Skocz do zawartości

Teczka2D: many-as-one


many-as-one

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Może i początki są trudne, ale bardzo fajne (gra wszystko to, co zwykle na starcie nie gra, a nie gra to, co zwykle na starcie gra). Mi się to podoba :D Mocno, pewnie, szybko. Trochę więcej kontroli i będzie super :D Polecam łapać też więcej obiektów. To pomaga, choć (moim zdaniem) zabija odrobinkę przyjemność z malowania (bo jest trudniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koledzy wyżej. Nie pamiętam, żeby ktoś na forum tak właściwie zaczął. Póki co pokaż więcej i maluj więcej, żadnych uwag. No może jedna - tam użyłeś w 2 miejscach efektu nakładki podejrzewam żeby zróżnicować kolor. Staraj się to robić w zwykłym trybie i pewniej żeby to się tak nie odróżniało, a budowało przestrzeń. Więcej poszukuj kolorów, no i trochę dłużej posiedź przy pracy, bo to dopiero początkowa faza. - Głównie jabłko, reszta siedzi. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Florian P, to z pędzla nacisk, nie nakładka - jeśli masz na myśli warstwy. Coś tam jeszcze sobie zmalowałem ale na szybko, chyba z 15 minut, i tak sobie wyszło ;P. Na razie chcę nauczyć się podstawowe kolory i kształty łapać z natury. Maluję z natury bo chce się max szybko rozwijać, na obecną chwilę reszta to tematy zastępcze.

btw - to pomarańcza, mandarynka i czosnek :P w pudełku po lodach

83767054.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie się zastanawiałem, o ile przy też ostrej żółci bym dał sobie rękę obciąć, że to pędzlem w trybie nakładki to z tym niebieskim miałem wątpliwości. ;) Jeszcze jedna rzecz - w ustawieniach pędzla zmień sobie "odstępy" na minimum, najlepiej 1% bo widać oddzielne kółeczka zamiast gładkiego gradientu miejscami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem jakiś dołek, poszedłem spać o 20 i mimo tego że przez dzień sobie obiecywałem popracować wieczorem to nic nie zmalowałem. Trudno, dzisiaj za to namalowałem cytrynę w porcelanowej miseczce. Zaskoczyło mnie że cytryna ma złożoną fakturę a porcelana jest taka trudna do namalowania.

10029327.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ilu lat malujesz/rysujesz?

 

Tego się nie liczy na lata, a na ilość namalowanych obrazków ;)

Odpowiedź w tym wypadku jest prosta - "za mało"...

Ta teczka powstała z myślą żeby kiedyś to "za mało" zmieniło się we "w sam raz". Ale to sporo jeszcze obrazków tu muszę wrzucić.

Póki co jakieś dwa plastikowe cośie z biurka:

 

59831380.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zmianą perspektywy na razie trochę problem, bo mam mało miejsca na malowanie, ale pracuję nad tym. Z analizą masz rację, tylko widzisz, ja jestem na razie wobec siebie bardzo pobłażliwy, z racji że chcę się wdrożyć w systematyczną pracę. Na razie jaki obserwator taka analiza ;)

Ale ja się nie poddam i kiedyś będzie dobrze.

69811493.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo to fajne, zdecydowane, lekkie, niewymęczone. Mimo to jednak może przysiądziesz nad czymś dłużej? Jeśli masz opory, to zacznij od jakiegoś prostego i przyjemnego obiektu. Bardzo chętnie bym zobaczył coś mniej szkicowego w twoim wykonaniu.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo to fajne, zdecydowane, lekkie, niewymęczone.

 

Bardzo miło napisałeś, ale nie mogę się z tym zgodzić. Nie trafiam w nic. Walor nie siedzi, kolor nie siedzi, proporcje się rozlatują. Dlatego nie idę w detal. Po prostu uważam że póki nie mam opanowanych podstaw w przyzwoitym stopniu nie ma to najmniejszego sensu. Przeczytałem kiedyś wypowiedź Craiga Mullinsa, że nauczył się malować robiąc krótkie szkice z natury - radził nie poświęcać na jeden dłużej niż 20-30 minut - tyle żeby były ich setki. Mi do setek sporo brakuje, poza tym ciągle zajmuje to więcej. Liczę że za jakiś rok będzie na tyle dobrze, że trochę bardziej przydetalowane prace też się pojawią.

 

Póki co, reanimuję wątek. Nie malowałem przez ostatnie 2 tygodnie ze względu na sytuację zdrowotną (nawet trochę w szpitalu byłem) ale to nie temat na forum graficzne. W każdym razie liczę że było - mineło.

Jakiś 20 minutowy pokrak dla kurażu po przerwie.

nx1jc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo miło napisałeś, ale nie mogę się z tym zgodzić. Nie trafiam w nic. Walor nie siedzi, kolor nie siedzi, proporcje się rozlatują. Dlatego nie idę w detal. Po prostu uważam że póki nie mam opanowanych podstaw w przyzwoitym stopniu nie ma to najmniejszego sensu.

 

Daj Boże wszystkim początkującym taką świadomość =] - dobre podejście.

Są jednak imo dwa wyjątki od tej reguły:

1. Od czasu do czasu trzeba się sprawdzić i pociągnąć coś pod publikę.

2. Malowanie to przede wszystkim przyjemność więc trzeba się czasem odmóżdżyć i podejść do maziania na totalnym luzie.

 

P.S.powrotu do zdrowia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi trochę przeszkadzają faliste, poucinane boki, kanty przedmiotów (figur), które malujesz. Zakładam, że ciniqa nie masz i jak rysujesz to patrzysz w monitor licząc na prosta krechę. Ja wspomagam się tu skrótem klawiszowym (click Shift+click :) .Mi proste linie jedynie wychodzą jak rysuje ołówkiem, no chyba, że szybko machnę piórkiem od tabletu (ale potem muszę więcej wymazać). Przymrużanie oczu tez pomaga ale to chyba pewnie już wyczaiłeś. Próbowałeś już może rysować jakieś obiekty które są trochę dalej oddalone od twojego biurka, na przykład coś za oknem, albo jakiegoś domownika?

zdrówko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności