Cpt.Obvious Napisano 30 Październik 2004 Napisano 30 Październik 2004 Serwus, Krótko, okładke namalowałem dla Jacka Piekary do zapowiadanej kolejnej jego ksiażeczki pod w/w tytułem. Całośc zajeła mi coś w okolicach 8-10h. Do tła i w kilku jeszcze momentach pracy użyłem texturek, zainteresowanych jak wyglądac to będzie już na książecze zapraszam tu : http://www.fabryka.pl/zapowiedzi.php?id=mieczaniolow No i pracka: Komentarze i uwagi mile widziane. Pozdrawiam, M.
Reanimator Napisano 30 Październik 2004 Napisano 30 Październik 2004 Fajny efekt, aczkolwiek: - swiatlo i cien miejscami nie trzymaja sie kupy; jakby zbyt ostre swiatlo na zbroi (tudziez zbyt slabe na ciele, twarzy i kudlach), brak...khm...Indirect Illumination (hehe) na rekach i zbroi (jasne wlosy od prawej sugeruja, ze jednak jakies swiatlo pada z tamtej strony) i np. cienia rzucanego na twarz przez grzywe ;). - anatomia rak - szczegolnie zbyt malych dloni - chybiona. Ramiona od barkow do lokcia zbyt krotkie (nie powinno tam byc az takiego skrotu), a przedramiona jakby doklejone. - sciana po lewej przepalona, ale to juz detal. edit: Jeszcze jeden minus z punktu widzenia druku. Biale plamy na zbroi (szczegolnie z lewej, gdzie zlewa sie z tlem) moze ladnie wygladaja na ekranie (kwestia gustu), ale w druku moze wyjsc wielka, wyzarta, biala plama, gdyz istnieje ryzyko, ze subtelne, delikatne kolory wokol tej bieli w druku sie nie pojawia (tzw. zabicie punktu rastrowego). Byl robiony jakis proof?
Nimrod Napisano 30 Październik 2004 Napisano 30 Październik 2004 rece sa jakies dziwne :/ Dokładnie, ta niżej jeszcze jakoś się trzyma, ale z ta wyżej już jest kiepsko. Wiatr układa włosy w prawo, a pióra, które bardzo fajnie wyszły, latąją w lewo, przynajmniej niektóre.. - jednak na okładce kisązki tego nie widać. Nie podobają mi się również skrzydła.
Cpt.Obvious Napisano 30 Październik 2004 Autor Napisano 30 Październik 2004 Co do rąk to prawda, cien i zły układ zbroi na barkach no i kilka nieciekawych bugów ktore widze. Cóż, jeśli chodzi o skrzydła trzymałem się zamysłu podanego odgórnie, natomiast textura ściany z czystego braku czasu, nawet nie podmalowana jakoś bardzo ładnie. Okładka przyjeła się u autora i wydawcy bardzo dobrze, szczególnie iż, nie ujmując autorce poprzednich okładek, ma ona chyba jakieś ręce i nogi. No i sama pracke malowałem podczas godzin pracy, więc zależało mi na ładnej pracce zrobionej w rozsądnym czasie. Komentarze jednak jaknajbardziej spoko, dzięki i czekam na więcej :) l8r.
biglebowsky Napisano 30 Październik 2004 Napisano 30 Październik 2004 rece ma - za male jak juz napisano, nog niewidze bo Ci sie w kadrze niezmiescily. Po prawdzie to mi sie niewidzi, ni kompozycyjnie ni od strony wykonania, te wlosy jakies sztywne, wszystko przepalone, twarz potraktowana po macoszemu. Imo nie jest to Twoja najlepsza pracka.
everyman Napisano 30 Październik 2004 Napisano 30 Październik 2004 na ksiazce (link) prezentuje sie znacznie lepiej niz na zalaczonym powyzej oryginale... na pierwszy rzut oka nie zwraca sie uwagi na rece i swiatlo na zbroi (samej sciany nie widac) a przeciez nikt kto kupuje/pozycza knige nie siedzi przez 30min nad okladka tylko przechodzi do tresci - czyli liczy sie pierwsze wrazenia a to moim zdaniem jest b dobre (chociaz stac cie na wiecej)... mozesz smialo powiedziec non omnis moriar ;-) pozdro ---edit-------------------------------------------------------------------- biglebowsky: zawsze mozna zrobic cos lepszego... ale w porownaniu do innych ksiazek fantsy (wiekszosci z nich) ta okladka jest calkiem dobra i trzyma sie w klimacie... [ale ok gusta sa rozne i sie o nich nie dyskutuje]
kengi Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 bede szczery, z szacunku dla autora. normalnie nic bym nie pisal. jak widze takie okladki w ksiegarniach, to mi sie rzygac chce. beznadzieja. w tzw. deisignie nie zawsze wystarcza wyczucie, trzeba jeszcze wiedzy. samo namalowanie aniolka to nie wszystko, jest jeszcze liternictwo, typografia i masa innych "dupereli", ktore dopiero razem mozna nazwac np. okladka. tu tego nie ma. amatorka po prostu. sama ilustracje oceniam na rownie amatorskim poziomie co reszte. nie bede powtarzal co tam przede mna ludzie napisali. kicz, w najgorszym znaczeniu tego slowa. IMHO, no offence itp.
biglebowsky Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 Kengi, obawiam sie ze co do liternictwa to niestety obowiazuje tu prawo serii ktore ma scisle okreslona czcionke, to ze bedzie na bialym polu etc i na to Tiger nie mial wplywu, to tak zaprojektowal ktos wczesniej i wydawnictwo trzyma sie tego co juz jest.
kengi Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 lebu, pewnie masz racje. tym bardziej mnie to boli. w polsce 99,9% (i pewnie z 80% na swiecie) ksiazek fantasy jest walone jednym schematem: kiczowata do bolu ilustracja, plus oczojebne liternictwo. szkoda :(. ps... max mi sie %^$#* chyba z 50 raz dzisiaj... #@$&@!!! edit: [cenzura]
mCh Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 co tu dużo mówić, zgadzam się z kengim.
SansSerif Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 a mi sie bardzo podoba malowanie wlosow :)
Marcel Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 a mi sie bardzo podoba malowanie wlosow :) + miecz i dolne partie zbroi, dla mnie super. Technicznie świetna robota.
Cpt.Obvious Napisano 31 Październik 2004 Autor Napisano 31 Październik 2004 co do układu designu itd, tak jak napisal bigle, narzucono mi to z góry. co do reszty na temat pracy napsialem juz wszystko, dodam tylko ze inaczej pracuje sie kiedy robisz cos dla siebie a inaczej kiedy czeka Cie cala masa roboty a w domu płacza dzieci ;) pozdrawiam,
mCh Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 tak też myślalem, że to zwykły obraz tego jak mozna splugawić świetnego artystę presją czasu, pieniędzmi i tak zwanymi "popularnymi gustami". nie ma sensu komukolwiek czegokolwiek zarzucać, sam się tiger'owi nie dziwię.
biglebowsky Napisano 31 Październik 2004 Napisano 31 Październik 2004 Tak, wlasnie, pozdrow swoja gromadke wiecznie nienajedzonych pacholat. Mam nadzieje ze masz juz co im do garnka wsadzic, gdyby co to daj znac poklikamy dla Ciebie w pajacyka:) BPANMSP
Levan Napisano 1 Listopad 2004 Napisano 1 Listopad 2004 Jak trzeba to i ja zawsze chetnie klikne, zeby dzieci glodne nie chodzily ;) Pracka raczej nie wbila mnie w ziemie, lepsze rzeczy pokazywales.
Mortom Napisano 2 Listopad 2004 Napisano 2 Listopad 2004 A ja nie godny krytykować mistrza, ale jak by co to to moim skromnym zdaniem dobre ale nie dość dobre jak na ciebie sensej. Pzdrawiam
Gość bl0ndynek Napisano 2 Listopad 2004 Napisano 2 Listopad 2004 Mam drobne pytanko w czym i czym było to robione?? Też się chętnie nauczę :)
Pierzak Napisano 2 Listopad 2004 Napisano 2 Listopad 2004 bardzo ładne. nie wiem tylko co to jest ta biala chmura. to jedyne co na mnie wywarlo mieszane odczucie
leander Napisano 9 Styczeń 2005 Napisano 9 Styczeń 2005 Widzialem tego pana z mieczem na Dworcu Centralnym w Warszawie. Nie to ze sie gdzies szwędał proszac o drobne. Na plakacie calkiem sporym byl.. Co by nie mowic propozycja Tigera znacznie lepsza od poprzednich dwoch okladek z tej serii.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się