejsza dobranocka: z refy, szkic -> kolorki(bez etapu bw i nakładania koloru, chciałem spróbować inaczej czy mi wyjdzie) komenty, a zwłaszcza krytyka i porady witam z otwartymi ramionami.
KhazadThard Napisano 2 Grudzień 2009 Autor Napisano 2 Grudzień 2009 Starsze: - z escab i bac na takim dziwnym portalu gdzie nie mają nic do powiedzenia poza "fajnie/nie fajnie" - z tutejszego speedpaintingu - kategoria: inne/ćwiczenia/okazyjne
ICE Napisano 2 Grudzień 2009 Napisano 2 Grudzień 2009 Nie no na tym utopcu widac juz znaczna poprawe, mysle, ze twoje malunki cierpia z powodu tego, ze jeszce nie bardzo potrafisz myslec plama, rysowanie weszlo ci do krwi, i narazie zamiast starac uporac sie z tym i katowac sie plama, zaczynaj od lineartu i wstopniowo go wypelniaj, bo widze, ze wtedy twoje prace sa znacznie bardziej przemyslane, Pozdrawiam, ICE
KhazadThard Napisano 2 Grudzień 2009 Autor Napisano 2 Grudzień 2009 (edytowane) Dzięki Ice :D większość zaczynam od szkicu, tutaj tylko tego pajacyka z kwiatkiem zrobiłem na full spontanie z paciania pędzlem i szukania ustawień fajnych:) edit: pirat z dzisiejszej dobranocki Edytowane 3 Grudzień 2009 przez KhazadThard
ICE Napisano 6 Grudzień 2009 Napisano 6 Grudzień 2009 OO fajnie fajnie, cwicz wiecej w ten sposob, do tego rob mase szkicow olowkiem, zeby naumiec sie konstruowac lepiej bryle. Aha mysle, ze dosc wazna a prosta sprawa jest, flip canvas, tudziesz odbij obszar roboczy w poziomie i pionie, zrob sobie do tego najlepiej guziki w nagrywaniu akcjii. Jak sobie flipniesz, to wtedy w magiczny sposob widac wiekszosc bledow. Przekroczyles kolejna bariere, teraz bedzie tylko lepije, pozdrawiam.
KhazadThard Napisano 7 Grudzień 2009 Autor Napisano 7 Grudzień 2009 dzięki Ice:) jakoś nie zobaczyłem tej bariery;) a i postęp taki tyci tylko widzę, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. aż sobie flipnę coniektóre moje prace, czasami o tym pamiętam a czasami nie:/ jeszcze nie wlazło w nawyk więc różnie bywa. pozdrawiam:D
KhazadThard Napisano 8 Grudzień 2009 Autor Napisano 8 Grudzień 2009 Na nowym bydlaku rysowane, jeszcze mnie monitor trochę przytłacza po przesiadce z lapa. Z braku pomysłu znowu biurko, chyba sobie jakieś owoce będę trzymał w pokoju na takie okazje hehe
KhazadThard Napisano 14 Grudzień 2009 Autor Napisano 14 Grudzień 2009 prosiaczek na wyluzowanie po dwóch dniach pracy intelektualnej około 2h komentarze, krytyka, porady
maxbielecki Napisano 9 Styczeń 2010 Napisano 9 Styczeń 2010 trzy posty wyzej wykonales cwiczenie ktore pokazalo ze czysta czern trzeba nieco stonowac w dol aby nie przeszkadzala w odbiorze. A w "prosiaczku" walisz czernia w galy ile wlezie. Nie rozumiem Cie stary.
KhazadThard Napisano 9 Styczeń 2010 Autor Napisano 9 Styczeń 2010 icecold - dzięki, "dydy" poprawiałem ze 5 razy i ciągle coś mi nie pasuje. maxbielecki- Dzięki za zwrócenie uwagi, postaram się bardziej pilnować w przyszłości.
KhazadThard Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 (edytowane) szkice anatomia 1:0 khaz inne szkice, ten duży nie te teges z samurajopodobnym xD zlepiły się tylko mi Edytowane 18 Styczeń 2010 przez KhazadThard
Paweł Kaczmarczyk Napisano 18 Styczeń 2010 Napisano 18 Styczeń 2010 Nie czujesz bryły, poczuj ją i ociosaj. Zacznij od szkicu linearnego, wzorując się na tym gdzie wypukłość a gdzie wklęsłość zacznij budować światłocienie i nie poprzestawaj na powierzchownym ustaleniu, posiedź przy jednej bryle dłużej, zbadaj każdą wartość - gdzie najciemniej, gdzie najjaśniej i różnice pomiędzy.
KhazadThard Napisano 23 Styczeń 2010 Autor Napisano 23 Styczeń 2010 Efekt szkicowania na dobranoc, trochę pociągnąłem jeden szkic i oto el drecho.
Urbanboogie Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 Ejej, mi sie ten szkicor podoba, fajowo zasugerowales forme twarzy samymi cieniami. Mnie ostatnio takie proby doprowadzaja do szalu. W wersji kolorowej zdecydowanie brakuje tych wyraznych kontrastow ze szkicu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się