Skocz do zawartości

Czy widać licencję 3dsmax w zapisanych plikach


Swietlik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 19
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Nie wiem jak chcesz zastąpić CAD'a blenderem. Z tego co się orientuję nie ma oprócz blendera innego darmowego programu - kombajnu.

Pliki .obj czasami mają w komentarzach zapisaną wersję exportera z której pochodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie w komentarzu było ale to można wywalić :P

 

może opiszę problem inaczej

musze zrobić krzesło w 3dsmax i zapisać je do plików max i cad, ale firma nie ma żadnych licencji... to może to być lipa i nic z tego nie wyjdzie

Zacząłem kombinować, że może by tu jakoś zrobić inaczej potem puścić przez blendera i wyexportować (wiem że się da przez Zbrusha) do max i cad

 

Ale może kombinatoryka nie ma sensu i po prostu zrobie to w zwykłym maxie i cadzie i jak ktoś się czepi to powiem że w blenderze zrobiłem :P:P ale jak te programy zostawiają informację w pliku, czy program jest kupiony i wogóle to lipa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Maksie ale Maya po otwarciu pliku od razu wyświetla okno, że plik przygotowany w wersji studenckiej i nie można go wykorzystywać komercyjnie.

Ale klikasz ok, że przyjąłeś do wiadomości i możesz robić z tym co chcesz.

A, że to ta sama firma więc nie wydaje mi się, żeby w Maksie było ukryte cichcem w pliku info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak by nie patrzeć coś gdzieś na pewno informuje gdzie robiony był ten plik i na jakiej licencji, zresztą podejrzewam, że jeżeli program kosztuje takie pieniądze to musieli się przed tym jakoś zabezpieczyć :/

 

słyszałem taką plotkę, że jeżeli jakiś obiekt zrobi się na trialu i potem np wrzuci się go do projektu do cada oryginalnego i będzie się chciało np. wydrukować projekt na tym modelu który był robiony w trialu będzie watermark ?

 

jak myślicie plotka ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotyczy to na pewno Autocada. Jak przekopiujesz coś z wersji edukacyjnej do komercyjnej to plik komercyjny zapisuje się automatycznie jako edukacyjny. Można to usunąć jakąś komendą - nie pamiętam teraz, ale na pewno jest w googlach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiekt zrobiony w wersji studenckiej AutoCAD otwierany na pełnej wersji zawsze od razu wyświetla stosowny komunikat. Również wydruki mają ramkę z komunikatem informującym o wersji programu. Na wydruk jest sposób ale nie słyszałem o możliwości usunięcia z pliku .dwg informacji o wersji studenckiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietlik jeśli robisz ten model dla innej polskiej firmy (jakiejś małej) to ja bym to olał (chodź w większej firmie też lecą czasem na piratach).

W kilku miejscach już robiłem i przyznam, że jak bym był wredny to miał bym o czym rozmawiać z ludźmi od programu "powiedz nam o nielegalnym oprogramowaniu w twojej firmie" xD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHA no dobra zamieszczam sprostowanie bo właśnie zrobiłem dla nich testowy model i trochę się uśmiałem :)

 

Od razu poznali się, że używam trialowej wersji :P do tego wyszedł taki niefart, że oni te pliki puszczają do jeszcze jakiejś innej firmy, która dopiero umieszcza je w katalogu i bardzo dokładnie sprawdza

Oczywiście zaczęli się dopytywać od razu o licencję i czy żadnym problemem nie byłoby dla mnie podesłanie jakiś dowodów na posiadanie jej :P

 

tak więc koledzy w tym przypadku żadne "dxfout" nie pomogą bo trzeba posiadać tą legalną wersję, a to posiada tylko odbiorca plików i może się wkurzyć :P Ronin problem w tym, że to jest dosyć duża firma więc na pewno by się wkurzyli jak by wszystkie pliki dostali w trialach :P daje sobie spokój z tym projektem, nie chcę Panów w garniturach zabierających mi komputer :P

 

Ale jak już zaczęliśmy o licencji to mam inne ciekawe pytanie :P

Tworzymy prosty projekt w 3ds, powiedzmy doniczki i renderujemy ją do jpg, powiedzmy 100 sztuk z innymi texturami

Teraz każdą doniczkę oddzielnie musimy wyedytować w photoshopie, aby np. dodać kwiatek wystający z doniczki

 

Sprzedajemy tą partię jako biblioteka obiektów doniczka w różnych kolorystykach jakiejś tam firmie, która np. potrzebuje ich do sklepu internetowego jako ikony produktów

 

I teraz, w przypadku jakiejkolwiek kontroli co jest brane pod uwagę ?

Czy koleś z drużyny Man in Black jest takim zdolniachą, że sprytnym okiem potrafi stwierdzić czy ta doniczka była zrobiona w 3dstudio i mam pokazać licencję ? Czy po prostu sprzedałem tej firmie pliki JPG które zrobiłem na licencjonowanym photoshopie i wszystko jest ok ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnim postem to już poszłeś za daleko :-)

Na jpg to chyba tylko wróżka zauważy wersję programu, którym wyrenderowałeś doniczkę.

Natomiast względem obowiązującego prawa no i moralności nie wszystko jest OK. Kiedyś może przyjść taka chwila, że twoją pracę ktoś "ukradnie" i wykorzysta żeby zarobić. Nie będziesz z tego zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Men in Black przyjdzie i sprawdzi co masz zainstalowane na komputerze. Nawet jak będą 100% zgodni, że to zostało wyrenderowane w taki czy inny sposób - nie mają tego jak formalnie udowodnić, jeżeli nie będzie tego softu na Twoim kompie.

 

Kup sobie wersję studencką, a za rok zrobisz upgrade za 1/3 ceny do wersji komercyjnej. Jak jeszcze rozłożysz na raty (ja tak zrobiłem) to wejście w posiadanie pełnej wersji 3ds Max nie jest wcale takie trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynamico, moralność...ok, ale na razie stać nas było tylko na licencję photoshopa :P rozumiem Cię, ale realia i ceny są jakie są :(

chętnie kupię licencję :D ale wyłożenie 16 patoli za maxa spędza mi sen z powiek :/ (nie mówiąc już o tym, że klient może chcieć też np. model revit - jedyne 6k euro za licencję)

http://store.autodesk.eu/store/adsk/en_IE/html/pbPage.All-Product-Listing_en_IE

 

Na daną chwilę wybiorę Waszą optymistyczną wersję :P i będę tylko wspomagać się maxem przy robieniu 2D :P

 

Mozo ale Ty jako osoba indywidualna posiadłeś wersję pełną ? ja gdzieś czytałem, że jak już założyłem firmę to nawet jeżeli posiadłem tą wersję po studenckiej, to jest jakiś kłopot z wpisaniem jej do firmy jako wkład i ogólnie jest przypał :/ ale jeszcze to sprawdze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Mozo jeszcze do niedawna była możliwość "crossgrade" z wersji studenckiej do komercyjnej. I nie było problemu z wprowadzeniem oprogramowania do firmy. Moja córka po prostu bez żadnego kłopotu dostała fakturę na firmą na tę aktualizację. Niestety wiosną tego roku autodesk wycofał ten produkt i jak na razie nie widzę go w cenniku. Jeżeli brałbys więc taką możliwość pozyskania legalnego oprogramowania (a mimo i tak niemałej ceny jest to jednak okazja) to najpierw trzeba by zapytać u dystrybutorów czy "crosgrade" wróci do oferty.

Co do Revit to od 10 lat współpracuję z wieloma pracowniami projektowymi (pewnie juz ich z parę setek się przewinęło) i ani razu nie miałem z powodu tego programu kłopotu. Zresztą jako "soft" Autodesk, pewnie daje radę z dwg, dxf, czy fbx.

No i na koniec a'propos tej nieszczęsnej moralności. W innym wątku na tym forum nasi koledzy "wylewają gożkie żale", że zostali okradzeni ze swojej pracy, ktoś im ukradł projekt, naruszył ich prawa autorskie itp. Cena oprogramowania nie jest usprawiedliwieniem. Wielu "ma trudniej" ale radzą sobie jakoś za pomocą tańszych czy darmowych produktów. I żeby nie było, że jestem taki bardzo poprawny. Moim pierwszym komputerem był Atari 800 XL, było to ze dwadzieścia lat temu a całość oprogramowania pozyskiwało się kupując oficjalnie pirackie kopie na "giełdzie komputerowej" czy "wypożyczając" z legalnych wypożyczalni oprogramowania. I 'przymknął" bym oko na pochodzenie programu, jeżeli ktoś się uczy jego obsługi. Ale z chwilą gdy takie działanie ma przynosić dochód to raczej "nie ma zmiłuj".

 

p.s.

Zawsze pozostaje leasing. Można i "na raty" i "na firmę".

Edytowane przez Dynamico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, jeszcze miesiąc temu sprawdzałem i była ta oferta. A to skąpce :)

 

Ja skorzystałem z takiej opcji 3 lata temu i kupiłem soft od razu na firmę. Nie było problemu, aczkolwiek właśnie przez takie akcje pewnie oferta znikła. Wystarczyło znaleźć kogoś z legitką studencką i kupować dużo taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności