Przede wszystkim księżulek się nie zmieścił w kadrze i na siłę spłaszczyłeś mu łeb :D

no to jeszcze gorsze jest to że mu nie zmiażdzyłem , za małe czoło mu zrobiłem :

 

daje takie envi świeżo zmajstrowane z godzine mnie zeszło , co najcie4kawsze najpierw powstał skrawek 1/6 tego , zwiększyłem obszar roboczy i poczułem potencjał :D

taki szybki robin chut :D

ostatnio bylem tu i az sie teraz zdziwilem ze nie pozostawilem "oh ah" po Twoim zielonym przyjacielu. swietne połączenie plamy i tego Twojego przyzwyczajenia do "koooo kooooooo kłoooooo" : ) hehehe , postacie na studium caravaggia wygladają jak lalki, kukły - imo ... z charakterem

Areien - Fenk ju very Much , twoja teczka super :)

 

Tymczasem Dorzucam Braciszka Tucka :D ( mam zamiar zrobić jakaś fajną ilustracje z całą wesołą kompanią :)

Edytowane 7 Listopad 201014 l przez mrozik26

Jedziemy dalije

Taki cuś w dużym formacie ( a2 chyba ) Zeszło sporo czasu a w ogóle to nie było warte lepiej było masakrować jakieś szybkie szkice

i takie twarzyczki

fajny braciszek

a ta twarz dziadka tez ciekawie wyszło tylko te usta jakoś nie teges i ta dłoń jak jego to za mała

pozdrawiam

Kpax - dłoń jest totalnie zgwałcona , za mała , słabo rozmazana ( ona miała być blisko widza )

a z braciszka jestem zadowolony w sumie :)

Fenk Ju !

Wywal te dziwne kustombrasze na jakiś czas. Nie wiem po co ich używasz. Najczęściej lądują w tle i innych płaskich miejscach (a niepłaskie powierzchnie spłaszczają), które powinny być, jak nazwa wskazuje, płaskie i w tle. Wybijają sie na pierwszy plan, bo tam, gdzie ma byc detal i fokal robisz bez fikuśnych faktur. Nie nawołuję do okrąglakowego puryzmu, ale większego rozsądku i walki z podstawami, których braki tego typu zabiegi nibyzakrywają ;) Po ołówkach widać, że odrzucenie tego balasku dobrze Ci zrobi, bo ołóweczki wychodzą bardzo fajnie.

Prrrszalony - kurcze , niech cię , dobra rada ! może w ten sposób jakoś lepiej zapanuje nad kształtem bo tak to sobie jakoś "zapycham" przestrzeń i tworze sztuczne faktury

fenk ju very mucha

 

a co do używania ich to sam nie wiem , albo nie mam oczu albo poczucia estetyki lub tak jest łatwiej ( z pozoru )

Edytowane 8 Listopad 201014 l przez mrozik26

takie cuś kuźnio podobne

tutaj sp minas morgul /artrage

prośba o wskazówki do wyjścia z ślepego zaułka ( bo nie wiem już co nie ok )

Dalej jedziesz teksturkami, wypasionymi bruszami, a konstrukcja dalej na ostatnim planie. Zobacz swoje obrazki w szarościach. Dom buduje się od fundamentów, a Ty nadal tapetujesz gruzy :P Prace nie są złe, żeby nie było ;) Spędź kilka romantycznych chwil z tym tekstem :)

http://max3d.pl/tutorial.php?id=98

prrszalony -A to tak trośku maźnąłem texturek :>( początek był jednolitym brushem nie żadnym fikuśnym , potem troszke pojechałem ) ... Kurcze , najgorsze jest to że nie widzę nawet w czarnobieli co jest nie tak , chyba brak mi porządnych podstaw

 

Już biorę się do czytania :)

Edytowane 14 Listopad 201014 l przez mrozik26

Odświeżanie farbek olejnych i wyzwolenie wewnętrznego demona :)

|

a tutaj wyngiel z głowy z natury i z zdjęć głównie bardzo szybkie szkice

|

+ taki zombiakowaty

Częściej wyzwalaj tego demona bo świetnie Ci ten olej wyszedł. Szybkie szkice też soczyste, szczególnie ten koleś co pali szluga. Przypomina mi klimatem i twarzą Witkacego czy Hłaskę. ;) W cyfrowym jeszcze duużo pracu.

No w oleju żeś zaszalał. Fajnie pustynia przechodzi w wzburzone morze. W szkicach czasem proporcje zachwiane ale ogół utrzymany w pozytywnym tonie. Pzdr.

taki olej nowy , kurcze nie mogę go uchwycić dobrze aparatem

olej z postu #62: bardzo mi się podobają kolory, zgrabnie przechodzą przez siebie, przyjemne i lekkie :)

Łeb z dziurą, mnich spoko..lecisz dalej.