Ania

Trochę szarpie, to pewnie wina rigu. Przyspieszyłabym trochę, biegnie jakby w zwolnionym tempie, może wtedy też to szarpanie stanie się mniej widoczne. W załączniku screeny na temat shadow passa. Jeśli nie renderowałeś go od razu, możesz dać material override (jakiś prosty szary diffuse shader) i dorenderować sam shadow pass (wyrenderuje szybciej niż oryginalną scenę, bo mniej obliczeń). [ATTACH=CONFIG]103138[/ATTACH] Potem w nodach jest kilka możliwości, tu dwie propozycje. W zasadzie używam shadow passa raz, żeby sterował jakimś (dowolnym) nodem barwiącym światło, drugi raz (z invertem) żeby sterował nodem barwiącym cień. Ten node to może być cokolwiek, tu Mix i RGB Curves, ale tak samo można użyć Color Correction, Color Balance itp., każda taka noda ma węzeł Fac do którego wchodzi Shadow pass. [ATTACH=CONFIG]103139[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]103140[/ATTACH]

Myślę że brakuje jakiegoś wyraźniejszego oświetlenia - lekko zróżnicować kolor cienia od koloru światła (chociażby klasycznie - żółtawe światło, niebieskawe cienie). To można w postpro za pomocą shadow passa. Ocieniłabym też teren przed wejściem jaskini, żeby była wyraźna granica jak smok wychodzi z ciemnej jaskini na światło dzienne, chociaż nie wiem ile byś wtedy musiał na nowo renderować, być może już nie warto (trzeba wiedzieć kiedy zrezygnować z poprawek na rzecz skończonego projektu...) Co do rigu, nie wiem ile animacji ci zostało i czy chcesz jeszcze zmieniać, ale mogę podesłać jakieś przykładowe proste nogi FK/IK, mam w blenderze.

Trzymam kciuki, też właśnie ciągnę tego typu projekt... Kiedy jakiś up?

Nie znam ale mam pomysł, wywieś ogłoszenie na Instytucie Romanistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Zazwyczaj jest tam gdzieś tablica na której można zamieszczać takie ogłoszenia, a studenci zawsze chętnie dorobią.

Chyba szyja za cienka.

Ale węglem też się nie rysuje "jednym". Można grubo przycisnąć, albo delikatnie ostrą końcówką, albo cieniować kładąc rysik całkiem na płasko, albo rozmazać coś palcem... Tak samo tradycyjnymi farbami - nawet malując tylko jednym pędzlem, można w różny sposób tego pędzla użyć. W dygitalu tych możliwości jest mniej (mając jakiś tam pędzel w photoshopie, nie możesz go powiedzmy przycisnąć pionowo żeby się rozlazły włoski, albo nabrać więcej wody żeby się rozmyło), dlatego myślę że powinny być co najmniej jakieś 3 różne pędzle w użyciu. Nie chodzi mi o 'efekciki', tylko o odpowiednie oddanie faktury i charakteru malowanego obiektu. No i chyba szybciej dojść do celu używając odpowiedniego pędzla w odpowiednim miejscu?

Bardzo fajne prace W drugim obrazku z postu #150 używałeś za dużo miękkich pędzli. Postać sama w sobie jest toporna, i wyglądałoby lepiej gdyby użyć toporniejszych, twardszych pędzli. Bo przez tą miękkość wyszedł trochę kobieco. W ogóle niekiedy pędzle jakby nieprzemyślane.

Blond panienka fajnie i z logiką oświetlona i cieniowana, tego trochę brakowało w poprzednich pracach. Tylko szyja przyczepiona byle jak.

Tak między kreskówką a realizmem, bardzo fajny styl. Najlepsze to z miodem.

Jako że dzisiaj byłam sama w domu, dodaję dwa ptaszki. Kraska zwyczajna i dzięcioł średni. Dzięcioł chyba mniej udany, aż mi się nie chce wierzyć jak bardzo spartaczyłam pień, chyba nie starczyło cierpliwości. Może jeszcze raz przysiądę i przemaluję. No i chyba w obu ptakach mi się proporcje rozjechały. Znowu ze zdjęć, do kraski dałam inny kolor tła. https://naturfotografen-forum.de/o1352600 https://naturfotografen-forum.de/o1352707

Gratuluję ukończenia, ogromny projekt jak na jedną osobę. Życzę powodzenia na festiwalach. Muzykę też robiłeś sam? Bo wydawało mi się że do poprzednich animacji robił ktoś inny. Muzyka przyjemna i pasuje, tylko odczułam taki zgrzyt jak ptaszysko nagle zaczęło śpiewać, ten męski śpiew nie pasował do reszty. Trailer jako całość jakoś mnie nie wciągnął, być może za daleko mi do humanistów, wolę nauki ścisłe. Ale bardzo mi się podoba pierwsze ujęcie z żółtym piórem w tle ciemnych domów, takie malownicze, i utkwiła mi w pamięci kompozycja z trąbką owiniętą o skrzypce na szachownicy.

Akurat 2d robię od przedszkola, a 3d dopiero od 15 lat. Tyle że nigdy nie malowałam jakoś regularnie, raczej mam takie fazy motywacyjno-czasowe. Kolory na oko, nawet nie wiem jak się bierze ze zdjęcia. Tzn. miałam zdjęcie na monitorze i patrzyłam na nie, a kolory mieszałam na talerzyku.

Łódka w #50 - linia wody wygląda krzywo (przy łódce), bo chyba zrobiłeś linię prostą a powinna być wykrzywiona do przodu wzdłóż styku z łódką. I wygląda jakby ten tylni pokład łódki miał inne nachylenie niż przedni, a powinny być równolegle. Woda w żadnej z tutejszych prac nie wygląda zbyt naturalnie, chyba to byłby właśnie taki temat żeby podglądnąć i poćwiczyć na referencjach. Niestety w obrazkach z referncji też woda jest chyba najsłabszym punktem, również te kałuże i morze. Ćwicz. Nie żebym potrafiła lepiej, ale tak mi podpadło. Niektóre prace bardzo przyjemne, mam wrażenie że im szybszy szkic tym ci lepiej wychodzi.

Chciałam trochę znowu zacząć malować, jeśli dobrze pójdzie to od czasu do czasu coś wrzucę. Chętnię posłucham krytyki. Na początek jedna z okolicznych gór, gwasze, malowane ze zdjęcia, oryginał tu http://www.almenrausch.at/uploads/tx_wctrip/Rofanspitze_18.jpg

Belki ścienne są cięte jak deski (zbyt blisko osi pnia) i dlatego nie wyglądają jak belki, tylko jak atrapa z desek. Jeśli to rzeczywiście miała być atrapa, to skala UV jest za duża (ale o tym pewnie sam wiesz, bo w niektórych deskach w pomieszczeniu masz lepszą skalę). Oprócz tego bardzo przyjemnie, ale te belki mnie strasznie irytują, od razu bije po oczach że coś z nimi nie tak.

Jeszcze dwa addony bardzo przydatne przy retopo i generalnie przy tworzeniu meshy, Loop Tools i F2. https://wiki.blender.org/index.php/Extensions:2.6/Py/Scripts/Modeling/LoopTools Osobiście używam retopo z 3dCoata, ale jak trzeba coś na szybko i się nie chce eksportować modeli, to w Blenderze też daje radę.

Staraj się o płatny staż. Przecież masz całkiem rozsądne portfolio, masz doświadczenie w zawodzie, znasz kilka podstawowych softów. W dodatku jako płatny pracownik być może więcej się nauczysz, bo firma będzie w ciebie inwestowała czas w nadzieji że jej się zyskowo zwrócisz. U nas mieliśmy kilku płatnych praktykantów, i jednego za darmo (wszyscy na pół roku). Często tłumaczyłam coś temu darmowemu. Kiedyś szef wziął mnie na bok i powiedział żeby to ukrócić, bo mój czas kosztuje. Nigdy nic takiego nie powiedział jeśli chodziło o płatnych praktykantów, a im też często coś objaśniałam. Do tego ci płatni dostawali poważniejsze zadania, ten bezpłatny takie od których nic nie zależało, a częściowo robił jakieś tam swoje prywatne modele. Oczywiście jego skill i portfolio było już na wstępie słabsze. Prosząc o darmową praktykę albo staż, stawiasz się automatycznie na tym poziomie, firma nie bierze cię serio. A wyzyskiwany będziesz tak i tak ;) Ile się nauczysz zależy też od ciebie. Jeśli mówisz że UV ci idzie ciężko, możesz n.p. poprosić jakiegoś starszego pracownika żeby ci pokazał następnym razem jak będzie robił. Nie bój się pytać ani podglądać. Niektórzy ci nie pomogą sami od siebie, ale jak ich popytasz to chętnie coś wytłumaczą i pokażą, albo pochwalą się jakimś mykiem który wymyślili.

Postacie z postu #86 bardzo fajne. W #91, zwłaszcza tym drugim, chyba zabrakło referencji na fałdy ubrania, i z oświetleniem coś nie gra.

Wysyłasz podania nie mówiąc od kiedy czy za ile miesięcy. Takie detale się uzgadnia już konkretnie w rozmowie, o ile rozmowa będzie. Pracodawca nie jest idiotą i widzi gdzie mieszkasz (w podaniu należy podać adres) i może sobie obliczyć ile to kilometrów. Na rozmowę zaprosi jeśli portfolio będzie na odpowiednim poziomie, im więcej kilometrów tym lepsze powinno być portfolio... A w podaniu o pracę nie pytasz czy "miałbyś szansę", tylko starasz się wmówić firmie że byłbyś dla niej najlepszym możliwym pracownikiem i że byłoby błędem cię nie przyjąć (oczywiście należy to trochę owinąć w bawełnę). Jeśli nie wiesz gdzie są firmy które cię interesują, to najwyższy czas się zorientować, bo kto tu na forum wie jakie firmy cię interesują? Tym bardziej skoro skasowałeś portfolio.

Daj znak, może przynajmniej sprowokujesz odpowiedź że znak im przeszkadza ;) Myślę że żadna rzetelna firma się nie obrazi.

Świetne. Będzie więcej takich gęsi? Robicie te filmiki tak do własnego portfolia, czy na zlecenie jakiegoś klienta?

Bardzo sympatyczne, zwłaszcza żółw. Trochę zbyt powolne. Mimika jakby wszyscy byli niewyspani - u żółwia można to uzasadnić, ale ptaki powinny mieć szybsze ruchy. Następnym razem przełam trochę symetrię w animacji (szczególnie w ujęciach twarzy od przodu to widać). Niekiedy wystarczy przesunąć mrugnięcie lewego oka o kilka klatek względem prawego i jest dużo lepiej, albo żeby jeden kącik ust się ciut spóźnił. Jak na pierwszą animację świetne.

Może coś wkleiłeś co miało inną przestrzeń? Możesz podać plik? Próbowałeś Image > Convert Image Color Space?

Ok już wszystko działa. Blender czytał jakąś starą wersję skryptu którą sobie bez mojej wiedzy gdzieś zapisał (AppData/Roaming/..), a w tej wersji były tylko końskie nogi, nie rycerskie. Wykasowałam z tamtąd, zainstalowałam na nowo przez Properties/Addons, teraz wszystko gra.

Monio dzięki ale nie pomogło. Skrypt jest przez twoją zmianę wygodniejszy, bo nie muszę ręcznie dodawać property, ale w pliku w którym model jest jako proxy, interface nie pokazuje przycisków z twojego skryptu. Czy skrypty są ładowane jakoś lokalnie, tylko w pliku w którym jest ich tekst? Ale ten mój zaktywowałam nawet przez Properties/Addons, więc myślę że powinien być zdefiniowany globalnie, a on dalej nie działa. Jeśli zładuję tekst skryptu do pliku ze sceną, i dam run script, to potem działa, ale chyba też nie o to chodzi żeby to za każdym razem odpalać.