Zapewne nie wszyscy czytają FB,G+,Twittera. Mieliśmy problem z jednym z dysków na serwerze. Serwis z tego powodu był niedostępny prawie cały dzień.

 

Niestety zgrywanie danych z drugiego raidowego dysku trwało dosyć długo (a chciałem mieć kopię też lokalnie) i trwało to kilkanaście godzin.

 

Na szczęście jak widać wszystko już jest w normie, żadne posty się nie straciły. Tyle, że mieliśmy krótką przerwę od serwisu za co przepraszam. Teraz jedynie mogą się pojawić krótkie przerwy w działaniu (testowe przeładowania usług).

na szczescie wszystko dalo sie odzyskac, a dniowy odp od serwisu tez sie przyda ;)

A ja myślałem ze mi się coś na necie zdupcyło (jak kilka razy po formacie nie mogłem strony załadować) xD

A ja myslalem ze to juz, ze to ta data w 2012 :).

uffff, był moment zwątpienia, czarna rozpacz, na szczescie to juz poza nami...

Zachęcam przy okazji do zrobienia sobie raida domowego jeśli boicie się o swoje projekty. Ja coraz częściej spotykam się z awariami dysków. Backupów nie każdemu chce się robić, a taki raid software'owy w sumie ratuje życie.

Oj ratuje, ratuje. Zwłaszcza jak dysk do robienia backupów od miesiąca wraca z wymiany gwarancyjnej. I wrócić nie może :)