Witam, miałem przez długi czas problemy z Maxem 2014 (MaxWrappers i różne inne konsekwencje) nie korzystałem jednak z Maxa dłuższy czas i dopiero ostatnio się tym zainteresowałem.

 

Żadne metody naprawiania nie działały, więc postanowiłem odinstalować wszystko co ma w nazwie Autodesk lub Max i następnie porządnie przeczyściłem komputer antywirusami, CCleanerem, OTL'em i takimi tam pierdółkami.

 

Chciałbym teraz wykonać w pełni czystą instalację Maxa 2014 i modlić się o to by działał poprawnie, jednak to co mnie martwi to pozostałości po tych programach. Zostało mi na dysku systemowym jeszcze sporo folderów Autodesku i takich tam drobiazgów, powinienem to usunąć ręcznie ? Czy może mogę skorzystać z pomocy jakiegoś programu ?

 

Generalnie, co jeszcze mogę zrobić aby Max działał po zainstalowaniu w 100% dobrze ?

 

Pozdrawiam.

Ja bym ręcznie powywalał te foldery, a dodatkowo ręcznie wywalił z rejestru wszystko, co się wiąże z Autodeskiem i Maxem. Sam fakt, że po przeczyszczeniu programami te foldery zostały świadczy o tym, że programy są skuteczne, ale nie do końca. Ręczna robota zawsze jest lepsza ;) Po za tym sam nie raz z różnymi programami tak robiłem, i to się zawsze sprawdza najlepiej.

Do takich porządków niezastąpiony jest Revo Uninstaller odinstalowuje program a potem wykonuj skan kompa sam ustalasz jak głęboki i wywala wszytko co jest powiązane z danym programem tak w rejestrach jak i na dysku na dodatek daje ci możliwość wyboru. Zasadniczo bym zainstalował maxa i jeśli ci się będzie odpalał z błędami to potraktować go Revo

Revo Uninstaller Pro moze pomoc. Ja zawsze go uzywam do odinstalowywania bo potem skanuje system w poszukiwaniu smieci jakie programy zostawiaja. Ma tez calkiem fajne narzedzie do usuwania smieci z systemu.

Reczna robota jest dobra jak wiesz gdzie i czego szukac ale czasami soft smieci w takich miejscach przedziwnych... Sam zawsze skanuje kilkoma softami - tym co podalem, ccleaner i jv16.

 

[edit]

O widze ze skalpel3d tez poleca Revo.. ;)

Oki, dziękuję za rady. W takim razie, przejrzę wszystko jeszcze ręcznie, przejadę później jeszcze raz CCleanerem i spróbuję wtedy znów Maxa zainstalować, jak nie zadziała to tym razem usuną go za pomocą tego Revo, a jak i to nie podziała to wrócę z płaczem do was ;))

 

Dziękuję i Pozdrawiam.

Na przyszłość proponuję Ci zaopatrzyć się w jakiś program do backupu partycji.

Ja korzystam ze starego Norton Ghost.

Instaluję sobie system podstawowe programy i robię backup.

Gdy coś zaczyna mi się sypać przywracam system z backupa i znowu mam czyściutko.

 

Nigdy nie korzystałem z oprogramowania, które polecają chłopaki, może to i dobre, ale jakoś bardziej przekonany jestem do backupów.

2013 lekko modyfikując twoja metodę kupiłem zapasowe ssd i po zainstalowaniu systemu ze wszystkim co potrzebne zrobiłem klona na nim. Dysk leży grzecznie w pudełeczku jak się system wywala cała praca to wciśniecie 4 guzików w obudowie aby podmienić dyski ma się na nowo postawiony system w 5 minut oczywiście na poprzedniku od razu robię klona :) Revo jest po prostu świetnym narzędziem do odinstalowywania programów których człowiek się chce na bieżąco pozbyć z kompa

@skalpel3d o tym właśnie mówię, to jest najlepsza metoda na awarie systemu i oprogramowania! :)

Ja robię kilka bakupów mam także taki gdzie znajdują się wszystkie aktualizacje systemu i oprogramowania.

No ale twoja metoda jest lepsza! :D

 

Czym robisz backupy?

Seagate DiscWizard

Dziękuję, zapoznam się!

On nie jest jakoś zablokowany dla dysków innych firm?

Norton Ghost jest już strasznie starym programem.

Co prawda nigdy mnie nie zawiódł, ale warto mieć alternatywę :)

ogólnie to on kiedyś wymagał abyś przynajmniej jeden dysk w kompie miał seageta nie koniecznie ten nad którym się pastwisz nie wiem czy już to usunęli bo zawsze mam jakieś magazyny na hdd od nich natomiast ssd mam adata i plextor i nie ma problemów z ich klonowaniem

Rozumiem, sprawdzę to się zobaczy.

Osobiscie przeinstalowalbym system na nowo. Po tej operacji zrobilbym jakis surowy backup dysku. Moze jakis linux bootowalny z plytki pomoze. W razie niepowodzenia w 15 minut nadpisac stary obraz. Poza tym, tego rodzaju eksperymenty warto przeprowadzac w jakims iozlowanym srodowisku. Na przyklad na maszynie wirtualnej. Ostatnia rzecz ktora mi przychodzi do glowy to kontakt z autodeskiem. Oni maja pewnie baze danych mozliwych bledow i moga pomoc. A nie ma czasem supportu w cenie ? Nie uzywalem nigdy maxa 2014 ale 2015 wydaje sie dzialac poprawnie. Mam nadzieje ze nie pomylilem numerkow ;)