Skocz do zawartości

Teczka 2D: Z natury


biglebowsky

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno tu nie byłem ;)

 

BetiiX niezła krecha

 

maciekG fajna ta architektura, taka lekka w geście, nie tracąc nadal na poczuciu ciężkości budowli.

Cuś ode mnie,reszta w teczce:

cwiczymywalorpsd.jpg

 

28martwakolor.jpg

 

portret2.jpg

 

P10403231024x768.jpg

 

P10403641024x768.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 381
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

@lukasz-lkz wg mnie jest dobrze, a bledy sam juz wypisales. moze wiecej cieniowania?

 

gruszki na szybko ze szkicowniczka. oj dawno mnie tu nie bylo, trzeba nadrobic.

 

15-1.jpg

i wymeczony bucik

17-1.jpg

Edytowane przez BetiiX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2eeyb28.jpg

 

9ll5rp.jpg

 

2ugz391.jpg

 

Prawie zapomniałem, że jest taki wątek :/

Nevermind, warto podbić (i nabić sobie posta, hyhy)

 

Przy okazji zapytam - biglebowsky, ty malujesz w większości z zablokowanym capacity ? Próbowałem różnie, ale do blokowania prostych kształtów to chyba najlepiej tak zacząć, em aj rajt ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli Opacity :)? W zasadzie o tym już nie myślę ale generalnie unikam w pierwszym etapie. W szopie mam pędzel z kontrastowym skokiem czułości, więc wystarczy że używam trochę mocniejszego nacisku i mam jednorodną plamę, macham leciuchno to mam przeźroczystość.

Słuchawki spoko ci wyszły, jabłko też, chociaż tam kubek trochę średni, plamy ok, ale kształty dośc przypadkowe. Z syropkiem słabo, ścianę potraktowałeś jak komputer, paskami od dołu do góry, to się zwykle nie sprawdza, cienie miękkim pędzlem też bardziej przeszkadzają niż pomagają, niedopatrzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale za to można malować z miejsca, w którym nawet na lapku byłoby to trudne - przynajmniej tak mi się na logikę wydaje. Ja tam szukałem podobnego rozwiązania, np. colors! na konsolce jakiejś małej do takich thumbsów gdzieś w drodze, poczekalni itd... ipad chyba za duży jednak. Ale zdaje się że na iphonie też jest colors!...

na razie kolejne jabłko.

2ebvmep.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SBT77 - jeżeli chodzi o mazanie na mniejszym produkcie appla to mam ipoda i mogę powiedzieć, że strasznie wkurza malutki rozmiar wyświetlacza i to, że maluje się po nim "wielkim" paluchem, a brak poziomów nacisku nie sprzyja mieszaniu kolorów :\.

Ponoć Nintendo DS jakimś cudem wykrywa poziomy nacisku, no i rysuje się rysikiem a nie palcem :}.

 

Ode mnie klucze:

 

spd__24_by_sebel-d4a0q1t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajnie, że ktoś tutaj dość regularnie śmieci. Z każdym dniem coraz bardziej motywuje mnie to do wrzucania swoich prac. Chociaż ja bardziej z fot maluję.

 

Jako kompletny noob jeżeli chodzi o DP to mam pytanie odnośnie kolorowania. Całe życie rysowałem ołówkiem albo cienkopisem. Na malarstwie na WAPG generalnie dawałem ciała, zero umiejętności mieszania barw. Aktualnie robię tak, że wszystko b&w, potem nad tym daję warstwę z trybem overlay i dodaję kolorki. Mogę tak spokojnie pracować i uczyć się dalej czy lepiej się tego wystrzegać i na siłę uczyć się od razu kolorami ?

 

Jakieś za i przeciw od wyjadaczy ? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gnacik, Nie ma czegoś takiego jak zła metoda, w każdym razie do póki efekty są fajne :) Warto tylko znać wady i zalety. Takie kolorowane prace często wyglądają słabo, mają mechanicznie dobrane kolory w cieniach i półcieniach, brakuje w nich odbić kolorów, są płaskie, bure, kontrastowe. Często łatwo je rozpoznać. Oczywiście nie wszystkie, nie zawsze i są świetni twórcy którzy tak właśnie pracują i mają niesamowite rezultaty. A więc kombinuj. Niemniej imo nie odpuszczaj sobie totalnie robienia od razu w kolorze, nie zaszkodzi, wile można się nauczyć.

 

SBT77, tja, dobrze zgadujesz :) Mimo że jak się nie ma przed oczami tego co to przestawia to nic nie widać to mam wrażenie że to najtrafniejsza z tych ipadowych męczarni.

Śmieć, z kolorkami idzie ci coraz to fajniej i ciekawiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem pewny czy mam rację, a nie chcę komuś szkodzić.

Moje osobiste zdanie jest takie, że kolor to zjawisko wielowymiarowe, a walor - jednowymiarowe i dlatego jakoś mi to ze sobą nie gra. Umiem sobie z grubsza wyobrazić jak z procesu zmieszania barw o różnych odcieniach powstaje jedna, o konretnym walorze, natomiast procesu jak miałoby się dziać odwrotnie nie łapię. Jeden odcień to iluzja, z reguły barwa składa się ze zmieszanego światła. Walor jest wynikowy, jest skutkiem tego mieszania - nie wiem jak można wobec tego z samego waloru wyprowadzić barwę tak żeby było trafnie. Ale powtarzam - to moje zdanie i może być kompletnie niesłuszne.

 

9anxw2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, ja wiem o tym, ale to jest może 6 czy 7 obrazek od ostatniej którą wkleiłem i dopiero ten coś przedstawia. Przez ostatnie 2 dni nie byłem w stanie namalować nic co by cokolwiek przypominało, mimo usilnych prób. Dziwne uczucie, nigdy czegoś takiego nie miałem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nigdy wczesniej tak dużo nie malowałeś :D

przygotuj sie bedzie tego więcej ale bedzie też sporo satysfakcji z tego że coraz lepiej idzie.

martwa dużo fajniejsza :)

 

"Sukces polega na tym, by iść od porażki do porażki nie tracąc entuzjazmu. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najzupełniej uczciwie uważam, że powinieneś to rzucić, albo zmienić metodę. To ograniczanie się do prostych plam raczej nie zaprowadzi do tak dobrych efektów jak zwykła uczciwa martwa, w której wszystko widać. Weź miękki pędzel, mieszaj z twardym, smudge toola, i mixing brush toola, pociśnij burnem, dodgem, lassami, gradientem... To są narzędzia do tego, by ich używać. Co więcej będziesz się uczył nie tylko malowania, ale i ogarniał niuanse medium.

 

Takie moje zdanie.

Strata czasu.

 

Edit: Oczywiście nie: Zupełna strata czasu, ale przynajmniej nieefektywne wykorzystywanie go.

Przy twojej pracowitości, szkoda się ograniczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SBT, daje, moim zdaniem zrobiłeś ogromny krok do przodu. A teraz to istotnie możesz pójść dalej i nie kończyć tylko na ogólnych planach. porobić co nieco bardziej finalnych prac. To nie jest strata czasu! Zastanów się jak byś te same prace rozwiązywal rok, pół-półroku temu.

 

"Weź miękki pędzel, mieszaj z twardym,

 

Dokładnie, ino trza uważać żeby się nie zapędzić w pole. Miękki pędzel lepiej traktować bardziej jako gradient tool. W dużych rozmiarach moze fajnie załatwić wiele przejść.

 

smudge toola,

 

Dont!

Znaczy to dość szczególne narzędzie i w praktyce to jedyne sensowne zastosowanie jakie znalazłem przez te kilka latek pracy to wykańczanie (w zasadzie to rozpoczęcie i wykańczanie) futra, dymków czy chmurek. Po wprowadzeniu mixing brushes można całkowicie zapomnieć o smudge toolu.

 

i mixing brush toola,

 

Tym jeszcze można się trochę pobawić, Chociaż wtedy szybko się okazuje że przydaje się głównie do efektów specjalnych (pseudomalarskie fakturki, futerka, włosy, dymki, chmurki) a 90-95% pracy obywa się spokojnie bez.

 

pociśnij burnem, dodgem,

 

Dont!

Znaczy też od biedy jako efekty specjalne czy jakaś finalna korekcja. Lekki tjuning. Powiedzmy jakieś 1% pracy, to i owszem. Ale wtedy już lepiej malować sobie na nowej warstwie z overlayem, kontrola o wiele większa, efekt niemal identyczny a masz burna i doga w jednym. Jako żyję nie widziałem dobrej pracy z dużym użyciem burna i dodga.

 

lassami, gradientem... "

 

A to jak najbardziej, świetne narzędzia.

Edytowane przez biglebowsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol, nie obrazisz się jak użyję tego twojego posta jako antyprzyklad dla Gnacika?

 

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=77407&page=2&p=1055375&viewfull=1#post1055375

 

To jest własnie przykład tego jak nie kolorować rysunku. Robienie tego w taki sposób powoduje że jest ubogi w tony. W szczególności objawia się tu najstarszy błąd cgmalowania -> rozbielony i zaczerniony kolor podstawowy. Brak tonów pośrednich i wrażenie podobne do rysunków rozmazywanych palcem. Kolorowanie szkiców walorowych nie jest sposobem na zakamuflowanie niewiedzy o kolorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluj SBT, nie marudz..jest dobrze

ten np. http://i53.tinypic.com/9anxw2.jpg ma fajny balans kolorow juz...inne troche leca ci w 'nudnawe' brazy czy zolcie..zbyt jednolite to moze jest..sprobuj poszukac innych kolorow w tych przedmiotach ktore malujesz:)

 

ode mnie dwa martwe szkice narazie, mam nadzieje teraz tez regularnie wrzucac...

 

blanketb.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

sinkz.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inne troche leca ci w 'nudnawe' brazy czy zolcie..zbyt jednolite to moze jest..sprobuj poszukac innych kolorow w tych przedmiotach ktore malujesz:)

 

Maluje z reguły wieczorem, przy żółtym świetle - ale masz rację, z czytaniem koloru to ja mam nieliche problemy. Pracuję nad tym ;)

Akwarelki tłuste bardzo, niby lekko zaznaczone, a czyta się je bez problemu...

 

w międzyczasie - jabłko dla przetestowania instrumentarium...

2nsm4pt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności