Radix

Mniamniuśne są Twoje prace :) Może skusisz się jeszcze wrzucić jakieś step-by-step dla mniej doświadczonych kolegów grafików?

Kolejna praca ;) Tym razem Zabuza, jedna z moich ulubionych postaci z Naruto.

I jednak znalazłem trochę czasu ;) Motam się strasznie z tymi metalami i pewnie jeszcze podziubię przy pracy :D

Jako zgubienia gdzieś starszych prac, poza tą małpą, podziobałem przy niej troszkę i w końcu aktualizuję teczuszkę. Mam nadzieję, ze teraz znajdę więcej czasu na tę przyjemność, jaką jest rysowanie ;)

Widzę, Nikoś, że ładnie sobie poczynasz. W tym skrzydlatym jakby rączki przydługie. Kolorki przynajmniej jakoś łapiesz (dla mnie to dalej czarna magia). No i byś się czasem odezwał do starego znajomego ;)

No kapturnik mniamniusny, troszke malo mokrawy, ale mniam. Natomiast ta dynia jakas taka fuj. Moze rzuc na nia troszke wiecej detalu? Oko mimo wszystko ucieka wlasnie na nia, wiec milo byloby cos lepszego tam zobaczyc ;)

O_O Super te motywy śmierci. Powiedz, wszystko ciachasz w PS? Pierw robisz szkic? Jakie ustawienia pędzla przy szkicu i przy dalszym malowaniu? (wiem, że to się zmienia, ale głównie). Może męczą takie pytania, ale chciałbym wiedzieć :) Wrzucaj więcej, bo styl masz prześwietny

Piękne prace. Mają taki styl, co lubię :) Jakieś step-by-step można od Ciebie zobaczyć? Jakieś nowe techniki? Coś napisz od siebie więcej :)

Fajne i lekkie. Powiedz mi, czy Twoje concepty wychodzą często właśnie pierw z tych czarnych istot, które później dopiero traktujesz jaśniejszym walorem? Czy też różnie, w zależności, na co masz ochotę?

Zacne, mroczne, genialne. Gdybyś był łaskaw uraczyć me oczy jakimś step-by-step? Mógłbyś coś opowiedzieć o tej pracy?

W siedzącym na ławce pokićkałeś perspektywę i wygląda na taki "odwal się". Mag natomiast ma nieciekawą pozę (mnie by było niewygodnie tak miotać ognistą kulą), ale bardzo podoba mi się od pasa w górę. W sumie, to inne ułożenie nóg mogłoby naprawić ten zgrzyt (który jest zgrzytem tylko i wyłącznie w moim mniemaniu - możliwe, że tak miało być) ;) Kurczę, fajnie Ci wychodzą te concepty (portrety postaci). Chyba sam się tak pobawię. Paletę bierzesz z gotowych, czy od zera coś tam badźgasz?

A mnie zadziwia, jak za pomocą prostoty uzyskujesz taki realizm. Zaszczyciłbyś nas jakimś setp-by-step?

Zmieniłbym jej oczy ;) Ładnie oddane naramienniki. Nie uważasz, że miecz jest zbyt poszczerbiony? No i czemu aż tak ciemno przy lewej ręce? Ach, a jeśli chodzi o barba, to nie przeczytałem opisu nad ;)

W ostatnim bardzo twarzyczka mi się podoba i ogólny klimat obrazka (coś pokroju portretów do Icewind Dale 2). Stwór natomiast zupełnie mi nie podchodzi. Jakiś taki nijaki, jeśli chodzi o walor, moim zdaniem. Rycerz bardzo ładny, zupełnie inna klasa. Rozumiem, że barbarzyńca wzorowany na conceptach do Diablo3? Widać wyraźne braki anatomiczne u niego (zwłaszcza biceps). Cóż, to i tak lepiej i więcej ode mnie, więc tak trzymać ;)

Jak dla mnie concepty o wiele lepiej się prezentowały. Finalna wersja ma zbyt długaśną rękę trzymającą walizkę i moim zdaniem wygląda jak na "odpiernicz się". No offence, ale takie mam odczucie.

O fuck, a co mu się stało w prawą rękę? O_O

Nie za mocno przechodzisz z jasnego w bardzo ciemny? Przez to malunek wydaje się jakiś taki nijaki i moim zdaniem strasznie płaski.

Moim zdaniem tunika (?) wyszła bardzo ładnie, zwłaszcza dolna część. Rozumiem, że skupiałeś się bardziej na walorach, niż na anatomii? Bo troszkę się sypie (no i te stopy z plasteliny) ;) Poza tym, dobre ćwiczonka, może też zacznę.

Jakiś tam ninja

A jak tak o na szybciorka ;)

To wszystko zależy od kilku ważnych rzeczy: - czy ta postać jest już martwa, czy żywa - jak żywa, to jak ciężko ranna itp itd Wszystkie te rzeczy wpływają na reakcję jeźdźca podczas upadku z konia w taki, a nie inny sposób. Licz też się z tym, że jak jeździec oberwie z łuku, to koń nie pada razem z nim. Musisz to przemyśleć. Często konik ma w głębokim poważaniu, czy jego pan dostał dzidą, strzałą, czy Bóg wie czym. Najlepiej na Twoim miejscu oglądnąłbym jakieś filmy, w których masz takie sceny (np. Ogniem i Mieczem, bądź 300). Na chwilę obecną, to wygląda jak praca na 5min ;], no ale mam nadzieję, że rozwinie się to na wypasioną scenę filmową z fajerwerkami ;p Edit: Czy ten jeździec nie jest za duży na tego konia?

Tylko czemu ten pan z łukiem ma twarz jak kobieta? Hmm... Powiedzcie, czy mój przemęczony wzrok płata mi figle, czy coś jest nie tak z proporcjami jeśli chodzi o część od pasa w dół, bądź ręce? Praca miła dla oka i nie jest "sztampowa", czyli w końcu coś troszkę innego w pokazywaniu postaci ;) Dobra, my tu gadu-gadu, a mechanika teoretyczna sama się nie wkuje ;p Życzę weny twórczej i dużo chęci do dalszego bazgrolenia ;p

Świetne, lekkie, przyjemne dla oka. Tylko nie wiem, czy w ostatnim np. nie za bardzo przesadziłeś z tym "zanikaniem" (kurdę, ciężko mi coś dzisiaj słownictwo dobrać). Czyli, że ta noga się wdaje z ręką ciut za daleko, a przecież aż tak nie jest. Poza tym wszystkim, to git robota i przypomina mi to troszkę prace pokroju artworków do Settlersów najnowszych ^^

Dla mnie krasnolud ma wręcz idiotyczną postawę. Jakby balet tańczył. Ork (dobrze kojarzę?) wygląda jakby był ledwo ciachnięty, niczym zacięcie od żyletki, przez ten wielgachny topór. No i czemu ten krasnolud patrzy w niebo? Widzi tam ptaszki? No i czemu ten bestialski, pieprzony zielonoskóry nie ma broni? Poza tym ten krasnolud jednak mimo wszytko ma braki w anatomii. Coś w nim nie gra. No a tak poza tym, to praca ładna. Zwłaszcza dlatego, że jest w niej krasnolud ;) Ach, no i nie odbieraj moich słów jako atak, bardziej jako spostrzeżenia po kilku głębszych ^^ Co złego to nie ja i owocnej weny twórczej!

A czy Szanowna Koleżanka mogłaby się z nami podzielić, o co chodzi z tymi Twoim treningami dokładniej? W wątku, w temacie o dobrych myślach z forum, bądź na PW? Byłbym wdzięczny. Jeśli chodzi o prace, to świetne (zwłaszcza miniaturka mi się podoba). Jedyne, co jest takie nijakie, to moim zdaniem skorpion u tej wiedźmy. Jakoś tak nie tego ;p