Kulki Napisano 20 Styczeń 2011 Napisano 20 Styczeń 2011 Hej przytrafiła mi się taka przygoda.. Mój dostawca netu we Wrocławiu za 59 zł dawał mi 1mb/s Z powodu mianowicie takiego, że we wro ostatnio mało z netu korzystam rozwiązałem z nim umowę. Kilka godzin po rozwiązaniu umowy dzwoni do mnie ktoś z tej firmy i daje mi ofertę 1mb/s za 20 zł na miesiąc.. Pomyślałem mało korzystam ale te 20 zł to ok oferta i wchodzę w to.. No i umowa podpisana 20 zł 1mb na 18 miesięcy. Następnego dnia dzwoni do mnie ten sam pan i mówi, że dział techniczny w ich firmie stwierdził, że moje łącze daje rade przepuścić max 512kb/s Wiem, że to nieprawda bo gdy płaciłe 59 za 1mb/s mniej więcej właśnie tyle miałem transferu. ..Więc pan z firmy mówi mi, że mogą dać mi za 20 zł 512 kb/s (zastanawiam się czy to nie taka strategia tzn 20 za 1mb/s im się nie opyla to po podpisaniu umowy dają za tą samą cenę 512 kb/s.. a klient już podpisał to mu się nie będzie chciało wykłócać) Jutro ma dzwonić pan z pytaniem czy idę na ich "nowe warunki" czy rozwiązuje umowę. Mam plan taki.. Powiem im ze ja podpisałem na 20 zł za 1mb/s i mi to bardzo się podoba i nie zamierzam z nimi rozwiązać umowy. Tu mam do was pytanie jak to jest czy ta firma może tą umowę ze mną rozwiązać bez mojej zgody? Czy może dawać mi z premedytacją 512 kb/s podczas gdy w umowie jest 1mb/s. Czy mogę tego gościa postraszyć tym, że pójdę do rzecznika konsumenta itp? Oprócz tego zamierzam się zapytać jak to jest, że łącze daje max 512 kb/s a ja ostatnie kilka lat płaciłem za 1 mb/s i czy poprostu mnie nie oszukiwali? Ps Nie zależy mi aż tak na tym necie ale strasznie mnie swoim podejściem wkurzyli..
Touch Napisano 20 Styczeń 2011 Napisano 20 Styczeń 2011 Niejako przyznali się, że w trakcie trwania poprzedniej umowy oszukiwali Cię. Ale cyrk. To dopiero są bogowie marketingu. Teraz do sądu i heja:) Pobaw się z nimi trochę i przede wszystkim przeczytaj co dokładnie podpisałeś. W tego typu umowach powinno być wspomniane, jak, w jakich okolicznościach, itp. można odstąpić od umowy. Pozdr
olaf Napisano 20 Styczeń 2011 Napisano 20 Styczeń 2011 wyslij poleconym prośbę o opisanie zaistniałej sytuacji (ew. zanies pismo do nich i niech ktos sie podpisze na kopii) oraz wyjaśnienie sytuacji z poprzedniej umowy. Pozniej zobaczysz co można zrobić jak odpiszą.
Kulki Napisano 20 Styczeń 2011 Autor Napisano 20 Styczeń 2011 Toucz dokładnie mówiąc nie oszukiwali mnie ponieważ ja rzeczywiście ten 1mb/s miałem. Teraz lecą w kulki wciskają mi, że moje łącze nie wydala i nie za bardzo wiem o co chodzi.. Co do podpisania tej umowy to dziwna sprawa.. Tzn nic nie podpisywałem.. Facet z BOKu powiedział mi ze rozmowa jest nagrywana i będzie to "podpis słowny" Tzn po dokładnym powiedzeniu za ile i jaki transfer powiedziałem, że przystępuje do tej umowy i tyle (dokładnie mówiąc była to zmiana warunków umowy z 1mb/s za 59 zł na 1mb/s za 20 zł i może dlatego wystarczył taki "słowny podpis) Muszę przyznać, że sytuacja jest rzeczywiście mocno śmieszna z tym ze sami sobie sprzeczne fakty wytwarzają:)
Cide Napisano 20 Styczeń 2011 Napisano 20 Styczeń 2011 Omajgad, to ktoś jeszcze oferuje takie łącza i to za pieniądze? :D Po pierwsze, to w umowie raczej masz przepustowość "do" 1Mbit. Tak więc, jeśli pozwolą Ci rozwiązać umowę bez ponoszenia kosztów, to po prostu to zrób ;) Ale polecam najpierw przenieść tą dyskusje na maila, zadaj im grzecznie tak pytanie, aby Ci powtórzyli w mailu to co usłyszałeś przez telefon, tj. że nie są w stanie Ci zagwarantować przepustowości na którą podpisałeś umowę. Tzn nie proś w prost o oficjalne potwierdzenie, ani też nie mów w jakim celu to potrzebujesz (mogą nie być tacy głupi). Wtedy będziesz miał dowód, że podpisali z Tobą umowę, z której nie są w stanie się wywiązać i będzie Ci znacznie łatwiej z nimi dyskutować, nawet jak podadzą argument z "do".
Kulki Napisano 20 Styczeń 2011 Autor Napisano 20 Styczeń 2011 Cide zgadza się "do 1mb/s" oznacza, że "do" ale w wypadku gdy kabel może dać max 512kb/s to to już jest zwykłe oszustwo (biorąc pod uwagę to, że kilka lat temu przeszedłem z umowy 512kb/s na 1 mb/s co w praktyce gdyby łącze dawało max 512 oznaczałoby, że nie zmienia się nic oprócz tego, że więcej płacę) Ale rozmowa poszła w złą stronę. Ja nie chcę się z nimi sądzić bo ja faktycznie za te 59 zyla miałem ten 1mb/s Mi po prostu zależy na tym necie za 20zł i zastanawiam się jak mogę ich wziąć "pod szpic" aby sobie ten net wywalczyć (to o czym pisałem a propo tego ze skoro łącze daje max 512 [co jest nieprawdą bo miałem na nim 1mb] chcę wykorzystać co najwyżej jako taką kartę przetargową aby udowodnić im ze robią mnie w konia i sami sobie zaprzeczają) Jak myślicie czy oni mogą rozwiązać umowę podczas gdy ja się na to nie zgadzam? Czy mogą dawać mi z premedytacją 512 kb/s podczas gdy w umowie jest 1mb/s i łącze faktycznie tyle wydala?
Tomala Napisano 20 Styczeń 2011 Napisano 20 Styczeń 2011 Przepraszam a jaką umowę? Przecież nic nie podpisywałeś :) Co to za umowa słowna i jak w razie czego zweryfikować na co ta umowa dokładnie była? Przecież to jakiś absurd :) Nie raz spotkałem się z przekrętami dostawców internetu przy próbie złapania klienta na umowę ale zawsze była mowa o przesłaniu takiej umowy kurierem przy którym się ją podpisywało żeby się za bardzo nie wczytać ;) Szczytem bezczelności od zawsze wykazywała się netia. Trochę to niewiarygodne ale prawdziwe. Przykład sąsiada, miał on umowę z tp na neostradę za 64 zł. Zadzwonili z netii że tak samo szybki net od nich będzie z ileś tam złotych taniej i że oni załatwiają rozwiązanie umowy z tp po czym przechodzi się na ich umowę. W efekcie po podpisaniu umowy z nitią sąsiad przez prawie dwa lata płacił i dla tp i dla neti.
Kulki Napisano 20 Styczeń 2011 Autor Napisano 20 Styczeń 2011 Faktycznie zapomniałem.. Umowę (kopie dla mnie) mają mi przesłać.. Ale chłopaki wiem, że temat jest trochę zapętlony i możecie się zgubić.. Ale właśnie cały niuans polega na tym, że mi ta umowa bardzo pasi tzn 1mb/s za 20zł i nie chcę z niej rezygnować!! Co do tego "słownego podpisu" nagrywanego, po uzgodnieniu wszystkich szczegółów transfer, kasa, ilość miesięcy itp. To też byłem trochę zdziwiony, że nic nie muszę podpisywać itd no ale przecież teraz państwo idzie na udogodnienia dla przedsiębiorców i może coś takiego jest teraz ważne (zwłaszcza, że chodzi jedynie o zmianę warunków umowy, którą już kiedyś tam podpisałem)
Tomala Napisano 20 Styczeń 2011 Napisano 20 Styczeń 2011 A zapytaj ile wyniesie opłata miesięczna za prędkość 2mb bo chciałbyś mieć po prostu szybszy internet. Jak zaproponują jakąś odpowiednio wyższą cenę i jednak się da to zapytaj dlaczego za dwadzieścia złotych łącze nie wyrabiało z 1mb. Coś tu śmierdzi. Skoro na tych samych kablach miałeś 1mb to dlaczego teraz miałbyś nie mieć? Czyżby sroga zima wpłynęła na stan łączy? :) Mi się wydaje, choć są to tylko takie przypuszczenia że oni po prostu chcieli Cię złapać na kolejną umowę żebyś coś tam im płacił i żeby się to odbyło po najmniejszych dla nich kosztach(stąd mniejsza prędkość) o ile prędkość ma dla nich jakiekolwiek znaczenie od strony finansowej.
Kulki Napisano 20 Styczeń 2011 Autor Napisano 20 Styczeń 2011 Tomala już kiedyś chciałem szybciej i powiedzieli mi, że max to 1mb więc chłopy uczciwe:)
Tomala Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Jak uczciwi to wiesz że za te 20zyka będziesz miał w najgorszym przypadku te 512kb. Jeśli Tobie to odpowiada a szybciej się nie da to nic tylko brać. Dopytaj jeszcze czy skoro wstępnie była mowa o 1mb to czy jest jakakolwiek szansa że będzie szybciej niż 512 czy oni z góry ograniczą tą prędkość do 512.
asblaze Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Niestety z autopsji wiem, że lecą.... Swego czasu przeniosłem umowę ze zmianą transferu z 512 na 1 (więcej ponoć było niemożliwe ze względu na infrastrukturę). Kiedy w określonym terminie nie zmieniła się prędkość transferu - zadzwoniłem do BOKu. Poinformowano mnie, że rzeczywiście technicy nie przełączyli i że zrobią to na dzień następny. Jakież było moje zdziwienie, kiedy nazajutrz okazało się, że transfer sięga 10 MBit. Niestety kilka godzin później ustabilizowało się na umówionej szybkości. Wniosek chyba nasuwa się sam :)
kliment woroszyłow Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Kulki - ale nie mówiłes im jaki masz nick na max3d.pl? :D
Kulki Napisano 21 Styczeń 2011 Autor Napisano 21 Styczeń 2011 Kliment owszem, że się pochwaliłem.. Pokazałem im jedną z twoich prac i powiedziałem, że wjadę nią w dupę prezesa;)
PLS Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Być może jest tak, że oni od początku mieli w planach puścić Ci 512kb za 20zł. Podpuścili ceną, że niby 20zł za 1mb (choć w rzeczywistości jest drożej), ale mieli w planach zadzwonić i naściemniać, że Ci nie pociągnie, dlatego w tej samej cenie dadzą Ci 512kb. Problem może być taki, że jeśli nawet nie zgodzisz się na te 512kb, to oni i tak Ci dadzą taką przepustowość. Będą jednak ściemniać że dali Ci 1mb, ale ostrzegali że tyle nie wyciągnie, więc działa jak 512kb.
Tomala Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Kurde ja mieszkam na zadupiu wsi i mam neta 6mb (neostrada) a w Krakowie(sądząc z opisu o to miasto chodzi?) 1mb jest problemem? Z tego co pisałeś Kulki czyli że wcześniej działał 1mb i z tego co pisze asblaze można wywnioskować że może być tak jak pisze PLS :) Dlatego ja bym z ciekawości sprawdził czy się da mieć szybciej czy nie. Można zadzwonić jako inna osoba i popytać czy w tym i w tym miejscu pójdzie taka i taka prędkość. Jeżeli powiedzą że nie ma problemu z np 2mb za jakąś tam większą kasę to znaczy że to ograniczenie w Twoim przypadku jest ściemą związaną z niskimi kosztami.
kliment woroszyłow Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 nie złość się, po prostu lecą w kulki moim zdaniem. ;)
Kulki Napisano 21 Styczeń 2011 Autor Napisano 21 Styczeń 2011 taką dostałem przed chwilą odpowiedź: "Szanowny Panie, usługa była świadczona z prędkością którą zawarł Pan w umowie, aneks jednak nie może być świadczony z prędkością 1 Mbit/s ponieważ wysycałoby to nadmiernie łącze dla pozostałych klientów i powodowało pogorszenie się usługi. Na chwilę obecną nie ma więc możliwości świadczenia takiej usługi." Ps może sobie zmienię nicka na "wysysacz" :D
illy Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 podpis slowny, hahahaha, a jak bedziesz chcial sie w sadzie wyklocac o jakies inne pierdoly to przedstawisz podpis slowny prezesa operatora?
Kulki Napisano 21 Styczeń 2011 Autor Napisano 21 Styczeń 2011 "podpis słowny" to taki moja nazwa tego. To był aneks.. Nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się, że skoro spora wrocławska firma coś takiego stosuje to ma to jakieś umocowania prawne. Pozatym wiesz jeżeli taki "podpis słowny" można o kant dupy.. To to działa w obydwie strony..
illy Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Ja mam podpis slowny ze pozyczyles mie 10.000 pln :) Ogolnie to ja Ciebie zweryfikowali, spytali czy to ty a ty im potwierdziles? A skad wiedza ze byles trzezwy? Albo ze nie miales jakiegos oobe? A co jesli twoj podpis slowny dolacza do innego dokumentu gdzie slownie podpisales ze oddasz im dom i kota? Kazda umowa wymaga podpisania, inaczej jest tylko deklaracja, ktora obowiazuje, ale co z tego. Ja wiem ze pacta sunt servanda, ale mieszkamy w polsce a nie w antycznym imperium.
Tomala Napisano 21 Styczeń 2011 Napisano 21 Styczeń 2011 Ja nie rozumiem po jaką cholerę oferowali Ci 1mb za te 20zł skoro wiedzieli że mogą dać tylko 512kb? Dla mnie jest to niepoważne. Mogli powiedzieć że będzie 512kb i albo byś na to poszedł albo nie a tak przestają być wiarygodni, przynajmniej w moich oczach. Sprawa jest jasna, będzie 512kb :) Jeśli Tobie to pasuje to bierz. Przeczytaj dokładnie umowę żeby się nie okazało że to 512 to maksymalna możliwa prędkość a średnio będzie jeszcze mniej. Jeśli tak sformułują umowę to może się okazać że będziesz robiony w balona. Jak to jest łącze współdzielone np 10mb na jedną klatkę w bloku to powiedzmy dzieciaki powłączają torrenty i net będzie Ci zamulał.
kamil.ochel Napisano 22 Styczeń 2011 Napisano 22 Styczeń 2011 w Krakowie 1mb jest problemem? Tomala w Kraku da się nawet 1mega mieć za darmo :)
Kulki Napisano 22 Styczeń 2011 Autor Napisano 22 Styczeń 2011 illy ja nie jestem jakimś zwolennikiem takiego podpisu i wogóle nie po to powstał ten wątek aby o tym gadać.. Weryfikacja oczywiście była. Jak widać coś takiego funkcjonuje w naszym kraju i prawdopodobne prawo to jakoś reguluje bo inaczej można by to o kant dupy.. Podobnie zresztą jak np to ze wystarczy mieć zdaję się dwóch świadków aby coś tam udowodnić. Co do tych teorii o tym, że wiszę Ci 10.000 to nie przesadzaj. Jakiś czas temu otwierałem sobie kolejny rachunek w mBanku i też wystarczyło powiedzieć przez telefon i mi założyli no a przecież zły prezes banku mógł na ten rachunek wziąć jakiś wielki kredyt.. Gdy robiłem taki sam numer w Inteligo przysłali mi dokumenty do podpisania.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się