witam, koniec koncow i ja postanowilam sklecic sobie tutaj motywujaca do dalszego dzialania teczuszke 🙂 jako ze w przyszlym roku mamy miec rozmowy kwalifikacyjne na uczelnie chcialabym stworzyc jakies godne pokazania portfolio. no i moze *niesmiale* zaczac jakies powazne ilustracje rysowac, moze jakis concept design.. na poczatek co by kazdego wielbiciela jablek ucieszyc kilka martwych 🙂 spora czesc jest tez w watku z natury. a to takie 'nowsze' pracki i to chyba tyle na poczatek :)[ATTACH=CONFIG]90966[/ATTACH]

Fajne pracki, a teraz mam propozycje, sprobuj podejsc inaczej do rysowania.

Odpusc szraf i znajdz jakas swoja metode. Oczywiscie mozesz to zupelnie zignorowac, ale mysle ze wiele bys zyskala eksperymentujac. W polsce szraf jest strasznie popularny o moim osobistym zdaniem jest do .... niefajny.

 

Pozdrawiam.

dzieki ICE, sprobuje cos pokombinowac :) aczkolwiek to juz chyba przyzwyczajenie, a tu na collegu nikt tak naprawde rysunku nie uczy.

a co by nie wrzucac bez rysunkow kilka szkicownikowych rzeczy

cwiczenie z CGtalk'u zeby kopiowac glowy ze znanych obrazow ;)

 

'twór' konczacy moje spotkanie z pluszowymi misiami i 'visual studies', robiony w pospiechu.

Edytowane 30 Styczeń 201213 l przez BetiiX

mialam tylko cwiczyc rysowanie oczu, wyszlo cos takiego. dlugopis.

jeden ze wstepnych szkicow ze skeczbooka. wczoraj testowalam gwasz w tej stylistyce i musze przyznac ze spisuje sie swietnie :)

kominek na swieczki, tak dla zabawy. akryl

aczkolwiek to juz chyba przyzwyczajenie, a tu na collegu nikt tak naprawde rysunku nie uczy.

 

 

to zupełnie jak u nas ;)

 

akryl strasznie rozedrgany, więcej czystej plamy i mieszania barw.

 

powodzenia

dzieki Coyote :) z akrylami sie postaram, musze w koncu zaopatrzyc sie w porzadne farbki.

 

dorzucam akrylowego misia z zeszlego projektu i dwie malo wodniste akwarelki

dorzucam cos co zaczelam mazac niedawno, tez w sumie jako czesc projektu. photoshop, poki co taki zarys,musze znowu walczyc z vista co by tablet rozpoznawala..

zdaje sobie sprawe ze blade, coz stary laptop mam. uwagi mile widziane.

 

jeden ze szkicow ze sketchbooka, akwarelki, copiki, pisaki kreslarskie

Edytowane 5 Marzec 201114 l przez BetiiX

Ze wszystkich prac najlepszą są figi (znaczy tak mi się wydaje że to figi xD, nie znam się na owocach) i ta pierwsza czaszka pod nimi. Bardzo dobrze je zaczęłaś, znalazłaś objętości i zbudowałaś formy, używając prostych linii i kątów (a nie łuków, które są zdradliwe), a potem je zmiękczałaś, przez co wyglądają najbardziej spójnie i wyraziście ze wszystkich prac. Przy czaszce trochę za mało to pociągnęłaś, a szkoda, bo druga to się kompletnie rozjechała :)

Reszta prac wygląda jakbyś liczyła na przypadek, "może wyjdzie, a może nie". ;)

 

Mimo wszystko najbardziej sympatyczna praca to chyba biały miś w zielonym szaliku ;] hehe

 

Jedziesz dalej.

@n-pigeon nie wiem ktore to figi, domyslam sie ze chodzi o dynie ;) dziekuje za taki dlugi komentarz, bardzo pomocny.

 

dorzucam cwiczenia stopek i jakas czache (moze za kilka lat wyjdzie mi na poziomie EC)

 

Edytowane 5 Marzec 201114 l przez BetiiX

i kolejne nozki mazane wczoraj, staralam sie je jakos upraszczac i chyba wyszlo jeszcze gorzej.

 

speedy, tak z 10-15minut co by tak ogolnie pocwiczyc.

tym razem dlonie, na podstawie bridgman'a.

dzisiejszy akrylowy mazaj tak dla odprezenia. wogole z tym malowaniem sobie kiepsko radze, jakos tego poki co nie czuje. komentarze i rady mile widziane :)

 

Ułatw sobie początki, popracuj trochę w czerni i bieli, poznaj nowe medium.

@n-pigeon dzieki za rade :)

poki co wrzucam olowkowe cebulki i gruszke, wymeczona praca robiona dla relaksu po pracy i szkole.

fajnie że szkicujesz ołówkiem -sam zaraz biorę szkicownik -dzięki za "przypomnienie" :D o tym jakże ważnym rysowaniu martwej natury

@CUKIERASS tak bierz szkicownik i szkicuj szkicuj szkicuj co popadnie :)!

 

co by pusto nie bylo - szkicownikowe roznosci. mial byc mechanoid bojowy na bitwe, ale sie juz niewyrobie wiec tu wrzucam te moje rozkoszne szkice robota.

Ładne to, charakterna kreska.

@RaVirr dzieki bedzie wiecej niedlugo, obym tylko miala czas skanowac.

 

przewracajacy sie pojemniczek z zonkilami. powoli co nie co chwytam, musze zaopatrzec sie w kolejne tubki (i wyprobowac lezace w kacie oleje).

 

ze szkicownika tak dla zabawy

Fajna luzacka krecha, powiedziałbym nawet - niekobieca =]. Długo ołówkiem rysujesz?

spoko te ostatnie, zarzuć więcej ze szkicownika :)

bark bark jest mega

@emmilius teoretycznie od 10-11 lat (6lat na zajeciach w MDK, potem 2lata architektury krajobrazu, a nastepnie przerwa dosyc spora) a tak naprawde to jakos od roku :) a co w mojej kresce niekobiecego ;)? tak z ciekawosci tylko pytam.

@KhazadThard i n-pigeon dziekuje! i zarzucam szkeczyka i jedna z czesci mojego 'development' ze szkolnego projektu :) rozmiar A2, akryl. jakies 20-30minut.

Niekobiecego - może złe określenie =] po prostu ... sam nie wiem, mało jeszcze chyba w życiu widziałem. Luźne to i świadome. Jak by nie było czas rysowania imponujący podobnie jak kreska. Pzdr.

cokolwiek jest na ostatnim szkicu ołówkiem ma potencjał by zostać superherosem;)

@emmilius & cukierass >> dzieki :)

 

wrzucam cos co powstawalo w bolach i po raz kolejny udowodnilo moje braki jezeli idzie o jakikolwiek digital. obiecuje poprawe i od srody biore sie za malowanie jablek :)

 

poskanowalam szkicownik i dorzucam kolejna porcje szkicow.

kolejne szkicownikowe, tym razem w wiekszosci anatomia, profile (ale ciagle cos zle robie) i stopki. dorzucam akryl na A2 ze szkoly, moze jakies rady, choc wiem ze dosyc niewyraznie wyszlo.

Ołówki bardzo fajne ale proszę nie bój się wrzucać większych :D

dla mnie rozmiar jest idealny - nie mam panoramicznego monitora:cool:

 

BetiiX, anatomię rysowałaś z głowy? te dwie złączone stópki widziane od spodu - świetne. ołówki bardzo fajne, moim faworytem jest easter bunny. co do digitalu, więcej wiary w siebie i nie rób jednorodnych obrysów. na ołówkowych szkicach tak fajnie różnicujesz kreskę (może nie na twarzach ale na kończynach już tak). a najlepiej, w ogóle nie rób obrysów;)

@emmilius cieszy mnie ze podobaja sie olowki ze szkicownika ale zostane przy malych rozmiarach bo po pierwsze one oryginalnie sa z reguly malusienkie (sam szkicownik jest wielkosci zeszytu) a po drugie to przylaczam sie do uzasadnienia polki dot. no i lubie ten pakietowy format :)

 

@polka dot anatomia z przeroznych stockowych zdjec z devianta, te nozki z tasastock.deviantart. z digitalem powalcze, z obrysami tez. obiecuje.

 

odprezeniowy olowek. szkicownik na razie zbytnio pustka wieje by skanowac (pomijajac ten szkolny od projektu).

 

dorzucam kilka stronek ze szkicowniczka i akwarelkowo-ekolinowa wprawke do koncowego rysunku na collegowy projekt.

wg mnie oczy za male i za szeroko rozstawione no i usta do poprawki. no i szyja chyba tez cos nie tak. wracam do cwiczenia portrecikow ;)

Krecha fajna jak wyżej pisałem ale nóżki trochę "połamałaś" =]. B. fajne te rysunkowe. Pzdr

@emmilius dzieki :)

 

ostatnio walcze z brakiem weny/ochota na skonczenia jakiegokolwiek rysunku, ale zeby nie bylo pusto wrzucam akrylowa gruszke i detal przekletego muszelkowego domku ktory upracie staram sie skonczyc przed 20maja i wrzucic do szkicownika.

 

 

kolejna wprawka do koncowego rysunku na zaliczenie i pojedynczy szkic ze szkicownika bo reszta mi sie niepodoba i uwazam je za nie warte skanowania :D a co do szkicownikow to myslalam nad zakupem moleskina, ale sie waham czy brac normalny czy do akwarelek..

 

szkice z kilku ostatnich dni

kolejne strony ze szkicowniczka

 

Naprawdę ciekawe szkice. Fajna stylistyka i krecha. Miło wplatasz w to kolor. Chciałoby się w większym formacie zobaczyć :D

 

Z ciekawości: studiujesz coś związanego z grafiką/rysunkiem?

 

I szkoda, że taki mały odzew pod teczką.

@Rothbart dzieki, aktualnie robie wieczorowo, dwa razy w tyg, access to art&design. kurs trwa dwa lata, pierwszy rok wlasciwie mam za soba, a drugi to tylko przygotowywanie portfolio i wystawa (no i nowoczesna historia sztuki ale cii!). o grafice (lub bardziej ilustracji) mysle, ale raczej mnie na te przyjemnosc nie stac ;)

 

dorzucam koncowa ilustracje z glownego projektu. format A2, ecolina, akwarele, pisaki kreslarskie, sol morska.

szkicownik (troche wieksze niz zwykle, taki rozmiar bardziej odpowiada?)

 

Koncepcja tego ostatniego stworka przypomina mi trochę takie wysokie białe stworzenia z drugiej części Star Warsów - Ataku Klonów ;D - Takie luźne randomowe skojarzenie.

 

A odnośnie samej pracy - brakuje mi zabawy z linią. Walor zbudowany jest w takim sam sposób na postaci, jak również w tle. Oczywiscie wszystko jest jak najbardziej czytelne, jednak troszkę zróżnicowania, chyba by nie zaszkodziło :D

 

Wrzucaj więcej!

@Rothbart na StarWarsach sie nie znam, wg mnie to bardziej avataro-podobne stworzenie :) ale cieszy mnie ze z czyms sie kojarzy szkic.

 

co do waloru - dzis cos walczylam, ale chyba kompletnie poleglam. jak zawsze szkicownik i magiczne olowki z japonskich gazet.

wolne od collegu to czas na kolejny, nie az tak szkicowy,upek :D

 

wymeczony bucik z ktorego srednio jestem zadowolona.

 

ekoliny,pisaki kreslarskie,sol morska i ta z KFC ;) moleskin do wodniakow wyprobowalam i.. poprostu cudo. musze kupic 'normalny' moleskinowy szkicownik

 

 

pierwsza proba akrylami na plotnie.. maki.

 

Na temat gruszek już Ci pisałem, but całkiem fajny, postarałaś się czuć więcej formy. Nie podobają mi się rozbłyski z boku tak samo czyste i jasne jak bliki, te fragmenty nie siedzą na bucie.

Meduza to jakiś performance rozumiem;p ale mogłaby mieć znacznie więcej bryły no i z faktury przypomina balonik.

Co do akrylu pokaż refkę, wygląda całkiem przyjaźnie, ale płatki to przegięcie pomięte, postaraj się malować je z gestu i poczuć ich bryłę, kierunek pociągnięcia pędzlem, bo na razie to gnieciuchy są, na plus kolory choć i listki i łodygi mógłby by być doświetlone.

Pozdrawiam

@swiezy, dzieki :) do makow jako takiej refki nie mialam,przejzalam zdjecia na googlu i wzielam sie za malowanie (bez patrzenia). dobrze zepo bucie widac jako taka poprawe, bede walczyc dalej. a meduza to zwykly odprezacz i okazja do eksperymentowania z ekolinami bez stresu i presji.

 

wymeczona czacha jakiegos zwierzecia (refka >> http://meaty.deviantart.com/art/Skull-10-22318431?q=boost%3Apopular%20in%3Aresources%20skull&qo=218 )

i kolejny moleskinowy odprezacz, rekinek. skaner gdzies zjadl zielonkawy odcien wody :/

Czaszka jeszcze może być, ale tylko na 4ke odemnie, walor rogów skopałaś trzeba było rysować z czarno białej fotografii to zobaczysz błąd.

Heh mówisz do odprężenia, mnie odpręża jak mi coś dobrze wychodzi ;p

No ale każdy ma jakieś swoje wymagania względem siebie.

Poza tym światłocień za oczodołem tworzy kłamliwe formy kości czaszki, wyglądają jak wklęsłe a wcale tam takie nie są. Poza tym więcej proporcji, mierzenia i dopracuj fazę szkicu bo kuca.

Pozdrawiam

dzieki Swiezy :) co do czaszki to wiem ze skopalam troche, no ale coz, najwyrazniej nie oplaca sie robic tego typu studiow z wielodniowymi przerwami. jest poprawa jesli porownam do szkicow czach z pierwszej strony (stara sie pocieszyc).

 

szkice konczace moj pierwszy szkicownik. chlip. troche anatomii, scierka i jakies dziwadelka.

 

Szkice jak zwykle git. Świetna lekkość.

Akurat ta opłacalność wcale nie jest żadną prawdą to co piszesz.

To kwestia mierzenia i solidności.

Jasne że jest poprawa, teraz cały czas tylko do przodu. ;)

ja bym jednak był za tym że ciężko kończyć coś po przerwie, chyba że jedzie się przy sztucznym świetle i nic się nie zmienia pomiędzy sesjami

 

szkice fajne, zwłaszcza szmatka mi się podoba;)