Witam,

 

 

mam wielki problem, przy renderowaniu czegokolwiek (Blender cycles), procesor bardzo sie grzeje. Mam model I7 2600K i temperatura w minutę skacze do ok 90C. Jest na nim zamontowane standardowe boxowe chłodzenie. Miał ktos podobny problem?? Czy jest to normalne, że takie kiczowate chłodzenie jest dodawane BOXowo przez Intela??

 

Pozdrawiam

Czołem. Na nie kręconym procesorze na boxie powinna być temperatura przynajmniej o 30 stopni niższa, nawet teraz, latem. Chłodzenie jak najbardziej daje radę dla procka ze standardowym taktowaniem. Sam składałeś kompa, kupowałeś "gotowca" czy jak to wyglądało?

 

Nie pamiętam już jak to chłodzenie wygląda, masz tam możliwość jakoś dotknąć paluchem radiatora żeby zobaczyć czy się grzeje?

przy nie kreconym procku chlodzenie boxowe spokojnie starcza w intelu. Kiedy ostatni raz czysciles radiator? moze tez pasta wyschla i nie przewodzi tak dobrze.

hmmm komputer składałem sam jakieś 1,5 roku temu... procesora nei podkręcałem. Co do dotykania radiatora jest z tym troszku ciężko :/

pasta, wymien na dobra z duza iloscia srebra i daj jej wiecej niz standardowo :)

Punkt pierwszy - zobacz czy chłodzenie Ci się nie poluzowało. Chociaż przy takim małym jest to mało prawdopodobne, ale warto się upewnić. Delikatnie może się odchylać, ale jak są luzy że możesz przesunąć o centymetr to już jest źle.

 

Szkoda że nie możesz ogarnąć temperatury radiatora, wiedzielibyśmy wtedy czy pasta przewodzi temperaturę do radiatora. Ale myślę że po 1,5 roku wymiana pasty nie zaszkodzi. Ale czy ja wiem czy dawać jej więcej niż standardowo? Kup jakąś lepszą pastę i zajrzyj do instrukcji na stronie Intela jak ją nakładać - można zrobić to standardowo, ale dla procesorów Sandy Bridge jest jeszcze jeden sposób, dzięki któremu procek może zgubić kilka stopni. Ale to musiałbyś poszukać w specyfikacji czy instrukcji do 2600k.

ja po 2 latach wyciagnolem ze swojego radiatora i okolicy tyle kurzu ze moglem probowac lepic z niego stworki :)

Dzięki za odzew :) udało się dotknąć radiatora, jest ciepły ale zdecydowanie nie parzy, pasta wydaje się być strasznie krucha i mało jej tam. Co do kurzu jest go sporo ale nie jest to jakaś krytyczna ilość. Na początek spróbuje wymienić pastę i zobaczy się co będzie się działo. Głównie podwyższa się temperatura rdzeni (według SpeedFan), zaraz później temp. CPU wzrasta.

To od razu zmieniaj pastę. Tylko dokładnie zmyj starą warstwę pasty, jak najdokładniej Ci się uda - żeby zarówno radiator jak i procesor się dosłownie błyszczały. Najlepiej najpierw acetonem a potem alkoholem izopropylowym. Ale spoko, ludzie używają nawet zmywacza do paznokci :D

powodzenia!

Zwykłym spirytusem albo wódka i przecieram szmatka żeby śladów nie było.

Pasta zmieniona, to co pokazuje speedfan to w tym momencie: do 76 na rdzeniu i 58 CPU po ok 10 minutach renderowania.

 

nie jest to nadal za dużo??

Nie wiem co pokazuje ten SpeedFan. Tylko dwa rdzenie? Zmierz temperaturę np. CoreTemp i zobacz co Ci tam wyjdzie.

 

http://www.programosy.pl/program,core-temp.html

 

a jaką temperaturę pokazuje świeżo po odpaleniu kompa? Bez obciążenia?

speedfan po odpaleniu ok 36 C zarówno na CPU jak i rdzeniach, BIOS 61 C

podczas intensywnego renderowania 70 - 80 stopni to ok.

Czy ja wiem czy tak ok? Ja mam dokupione chłodzenie, ale nawet jak skręcę obroty na minimum przy renderingu nie mam takich temperatur. A mam wykręcony 2600k do 4,6.

 

Temperatura w biosie Ci się zmienia czy sterczy cały czas na 61 stopniach? Tam powinieneś mieć około 30 stopni. Może masz walnięte czujniki temperatur. Jaka płyta główna?

61 +/- 0,5 płyta to AsRock p67 pro 3

oba programy wskazują tą samą temperaturę. Po otworzeniu obudowy temperatury spadają średnio o 2 stopnie.

Przyczyn moze byc kilka :

za duzo pasty

zle rozprowadzona pasta

zly docisk radiatora do heatspreadera

nierowna powierzchnia radiatora i heatspreadera

zle dobrane napiecie

 

dotknij radiatora podczas renderingu i zobacz czy jest goracy.

nic nie pomaga poniżej 76 C przy renderowaniu nie chce zejść :( chyba będzie trzeba wymienić chłodzenie procesora

Dotykales radiatora ? jest goracy czy raczej letni ?

BOX temp OK. Klania sie wentylacja obudowy.

kitamo - czuć jak sie nagrzewa, robi się wyrażnie ciepły, ale nie gorący.

 

RafalPL - hmmm mozliwe, że będzie trzeba też nad tym posiedzieć.

Słuchaj, spróbuj jeszcze reset biosa. Niby nic takiego ale warto w sumie sprawdzić czy nic Ci się tam nie pozmieniało. Ta temperatura urosła tak nagle z dnia na dzień czy stopniowo rosła przez jakiś czas?

Hmmm, wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, zresztą od zakupu sprzętu mało renderowałem głównie służył do pracy z PS/illustrator ewentualnie samego modelowania. Zrobiłem aktualizację biosu i zostawiłem go na fabrycznych ustawieniach. Swoją drogą puściłem test na obciążenie procesora który znalazłem na stronie Intela i według niego temperatura jest jeśli dobrze pamiętam ok 32 stopni poniżej temperatury krytycznej.

czyli ogolnie jest ok wychodzi na to.

wychodzi na to, że tak. Ale docelowo i tak zmienię chłodzenie żeby zbić temperaturę :)

Lepiej tak. Bo z tego co pamiętam to narzędzie diagnostyczne intela za krytyczną temperaturę podaje 98 stopni. Więc na wszelki wypadek lepiej ogarnąć chłodzenie żeby nie było tak na styk z tą zalecaną maksymalną temperaturą.

Zmieniłem niedawno chłodzenie na Scythe Mine 2 i na minimalnych obrotach max temperatura przy renderowaniu to 53C na rdzeń CPU: 40C, procesor nie kręcony :)

Od paru dni, jestem szczęśliwym posiadaczem tego samego procesora, również nie kręconego (póki co) z chłodzeniem scythe mugen 3 - realtemp pokazuje mi max temperaturę (podczas renderowania) 49C, niestety nie wiem jak określić na jakich obrotach :)

No to nie jest źle panowie :) Teraz będzie się można pobawić, zima idzie więc hulaj duszo! :D tylko nie stawiać komputerów przy kaloryferze! :D

haha, właśnie wczoraj o tym myślałem, że jak zacznie się okres grzewczy, to będę musiał poszukać nowego kąta dla mojego blaszaczka :D

U mnie w Biosie da się rpm sprawdzić i speedfan też pokazuje :) i jest na cpu 630 RPM :).

Koledzy podepnę się do tematu, bo mam też i7 2600k na ASRock z68 Pro3.

Chłodzenie Mugen3.

SpeedFan pokazuje w spoczynku ok 33-35 stopni, a podczas renderowania ponad 65 stopni.

Wymieniłem pastę na jakąś drogą ze srebrem, to w spoczynku nic się nie zmieniło, a podczas renderu mam ponad 70 stopni.

Nałożyłem pastę metodą ziarna ryżu na środku.

 

Podzielcie się proszę, jak nakładaliście pastę, ile, jak dociskaliście radiator itp.

Pokaż jaką pastę kupiłeś. Te lepsze pasty często są w takiej gęstrzej formie (thermal grease) wtedy trzeba więcej nałożyć i wyrównać plastikową kartą. Ja dopiero wymianiałem pastę na AG chemia ze srebrem i temperatury lepsze. Pastę nałożyłem dodaną szpatułką.

A procek kręcony?

 

Co do nakładania pasty - przeczytaj sobie instrukcje na stronie intela dotyczącą dokładnie procków i7. Podają tam zupełnie inny sposób nakładania jej, gdzieś mniej, gdzieś więcej, nie pamiętam w tym momencie. Zazwyczaj na te procki wrzuca się pastę tak jak na wszystkie inne, a nakładając tak, jak oni zalecają można odjąć kilka stopni, myślę, że warto się tym zainteresować.

No właśnie może trochę za bardzo uprościłem ;D

Teraz po zmianie pasty mam przy standardowym taktowaniu 3,4GHz takie temp jak kiedyś na kręconym do 4,6GHz

Na pewno źle nałożyłem pastę i będę to robił jeszcze raz... Dlatego chciałem się dowiedzieć, jak to robić prawidłowo.

Na stronie Intela straszny bajzel tak notabene!

Edytowane 24 Wrzesień 201212 l przez Lucek

Ja nie specjalnie zwracałem uwagę jak kładę pastę... w idle mam jakieś 28 - 29 C w stresie przy max obciążeniu jakieś 48-49 C. Procek i7 2600 K nie kręcony bo nie mam takiej potrzeby.

Chłodzenie to scythe katana bodajże III czyli żadna rewelacja ale inne by mi się w obudowie nie zmieściło.

hmmm ja osobiście starą zmyłem alkoholem polipropylenowym czy jakoś tak, a świeżą dodaną przez scythe nałożyłem palcem po czym ile się dało dokręciłem radiator do płyty głównej :) No niestety ale przy kręceniu temp wzrasta w stresie do 76C na 4,6 GHz. oczywiście wentylator na najniższych obrotach, niestety Mine2 na najwyższych brzmi jak startujący f16... :/

Z pastą i chłodzeniem to miałem niezłe przejścia z p4 prescott. Po złożeniu nowego kompa temp 80 C w idle... ale te czasy minęły. teraz na i7 nie narzekam i wszystko śmiga aż miło a i temperatury w porządku.

No dobra ale pentium 4 to był chyba największy grzejnik ever. Najszybszy procesor miał seryjnie 4 ghz i chyba do dzisiaj jest rekordzistą oc. Wtedy zaczęli robić takie wielkie coolery dopiero. i7 to przy tym cudeńko.

prescoty to jeszcze pikuś przy pentium d... te to były grzejniki... jedne z pierwszych modeli wielordzeniowych.

edit. żaden prescot nie miał więcej jak 3,2 ghz już nie pamiętam bo to stare czasy. 3 ghz to już było wyżyłowane

Edytowane 24 Wrzesień 201212 l przez BLADE

Czesto powodem kiepskich temperatur jest krzywa powierzchnia heatspreadera.

Wystarczy wziac procesor, posmarowac troszke pasty na srodek i docisnac kawalkiem szkla i patrzec jak sie pasta rozklada.

 

A dlaczego czasem po wymianie pasty tej samej nawet mamy gorsze temperatury ? Ano dlatego ze czasem obrocimy sobie radiator nieco inaczej i wtedy jego powierzchnia zmienia powierzchnie styku z heatspreaderem.

Prawie wszystkie I5 oraz I7 maja krzywizne na heatspreaderze i jedyna metoda to albo metoda prob i bledow odpowiednio naniesc paste, albo wyszlifowac procesor.

 

Jakis czas temu mialem podobny problem z temperaturami, zmienialem paste 8 razy i za kazdym razem bylo inaczej, w koncu po nalezeniu okazalo sie ze jest ok i tak zostawilem, ale wiem ze to wina heatspreadera.

 

Nie dociskajcie tez radiatora zbyt mocno - to nie polepsza wlasciwosci termicznych w zadnym wypadku. Lepiej juz standardowo docisnac i dogrzac troche procesor, po kilku godzinach pasta sama sie ulozy