Skocz do zawartości

teka pełna CUKIERassów


CUKIERASS

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem za duże masz ciśnienie na produkcję a za mało na naukę. zanim zaczniesz masowo wypluwać postacie przydałoby sie dogłębnie przestudiować anatomię. Tak tylko czas tracisz. Weź narysuj porządnie 100 postaci z obserwacji (polecam rzeźby w muzeum) przedtem studiując co owe mają w środku (ploecam książki Loomisa i S.Simblet) a potem takie ambitne projekty jak malowanie całej postaci z wyobraźni. Wiem, bo też tak parę dobrych lat zmarnowałem. ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 279
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

po randkach z panami loomisem i bridgmanem-dla relaksu dwa stworo potwory ;)

 

skrzat1copy.jpg

kaptur11111copy.jpg

 

 

walkę z anatomią w większej ilości zebraną mam zamiar przedstawić na koniec tygodnia- będzie z czego się śmiać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe no panowie i panie mam taki sprzęt ;) (jakkolwiek by to nie brzmiało),że jak włączam to pół osiedla prądu nie ma ;) czyli wreszcie złożyłem komputer. To naprawde miła odmiana gdy fotoszop nie poddaje się i nie wykrzacza przy byle okazji-nowy monitor też zayefajny nareszcie widzę jakieś kolory ;) -ale w oczekiwaniu na kompa dorwałem się do ołówków -ojjjj to boli mam za mało cierpliwości, ale codzienne tego typu "igraszki" powolutku przynoszą efekty -błędów masa, niezrozumienia tematu też,ale idzie ku lepszemu.oka dość paplania i mały wycinek tego co tam podrysowałem

 

1-4.jpg

2-7.jpg

3-5.jpg

4-5.jpg

5-5.jpg

6-4.jpg

7-5.jpg

8-4.jpg

9-3.jpg

11-1.jpg

121.jpg

123.jpg

124.jpg

125.jpg

126.jpg

127.jpg

128.jpg

129.jpg

1212.jpg

3131.jpg

12121.jpg

31313.jpg

121212.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emmilius-dzięki za odzew ;) sam się zawstydzam bo chwilowo ćwiczenia dość szpetnie wychodzą,ale będzie lepiej .

 

ok teraz taka próba niestety nieczytelna -jak najszybszego przekazania nastroju miejsca.dwie miniaturki:

 

bagno1copy.jpg

cmentar.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli moge coś zasugerować w kwestii nastawienia, to nie polecam mieć ciśnienia na szybkość. Paradoksalnie, jest to strata czasu. Lepiej zrobic raz, długo i dobrze, niż 10 razy, szybko i na odp...dol. Nic z tego nie wyciągniesz a tylko sie nastresujesz. A jak zrobisz 10 długich, poprawnych obrazków to na bank Ci zaprocentuje. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EC- heh dzięki jak zwykle cenna rada -wsumie sam photoshop mi to podpowiedział ;) po raz n-ty się zacinąjąc na pędzlach teksturowych (ciekawe czy późniejsze wersje są stabilniejsze) przysiądę i spowolnię się jak tylko się da -ale wiesz to to ciśnienie związane z wiekiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiem, bom sam wiekowy i też takie ciśnienie miałem, tylko potem sie przekonałem że ono na manowce wyprowadza. Dlatego pisałem, że paradoksalnie, bo idąc wolniej, spokojniej ale z głową szybciej dojdziesz do celu ni biegnąc na łeb na szyje co chwila skręcając w ślepe zaułki i waląc głową w jakąś framugę. Mam nadzieje że to zrozumiałe i że nie motam za bardzo analogią. Chodzi mi o to, że większe masz szanse napotkać na działające rozwiązania i dołączyc je do swojego arsenału jak się skoncentrujesz na tym, żeby obrazek był ładny, a nie szybko zrobiony. To tak jakby sie uczyć szybko szyć, nie zważając na to że tkanina nasiąka krwią a igła już stępiona od kłucia palców. ;] Lepiej zwolnić i na spokojnie rozkminić jak sie tę igłę prowadzi a szybkość przyjdzie sama z latami doświadczenia. Pewnie znowu naplotłem bo o szyciu nie mam pojęcia ale mam nadzieje że zrozumiesz co mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EC- Seńor wszystko jasne jak słońce- dzięki- czasem mam wrażenie,że za duże mam ciśnienie na "szybkie zmiany" pracy/otoczenia itd itp choć doskonale sobię zdaję sprawę,że jeszcze szmaaat czasu i roboty by choć spróbować sie przebić. Ale jak pisałem wcześniej rację masz i przyjmę proponowaną spowolnioną taktykę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok moje pierwsze starcie z cs4 -powiem tak narazie jakoś dziwnie niby to samo a wszystko inaczej -muszę poustawiać menu bo się w nim gubię, no ale wydaje się nieco stabilniejszy i nie dostaje fioła przy "dziwniejszych" pędzlach - sam nie wiem mozę uda mi sie pożyczyć cs3 i wypróbować -no ale, mniejsza z tym oto taki pierwszy szkic z cs4

 

wilku11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cukierass, będę szczery...

 

Masz problemy z malowaniem orków.

Paradoksalnie, problemy te nie biorą się z malowania niedostatecznej owych orków ilości. Ponadto, zwiększenie ilości malowanych orków tych problemów nie rozwiąże.

 

Problemy są spowodowane niezrozumieniem przez Ciebie pewnych prawideł dotyczących spraw bardziej ogólnych, niz taka specjalistyczna gałąź jak orki. rzeczy takie jak mechanika światła, anatomia i teoria koloru stoją wyżej w hierarchii potrzeb grafika. Praca nad opanowaniem rzeczy fundamentalnych pozwoli Ci szybciej namalowac dobrego orka niż malowanie setnego orka "z bani". Ja wiem, to przeczy logice, ale uwierz mi na słowo. Jako remedium polecam ćwiczenie analizowania światła i cienia na prostych bryłach ustawionych gdzieś na widoku. Kostki, kulki i stożki o jednakowym walorze (kolor zostaw na razie w ogóle w spokoju, walor jest o wiele od niego istotniejszy), dobrane oświetlenie i do badania! Poruszaj sobie nimi, poprzestawiaj, obczaj co się dzieje ze światłem w takiej a takiej sytuacji.

 

Bo takie malowanie orkiem to mniej więcej tak jakbyś chciał nauczyć się bić. Wpadasz na trening i wyskakujesz do nalepszego w grupie na sparring. to nic, że nawet nie wiesz, jak wyprowadzić poprawne uderzenie, grunt, że cos robisz, nie? Ale zastanów się czym szybciej osiągniesz cel - odpowiednim stopniowaniem poziomu trudności i powolnym i mozolnym szlifowaniem podstaw, czy wpadaniu na ring tylko po to żeby z niego Cie po raz kolejny wynieśli?

 

Wiem, wiem, malowanie jakichś tam brył to nie ten splendor, co orki i inne rycerze. I jak masz ochotę sobie w spokoju orki malować to w tym tez nie ma nic złego - powiedz, to przestanę truć (bo co tu kryc można to tak odebrać). Tylko żal mi patrzeć, jak ktos po prostu czas traci, tak jak sam kiedyś traciłem. Zresztą mi tez ta lekcja zajęła lata, zanim ją pojąłem, więc sie w sumie nie dziwie. Pozdro i powodzenia.

 

over:

cukierass_overpaint_by_ethicallychallenged-d3iav1b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EC- no co Ty? trucie? daj Pan spokój masz całkowitą rację (again :D) -zaraz biorę się za to co napisałeś- over fajny taki groźny :D ale i tak cieszę się,że chociaż gdzieniegdzie trafiłem ze światłem -raz jeszcze big "senk ju" i "truj" Pan dalej bez litości proszę! :D

 

 

ok to pierwszy rozdział z "bestiariusza waloru,anatomii i innych rzeczy ,których znajomość jest wymagana" tyle zdążyłem przed robotą:

 

budzik.jpg

 

tam w prawym dolnym rogu spartolilem bo jeszcze cienia winno być nieco ale cóż.

Edytowane przez CUKIERASS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak po prawdzie to lvl 1 to powierzchnie matowe, np z gipsu albo pomalowane jakąś matowa farbą (przy okazji polecam DVD Scott Robertson how to render matte surfaces, z Gnomon Workshop bardzo z sensem)

taki odbijający światło plastik to co najmniej lvl 3 ;] No ale dałeś radę, inaczej bym nie wiedział, że to plastik właśnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ze wklejam skądinąd, ale pasuje jak ulał, to czemu nie...

 

masz tu patent na rysowanie elips od ręki. Na pierwszy rzut oka wygląda na skomplikowany, ale gwarantuję że jak sie z nim oswoisz (przez ćwiczenie oczywista) to wcale nie zajmują dłużej niż "normalne" tnz walone na oko.

 

freehand_ellipse_by_ethicallychallenged-d37mavu.jpg

 

Generalnie to bym radził malując martwą (nie tylko martwą, wszystko!) przywiązywać większą uwagę do fazy rysunku w której określasz kształty i rozmiary i nie radziłbym jej traktować po macoszemu, bo nie ma sensu ruszać dalej do cieniowania i kolorowania jak główna konstrukcja leży. Upewnij sie najpierw że rysunek jest w porządku. To powinna być najdłużej trwająca część pracy, dłuższa jeśli trzeba od wszystkich innych razem wziętych.

 

Pozdro i powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EC, Ice -mega dzięki towarzysze -wprowadzę obie metody :) narazie moje elipsy są nieco jak zdechłe kondomy, co widać na załączonym szkicu

 

pierscien.jpg

 

w pracy z pomocą myszki (hahah) nadziabałem w paincie troszkę takich twarzy to w sumie bez sensu z lekka

 

mordy3.jpg

twarze-1.jpg

 

mam jeszcze ołówkowe zmagania z wyglądem dłoni -cykne jeno fotosy i podrzucę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że też chwyciłeś Bridgmana :)

 

Moim zdaniem szkice są zbyt sterylne, czuć, że bardzo mocno wzrorowałeś się na samej kresce Bridgamana, nie ma w Twojej linii luzu - jakbyś bał się, że gdzieś Ci ucieknie, jak dasz się ponieść.

 

Sugerowałbym, żebyś patrzył na szkice Bridgmana bardziej, jak na propozycję uproszczenia danej części ciała do poszczególnych brył, czy partii mięśni, a nie cel sam w sobie. Skonfrontuj jego szkice, z refkami, czy nawet własnym odbiciem w lustrze. Zobaczysz co 'autor miał na myśli' stawiając kreskę w tym, a nie innym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skany moich szkicow (chce zaznaczyc ze rysy twarzy czy ladna kreska nie byla moim celem to sa dziesieciominutowki na kolanie) prawde mowiac to pierwszy raz jak wrzucam cos ze swojego szkicownika gdyz traktuje go najczesciej jako miejsce do cwiczen czy miejsce na umieszczanie nowych pomyslow i nie staram sie o ladna kreske.

 

Ok o co mi chodzi jak widzisz na moich skanach wszystko co robie sklada sie z szukania cieni i ich wartosci bo to wlasnie buduje bryle i dzieki nim widzimy plaski obrazek przestrzennie. twoje prace (nie watpie ze pozyteczne) skupiaja sie na kresce sa super do zapoznania sie z anatomia czy mechanika ale nie buduja przestrzennej bryly.

Po prostu sugeruje ze rysowanie cieni moglo by posunac Cie o krok dalej i wyostrzyc twoj zmysl obserwacji.

scanyd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rothbard- dziękuje -tak też teraz robię -najpierw szkice dokładne -potem ze zdjęć/własnych członków (heheh) próbuje narysować z zastosowaniem wiedzy nabytej-hehe dłuuuuuuga droga przede mną.

@Mellon -Thnx! kumam o co chodzi-narazie cienie ćwicze na prostych bryłach-lub na uproszczonej anatomii z bryły (bridgman) lub jak to mawiam balonikowo /kulkowej (vilppu)

@EC- heh ano prawda Bracie Amen! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz partyjka ptasio, zwierzęcych ćwiczeń,parę mniej więcej udanych parę ładnych kupsztyli :

orzelas.jpg

ptaszor1.jpg

sowal.jpg

sowa211.jpg

jezvskruk.jpg

 

próba zmierzenia się z lodem (LOL) poległem

 

kroplaa.jpg

 

para podejrzanych klatek z filmów -spartoliłem bo trzeba było użyć ino nie miękkich pędzli a tak kupiasto to wyszło i nie wyciągnąłem za wiele

 

ranmbo.jpg

afgabn.jpg

 

i tak zwany na odreagowanie

smoczak.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się podoba twarz na ostatnim DP i te rysuny. Jeśli wszystko ze łba, to naprawdę fajnie to wygląda. Jedyne co nie gra to bryły, można by je było bardziej wykonstruować i położyć w jakieś perspektywie, bo trochę wyglądają jak aksonometria. I zawsze lepiej jest jak rysuje się wszystkie krawędzie, przynajmniej dla mnie łatwiej się tak było uczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się zupełnie na digital paintingu ale jest za miękko. Przy takich gładkich i refleksyjnych powierzchniach powinno się stosować ostre kształty czyli też ostre pędzle pędzle.

 

Luknij jak rozkłada sie światło na tym niżej, szczególnie na guzik. Same ostre kształty.

Push-Action-Ball-Pen-Chrome-Tr-187993.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego typu ćwiczeń co ostatnie naprawdę ciężko się odnieść, ponieważ obiekt, który malujesz nie jest rozpoznawalny i nie wiadomo czy trafiłeś w proporcje i walor, czy nie :D Chociaż mimo wszystko widać, że potrzebujesz walki z walorem i wyczuciem pędzli :D Jesteś na dobrej drodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Monio-dzięki -część to ćwiczenia Hanessa,część to lustro ;)

 

a tu takie 2 pierdoloty

 

taki pomysł do konkursu związanaego z grą runes of magic -niestety więcej nie zdążyłem

 

ptaszorrrrrr1111555.jpg

 

i próba z lustra -poddałem temat bo znwu zaczalem wchodzic w wygładzanie itd zamiast zająć się podstawami

 

mua1.jpg

 

no i poczatek grzebaniny w rycerzu =jeszcze duuuuuzo ćwiczeń przede mną by pomalować zbroję jako tako o koniu przemilczę ;)

 

ruycer1.jpg

Edytowane przez CUKIERASS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok kontynuacja rzeczy róźnych:

 

coś co może za kilka maźnięć będzie przypominało barbarzyńco kogoś narazie wersja nieco zniewieściała

barabarowaglowa111.jpg

chck.jpg

 

proba ogarnięcia oświetlenia z "jurasickiego parku ;) "

dino.jpg

w ramach odmózgowacenia

krakeen1.jpg

oldknight11duzy.jpg

 

i rzeczy martwe ;) jabłko ssie po maksie

decapy.jpg

jablo.jpg

perfum1.jpg

chustousb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności