Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć, Chciałbym sie dowiedziec czy spotkaliscie sie kiedys w branzy 3D z tzw. "pracą wakacyjną". Chodzi o zatrudnienie uczniow/amatorow na okres wakacji. Paru znajomych dorabia tak na webdesignie, programowaniu a jeden nawet w cadzie(!) cos robi :p Nie mam pojecie jak to jest z legalnosci(pomijam soft), skoro mozna dorabiac jako kelner/budowa etc. to dlaczego nie informatyka? Zarobki(wylaczajac programowanie, tam kazdemu niezle placa) w porownaniu z normalnym pracownikiem sa niziutkie;) Zdobytego doswiadczenia i znajomosci wycenić nie można. Lepsze to niz calodniowe mieszanie cementu za 5zl/h. Pzdr

  • Odpowiedzi 10
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Znam co najmniej jedną firmę która zatrudnia praktykantów, od tygodnia do pół roku (im dłużej, tym lepiej płatne i tym milej widziani, ci na jeden tydzień pracują chyba za darmo bo potrzebują do szkoły na jakieś zaliczenie).

Najlepiej spytaj prosto w jakiejś firmie w pobliżu, sporo firm się ucieszy z taniego pracownika. O ile coś tam już masz w portfolio (nie musisz wymiatać, tylko żeby było widać że znasz podstawy).

Też sobie dorabiałam w CADzie jak miałam 15 lat (pomijam legalność).

Postaraj się żeby było na miejscu u nich, a nie u siebie w domu, w ten sposób więcej się nauczysz i będziesz coś z tego miał nawet jak nie będzie jakoś super płatne.

Napisano
w branzy 3D (...) to dlaczego nie informatyka?

Ughhhhh. CG =/= informatyka. To że pracujemy na zaawansowanych programach to nie znaczy że działamy w informatyce. Jakby tak patrzeć na sprawę to każdy bankier, architekt, naukowiec czy nawet zaopatrzeniowiec dużych sklepów byłby informatykiem. Końcowym efektem pracy grafika ma być przekaz wizualny, obrazek, nie oprogramowanie do rysowania obrazków. Z założenia bliżej nam do ołówka i kartki niż pisania kodu.

 

programowanie, tam kazdemu niezle placa
Hehe. Jeśli minimalna krajowa to niezła płaca to się zgodzę. Znam budowlańców którzy zarabiają więcej niż tysiące młodych informatyków w tym kraju.

 

A wracając do pytania. Ogłoszeń o prace wakacyjną nie widziałem ale starze jak najbardziej. Tylko że w większości bezpłatne. W tej branży wyszkolenie pracownika tak żeby miał poziom odpowiadający realiom rynku to ogromne koszta. Często jest tak że stażysta dla firmy to więcej problemu niż pożytku. Bo trzeba wprowadzić go w pipeline firmy, nauczyć dodatkowych narzędzi, patrzeć mu na ręce żeby czegoś nie schrzanił, zapewnić stanowisko pracy. Jak firmy organizują takie starze to raczej po to żeby wyłapać tych zdolniejszych którym potem zaoferują prace na stanowisku juniorów.

Płatne starze też się zdarzają ale ja bym określił raczej jako forma zatrudnienia kogoś kto potrafi już coś sensownego czyli juniora.

Napisano
Ughhhhh. CG =/= informatyka.

 

CG != informatyka ;)

 

Myśmy raz wzięli kogoś na taki po części płatny staż a po części okres próbny do działu TD/Rigging.

Raczej nie powtórzymy tego więcej.

Napisano
(!=) = (≠) = (=/=)

Matematyka królową nauk...

 

Hehe. Jeśli minimalna krajowa to niezła płaca to się zgodzę. Znam budowlańców którzy zarabiają więcej niż tysiące młodych informatyków w tym kraju.

Ughhhhh. programowanie =/= informatyka

Koleś wiercący dziury pod gniazdka sieciowe lub obsługujący baze danych w gminie to nie programista.

Nie znam zadnego programisty(nawet wakacyjnego) zarabiającego średnią krajową, natomiast budowlańców wielu.

 

 

Wracając do tematu, o prace w studiu ciężko, co z "wakacyjnymi zleceniami"? Przykładowo: "Nasz grafik jest na urlopie, wymodeluj to, dostaniesz 1/10 tego co on" Myślę, ze znalazły by sie firmy chcące posiadać okazjonalnych pracowników.

Napisano
Ughhhhh. CG =/= informatyka. (...) Z założenia bliżej nam do ołówka i kartki niż pisania kodu.

 

A to wiesz zależy od programu albo co robisz. Weź sobie np. kogoś od riggowania albo Maya particles ew. od H.

Napisano

jak zatrudniałem to unikałem stazystów na takich stanowiskach. Za duzo roboty, a efekt - przy osobie dopiero wchodzącej w branże - zerowy lub nawet ujemny. Sądzę, że powinieneś poszukać indywidualnie w firmach. Tylko, że temat wątku 15.7 jest na ogarnianie tematu jakieś 1.5 mies za późno (jak nie więcej), wątpie by ktos zawracał sobie dupę miesięcznym pracownikiem, ktory budzi się z pomyslem w połowie wakacji jak kadrowa mysli juz tylko o tym który kostium zabrać na urlop.

Mi w takich sytuacjach tylko pendrive'y ginęły w firmie dlatego odradzam wszystkim znajomym tą cała ambitną niedouczoną (np. w kwestii spuszczania wody w kiblu czy sprzątania po sobie w kuchni) młodzież.

 

w kwestii zleceń. Większość firm ma dostęp do kalendarzy i są tam tez osoby wykwalifikowane w przewidywaniu okresu wakacyjnego dlatego tematy zastępstw mają już dograne na wypadek braków kadrowych 'nieco' wcześniej.

Napisano

...Amen:)))

 

jak zatrudniałem to unikałem stazystów na takich stanowiskach. Za duzo roboty, a efekt - przy osobie dopiero wchodzącej w branże - zerowy lub nawet ujemny. Sądzę, że powinieneś poszukać indywidualnie w firmach. Tylko, że temat wątku 15.7 jest na ogarnianie tematu jakieś 1.5 mies za późno (jak nie więcej), wątpie by ktos zawracał sobie dupę miesięcznym pracownikiem, ktory budzi się z pomyslem w połowie wakacji jak kadrowa mysli juz tylko o tym który kostium zabrać na urlop.

Mi w takich sytuacjach tylko pendrive'y ginęły w firmie dlatego odradzam wszystkim znajomym tą cała ambitną niedouczoną (np. w kwestii spuszczania wody w kiblu czy sprzątania po sobie w kuchni) młodzież.

 

w kwestii zleceń. Większość firm ma dostęp do kalendarzy i są tam tez osoby wykwalifikowane w przewidywaniu okresu wakacyjnego dlatego tematy zastępstw mają już dograne na wypadek braków kadrowych 'nieco' wcześniej.

Napisano
A to wiesz zależy od programu albo co robisz. Weź sobie np. kogoś od riggowania albo Maya particles ew. od H.
Jak upieczesz własny chleb z gotowej mieszanki ze sklepu to nie stajesz się z automatu zawodowym piekarzem. Tak samo to że ktoś napisze parę linijek skryptu odpalające zestaw funkcji z danego softu nie czyni go programistą. Jakby tak było to każdego księgowego można by nazwać programistą bo "koduje" funkcje w Excelu.

Pewnie że są goście którzy piszą zaawansowane toole w wymienionych programach ale 99% userów majki, hudego czy innych softów nie ma nic wspólnego z prawdziwym programowaniem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności