Skocz do zawartości

olaf

Members
  • Liczba zawartości

    11 040
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Zawartość dodana przez olaf

  1. faktycznie wyglada jak super mario, ale to chyba na plus, prezentuje się bardzo fajnie na gameplayu. Powodzenia.
  2. przykład jak działa E415 - guma ksantanowa w krótkim video (ang).
  3. no ale to ze na kompie na którym pracują mogą włączyć co chcą nie znaczy ze scena choćby zmieści się w RAMie konsoli w takim kształcie. Obecnym silnikom nie jest tak daleko do scen renderowanych z klasyczych rendererów więc to zwykłe nadużycie, bo ludzie jeszcze się nie przyzwyczaili, że silnik moze pokazać cuda, ale w wersji in-game na konsolę będzie obcięte o 80%. Faktycznie to był prerender tylko z silnika. Będzie wyglądać jak theDivision finalnie - było jakieś wyciekłe video - wszędzie biedulec. By konsolowcy zapłacili 100pln więcej za grę nie mogą przecież mieć 2x słabszej wersji niż na PC ;) a trailer - bardzo smaczny i klimatyczny. Tylko kurde kompletnie nie growy. Wiadomo, ze nie będzie tylu drzew dookoła toczącej się akcji, bo CPU umrze od fizyki albo będzie, tylko wszystko będzie oskrypowane do przegięcia. Podobnie wyścigi między drzewami - wersji z tego trailera chyba nikt by nie przeszedł więc w grze będzie to wyglądało zupełnie inaczej albo będzie kompletnie nie interaktywne - np. będziemy pasażerami.
  4. Disney research hub - od dziś już nawet nie wiesz, że jesteś monitorowany z dokładnością do każdej funkcji. RFID tags. [video=youtube;Og6Zz-NWXYA]
  5. logiki w szkołach już nie uczą? 'game engine footage' to nie to samo co 'in-game footage'.
  6. olaf

    teczka3d - Selena

    włosy świetnie wyszły. pewnie przez brak SSS myslalem, ze to jakaś wypudrowana 30+ babeczka.
  7. olaf

    Nowe logo, proszę o opinie

    ten font ma chyba kerning skopany. nowe czytelniejsze ale chyba zadne z nich nie jest wsparciem dla marki.
  8. trudno się nie zaśmiać - Xiaomi - chińska firma, inspirująca się na potęgę zachodnimi brandami - skarży się na... chińskie podróbki które uszczuplają jej obroty nawet o 50% - jak szybko zmienia się punkt widzenia ;) Aktualnie najmniejszy cywilny komputer - wielkości ziarnka ryżu. Ładowany i programowany przez impulsy fotonów. Naukowcy pracują już na mniejszymi wersjami, które nazywają 'computer dust'. Na chwilę obecną nie wiadomo czy ruszy na tym Crisis. [video=youtube;vh8xtl1yq-0]https://www.youtube.com/watch?v=vh8xtl1yq-0
  9. Hej Aniu, jestem wesołym misiem skajpa, zdejmij ciuszki do kamery...
  10. olaf

    Wycena animacji

    no to jak zdecydowałem się 3lata temu sp.dalać z reklamy to jeszcze eldorado było w porównaniu do tego co napisałeś :) ale tak bywa, są też agencje ktore wygrywają grube obsługi, a później sporą korporację obsługuje team junior&junior (brand manager, designer), obaj na stażu rozszerzonym (prowizja i deputat na kawe z automatu).
  11. olaf

    Wycena animacji

    Abstrahując od całe dyskusji, SWRC i ja mamy zupełnie inne podejście do relacji biznesowych. Tak zauważyłem. Nie oceniam czy jedno jest lepsze od drugiego i oba wynikają pewnie z doświadczeń. Z jednej strony zazdroszczę dobrych relacji z klientami z dawniejszych czasów, z drugiej moim zdaniem powinno się oddzielać biznes od relacji osobistych - nawet sympatii. Ale w reklamie gdzie się wychowałem jako przedsiębiorca traktuje się ludzi instrumentalnie, bo jest duża presja i zmienność warunków. Np. duże firmy co roku mają przetarg na obsługę - nawet jak fajnie się pracuje, wciąż jest klimat biznesowy stawiania Ciebie pod ścianą z innymi, którzy chcą zająć Twoje miejsce. Z drugiej strony ten sam numer telefonu może w firmie po pół roku odbierać kto inny więc szybko przestajesz nawet personifikować komunikat i zapamiętywać ludzi z którymi pracujesz. Mi przez to źle się pracowało w taki sposób jaki opisał SWRC, gdzie kontaktowałem się bezpośrednio np. z osobą odpowiedzialną za realizację przed radą i prezesami. Dla mnie to było zbyt ludzkie. Ale to kwestia filozofii i nie ma jednej słusznej, bo pewnie zależy od warunków. Każdy po czasie wypracuje swoją. Bardzo fajne jest utrzymywanie kontaktu z klientami i okazywanie im wdzięczności - stąd pewnie te czynniki X i Y. Z drugiej strony takie osoby jak ja będą twierdziły, że powinno być odwrotnie, głownie dlatego, że mają inny stosunek do podmiotu z którym pracują i zapytanie ofertowe jest kolejnym towarem na taśmie do ometkowania. W sumie to chyba tłumaczy dlatego pytanie innych o ceny nie ma sensu ;)
  12. olaf

    Wycena animacji

    Hej. Spoko absolutnie sie nie spinam. Fajnie ze podales przyklad gdzie nie pracuje sie dla middlemana pewnie moja inna opinia wynika z niecheci pracy z klientem indywidualnym i to rzutuje na punkt widzenia. Nie ma co kruszyc kopii. Sprostuje jeden element. Te dodatki do wycen i liga. Oczywiscie istnieje ale to wynik okreslonych standardow obslugi i wymagan klienta. Jak ktos nie jest z danej ligi i ma za niska wycene to czesto wynika z faktu ze jeszcze nie rozumie pracy z klientem na okreslonym poziomie - mam tu na mysli okreslone koszta by zapewnic oczekiwany standard. Tak jak w hotelu. Iles tam gwiadzek i cena oznacza ze sa gotowi dostarczyc okreslony standard, a nie ze podnosza cene dla bogatych. to tylko tytulem wyjasnienia fragmentu ktory faktycznie mogl byc niespojny. Peace i powodzenia w biznesie! - - - Połączono posty - - - Znow edit iosowy. Sztywne ramy cenowe w przypadku pracy dla wiekszych klientow to pochodna kosztow stalych jakie masz by zapewnic odpowiednia usluge, stad moja niechec do modulowania cen. Fakt konczy sie to kwasami z poprzednimi klientami i wtedy trzeba zdecydowac czy koszt obslugi ponizej kosztow utrzymania jest tego wart czy nie. Odpowiedz zalezy pewnie od filozofii przedsiebiorcy.
  13. olaf

    Mac czy PC dla architekta?

    Imac tragedia. Karta graficzna ze starego lapka, ten i7 tez chyba jakis tanszy model. A blyszczacego ekranu w ogole nie warto komentowac. Dobry sprzet ale dla blogerki modowej. - - - Połączono posty - - - Sorry za dubla na iosie cos sie rypie edycja. Mozesz przeciez dogadac sie z kims kto Ci zlozy w tej cenie i kupisz zestaw. Przy okazji uruchomi i wgransystem wiec bedzie 100./' ze wsio gra.
  14. kurcze bardzo dobra ta kompozycja. poniżej nowa wersja UE z kanału nvidii:
  15. olaf

    Wycena animacji

    Ok to rozumiem teraz więcej. Ja szybko odrzucałem klientów i nie wracałem na stare śmieci. Rozumiem szacunek dla poprzedniej klienteli chociaż mam inne zdanie. Jasne, że jest ale wydaje mi się, że wynika z innych niż prestiż okoliczności ale pewnie mamy to samo na myśli inaczej to defniując. Bo duzi klienci nie pracują z wykonawcami, zawsze mają agencję, która dysponuje budżetem w drodze przetargu. Ale faktycznie jak pracujesz np. z developerami to tam może być inaczej, bo też miałem podobne sytuacje. Tak, ale to wynika z kultury biznesowej. Jak nie znasz stawek, to wiadomo, że nie jesteś z określonej ligi. Miałem sytuacje, gdzie znajomi mi poprawiali wyceny dopisując kwoty, bo inaczej by nie przeszło. Ale to chyba idealny przykład braku profesjonalizmu tej firmy. Mam nadzieje, że nie odebrałeś tego negatywnie, możliwe że mamy inne podejście. Mi przygotowywanie oferty zajmowało lekko cały dzień roboczy. Raz nawet odmówiłem realizacji, bo klient za długo odbijał piłeczkę z opcjami cenowymi - sporządzenie oferty staje się kosztem, przy jednym dniu muszę doliczyć np. 1tys do zlecenia więc lawirowanie z opcjami prestiżu czy skali jest nieefektywne przede wszystkim dla mnie i myślę dla innych wykonawców podobnie. Cztery dni na pisanie ofert w miesiącu w wypadku, gdy tylko jedna się zakończy współpracą + omawianie szczegółow to spory problem w większej skali zapytań. no ale tu są koszta przekazania praw + pałowanie się. Klient zanim puści coś do tv, to przepuszcza to przez 50osób opiniujących i każda ma 'bardzo słuszną uwagę'. To tworzy koszta, ale raczej wynika z presji na finalny materiał, ale można uznać, że jak się to nazwie prestiżem to też będzie dobrze ;)
  16. olaf

    Wycena animacji

    Nie pisze tego ad personam ale strasznie wiesniackie podejscie dowyceny. Co ma ranga klienta do rzeczy. Jak jestesmy znani w branzy to i tak robimy tylko dla znanych wg wlasnej stawki godzinowej, ktora oczywiscie rosnie. Co ma tez ranga realizacji do rzeczy? Ten sam argument. Jak robimy do tv to oczywiste ze mamy zlecenia na spoty, a ew. Animke do sieci robimy na swojej stawce. Obie rzeczy maja inne wymagania i te wplywaja na przewidywany koszt godzinowy. Stawka to stawka. Jak mozna uzalezniac swoj plan biznesowy od tego czy zapuka pan z telewizji czy internetu? Cale wyliczenie wyglada sensownie do czasu az nie zacznie sie pracowac z klientami. Kompletnie nie ma to sensu zyciowego chyba ze chodzi o roznice rzedu 20% Prestiz klienta mnie rozbawil. Klienta obsluguje zwykle jakis podmiot i on nie mowi Tobie dla kogo to bedzie wiec musisz miec swoja stawke uwzgledniajaca koszta stale i zmienne inaczej wiele podmiotow z Toba nie gada bo zadajesz pytania jak amator. A jak masz obslugiwac klienta Prestizowego to zwykle ten tez zna twoje stawki i obaj wiecie ile sie bierze na rynku lub klient okresla budzet w zapytaniu i czeka na najlepsza opcje w tych ramach finansowych. Moge sie mylic oczywiscie ale poza bankami zdjec ktore umarly jak tylko wszedl internet nie kojarze procederu pompowania wyceny pod klienta. Nie mowie oczywiscie o podnoszeniu wartosci swojej uslugi wraz ze zwiekszaniem standardow np. Dwa razy wyzsza stawka i przejscie do kategorii klientow ktorzy wymagaja pracy kilkuosobowego zespolu. Ale to ma uzasadnienie kosztami stalymi i zmienia nam stawke godzinowa. Na poczatku z klientem pracuje sie tak jak bys sie czesal przed lusterm. Musisz trafic za ktoryms razem w odpowiedni punkt i bedziesz mial odniesienie.
  17. olaf

    studia

    to musisz poznać ludzi, którzy nie spłacili kredytu studenckiego, a nadal jadą na stażach w korpo. Studia to w sumie transakcja biznesowa, nie każda oferta jest dobra dla każdego.
  18. Anonimowi artyści umiescili statuę Edwarda Snowdena w parku pamięci walk rewolucyjnych w Bostonie - niestety już zdjęta:
  19. takie umowy mam gdzieś w backupach ale one zwykle sa na tyle indywidualne, ze po wykrojeniu części opisującej konkretne usługi dla klienta, np. wymiana aktualności na stronie, akualizowanie działu X, wiele do uniwersalnego zastosowania nie zostaje. Ale jak będę miał chwilę, to pogrzebie. Ta kategoria klientów jest w sumie bardzo liczna, druga liczna grupa to 'a co jak w danym miesiącu nie będę miał tylu zleceń byś ociekał potem'. Może Ci się go uda przekonać, że dostanie każdorazowo miesięczny spis godzin i projektów, jeżeli jakaś inna firma zaproponuje mu lepsze warunki, zawsze może rozwiązać umowę i związać się z konkurencją. Taka umowa bywa też wygodna dla klienta. Na początku o tym nie myślą, więc warto im zwrócić uwagę, że płacą też za dypozycyjność. Miałem klientów, którym oferowałem taką umowę ale się nie zdecydowali i pozniej był dla nich spory problem jak poinformowałem, że np. z końcem nast. miesiąca nie będę mógł ich obsługiwać z uwagi na inne prace. Wtedy był straszny kwas i trzeba było przypominać, że oferowałem umowę ale woleli pozostać w wolnym związku. W sumie można z Adkiem pogadać, by dodać taki dział prawny. Wypracowałem ostatnio też całkiem skuteczną metodę ściągania pieniędzy od klientów - nawet bardzo dużych - przez małych twórców, korzystając z silnej pozycji prawa autorskiego w obrocie gospodarczym. Ostatni klient, który chciał mi zapłacić połowę ostatecznie zapłacił całość i dodatkowo koszty obsługi prawnej. Tym chciałem się też podzielić więc mogłoby trafić do takiego działu. Jakieś QA/FAQ by też się przydało dot. umów o dzieło, praw autorskich, nawet z tego wątku można sporo wyłuskać.
  20. Chyba standardem jest spisanie umowy na oplate za ilosc godzin za stawke X. Do tego zwykle opisuje sie ramy dyspozycyjnosci czyli np. Dzien roboczy to 9-17 masz np. 1 dzien na reakcje jezeli zgloszenie przyjdzie po np. 12 to masz czas do konca nast dnia. w tych ramach mozesz miec godziny extra lub ustalic ze masz wtedy podwojne czy potrojne spalanie. Np normalna realizacja 2 dni robocze na reakcje (w pon o 13 przychodzi info o nowej ulotce do zrobienia daje Ci czas do srody do konca dnia na prxedstawienie propozycji. Jezeli potrzebuja koniecznie na wtorek do 14 to palisz podwojnie godziny jak tego samego dnia to potrojnie. Zwykle klient robi sie dzieki temu lepiej zorganizowany co i Tobie pozwala dostarczyc odpowiednia jakosc i zorganizwoac prace. Jak masz takiego co lubi ambitne terminy to najwyzej bedziesz pot ocieral banknotami. Stawki sa rozne za opieke. Mialem tak ze bralem 10k i bylo tez i 2 k w obu przypadkach ilosc pracy taka sama. Tylko drozszy byl mniej kulturalny -pozdro stolica. Jezeli czujesz ze dasz rade cisnac klienta na godziny i wyegzekwujesz te podwojne to mozesz nawet powiedziec 20/h i wyjdziesz na swoje. Jak wiesz ze trzeba bedzie sie ugiac i tak pracujesz to policz 30-35. W obu przypadkach mozesz miec limit 100h ponad ktory masz stawki cennikowe czyli jakies wyzsze, jak klient tworzy chaos to te 100h moze i w tydzien poleciec. Te dodatkowe sa wiecej warte dla Ciebie bo mozesz robic dla innych klientow co zawsze jest dla Ciebie korzystniejsze.
  21. dostałem na skrzynkę jako developer na kongregate.com nie widze tego u nich więc wkleiłem treść maila. edit: linka > http://view.mail.kongregate.com/?j=feca16707c640d7c&m=fe941272766505787c&ls=fe2b16747761077a711273&l=fef51274706300&s=fe5b157371670c79711d&jb=ffcf14&ju=fe8f12727d65017e72&r=0 Absolutnie nie twierdze, ze to ruch wymierzony w Indie. Wklejając tu newsa zwróciłem tylko uwagę na punkt widzenia game devu. 18mcy to nie tak dużo, na grze zarabia się 5-6lat na dobrej nawet dekadę, to po prostu kolejny rynek który znika z powierzchni zabity przez duże korpo, zostają rozwiązania, na których zarabia tylko 0.1% developerów (najbogatsi) - czyli różne app story, gdzie dzielisz się kasą z platformą. WebGL to otwarty format. Taki sam syf przy zarabianiu pieniędzy jak html5. Nie bardzo jest się na co więc przestawiać, bo nie ma rynku WEBgl wśród wydawców i prawdopodobnie nie będzie bo dostali lekcję z html5. Równie dobrze można sie przestawić na zimną fuzję albo antyczną łacinę. Żeby było jasne, nie pisze tego z własnego żalu, nie wiązałem się z Unity. Wiem tylko, że zmiana nie przyniesie żadnej korzyści małym studiom, a doda im sporo wydatków.
  22. Chrome + Unity player to dla Kongregate (spory portal z grami) ok 60% graczy grających w gry na unity. Oznacza to mocne kopnięcie w podbrzusze indie developerów, którzy pracują z Unity ale chcą mieć niezależność np. od platform mobilnych lub wypuszczać wersje webowe by reklamować appki mobilne. Ogólnie bardzo zła wiadomość i przykład tego, że nie wato ślepo przyklejać sie do produktu dużej korporacji - popularność chroma w tym momencie rozbiła plany biznesowe dziesiątek tysięcy ludzi zw zespołach pracujących nad grami na desktopy w Unity. Oczywiście jest webGL ale to tylko kolejna platforma, więc kolejny raz bogate korporacje myślą bardziej o bogatych wydawcach niż małych studiach. Produkcja i przystosowywanie dla kilku platform to bardzo wysokie koszta więc lepiej wjdą Ci, którzy mają więcej do wydania. Unity Webplayer will no longer function in Chrome As a Unity3D game developer on Kongregate, we wanted to let you know about a significant change that is happening for browser game technology. As you may know, Google has begun its efforts to remove the Netscape Plugin Application Programming Interface (NPAPI) from Chrome, in an effort to improve Chrome's security, speed, and stability, as well as reduce complexity in the code base. Unfortunately, Unity's web player is a NPAPI plugin, and will soon no longer be supported by Chrome. 60% of Kongregate users use Chrome to visit the site, so this will render games using the Unity web player unplayable for those users. Some time in the current month of April, Chrome will be removing NPAPI support by default, and unpublishing any NPAPI extensions from the Chrome Web Store. There will be an override for advanced users to re-enable Unity, but it will be too complicated for us to expect all of our users to go through these steps. Then in September, NPAPI support will be entirely removed, and Unity will no longer load in Chrome. Other browsers plan on removing NPAPI support as well, but haven't given any specific timelines for the removal. Migrate to WebGL to reach a larger audience Fortunately, there is a solution. Unity 5 was recently released, with support for exporting to WebGL built in. This will allow your games to run in a browser without having to rely on any plugins. We urge you to start migrating your games to Unity 5 and WebGL immediately to ensure that when Chrome removes support, your game remains playable for all users.
  23. Arabska stacja informacyjna szukając ludzkich tragedii znalazła coś gorszego niż wojny i kleski żywiołowe - Bytom. a to jeden z lepszych programów na HBO - John Olivier Show. Polecam inne odcinki ale w tym dowiecie się jak można pracować ponad siły za darmo latami mając 1% szans, że kiedykolwiek się to opłaci, a ludzie dookoła zarobią na Tobie miliardy. Nie, nie mówie o zakładaniu startupów :D
  24. bardzo fajna koncepcja wykorzystania dioramy. Jedyne rzeczy jakie mnie nie przekonują to twarz kolesia - wyraz jakby był lalką i płomyki - sugerują zupełnie inną skalę, jakby bohater miał 20cm.
  25. co w Twoim przypadku znaczy billboard? Jeżeli to top view to wpisz top view jak side, to side... google chyba mysli inaczej niż Ty w tym przypadku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności