W sumie dokladnie tak jak napisałeś. Zarabia się na odsłonach reklam (w zależności od kraju 0.1-3 dol za tysiąc w tej sieci reklamowej), grę można też sprzedać sponsorom - czyli jedna lub kilka firm moze mieć swój stały baner w grze.
Ja akurat robiłem najpierw advert games, pozniej na ich silnikach klony pod sponsoring a następnie zmieniam skórkę i wypuszczam jako kolejną w pełni własną. Dosyć opłacalna nekrofilia.
Samo zarabianie na grach jest miło zazębiającym się procederem zarobkowym. Jeżeli gra nie zarobi jako samodzielny produkt, to i tak pozwala przyciągać klientów leżąc sobie w portfolio.
Tak było w przypadku HellOut:
sama gra bezpośrednio zarobiła tylko ok 150$ natomiast była okazją do przyciągnięcia klientów na kilka gier, co akurat się opłaciło więc w ogólnym rozrachunku była bardzo dochodowa.
Druga sprawa po tylu grach spokojnie będę posiadał solidne know-how sprzedawania 'za darmo' contentu, co myślę w najbliższych latach będzie najbardziej dochodowym biznesem w konsumenckim IT. Za taka wspolpracę agencje tez chetnie płacą dobrą kasę.