@Akierek - na chwilę obecną jest ok.
Dobrym sposobem jest analizowanie fotek modelowanego samochodu, tak jakby się samemu robiło model, a tutek niech tylko podpowiada. Fakt idzie wolniej ale więcej idzie się nauczyć. Łatwiej będzie przy kolejnych modelach.
I co najważniejsze "ćwiczyć oko". Wprawne oko w wyłapywaniu proporcji, detalu, jak dany przedmiot jest zbudowany, i nie jedna fotka modelowanego elementu tylko uważna analiza kilku ujęć, światło czasem płata psikusa i na innym ujęciu wygląda wszystko całkiem inaczej niż się nam na początku wydawało :)
I dociągnij model do końca! :)