Skocz do zawartości

wjaworski

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wjaworski

  1. Bardzo dziękuję, jak zawsze cieszę się, że komuś się ta książka przyda. W drugim wydaniu plany już są w zestawie (por. str. 70 albo 274). Gdy ściągniesz i rozpakujesz obydwa towarzyszące pliki *.zip w katalogi (por. str. 16), rysunki samolotu będą podstawione w każdym z plików *.blend, towarzyszących kolejnym sekcjom rozdziału 3 (noszą nazwy P40B-4.01.blend ... P40B-4.21, bo w kompletnej książce ten rozdział ma numer 4... - muszę to odnotować w uwagach na stronie do pobierania...)
  2. Opublikowałem już zestaw 3 książek pokazujących jak krok po kroku zbudować w Blenderze taki model, jak na okładce: szczegóły - patrz ten news lub http://samoloty3d.pl/wm-000_p.xml
  3. Pracuję nad drugą edycją „Wirtualnego modelarstwa” – książki na licencji CC, opisującej tworzenie modelu samolotu w Blenderze 2.6. Zdecydowałem się publikować jej fragmenty (tzw. "wyciągi") jako oddzielne książki. (Szkoda byłoby trzymać je „w szufladzie”, w oczekiwaniu na ukończenie całości). Niedawno opublikowałem "Wyciąg II - Modelowanie". Ta książka zaczyna się od wprowadzenia do Blendera, i uczy krok po kroku jak zbudować taki model, jak ten pokazany na okładce: Zawiera 431 stron i 1190 ilustracji. Jest do pobrania ze strony tego projektu: www.samoloty3d.pl. Wcześniej opublikowane wyciągi to: Tak więc obecnie na tej stronie możecie już pobrać 75% docelowej książki, opisujące: przygotowanie rysunków referencyjnych (Wyciąg I), modelowanie (Wyciąg II), nakładanie materiałów i tekstur (Wyciąg III). Czyli jest to właściwe kompletny proces tworzenia modelu za pomocą programów Open Source: Blendera, GIMP i Inkscape! Już teraz to razem około 1000 stron i 3000 ilustracji. Ostatnia część - Wyciąg IV - będzie opisywał wykonanie detali samolotu i kompozycję sceny. Przewiduję jego ukończenie w czerwcu 2013. P.S. Okładka w wersji docelowej ulegnie zmianie - ale to musi poczekać aż do ukończenia całej książki. (Samolot na obecnej okładce pochodzi jeszcze z pierwszej edycji, a teraz opisuję inny - lepszy - silnik renderujący: Cycles)
  4. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Nieodmiennie podziwiam szczegółowość! Swoją drogą - to naprawdę jakaś wczesna wersja MiG-a, i to prosto z fabryki, skoro czarne panele w kabinie są tak gładkie, że można się w nich przeglądać jak w lusterku :).
  5. wjaworski odpowiedział odpowiedź w temacie → Modeling
    Nie rób z modelowanymi łączeniami, bo się narobisz bez sensu (na typowych renderach ich rezultat jest taki sam, jak bump mapy). Aha, i szwy na kadłubie to nie tylko sprawa bumpa, ale dwóch innych tekstur: połyskliwości i zabrudzeń. Dopiero ta kombinacja daje właściwy rezultat. Na ogonie Hurricane masz inny przypadek: był kryty płótnem. Pokaż siatkę, jak pytasz, jak ją poprawić. Przydałoby się także, abyś określił, w czym robisz ten model - rada dla Blendera może być zupełnie inna niż dla 3D Max...
  6. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Szczegółowość robi wrażenie, widzę że część materiałów już podobierałeś - chyba teraz kandydatem do "urealnienia" jest ten niebieski i szary...
  7. wjaworski odpowiedział HARPUN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Bardzo dobre rysunki lotnicze - masz doskonałe wyczucie kształtu i proporcji i - co chyba najważniejsze - dynamiki tych maszyn!
  8. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Dobrze wygląda - choć może ta ciemnoszara stal powinna być chropowata?. Wydaje mi się, że wtedy by lepiej wyglądała...
  9. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Jak zwykle - doskonale oddane szczegóły tego "ustrojstwa". (Pamiętam jak sam dłubałem ten kawał optyki zbudowanym wspólnym wysiłkiem ludu i inteligencji pracującej ZSSR, ale z mniejszą dokładnością). Zielonkawy materiał korpusu i sreberko pokrętła uważam za przekonujące. Szara stal podstawy wymaga chyba jeszcze drobnych poprawek (zmniejszyć skalę tych proceduralnych plam?). Trudno mi się wypowiedzieć o skórze przedniej poduszki - nie była może czarna? Może trochę przetarć na szwach? Inna sprawa, że szczegóły w kabinie i tak są zazwyczaj renderowane z większej odległości, i cyzelowanie tych materiałów może potem pozostać po prostu nie zauważone... Pozdrawiam!
  10. Sliczne śruby! Czy T-62 były używane w LWP? (A może po słynnym poligonie w Orzyszu, na którym się bawiłem, jeździły tylko T-55 i T-72)? P.S. Orzysz to za niemieckich czasów Arys. Testowano na nim m.in. prototyp Tygrysa.... Jeszcze dziesięć lat temu znajdował się na nim m.in. unikalny wrak JS-3, służący za cel naszym dzielnym artylerzystom ppanc... Niewyjęte 200 mm uczciwego chropowatego radzieckiego pancerza z przodu wieży!
  11. Wracając do wątku - więc lepiej się skontaktować z producentem, przed wystawieniem na stronę oryginalnych części jego dokumentacji technicznej, skoro uważa samo skojarzenie kształtu z nazwą za swoją własność :). _michal, P.S. Pozwoliłem sobie zerknąć na Twoją stronkę - śliczna ta kabina F-104 "Starfighter"! Pozostałe modele też niczego sobie - ten PZL-130 "Orlik" (uff, skoro firma nie istnieje to mogę tę nazwę pisać normalnym tekstem :)) też ładny - czeka jeszcze na materiały i tekstury?
  12. Uważam to, delikatnie mówiąc, za paranoję. Równie dobrze nasz rodzimy PZL mógłby ścigać z użycie nazwy "Łoś" (PZL-37, rok produkcji 1937) "Wicher" (PZL-44, 1938), "Wilga" (PZL-104, rok produkcji 1965), a spadkobiercy Tadeusza Sołtyka za "Iskrę" (TS-11) czy "Biesa" (TS-8). Aha! PZL to w ogóle ma cudowną sytuację wyjściową, bo w 1936 zbudowało bombowiec PZL-30 "Żubr". Nic, tylko teraz do sądu pozwać browar produkujący obecnie piwo "Żubr", o naruszenie własności intelektualnej!
  13. Myślę że co innego plany modelarskie, opracowane przez jakiegoś "imiennego" autora, a co innego rysunki producenta (trudno mi powiedzieć, czy koncern może "pociągnąć za uszy" za wykorzystanie takich "wartości intelektualnych"). Znany jest przypadek firmy Lockheed-Martin, która chciała ostatnio tantiemy od producentów modeli plastikowych za każde pudełko z zestawem do sklejania samolotu ich konstrukcji: P-38 "Lightning" z 1938r :).
  14. Z autopsji: jak na francuskim portalu znalazłem moje rysunki F-4 Phantom, tylko bez mojego podpisu, byłem lekko zaskoczony. Machnąłem jednak na to ręką, bo od ich publikacji minęło już 20 lat. Potem gdzie indziej znalazłem też mój przekrój perspektywiczny tego samolotu... Ale nie gwarantuję, że inni autorzy także "machną ręką". :).
  15. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Ślicznie! Narzucisz potem jakieś proceduralne nieregularności na ten niebieski materiał, by nie wyglądał zbyt "plastikowo"?
  16. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Zamierzasz to opublikować w jakimś artykule? A może - jakimś zeszycie z monografią tej maszyny? W razie czego - zrobienie prostych kilkudziesięciu sekund sceny typu "podlatuje samolot, pilot macha ręką, potem drążek w bok i na siebie i odlatuje" zajęło mi raptem dzień. (To był challenge ze strony żony, oglądającej wyrenderowany obrazek: "a czy ten pilot może coś zrobić? Na przykład zamachać ręką?"). Tylko trzeba powyłączać widoczność wszystkiego, czego i tak nie widać, by niepotrzebnie CPU nie zajmowało....
  17. wjaworski odpowiedział jatat → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Pięknie wykonane detale! Trzymam kciuki za dociągnięcie projektu do końca!
  18. wjaworski odpowiedział DigPix → na odpowiedź w temacie → Blender
    Auto Depth nie pomaga - sprawdzałem wcześniej. (Np. w domyślnej scenie Blendera zacznij zbliżać się do sześcianu, umieszczonego w jej śrdoku (obracając kółko myszki). Dasz radę "wejść" do środka, ale już z niego nie wyjdziesz. Wtedy naciśnij [shift]-[F], obróć kółko myszki, i voila, znów wszystko działa! Jeżeli to nawet obejście, to z punktu widzenia obsługi minimalne, nie bawmy się w ideologię!) Zastanawiałem się, czy nie popełnić skryptu, który by dynamicznie przesuwał focus bieżącej projekcji gdy użytkownik za bardzo się do niego zbliży i widok zacznie mu się "blokować". Jednak posługiwanie się [shift]-[F] jest na tyle proste, że chyba je opiszę we wprowadzeniu do Blendera, zamiast się męczyć nad debugowaniem add-onu :).
  19. wjaworski odpowiedział tmdag → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Ja tylko tak na marginiesie (przepraszam, że trochę nie na temat): buddyzm powstał w Indiach, ale z zakorzenił się gdzie indziej (sprytni kapłani hinduscy przeprowadzili kilka wieków temu skuteczną kampanię marketingową "Czy wiesz że Budda to wcielenie Kriszny?"). Tak więc w zdecydowanej większości Hindusi to wyznawcy hinduizmu, i powoływanie się na ich "buddyjskość" jest chyba nietrafione. Chyba bardziej trafnie byłoby mówić o kulturze "indyjskiej". Kultura chińska jest inna, jak zapewne dobrze wiesz, wiąże się z innymi zachowaniami ludzi, i nie należy ich wrzucać do jednego worka (już mniej się różni Polak od Jankesa :). Czy dobrze rozumiem, że s a m zarządzasz zespołem 40 ludzi? Hmm.... "Ale chyba masz jakieś wsparcie" [shrek]? Pytam, bo wiadomo że skutecznie można bezpośrednio zarządzać nie więcej niż 5-7 współpracownikami. To, co napisałeś, wygląda mi na typową frustrację szefa projektu... Podziel ludzi na grupy, deleguj odpowiedzialność! Sam przez to przeszedłem...
  20. wjaworski odpowiedział DigPix → na odpowiedź w temacie → Blender
    Sprawa "zacinania" się w widoku perspektywicznym wynika z tego, że Blender wyznacza sobie w widoku perspektywicznym punkt skupienia, do którego kręcąc kółkiem myszy zbliżasz się lub oddalasz. Jak się do niego zbliżysz bardzo blisko, to tak się zacina. Rozwiązanie tego sekretu znalazłem dopiero rok temu w poście na innym forum. Gdy tak Ci się zatnie, wywołaj View-->Navigation-->Fly Navigation (albo [shift]-[F]). Na ekranie pojawi się taki prostokąt, a Ty tylko raz obróć kółko myszy - i w zależności od kierunku ruchu zaczniesz się oddalać lub przybliżać. W miarę powoli. Gdy stwierdzisz, że zbliżenie już jest OK, naciśnij prawy klawisz myszki. I to wszystko - wygląda na to, że Fly Navigation przesuwa punkt focusu, bo w magiczny sposób znów ekran zacznie Ci śmigać przy kolejnych zwykłych zoomach czy przesunięciach
  21. wjaworski odpowiedział tmdag → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Czyżbyśmy mieli wspólnych znajomych ;)? Wiadomo, ludzie są różni, i niektórym taka robota odpowiada. No ale wróćmy do tematu tego wątku, bo zboczyliśmy!
  22. wjaworski odpowiedział tmdag → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Potwierdzam wypowiedź Traitora. Jeżeli jesteś kreatywnym programistą, szybko "zniknięcie w tłumie" w takiej dużej korporacji zaczęłaby Cię męczyć. (Pamiętam, że kiedyś jakiś pracodawca żartował, że gdyby dać pracownikowi krzesło, stół, i przez 8 godzin kazać mu się gapić w okno/internet nie robiąc nic pożytecznego, to po miesiącu pracownik zameldowałby się o podwyżkę ze względu na zmęczenie "nicnierobieniem")
  23. wjaworski odpowiedział tmdag → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Gdybyś mógł to powiedzieć jaśniej, bo uderzyłeś w ton "Ot niegodne królestwo i zginienia bliskie" (Jan Kochanowski, "Odprawa posłów greckich"). Dokonując rozbioru logicznego tego zdania doszedłem do wniosku, że twierdzisz: "ludzie nie są wobec siebie szczerzy i nie szanują siebie nawzajem i swojej roboty". Bo gdybyś uważał odwrotnie, to druga część zdania (parafrazując: "sami sobie jesteśmy winni") nie miałaby sensu. Ale oczywiście mogę być w błędzie (tak jak poprzednio) ;)
  24. wjaworski odpowiedział tmdag → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Do tego nie potrzeba polityków, nawet polskich. Pracuję w dużej zachodniej korporacji spoza tej branży, ale myślę że reguły są podobne: gdy firma staje się odpowiednio duża, pojawiają się w niej zawodowi menedżerowie. Potem, jak się staje jeszcze większa, następuje w niej wewnętrzna degeneracja - teraz kolejni menedżerowie mogą przestać rozumieć biznes, którym kręcą, bo wiele błędów uchodzi im "na sucho". Mniej się nim też przejmują, bo to dla nich po prostu kolejna firma którą zarządzają - wcześniej były płatki śniadaniowe, a w przyszłości - któż wie, możliwości jest wiele. Organizacja staje się bezosobowa, bo jednocześnie wielu pracownikom "niższego szczebla" po prostu przestaje zależeć. Pojawia się ignorancja, niekompetencje, które często ukrywają się za gładkimi słowami ze sprawozdań kwartalnych, rocznych, budżetów, poprawek do budżetów, itp. Jak się rynek robi trudny, takie duże organizacje mają często problemy z dopasowaniem się. Nie mogę obiecać, że wymrą jak dinozaury, bo na miejsce poprzednich powstaną nowe (gdy jakiemuś mniejszemu studiu się uda i odniesie tzw. "sukces rynkowy").
  25. Ciekawa praca, ale chyba pozostanie jako ciekawostka - wydaje mi się, że do zastosowań masowych takich idei lepiej się nadaje czytnik e-booków z ekranem dotykowym. Nowa wersja (3, wprowadzona w pod koniec 2011) popularnego formatu ePub dopuszcza stosowanie skryptów, co dla śmiałego programisty otwiera nowe pole do popisu :). Z punktu widzenia technicznego taka książka jest jak strona w HTML - pomyślcie, w ile gadżetów obrosły strony w Internecie, a zaczynały z takiego samego poziomu jak obecne ebooki: prezentacji tekstu. Być może za jakiś czas rozmyje się granica między interaktywnymi "książkami" i stronami internetowymi. Pierwsze, co mi przychodzi do głowy to ciekawsze książki dla dzieci (mogłyby np. płynnie przechodzić w gry i z powrotem - kwestia odpowiedniego wyświetlacza, e-ink nie jest do tego), oraz podręczniki (o ile autor będzie miał dobry pomysł na jakąś interakcję). Więcej ciekawszej roboty dla grafików :).

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności