ftorek

hyhy - tam w tle batou :D spx -- poka siatke :D broda mi sie lekko nie podoba - mimo ze w miare zgodna z oryginalem to i tak jakas taka spiczasta, hyhy - koziol powiadasz :D

wporzo wporzo - ale racja - w tym tempie zuzywania triangli to sie w 1k w zyciu nie zmiescisz :D mmm mam wrazenie ze okolice kostki sa zbyt grube - pocienkuj moze ciut coby nabralo troche lekkosci :D pozdro

witam - no dobra - starczy tego pierdzielenia - czas sie do roboty zabrac :D koncept - jak widac na razie idzie mi jak krew z nosa - model juz ma okolo 1k a nie mam jeszcze zrobionej polowy - trzeba bedzie ostro to ciac... - najbardziej mnie martwi ze na koncepcie miala ta panienka duzo wiecej gracji - a u mnie na razie idzie z dupy - po prostu jest ona brzydka - nie wiem czy nie bede musial podmienic tych gauezi na 'normalne', chude raczki... zobaczymy pozdrawiam - :D (c&c mostly welcome)

dobra - to ja zaczynam :D co do konceptow - a mozna robic bez (inaczej: ograniczyc sie do slownego opisu)?? - bo wiecie - czasem moze byc mocno trudno znalezc jakies fajne koncepty - szczegolnie jak sobie jakies dziwne tematy powymyslamy :D a co do limitow - moim zdaniem mozna zrobic tak - ten kto wygra dana edycje - zadaje kolejny temat (ktos tak wyzej proponowal) plus ustala limity (oczywiscie zeby to robic z glowa :D - bo np. zrobic dziewczynke na 1k tri + 256 mape nie ma problemu - ale juz np. jakis duzy pojazd... moze byc ciezko... - wiec generalnie - rozsadku nam trzeba panowie :D jak komus mocno nie spasi temat albo limity moze sobie darowac ktoras kolejka... tak mysle :D pozdro

mi sie wydaje ze duzo lepiej te bitwy jest organizowac cyklicznie no co tydzien/dwa - bo jak bedziesz kurt chcial to wszystko kazdemu dopasowac to nigdy sie to nie uda - a ze np. w ktorejs edycji nie wystartujesz to sie przeciez nic nie dzieje :D pozdro ps. - moze byc taki koncept?? (mooj wlasny - kiedys go w firmie z nudow, bawiac sie tabletem pstryknalem :D

moim zdaiem empeck dobrze gada - na poczatek najlepiej chyba zeby kazdy sobie wlasnego threada zalozyl z nazwa ustalona wczesniej - wtedy bedzie jasne: kto startuje itp. - tym bardziej za jak na to jest tydzien czasu to wipy moga sie mocno porozrastac a w jednym watku bedzie burdel na koolkach jak nic... pozdro ps. niech hate decyduje - to jego pomysl :D ps II. 1k triangli plus mapa 256 wydaja sie wporzo :D (ale poozniej trzaby sie zastanowic czy nie powiekszyc mapy do 512 mam wrazenie...) pozdoro

yyyy - no to ogien... powodzenia

hyhh - jak napierdzielasz fireballem w monstra to trudno mu sie przyjrzec dokladnie (wlasnie gram w dungieon sidza II :) - i to chyba tez stad sie bierze ze 'singlowe' modele sa duuuzo bardziej dopieszczone... osozdrorerp

misze - to po ruskiemu jest hate - uwazaj - na takich to teraz poluja... hyhy - wporzo jest - textutrka daje rade i to mocno - mnie sie podoba... :D

i ja, i ja!! hyhy - hate - beze mnie zie nie uda :D hahaha omg - alem pijany dzis wieczoor -grrr... jam jest za bronia biala... poxdoreorooeesasaerraa

chaua na maxa niestety - w sumie mapowania nie ma wcale (nie wspomne juz nawet o ewidentnie porozciaganych mapach...), model kicha, a texturka sama w sobie tez nijaka - ot dwie foty zmiksowane i tyle... pozdrawiam

z daleka ujdzie - z bliska suabo... niefajnie wyglada to polaczene elementow rysowanych recznie z tymi z fotek - mocno w oczy to kluje... dalbys siate tak jakos mi sie nie podoba ogolnie - moze dlatege ze za bardzo przypomina szara rzeczywistosc za oknem... (i to jeszcze na dokladke nieudolnie...) - no nie wiem... pozdro smutno dzis jakos - ciemno juz... zimno... ehh...

wyglada wporzo - jakies detale moze?? texturka itp... pzodro

hyhy - nie wiem czy ktos pamieta taka gra - LHX - 'symulator' helikoptera na 8-bitowce - w sumie bylo 3d :D co do pracy - powodzenia tak czy siak i jeszcze: moim zdaniem tu sie gruuuubooo mylisz - bo niektoore gry bija fabula i filmy i ksiazki... i w ogole ta fabula jest sednem gry - i moim zdaniem - nawet jak nie chcesz o tym pisac (jak widze bardziej cie interesuje 'warsztat') - to jednak trzeba to napisac (i 'oddac szacun') - jednak niektore gry niasa ze soba duuzo wiecej tresci niz tylko rozwauka chordy obcych itp. hmm strasznie inteligenty topic na tym forum musze przyznac :D RK - picza faka - normalnie masz respekta :D

hmm - w maxie mapy wypalaja sie chyba tym rendererem ktory masz domyslnie ustawiony... a moim zdaniem i tak lepiej, latwiej, szybciej jest uzywac zwyklych omni+scanline albo chociaz maxowego sky-lighta (tak sie to nazywa??) hmm - jako wyjsciowe ustaw sobie 'light-map' albo co innego - i renderuj obiekt bez texturki diffuse - naloz na niego plain gray colour - i wtedy mapa szarosci tez bedzie w odcieniach szarosci :D pozdro - ale zakrecona wypowiedz... sory - mam nadzieje ze przydatnie...

spx - a co do modelek w grach - owszem wiekszosc wyglada bajecznie (niestety) - ale twoja, owszem, idzie w druga strone ale moim zdaniem zdecydowanie za daleko... pozdoro

ona jest brzydka!! - co samo w sobie nie jest zarzutem ale powoduje ze odbior modelu jest malo przyjemny :D stopy ma jakies duze takie... wlosy sie jej brzydko zaczynaja - na czole szczegolnie to widac - jak od gara... w ogole jej poza jakas taka dziwna - jakby jakies problemy zdrowotne miala (albo gastryczne :D hyhy ten rzemien w spodniach z boku na pierwszy rzut oka jest spx - ale jak sie mu przyjzec dokladniej to poraszkowy (hyhy - sory por@szek :) - bo niby spodnie naciagniete a sznurek sobie luzno wisi i jeszcze cien rzuca!! - jakby byl naciagniety toby sie prezyl jak struna i przylegal scisle do ciala - nawet by sie w nie wrzynal :D i jeszcze - o ile fajnie masz zarysowany detal na materialach (moze ciut zbyt delikatnie) to jej cialko wyglada jak ostro zapudrowane - nic - zadnych detali - sam kolorek... pozdrawiam ps. w sumie fajnie wyszlo, generalnie na plus - ale tak mi sie pare rzeczy rzucilo w oczy... ps II. wlasnie sobie sucham starego polskiego turbo...ostatni grzesznikow placz... - intro jest po prestu wypas i ten text..."nieeee nieeee ma juz nadzieeeejiiiii, koooonieeec gryyyy :D pozzdor

dawaj empeck dawaj - jam spragnion :D

hyhy - spox - troche kanciaty i nieporadny ale wporzo :D hyhy - ciekawe jak te kanistry sie trzymaja?? przyspawane?? niepotrzebnie zamontowales korek do tej poziomej beczki - mozna bylo go wpuscic do srodka tak po prostu - zawsze te pare trojkatow urwane pozdrawiam

hyhy - 'rury mniej kanciate' - moze jeszcze msmootha :D spox - model fajny - schludnie zrobiony - ladnie zaprezentowany.. texturki troche mniej mi leza bo jakies takie rozmyte plamy - gubi sie w nich geometria niestety - bura kupa zostaje - moze by zalamania na piecach jakos wyroznic (masz tam nity miejscami - ale sa one malo widoczne jakies...) pozdrawiam - powalcz z tym jeszcze bo fajnie sie zapowiada

do powaznego traktowania dedlajna trzeba miec troche oleju w makoowce a nie zryty beret... hyhy - to nie bylo personalne darkelf :D

hyhy - spox - juz sie przyzwyczailem do tej tragifarsy - teraz juz powinno byc z goorki...

hyhy - darkelf - na 'wude i kreche' - niezle ale w sumie to wlasnie o to chodzi!! - jak bylem studentem i rodzina dawala kase to w sumie kupowalem trzy rzeczy - zarcie, browar i plyty z muzyka (nie ma to jak obcowanie z prawdziwym krazkiem... i jeszcze zapach farby drukarskiej w xsiazeczce mmm - sie rozmazylem...) - ale pozniej czowiek sie zestarzal, poszedl do prawdziwej pracy, zaczal zarabiac prawdziwe pieniazki (smieszne co prawda) i sie skonczylo - wyobraz sobie kurt ze ide i kupuje dwie xsiazki, plyte cd, ide dwa razy do kina i moze raz albo dwa na browar do knajpy - ile mi zostaje na miesiac???? (nie moowie o takich niezyciowych rzeczach jak mieszkanie, jedzenie dojazdy do pracy...) jak tu zyc ja sie pytam?? ja nie moowie o luxusach ale o rzeczach potrzebnych zeby czlowiek normalnie funkcjonowal!! wkur... mnie juz to ze musialem myslec 'czy sobie kupic czy nie??' - najczesciej sie ta walka konczyla na nie owszem, mozna powiedziec - wiekszosci ludzi i tak nie stac na ksiazki, plyty, itp. i jakos zyja - ale ja sie pytam co to za zycie?? przeciez to uwlacza godnosci... co z tego ze zyja - jak potem ziomy stoja pod sklepem i jedyne co z ich ust sie wydobywa to potok bluzg (bo starzy zamiast wychowywac to sie zaharowywali zeby mlody mial dres...) tak czy siak wyjechalem i jest mi dobrze - wiadomo - czasem trudno bo daleko do rodziny, znajomych, miejsc itp - ale chyba lepiej i tak sobie czasem mysle - ze kiedys moze by tak wroocic i zalozyc firme dajaca mlodym szanse (taka jakiej ja nie mialem) - ale potem przychodza mysli z gatunku giertych lepper itp - zobacz co zrobili z kluska... pozdro ps. sory za jad i zolc ale tak mi sie niestety porobilo w tym naszym pieknym kraju... ps II. masz yon racje - stukac obiekty przez net mozna - ale zeby faktycznie uczestniczyc w tworzeniu (co chyba jest w tym wszystkim najprzyjemniejsze) trzeba byc na miejcu ps III. jeszcze jedno: po wyjezdzie zmienia sie perspektywa - jakby nie bylo i jakby sie nie unoscic honorem i szczytnymi ideami - kasa daje wolnosc - mozna naprawde wyluzowac - wiadmo jak ktos ambitny i nigdy mu dosc sam sie wpakuje w jakis wyscig szczurow i po zawodach - ale nawet jak ktos ma podejscie 'low-profile' to da sie godnie zyc, rozwijac, znajdowac nowe hobby itp. - naprawde mozna po prostu przestac myslec o tych wszystkich organicznych pierdolach i skupic sie na zyciu... hyhy - nie pomyslcie sobie za ja tu wale peany pochwalne o 'zagramanicy' - ale mi akurat wyszlo ze jest lepiej i juz.... pozdor - ale sie psia mac rozlazlo...

hyhy - poraszek - ty brutalu :D

hyhy - bedzie miazdzaca :D postaralbys sie bardziej :D troche zle rozlozyles akcenty z gestoscia siatki... pozdro