Ania

Heh historia rzeczywiście niezbyt pasjonująca, ale styl jest ok. Może by dodać jakiegoś bumpa na papier, żeby wyglądało bardziej jak prawdziwa wycinanka? Planujesz jakąś bardziej ambitną animację w tym stylu? ps: też oglądnęłam do końca, bo tytuł zasugerował mi że struna pęknie - oczekiwałam w napięciu, gryząc paznokcie, a tu nic :(

Polyboost jest też dla starszych maxów, jako plugin, może jeszcze gdzieś go dostaniesz. Od biedy zrób w wingsie, tam taki loop idzie bez problemu.

Może zegnij łyżkę mocniej tam gdzie jest lina? (tzn. łagodnym łukiem aż do liny, potem ciut ostrzejszy zakręt, dalej łagodnym łukiem aż do krowy). Wydaje mi się że to powiększyłoby napięcie. I oczywiście kształt liny pod łyżką trzeba by zmienić.

Ta ostatnia poza jest lepsza, może trochę machnij warkoczem w prawo żeby był lepiej widoczny.

http://portal.acm.org/citation.cfm?id=97243.97273 tak na szybko znalazłam, nie czytałam ale wygląda na coś tego typu. w tym wypadku polecałabym szukać właśnie nie w google, ale na bardziej specjalistycznych portalach, np. na podstronie google scholar http://scholar.google.com/ ewentualnie science direct http://www.sciencedirect.com/ chociaż nie wiem czy to jeszcze obejmuje takie tematy (być może musisz się tam zalogować jako student twojej uczelni, żeby dostać szerszy dostęp do publikacji pdf) Jak czytasz o tym na wikipedii, to przejżyj też całkiem na dole Bibliography i ew. poszukaj wymienionych papersów lub książek, to na pracy magisterskiej wygląda lepiej, linki do wikipedii nie są mile widziane.

Rób w 2.49. Niewykluczone że nie wszystkie tutoriale są na tej samej wersji.

W physics button (kilka razy kliknij F7) nadajesz krzywej Curve Guide. Potem wystarczy zbakować partykle.

Coś koło 2.47 albo 2.46 chyba, ale powinno działać na nowszej wersji też (czyli 2.49a lub b) bo chyba nic z tych rzeczy nie usunęli. Jak masz problem ze znalezieniem jakiejś konkretnej funkcji w nowej wersji, to pytaj. Na 2.5 te tutoriale nie będą raczej działać.

Ten drugi lepszy

Bardzo fajne, bardzo sympatyczne. Cieszę się że wreszcie to mogę zobaczyć :) Szacunek że ci się chciało czekać na te klatki po 2.5 godzin. Ale opłacało się. Rendery wyszły ładne, zwłaszcza ta trawa całkiem na końcu, animacja też. Najlepsza ta scena z autami. Mam nadzieję że na następny twój film nie trzeba będzie tak długo czekać.

Ale gdybyś zrobił, to byś zdobył doświadczenie na następny film z partyklami który by już wyszedł dużo lepiej od tego pierwszego. Po co robić rzeczy które już się potrafi albo które są proste? Żadne wyzwanie, żadne pole do nauki. Jazdy na rowerze też się uczysz spadając i tłucząc sobie kolana, czemu z grafiką ma być inaczej? Traitor nie znał się na animacji, zrobił animację, więc w następnym jego filmie bedzie lepsza niż w tym. To przecież dobrze?

Nie chodzi tylko o pieniądze. Chodzi też o pewną satysfakcję z zakończonego projektu, na którą w garażowych projektach jest marna szansa. Uczestniczyłam już w tego typu garażowych produkcjach, i NIGDY nie zobaczyłam gotowego projektu, ani nawet jakichś większych postępów. Jest to dość frustrujące i skutecznie zniechęca do dalszej pracy nad projektem oraz do zabierania się za inne, podobne projekty. Jak już mam pracować za darmo, to wolę pracować w pojedynkę, gdzie tylko ode mnie zależy czy zakończę projekt czy nie (a najczęściej go zakończę). Można się w ten sposób rozwinąć tak samo albo nawet lepiej niż przy jakimś amatorskim projekcie z dowódcą-programistą, do tego ogromna satysfakcja z zakończonych prac. Oczywiście co innego gdyby taki projekt byłby prowadzony przez osobę z doświadczeniem, o której się wie że już dociągnęła jakieś podobne sprawy do końca.

Czemu pilot siedzi tyłem? Przodem by było logiczniej, albo żeby przynajmniej odwróciła głowę w kierunku księżyca.

tzn. stół w kształcie boxa (bez nóg), czy dywan taki gruby że dochodzi do blatu? nie znam się na PF, ale prostą metodą byłoby po prostu wyciąć w dywanie otwór w miejscu gdzie stoi stół. Być może też w PF da się jakoś kontrolować gdzie wyrastają włosy a gdzie nie.

Czy na twarzy jest jakaś tekstura? Moim zdaniem brakuje fałdek i bump mapy (albo normalek), i spokojnie można zmniejszyć działanie SSS (na oryginale skóra wygląda dość sucho, wręcz jak papier). Ocieniona część twarzy na oryginale jest jaśniejsza, lekko czerwona, u ciebie szara. Doświetl słabym spotem albo area bez cieni.

Twarz jak u lalki, brakujen tekstury, za gładka zbyt świecąca (porównaj z oryginałem) Także niebo zbyt gładkie, spróbuj dać teksturę chmur (przynajmniej bardzo lekko, po prostu żeby nie było tak idealnie jednokolorowe) Z światła można by jeszcze więcej wyciągnąć. U ciebie chyba jest tylko jedno główne? Zobacz na oryginale, np. ta tablica z planetami powinna być oświetlona dodatkowo (mniej równo), to samo dotyczy kościoła z tyłu, Ogólnie to miejscami bardzo fajnie, ale miejscami zbyt sterylnie.

Trzeba przesunąć środkowe poligony w dół.

Historyjka nie całkiem w moim guście, za to bardzo fajnie przedstawiona, kadry są świetnie skomponowane, klimacik i światełko super. Co do samej animacji - pacjent wyszedł chyba najlepiej, doktor też dobry chociaż miejscami wydaje mi się że za bardzo wyłazi komputerowa interpolacja. Najbardziej mi się podobało odsłonięcie pacjenta. Pielęgniarka mi nie podchodzi, model jest dziwny (ta buła pod pasem), na koncepcie wyglądała dużo lepiej, a jej ruchy też nieciekawie wyszły, w pewnym miejscu kołysze się jak jakaś postać z gry. W każdym razie gratuluję dociągnięcia projektu do końca, widać że była masa roboty, efekt wizualny świetny (no może oprócz tej kupy w kamerę, ale to już sprawa gustu). Czekam na następne filmy (ale odetchnijcie przedtem trochę )

Bardzo fajny, ładne kolorki, leciutka poza, podoba mi się. Zwłaszcza ten w pomarańczowym, chociaż na zbliżeniu trochę zbyt gruboziarnisty papier i na dole na obrysie wieloryba jest jakaś dziwna otoczka. Że też ktoś oprócz mnie używa corela, oo

Takie opcje są chyba w niektórych programach CAD, prawie na pewno w AutoCADzie i w ArchiCADzie. Blender i podobne programy (Max, Maya itd.) są głównie po to żeby uzyskać ładny efekt optyczny (render), nie do obliczeń albo dokładnych planów (da się, ale jest to raczej mozolne w porównaniu do CADów) Dlatego jeśli potrzebujesz tego częściej, to radzę się zastanowić jeszcze raz nad wyborem programu. Jeśli tylko jednorazowo, to tak jak pisze madragora.

rozumiem. ps. link na blenderownię się nie zgadza ;) to nie ta prawdziwa.

czemu odsyłacie nastolatków na blenderownie zamiast na google? a co do gier, to trzeba też umieć programować z tego co wiem, sam blender gry nie zrobi.

Przecież modele 3d nie mają jaj. Ładny model.

ja ja ja! już się renderują przedostatnie klatki

Ee ja nie chciałam oskarżać, tylko mi się tak nasunęło. Prace się różnią tak bardzo że o kopiowaniu nie ma mowy, po prostu podobna myśl.