EthicallyChallenged Napisano 6 Maj 2011 Napisano 6 Maj 2011 Moim zdaniem za duże masz ciśnienie na produkcję a za mało na naukę. zanim zaczniesz masowo wypluwać postacie przydałoby sie dogłębnie przestudiować anatomię. Tak tylko czas tracisz. Weź narysuj porządnie 100 postaci z obserwacji (polecam rzeźby w muzeum) przedtem studiując co owe mają w środku (ploecam książki Loomisa i S.Simblet) a potem takie ambitne projekty jak malowanie całej postaci z wyobraźni. Wiem, bo też tak parę dobrych lat zmarnowałem. ;p
CUKIERASS Napisano 6 Maj 2011 Autor Napisano 6 Maj 2011 wielkie dzięki- trafiłeś w sedno! to o czym pisałeś + mało koncentracji= tandeta;) ,ale nic to trzeba przestać biadolić i wziąć się za robotę :D
CUKIERASS Napisano 8 Maj 2011 Autor Napisano 8 Maj 2011 po randkach z panami loomisem i bridgmanem-dla relaksu dwa stworo potwory ;) walkę z anatomią w większej ilości zebraną mam zamiar przedstawić na koniec tygodnia- będzie z czego się śmiać :)
CUKIERASS Napisano 11 Maj 2011 Autor Napisano 11 Maj 2011 Aloha! walczę właśnie ze zmianą mojego przedpotopowego kompa na nowy i nieco gubię się w monitorach czy ktoś mógłby podać jakiś rozsądny 22calowy z nastawieniem na grafikę. Z góry dziękuję.
EthicallyChallenged Napisano 11 Maj 2011 Napisano 11 Maj 2011 Jam mam Dell 2209WA i mi pasi. Ale to po przesiadce z laptopa wiec mialem poprzeczke bardzo nisko ;]
CUKIERASS Napisano 11 Maj 2011 Autor Napisano 11 Maj 2011 (edytowane) @ EC -danke poczytam o tym monitorze Edytowane 11 Maj 2011 przez CUKIERASS
CUKIERASS Napisano 23 Maj 2011 Autor Napisano 23 Maj 2011 hehe no panowie i panie mam taki sprzęt ;) (jakkolwiek by to nie brzmiało),że jak włączam to pół osiedla prądu nie ma ;) czyli wreszcie złożyłem komputer. To naprawde miła odmiana gdy fotoszop nie poddaje się i nie wykrzacza przy byle okazji-nowy monitor też zayefajny nareszcie widzę jakieś kolory ;) -ale w oczekiwaniu na kompa dorwałem się do ołówków -ojjjj to boli mam za mało cierpliwości, ale codzienne tego typu "igraszki" powolutku przynoszą efekty -błędów masa, niezrozumienia tematu też,ale idzie ku lepszemu.oka dość paplania i mały wycinek tego co tam podrysowałem
CUKIERASS Napisano 23 Maj 2011 Autor Napisano 23 Maj 2011 i jeszcze jedno z szybkich ćwiczeń obserwacyjno przyrodniczych :
EthicallyChallenged Napisano 23 Maj 2011 Napisano 23 Maj 2011 Trochę wyborowej literatury i praktyki i od razu lepiej! Nie przestawaj!
CUKIERASS Napisano 24 Maj 2011 Autor Napisano 24 Maj 2011 @EC- dzięki Panie ;) a tu taki WIPny początek dziadka nurgla - cały czas mam kłopoty ze światłem i cieniem ale dużo się w tym temacie uczę więc za....pierdylion lat będzie lepiej ;)
emmilius Napisano 24 Maj 2011 Napisano 24 Maj 2011 Ładnie, ładnie - to się nazywają ćwiczenia (zawstydzasz mnie =])
CUKIERASS Napisano 26 Maj 2011 Autor Napisano 26 Maj 2011 emmilius-dzięki za odzew ;) sam się zawstydzam bo chwilowo ćwiczenia dość szpetnie wychodzą,ale będzie lepiej . ok teraz taka próba niestety nieczytelna -jak najszybszego przekazania nastroju miejsca.dwie miniaturki:
EthicallyChallenged Napisano 26 Maj 2011 Napisano 26 Maj 2011 Jeśli moge coś zasugerować w kwestii nastawienia, to nie polecam mieć ciśnienia na szybkość. Paradoksalnie, jest to strata czasu. Lepiej zrobic raz, długo i dobrze, niż 10 razy, szybko i na odp...dol. Nic z tego nie wyciągniesz a tylko sie nastresujesz. A jak zrobisz 10 długich, poprawnych obrazków to na bank Ci zaprocentuje. Pzdr.
CUKIERASS Napisano 26 Maj 2011 Autor Napisano 26 Maj 2011 @EC- heh dzięki jak zwykle cenna rada -wsumie sam photoshop mi to podpowiedział ;) po raz n-ty się zacinąjąc na pędzlach teksturowych (ciekawe czy późniejsze wersje są stabilniejsze) przysiądę i spowolnię się jak tylko się da -ale wiesz to to ciśnienie związane z wiekiem ;)
EthicallyChallenged Napisano 26 Maj 2011 Napisano 26 Maj 2011 No wiem, bom sam wiekowy i też takie ciśnienie miałem, tylko potem sie przekonałem że ono na manowce wyprowadza. Dlatego pisałem, że paradoksalnie, bo idąc wolniej, spokojniej ale z głową szybciej dojdziesz do celu ni biegnąc na łeb na szyje co chwila skręcając w ślepe zaułki i waląc głową w jakąś framugę. Mam nadzieje że to zrozumiałe i że nie motam za bardzo analogią. Chodzi mi o to, że większe masz szanse napotkać na działające rozwiązania i dołączyc je do swojego arsenału jak się skoncentrujesz na tym, żeby obrazek był ładny, a nie szybko zrobiony. To tak jakby sie uczyć szybko szyć, nie zważając na to że tkanina nasiąka krwią a igła już stępiona od kłucia palców. ;] Lepiej zwolnić i na spokojnie rozkminić jak sie tę igłę prowadzi a szybkość przyjdzie sama z latami doświadczenia. Pewnie znowu naplotłem bo o szyciu nie mam pojęcia ale mam nadzieje że zrozumiesz co mam na myśli.
CUKIERASS Napisano 27 Maj 2011 Autor Napisano 27 Maj 2011 @EC- Seńor wszystko jasne jak słońce- dzięki- czasem mam wrażenie,że za duże mam ciśnienie na "szybkie zmiany" pracy/otoczenia itd itp choć doskonale sobię zdaję sprawę,że jeszcze szmaaat czasu i roboty by choć spróbować sie przebić. Ale jak pisałem wcześniej rację masz i przyjmę proponowaną spowolnioną taktykę ;)
CUKIERASS Napisano 27 Maj 2011 Autor Napisano 27 Maj 2011 ok moje pierwsze starcie z cs4 -powiem tak narazie jakoś dziwnie niby to samo a wszystko inaczej -muszę poustawiać menu bo się w nim gubię, no ale wydaje się nieco stabilniejszy i nie dostaje fioła przy "dziwniejszych" pędzlach - sam nie wiem mozę uda mi sie pożyczyć cs3 i wypróbować -no ale, mniejsza z tym oto taki pierwszy szkic z cs4
CUKIERASS Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Napisano 7 Czerwiec 2011 powróciwszy z delegacji wziąłem się za takowe stwory - wipny ork, którego muszę skończyć bo chociaż nieco zadowolenia daje światło na skórze :D
EthicallyChallenged Napisano 7 Czerwiec 2011 Napisano 7 Czerwiec 2011 Cukierass, będę szczery... Masz problemy z malowaniem orków. Paradoksalnie, problemy te nie biorą się z malowania niedostatecznej owych orków ilości. Ponadto, zwiększenie ilości malowanych orków tych problemów nie rozwiąże. Problemy są spowodowane niezrozumieniem przez Ciebie pewnych prawideł dotyczących spraw bardziej ogólnych, niz taka specjalistyczna gałąź jak orki. rzeczy takie jak mechanika światła, anatomia i teoria koloru stoją wyżej w hierarchii potrzeb grafika. Praca nad opanowaniem rzeczy fundamentalnych pozwoli Ci szybciej namalowac dobrego orka niż malowanie setnego orka "z bani". Ja wiem, to przeczy logice, ale uwierz mi na słowo. Jako remedium polecam ćwiczenie analizowania światła i cienia na prostych bryłach ustawionych gdzieś na widoku. Kostki, kulki i stożki o jednakowym walorze (kolor zostaw na razie w ogóle w spokoju, walor jest o wiele od niego istotniejszy), dobrane oświetlenie i do badania! Poruszaj sobie nimi, poprzestawiaj, obczaj co się dzieje ze światłem w takiej a takiej sytuacji. Bo takie malowanie orkiem to mniej więcej tak jakbyś chciał nauczyć się bić. Wpadasz na trening i wyskakujesz do nalepszego w grupie na sparring. to nic, że nawet nie wiesz, jak wyprowadzić poprawne uderzenie, grunt, że cos robisz, nie? Ale zastanów się czym szybciej osiągniesz cel - odpowiednim stopniowaniem poziomu trudności i powolnym i mozolnym szlifowaniem podstaw, czy wpadaniu na ring tylko po to żeby z niego Cie po raz kolejny wynieśli? Wiem, wiem, malowanie jakichś tam brył to nie ten splendor, co orki i inne rycerze. I jak masz ochotę sobie w spokoju orki malować to w tym tez nie ma nic złego - powiedz, to przestanę truć (bo co tu kryc można to tak odebrać). Tylko żal mi patrzeć, jak ktos po prostu czas traci, tak jak sam kiedyś traciłem. Zresztą mi tez ta lekcja zajęła lata, zanim ją pojąłem, więc sie w sumie nie dziwie. Pozdro i powodzenia. over:
EthicallyChallenged Napisano 7 Czerwiec 2011 Napisano 7 Czerwiec 2011 ehehe przecież chłopak całą czarną robote za mnie odwalił - kompozycja, kadr, to co ja mogę... :D
CUKIERASS Napisano 8 Czerwiec 2011 Autor Napisano 8 Czerwiec 2011 (edytowane) @EC- no co Ty? trucie? daj Pan spokój masz całkowitą rację (again :D) -zaraz biorę się za to co napisałeś- over fajny taki groźny :D ale i tak cieszę się,że chociaż gdzieniegdzie trafiłem ze światłem -raz jeszcze big "senk ju" i "truj" Pan dalej bez litości proszę! :D ok to pierwszy rozdział z "bestiariusza waloru,anatomii i innych rzeczy ,których znajomość jest wymagana" tyle zdążyłem przed robotą: tam w prawym dolnym rogu spartolilem bo jeszcze cienia winno być nieco ale cóż. Edytowane 8 Czerwiec 2011 przez CUKIERASS
EthicallyChallenged Napisano 8 Czerwiec 2011 Napisano 8 Czerwiec 2011 tak po prawdzie to lvl 1 to powierzchnie matowe, np z gipsu albo pomalowane jakąś matowa farbą (przy okazji polecam DVD Scott Robertson how to render matte surfaces, z Gnomon Workshop bardzo z sensem) taki odbijający światło plastik to co najmniej lvl 3 ;] No ale dałeś radę, inaczej bym nie wiedział, że to plastik właśnie
CUKIERASS Napisano 8 Czerwiec 2011 Autor Napisano 8 Czerwiec 2011 @EC-znowu dzięki -muszę obaczyć te dvd -kolekcja przebogata/choć droga miejscami. a teraz skromny ciąg dalszy
EthicallyChallenged Napisano 8 Czerwiec 2011 Napisano 8 Czerwiec 2011 Sorry ze wklejam skądinąd, ale pasuje jak ulał, to czemu nie... masz tu patent na rysowanie elips od ręki. Na pierwszy rzut oka wygląda na skomplikowany, ale gwarantuję że jak sie z nim oswoisz (przez ćwiczenie oczywista) to wcale nie zajmują dłużej niż "normalne" tnz walone na oko. Generalnie to bym radził malując martwą (nie tylko martwą, wszystko!) przywiązywać większą uwagę do fazy rysunku w której określasz kształty i rozmiary i nie radziłbym jej traktować po macoszemu, bo nie ma sensu ruszać dalej do cieniowania i kolorowania jak główna konstrukcja leży. Upewnij sie najpierw że rysunek jest w porządku. To powinna być najdłużej trwająca część pracy, dłuższa jeśli trzeba od wszystkich innych razem wziętych. Pozdro i powodzenia.
ICE Napisano 9 Czerwiec 2011 Napisano 9 Czerwiec 2011 E tam, lepiej z gestu. Zapelniaj 5 kartek dziennie elipsami wpisywanymi w bryly geometryczne a o calych tych "wyliczankach" mozna zapomniec :P
CUKIERASS Napisano 9 Czerwiec 2011 Autor Napisano 9 Czerwiec 2011 EC, Ice -mega dzięki towarzysze -wprowadzę obie metody :) narazie moje elipsy są nieco jak zdechłe kondomy, co widać na załączonym szkicu w pracy z pomocą myszki (hahah) nadziabałem w paincie troszkę takich twarzy to w sumie bez sensu z lekka mam jeszcze ołówkowe zmagania z wyglądem dłoni -cykne jeno fotosy i podrzucę
CUKIERASS Napisano 13 Czerwiec 2011 Autor Napisano 13 Czerwiec 2011 niektóre z ćwiczeń anatomicznych, za radą algenpflegera przewałowane z pomocą lustra -idą mi jak kupsztyl ale dużo info mogę wyciągnąć także będę działał je dalej
Mellon Napisano 13 Czerwiec 2011 Napisano 13 Czerwiec 2011 Dlonie fajnie Ci wychodza sproboj zbudowac dlon za pomoca cieni a nie kresek.Tym sposobem latwiej jest opanowac bryle.
CUKIERASS Napisano 13 Czerwiec 2011 Autor Napisano 13 Czerwiec 2011 @Mellon -dzięki a czy mógłbyś podłączyć/pokazać jakiś przykład bo nie wiem czy dobrze skumałem o co chodzi
CUKIERASS Napisano 13 Czerwiec 2011 Autor Napisano 13 Czerwiec 2011 dzisiejszy wycinek starci z panem Bridgemanem batalia trwa
Mellon Napisano 13 Czerwiec 2011 Napisano 13 Czerwiec 2011 Jutro poskanuje cos ze swojego szkicownika
WojtekFus Napisano 13 Czerwiec 2011 Napisano 13 Czerwiec 2011 Widzę, że też chwyciłeś Bridgmana :) Moim zdaniem szkice są zbyt sterylne, czuć, że bardzo mocno wzrorowałeś się na samej kresce Bridgamana, nie ma w Twojej linii luzu - jakbyś bał się, że gdzieś Ci ucieknie, jak dasz się ponieść. Sugerowałbym, żebyś patrzył na szkice Bridgmana bardziej, jak na propozycję uproszczenia danej części ciała do poszczególnych brył, czy partii mięśni, a nie cel sam w sobie. Skonfrontuj jego szkice, z refkami, czy nawet własnym odbiciem w lustrze. Zobaczysz co 'autor miał na myśli' stawiając kreskę w tym, a nie innym miejscu.
Mellon Napisano 14 Czerwiec 2011 Napisano 14 Czerwiec 2011 Skany moich szkicow (chce zaznaczyc ze rysy twarzy czy ladna kreska nie byla moim celem to sa dziesieciominutowki na kolanie) prawde mowiac to pierwszy raz jak wrzucam cos ze swojego szkicownika gdyz traktuje go najczesciej jako miejsce do cwiczen czy miejsce na umieszczanie nowych pomyslow i nie staram sie o ladna kreske. Ok o co mi chodzi jak widzisz na moich skanach wszystko co robie sklada sie z szukania cieni i ich wartosci bo to wlasnie buduje bryle i dzieki nim widzimy plaski obrazek przestrzennie. twoje prace (nie watpie ze pozyteczne) skupiaja sie na kresce sa super do zapoznania sie z anatomia czy mechanika ale nie buduja przestrzennej bryly. Po prostu sugeruje ze rysowanie cieni moglo by posunac Cie o krok dalej i wyostrzyc twoj zmysl obserwacji.
EthicallyChallenged Napisano 14 Czerwiec 2011 Napisano 14 Czerwiec 2011 Kwestia w tym, aby nie przechodzic do cieniowania jesli rysunek (liniowy) jest skopany, bo tego zadne cieniowanie nie uratuje.
CUKIERASS Napisano 14 Czerwiec 2011 Autor Napisano 14 Czerwiec 2011 @Rothbard- dziękuje -tak też teraz robię -najpierw szkice dokładne -potem ze zdjęć/własnych członków (heheh) próbuje narysować z zastosowaniem wiedzy nabytej-hehe dłuuuuuuga droga przede mną. @Mellon -Thnx! kumam o co chodzi-narazie cienie ćwicze na prostych bryłach-lub na uproszczonej anatomii z bryły (bridgman) lub jak to mawiam balonikowo /kulkowej (vilppu) @EC- heh ano prawda Bracie Amen! :D
CUKIERASS Napisano 24 Czerwiec 2011 Autor Napisano 24 Czerwiec 2011 a teraz partyjka ptasio, zwierzęcych ćwiczeń,parę mniej więcej udanych parę ładnych kupsztyli : próba zmierzenia się z lodem (LOL) poległem para podejrzanych klatek z filmów -spartoliłem bo trzeba było użyć ino nie miękkich pędzli a tak kupiasto to wyszło i nie wyciągnąłem za wiele i tak zwany na odreagowanie
CUKIERASS Napisano 24 Czerwiec 2011 Autor Napisano 24 Czerwiec 2011 @KhazadT.-danke! bo to ptak zaczepny ;) i troszkę cwiczen ołówkowych.
lukasz_lkz Napisano 24 Czerwiec 2011 Napisano 24 Czerwiec 2011 A mi się podoba twarz na ostatnim DP i te rysuny. Jeśli wszystko ze łba, to naprawdę fajnie to wygląda. Jedyne co nie gra to bryły, można by je było bardziej wykonstruować i położyć w jakieś perspektywie, bo trochę wyglądają jak aksonometria. I zawsze lepiej jest jak rysuje się wszystkie krawędzie, przynajmniej dla mnie łatwiej się tak było uczyć :)
CUKIERASS Napisano 28 Czerwiec 2011 Autor Napisano 28 Czerwiec 2011 @lukasz_lkz -dzięki!wezmę to pod uwagę poranne walka z naturą umarłą ;)
Monio Napisano 28 Czerwiec 2011 Napisano 28 Czerwiec 2011 Nie znam się zupełnie na digital paintingu ale jest za miękko. Przy takich gładkich i refleksyjnych powierzchniach powinno się stosować ostre kształty czyli też ostre pędzle pędzle. Luknij jak rozkłada sie światło na tym niżej, szczególnie na guzik. Same ostre kształty.
CUKIERASS Napisano 28 Czerwiec 2011 Autor Napisano 28 Czerwiec 2011 @Monio- Racja absolutna i 100% jak wrócę z pracy to poprawię!
CUKIERASS Napisano 28 Czerwiec 2011 Autor Napisano 28 Czerwiec 2011 ok coś co teraz będę częściej działał -zgnieciona plastelina -może pomoże w ogarnięciu dzwinych brył/światła znowu za dużo miękkiego pędzla i rozmywa się wallll-orrrr
WojtekFus Napisano 29 Czerwiec 2011 Napisano 29 Czerwiec 2011 Do tego typu ćwiczeń co ostatnie naprawdę ciężko się odnieść, ponieważ obiekt, który malujesz nie jest rozpoznawalny i nie wiadomo czy trafiłeś w proporcje i walor, czy nie :D Chociaż mimo wszystko widać, że potrzebujesz walki z walorem i wyczuciem pędzli :D Jesteś na dobrej drodze :)
CUKIERASS Napisano 30 Czerwiec 2011 Autor Napisano 30 Czerwiec 2011 @Rothbart- dzięki! walka z tymi tematami trwa- a będzie dłuuuuuga i żmudna :D teraz kilka z masy ćwiczeń anatomiastych -padł aparat ni mam jak cyknąc reszty fot.
Monio Napisano 30 Czerwiec 2011 Napisano 30 Czerwiec 2011 Fajne te ćwiczenia. Skąd to rysowałeś? "chudy jestem bo biegam" ;)
CUKIERASS Napisano 4 Lipiec 2011 Autor Napisano 4 Lipiec 2011 (edytowane) @Monio-dzięki -część to ćwiczenia Hanessa,część to lustro ;) a tu takie 2 pierdoloty taki pomysł do konkursu związanaego z grą runes of magic -niestety więcej nie zdążyłem i próba z lustra -poddałem temat bo znwu zaczalem wchodzic w wygładzanie itd zamiast zająć się podstawami no i poczatek grzebaniny w rycerzu =jeszcze duuuuuzo ćwiczeń przede mną by pomalować zbroję jako tako o koniu przemilczę ;) Edytowane 4 Lipiec 2011 przez CUKIERASS
CUKIERASS Napisano 25 Lipiec 2011 Autor Napisano 25 Lipiec 2011 ok kontynuacja rzeczy róźnych: coś co może za kilka maźnięć będzie przypominało barbarzyńco kogoś narazie wersja nieco zniewieściała proba ogarnięcia oświetlenia z "jurasickiego parku ;) " w ramach odmózgowacenia i rzeczy martwe ;) jabłko ssie po maksie
Denae Napisano 25 Lipiec 2011 Napisano 25 Lipiec 2011 Ćwiczenia z kończynami bardzo fajne, dynamiczne
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się