Czy klient ma prawo nie wyrazić zgody na umieszczenie prac w portfolio?

[Loki]

Pytanie mam w kwestii portfolio. Klient nie chce sie zgodzić na umieszczenie prac dla niego wykonanych w moim portfolio, czy to w ogóle ma jakiś sens? (nawet pomimo tego że proponuję mu jak każdemu z klientów, opis firmy na mojej stronie, i link do jego firmowej strony).

 

Zakładam że jest zadowolony ze współpracy i jakości tego co dostaje, bo regularna współpraca trwa już prawie rok (w tym czasie domków powstało i powstaje nadal duuużo).

 

Ozywiście nie mam zamiaru (ani nawet możliwości) eksploatowania tych obrazków komercyjnie (w końcu przecież nie projektuję domków jednorodzinnych...)

 

Powodem jaki mi podał jest: "Wizualizacje są komercyjne, i cały czas używane komercyjnie" (przez klienta - portal z domkami jednorodzinnymi - przyznam że nie rozumiem argumentacji i logiki, która za nią stoi)

 

 

Na razie mi to nie przeszkadzało, ale z 2 strony portfolio też czasami pasuje uzupełnić a tu kiks.

 

Czy w ogóle spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją? (i jak sobie z nią poradziliście)

[olaf]

to są rzeczy zapisane w umowie. Jeżeli nie ma zapisu dot. tej kwestii możesz umieszczać. Na życzenie jednak się zwykle ściąga.

[Loki]

to są rzeczy zapisane w umowie. Jeżeli nie ma zapisu dot. tej kwestii możesz umieszczać. Na życzenie jednak się zwykle ściąga.

 

No właśnie nie ma takiego zapisu w umowie.

 

Żeby nie robić sobie problemów, pewnie machnę ręką na to.

[pressenter]

A to się temat akurat zgrał, bo ja wczoraj właśnie również otrzymałem odmowę od jednego klienta, co prawda nie z Polski, ale podobno mają taką politykę, widać tak bywa.

 

Co do samego umieszczania, to jeśli nie masz czegoś na ten temat w umowie to możesz umieścić, jeśli umowa nie obejmowała tego tematu, na mocy autorskich praw osobistych, ale zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych ( Dz. U. z 2002 roku Nr 101, poz. 926) nie masz prawa podawać danych klienta, ani w jakikolwiek sposób sugerować zleceniodawcy tego zlecenia, lub jakichkolwiek osób, które w tym zleceniu brały udział/pośredniczyły, chyba że klient, na którego zakładam przepisałeś prawa majątkowe, sam zainicjuje taki proces, ujawniając Ciebie jako wykonawcę danego zlecenia.

 

Oczywiście tutaj wchodzi w grę czysta logika, bo czy chcesz robić sobie antyreklamę takimi wybrykami? Ja wiem, że bym nie chciał. ;)

 

Sz.

Edytowane 29 Czerwiec 2011 przez pressenter

[adrian_dis]

Ma prawo, bo co to znaczy umieścić w portfolio? Jeśli masz portfolio np w formie strony internetowej, do której dostęp jest publiczny to tym samym publikujesz prace, które zakupił twój klient. A chyba zgodzisz się ze na publikację, udostępnianie publiczne, prezentowanie publiczne cudzych prac zawsze powinieneś mieć zgodę.

 

Natomiast jeśli masz spotkanie z innym klientem i chcesz mu pokazać dane prace to oczywiście masz prawo jako ich autor. Pod warunkiem, że nie będzie się to wiązało z ich upublicznieniem.

[Loki]

Ma prawo, bo co to znaczy umieścić w portfolio? Jeśli masz portfolio np w formie strony internetowej, do której dostęp jest publiczny to tym samym publikujesz prace, które zakupił twój klient. A chyba zgodzisz się ze na publikację, udostępnianie publiczne, prezentowanie publiczne cudzych prac zawsze powinieneś mieć zgodę.

 

Natomiast jeśli masz spotkanie z innym klientem i chcesz mu pokazać dane prace to oczywiście masz prawo jako ich autor. Pod warunkiem, że nie będzie się to wiązało z ich upublicznieniem.

 

Brzmi logicznie. Jak pisałem wyżej, nie mam zamiaru robic sobie problemów - poprostu pierwszy raz spotkałem się z taką praktyką.

[3d_operator]

Co do samego umieszczania, to jeśli nie masz czegoś na ten temat w umowie to możesz umieścić, jeśli umowa nie obejmowała tego tematu, na mocy autorskich praw osobistych, ale zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych ( Dz. U. z 2002 roku Nr 101, poz. 926) nie masz prawa podawać danych klienta, ani w jakikolwiek sposób sugerować zleceniodawcy tego zlecenia, lub jakichkolwiek osób, które w tym zleceniu brały udział/pośredniczyły, chyba że klient, na którego zakładam przepisałeś prawa majątkowe, sam zainicjuje taki proces, ujawniając Ciebie jako wykonawcę danego zlecenia.

 

 

Sz.

 

Czy dobrze rozumiem, nie mogę w portfolio napisać, ze zrobiłem wizkę dla firmy X?

[olaf]

pressenter, ale ustawa o ochronie danych osobowych nie dotyczy podmiotów gospodarczych. Dane te nie są danymi osobowymi, gdzie o tym słyszałeś, bo chętnie bym poczytał, moze czegos nie wiem.

[Gordy]

W prawie autorskim wyróznia sie dwa pojęcia:

- autorskie prawa majątkowe, które klient może nabyć

- Autorskie prawa osobiste, których nie mozna zbyć (tak jak prawa do życia)

 

Niestety normalna praktyką jest że klient zobowiązuje nas do nie korzystania z naszych praw osobistych. Pytanie więc brzmi czy klient może na cmoknąć czy my jego kiedy będziemy chcieli kolejne zlecenie?

[3d_operator]

w "co drugim" portfolio w necie widzę podpisy pod wizkami: zrobione na zlecenie firmy...

[olaf]

jeżeli zobowiązujesz się do nie korzystania z ze swoich praw osobistych np. ujawniania autorstwa, to łamiąc to postanowienie umowne tylko sobie szkodzisz. Nie znaczy to jednak, ze musisz podpisać taką umowę.

Ja kilka razy odmówiłem, gdy dano mi do podpisania zbyt restrykcyjna umowę na koniec realizacji. Ale tylko w kilku przypadkach w których gdybym wiedział, że nie będę mógł wrzucić do portfolio projektu to dałbym inną cenę.

[3d_operator]

jeżeli zobowiązujesz się do nie korzystania z ze swoich praw osobistych np. ujawniania autorstwa, to łamiąc to postanowienie umowne tylko sobie szkodzisz. Nie znaczy to jednak, ze musisz podpisać taką umowę.

Ja kilka razy odmówiłem, gdy dano mi do podpisania zbyt restrykcyjna umowę na koniec realizacji. Ale tylko w kilku przypadkach w których gdybym wiedział, że nie będę mógł wrzucić do portfolio projektu to dałbym inną cenę.

 

to jest jasne. Ale czy jeżeli nie ma takiego zapisu w umowie i umieszczę wizkę z podpisem dla kogo ja zrobiłem, łamię prawo?

[olaf]

nie, nie łamiesz chyba ze coś się zmieniło w kwestii ochrony danych osobowych o czym wspominał pressenter. Dwa lata temu orzeczenia GIODO w tej sprawie były dosyć jasne i logiczne ale może coś się zmieniło.

[3d_operator]

nie, nie łamiesz chyba ze coś się zmieniło w kwestii ochrony danych osobowych o czym wspominał pressenter. Dwa lata temu orzeczenia GIODO w tej sprawie były dosyć jasne i logiczne ale może coś się zmieniło.

 

Czyli bezpieczniej będzie opublikować pracę w portfolio (oczywiście jeżeli w umowie nie ma innego zapisu) i jej nie podpisywać (dla kogo sie robiło)?

[Baggins]

Wtrącę swoje trzy grosze.

Bardzo popularnym na zachodzie rozwiązaniem tego dylematu jest portfolio niepubliczne gdzie wrzuca się także prace, których publicznie nie można pokazać ( a w przypadku np. dużych produkcji filmowych to bardzo częsta sytuacja ) . Takie portfolio zazwyczaj jest zabezpieczone hasłem i pokazywane tylko wąskiej grupie pracodawców, którzy chcą wyrobić sobie o danym człowieku bardziej szczegółowe zdanie.

 

Trzeba sobie przede wszystkim powiedzieć czemu służy portfolio. Czy chodzi o lans na forum, czy chodzi o prezentację umiejętności dla firm i klientów. Jeżeli to drugie, to spokojnie część prac można umieścić tylko w zamkniętym portfolio i pokazywać je wyłącznie chętnym.

 

Co do publikacji dla kogo się to robiło - to jest akurat standard. Wypada nie tylko napisać dla kogo, ale też, przy pracy zespołowej - co się konkretnie robiło. Łatwo zepsuć sobie reputację jeśli się o tym zapomina.

 

salut

t.

[Loki]

Baggins podsunąłeś mi świetne rozwiązanie z tą częścią "nie publiczną" portfolio.

(proste rozwiązania są najlepsze)

 

Jeśli zaś idzie o podpisywanie, to nie miałem jeszcze nigdy przypadku żeby klient nie chciał przy pracy z której był zadowolony, i za nią zapłacił - informacji o tym że została wykonana dla niego. Niby jest to nie wiele, ale zawsze jakaś treść na stronie się pojawia.

[Hynol]

Ma prawo, bo co to znaczy umieścić w portfolio? Jeśli masz portfolio np w formie strony internetowej, do której dostęp jest publiczny to tym samym publikujesz prace, które zakupił twój klient. A chyba zgodzisz się ze na publikację, udostępnianie publiczne, prezentowanie publiczne cudzych prac zawsze powinieneś mieć zgodę.

 

Na prezentowanie cudzych prac owszem, tylko że nie mówimy o cudzej pracy. Z tego co pamiętam ustawa zabrania rozpowszechniania prac bez zgody autora. A jako że osobistych praw autorskich się zrzec nie możemy, to jesteśmy autorem pracy nawet jeżeli przekażemy majątkowe prawa autorskie. Dla mnie dość jasno z przepisów ustawy wynika że publikowanie przez autora pracy w portfolio, a więc nie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej jest dozwolone.

 

Ale oczywiście opcja niepublicznego portfolio najlepsza.