Skocz do zawartości

Miecz Aniołów


Cpt.Obvious

Rekomendowane odpowiedzi

Serwus,

Krótko, okładke namalowałem dla Jacka Piekary do zapowiadanej kolejnej jego ksiażeczki pod w/w tytułem. Całośc zajeła mi coś w okolicach 8-10h. Do tła i w kilku jeszcze momentach pracy użyłem texturek, zainteresowanych jak wyglądac to będzie już na książecze zapraszam tu : http://www.fabryka.pl/zapowiedzi.php?id=mieczaniolow

 

No i pracka:

 

cover_2.jpg

 

Komentarze i uwagi mile widziane.

Pozdrawiam,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Fajny efekt, aczkolwiek:

- swiatlo i cien miejscami nie trzymaja sie kupy; jakby zbyt ostre swiatlo na zbroi (tudziez zbyt slabe na ciele, twarzy i kudlach), brak...khm...Indirect Illumination (hehe) na rekach i zbroi (jasne wlosy od prawej sugeruja, ze jednak jakies swiatlo pada z tamtej strony) i np. cienia rzucanego na twarz przez grzywe ;).

- anatomia rak - szczegolnie zbyt malych dloni - chybiona. Ramiona od barkow do lokcia zbyt krotkie (nie powinno tam byc az takiego skrotu), a przedramiona jakby doklejone.

- sciana po lewej przepalona, ale to juz detal.

 

edit:

Jeszcze jeden minus z punktu widzenia druku. Biale plamy na zbroi (szczegolnie z lewej, gdzie zlewa sie z tlem) moze ladnie wygladaja na ekranie (kwestia gustu), ale w druku moze wyjsc wielka, wyzarta, biala plama, gdyz istnieje ryzyko, ze subtelne, delikatne kolory wokol tej bieli w druku sie nie pojawia (tzw. zabicie punktu rastrowego).

Byl robiony jakis proof?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rece sa jakies dziwne :/

 

Dokładnie, ta niżej jeszcze jakoś się trzyma, ale z ta wyżej już jest kiepsko.

 

Wiatr układa włosy w prawo, a pióra, które bardzo fajnie wyszły, latąją w lewo, przynajmniej niektóre.. - jednak na okładce kisązki tego nie widać. Nie podobają mi się również skrzydła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rąk to prawda, cien i zły układ zbroi na barkach no i kilka nieciekawych bugów ktore widze. Cóż, jeśli chodzi o skrzydła trzymałem się zamysłu podanego odgórnie, natomiast textura ściany z czystego braku czasu, nawet nie podmalowana jakoś bardzo ładnie.

 

Okładka przyjeła się u autora i wydawcy bardzo dobrze, szczególnie iż, nie ujmując autorce poprzednich okładek, ma ona chyba jakieś ręce i nogi.

No i sama pracke malowałem podczas godzin pracy, więc zależało mi na ładnej pracce zrobionej w rozsądnym czasie.

 

Komentarze jednak jaknajbardziej spoko, dzięki i czekam na więcej :)

 

l8r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ksiazce (link) prezentuje sie znacznie lepiej niz na zalaczonym powyzej oryginale... na pierwszy rzut oka nie zwraca sie uwagi na rece i swiatlo na zbroi (samej sciany nie widac) a przeciez nikt kto kupuje/pozycza knige nie siedzi przez 30min nad okladka tylko przechodzi do tresci - czyli liczy sie pierwsze wrazenia a to moim zdaniem jest b dobre (chociaz stac cie na wiecej)... mozesz smialo powiedziec non omnis moriar ;-)

pozdro

 

---edit--------------------------------------------------------------------

biglebowsky: zawsze mozna zrobic cos lepszego... ale w porownaniu do innych ksiazek fantsy (wiekszosci z nich) ta okladka jest calkiem dobra i trzyma sie w klimacie...

[ale ok gusta sa rozne i sie o nich nie dyskutuje]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bede szczery, z szacunku dla autora. normalnie nic bym nie pisal.

 

jak widze takie okladki w ksiegarniach, to mi sie rzygac chce. beznadzieja.

 

w tzw. deisignie nie zawsze wystarcza wyczucie, trzeba jeszcze wiedzy.

samo namalowanie aniolka to nie wszystko, jest jeszcze liternictwo, typografia i masa innych "dupereli", ktore dopiero razem mozna nazwac np. okladka. tu tego nie ma. amatorka po prostu.

 

sama ilustracje oceniam na rownie amatorskim poziomie co reszte. nie bede powtarzal co tam przede mna ludzie napisali.

 

kicz, w najgorszym znaczeniu tego slowa. IMHO, no offence itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lebu, pewnie masz racje. tym bardziej mnie to boli. w polsce 99,9% (i pewnie z 80% na swiecie) ksiazek fantasy jest walone jednym schematem: kiczowata do bolu ilustracja, plus oczojebne liternictwo. szkoda :(.

 

ps... max mi sie %^$#* chyba z 50 raz dzisiaj... #@$&@!!!

 

edit: [cenzura]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzialem tego pana z mieczem na Dworcu Centralnym w Warszawie. Nie to ze sie gdzies szwędał proszac o drobne. Na plakacie calkiem sporym byl..

 

Co by nie mowic propozycja Tigera znacznie lepsza od poprzednich dwoch okladek z tej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności