Zawartość dodana przez piotrek
-
siatka z boolean
Ja bym powiedział, że nie ma sensu właśnie polygonów używać, ale to już kwestia wygody modelowania i programu, w jakim to ma być zrobione. (Dział modeling, więc ja proponuję ogólne techniki niezależne od softu i też nie dbam o oprogramowanie ;]).
-
siatka z boolean
Po extrudowaniu splineów będzie ładna siatka? Takie rzeczy ja robiłbym NURBSami.
-
Na czym ćwiczyć?
Nie będą wiedzieć. Nie będą też wiedzieć, że np. skrackowałeś sobie maxa i używasz go nielegalnie. Ale licencja zezwala na 30-dniowe używanie triala. Bez względu na to, czy formatujesz dysk, czy inne cuda wyprawiasz. To bez znaczenia. Nikt też nie wie, że np. w domu masz milion nielegalnych płyt z filmami czy muzyką. Nikt nie wie, więc jest to legalne?
-
Na czym ćwiczyć?
Skąd taka opinia? Ja powiedziałbym, że jak się spróbuje innych, to 3dsmax się okaże badziewiem :p A na poważnie - większośc programów jest podobnych do siebie. I takie stwierdzenia w ogólnych przypadkach są nieprawdziwe. Maya ma bezpłatną wersję PLE, której mankament to watermark w viewporcie i na renderach, ale to nie przeszkadza w nauce. Blender jest zupełnie darmowym programem. Jeśli chcesz puczyć się wyłącznie polymodelingu zainsteresuj się programem Wings. Z komercyjnych i drogich jest jeszcze XSI, nie wiem jak jest z bezpłatną wersją - chyba też na czas nieokreślony. Jest jeszcze Houdini, którego bezpłatna wersja Appretience jest także na czas nieokreślony i nie ma w niej żadnych orogramiczeń jak watermarki w viewporcie czy jakieś funkcje niedostępne. Jednynie na finalnym renderze jest w rogu watermark i jest ograniczenie co do wielkości renderowanego obrazka. Ale poza tym to pełnowartościowy pakiet, którego licencja nie zezwala na komercyjne zastosowanie. Ale do nauki idealny. Jednak raczej jego grupa docelowa jest inna niż do 3dsmaxa.
-
Na czym ćwiczyć?
Daj sobie spokój z 3dsmax i ucz się na programach, których trial nie ma ograniczeń czasowych. Gdy nauczysz się w nich cokolwiek zrobić, jeśli kiedyś sytuacja zmusi cię, by pracować w 3dsmax, przestawienie się na iny porogram to kwestia jedengo lub dwóch dni.
-
Wy i samochody:)
Tu akurat pomyliłeś kobiety ze mną.
-
renderowanie większych animacji
mrkrzysiek pisząc RenderMan, miał na myśli głównie PRMan (Pixar Photorealistic Renderman) produkcji Pixara. Inne też, ale może w nieco mniejszym stopniu. Z silników porównywalnych do PRMana jest jeszcze Mantra - natywny renderer Houdiniego. Podobne możliwości, podobny chyba sposób działania etc. Do tego oczywiście dochodzi cała masa różnych renderów np. mental ray czy inne, wspomniane i nie wspomniane przez poprzednika. Z programami do takich produkcji jest podobnie - prym chyba wiedzie Maya, za nią Houdini. Ale generalnie zależy od studia i od efektu, nad którym studio pracuje. Nie ma efektu, który da się uzyskać w jednym programie (rendererze) a w innym się nie da. Chodzi o nakład pracy, elastyczność (np. później TD może chcieć jakoś zmodyfikować scenę i fajnie byłoby nie robić jej od nowa, bo ta została zrobiona i danym programie i w taki sposób, że ciężko coś tam zmienić bez gruntownego przebudowywania sceny), a także o cały pipeline (czyli np. możliwość importu, eksportu do innych programów czy podział sceny na kilka ekip, gdzie każda ekipa zajmuje się swoją częścią). Czy w pojedynkę jest sens? kannu próbuje (chyba wciąż walczy) zrobić taką animację, ale generalnie to ciężko samemu. Zarówno o nakład pracy jak i o moc obliczeniową komputerów podczas renderingu sceny chodzi. Później jeszcze postprodukcja i montaż - do tego też mogą się przydać mocniejsze komputery, by nie czekać na wynik latami ;)
-
Recenzje. Helion.
Helion powinien więc, jeśli rzeczywiśćie tak długo trwa wydanie książki, wydawać książkę z numerkiem wyżej. Zamiast Biblia 3dsmax 8, napisać Biblia 3dsmax 9 ;) Chyba że Autodesk znowu w nowej wersji zaimplementuje taki upragniony przez wszystkich ficzer - zmieni numerację. I będzie 3dsmax 3 000 010 Super Edition.
-
Recenzje. Helion.
Co wy z tymi terminami książek? Jeśli chcecie się nauczyć maxa, sami wiecie, że z wersji na wersję się niewiele zmienia i książka nadal ma taką samą wartość merytoryczną (poza kilkoma szczegółami). Poza tym, jest manual jeszcze. A książki, kóre nie uczą interfaceu, tylko samego CG nie przedawniają się raczej z wersji na wersję.
-
Recenzje. Helion.
A ja jestem zgoła odmiennego zdania. :p Może nie tyle książka, ale zwykłay standardowy tutorial, który można sobie poczytać.
-
Ultimate player? czy istnieje? :D
A tan KMPlayer to nie jest podobna sytuacja, jak z SMPLayer - tylko nakładka graficzna na mPlayera? Z potężnych playerów jest też xine - http://xinehq.de/index.php/home, ale, z tego co wyczytałem, pod windowsa się dopiero rozwija i nie wiem, czy jest dostępny. Ale do sprzątania musiałbyś jeszcze czegoś inego poszukać.
-
PHotony w mayi 20008
Coś musiałeś popsuć... Masz załadowany plug-in Mayatomr? Jeśli tak, spróbj zamknąć Maya, usuń kagalog z ustawieniami Maya (Moje Dokumenty\maya\prefs) i odpal ponownie Maya.
-
Ultimate player? czy istnieje? :D
A gotować też ma umieć ten program, czy nie musi? Generalnie mplayer (do którego SMPlayer jest jedynie nakładką graficzną) chyba ma te wszsytkie funkcje, ale u mnie także ma czasem problem z plikami w H.cośTam (mov). Poa tym, co to za lekki player z tymi funkcjami? Albo szukasz czegoś lekkiego, albo z wieloma funkcjami. :p Pod Windowsa lekki to BestPlayer, a z różnymi narzędziami - SubEdit. Nie wiem jak z odtwarzanymi formatami w nich jest...
-
Twoj pulpit
adesklets to jest + yab ;) edit: LOOOL xD
-
Twoj pulpit
@claude: programów normalnie, ale ja pogrupowałym sobie to w grupy - np. utworzyć w Wszsytkie programy katalogi w stylu: Grafika, Internet etc. i tam powrzucać bezpośrednie skróty do programów wywalając te wszsytkie katalogi w stylu "Chais group" albo "Mozzlla Firefox". :p Chyba, że nie każdy lubi porządek. ;) Jeśli chodzi o mnie, to burza mi się znudziła i wybrałem coś bardziej subtelnego, dodając jednocześnie kilka udziwnień na desktop:
-
Ogłoszenia
Dałoby się zrobić tak, by ogłoszenia nie pojawiały się w Dzisiejsze posty (Nowe posty)? Albo przynajmniej taki wątek ogłoszeniowy znikał po kliknięciu Oznacz wszsytkie jako przeczytane i nie pojawiał się tam więcej. Obecnie trzeba wejść do tego wątku, by zniknął z tej listy, a to trochę denerwujące, gdyż nie każdy jest zainteresowany tymi ogłoszeniami. Pozdrawiam, Piotrek
-
Rzut okiem na Photoshopa CS4
Jakoś Maya, XSI, Houdini mają wersje pod Linuksa, a to dość podobne softy do 3dsmax... I klientów też raczej ich producenci mają, bo, rozwijając Twoją myśl, gdyby się nie opłaciło, nie rozwijaliby tego. EOOT z mojej strony.
- Od czego zacząć przygodę z 3D?? [[Temat zbiorczy]]
-
Rzut okiem na Photoshopa CS4
Ficzery jak ficzery, ale czy już jest wsparcie dla Linuska?
-
Caustic Generators
Średnica diamentu ci niewiele zmieni poza średnicą diamentu. xD Włączyłeś w ustawieniach renderera kaustykę? Zrobiłeś to, o czym pisał Temporal dla światła w scenie? Uogólniając: zrobiłeś dokładnie punkt: Mental ray Caustics z tego tutoriala?
-
Reactors i wielo rdzeniowośc
Nie znam się bardzo na tym, ale to są prawdopodobnie tylko jakieś uproszczone algorytmy do symulacji zjawisk fizycznych w real-time, a nie zupełnie poprawne. W końcu czemu taki reactor w maxie, czy inne silniki w podobnych programach nie działają realtime? W grach się stosuje pewnie jakieś uproszczenia, być może pozwalające także na np. stosunkowo łatwą do zaimplementowania wielordzeniowość. Nie chcę wchodzić za głeboko w temat, ale wydaje mi się, że właśnie chodzi o bardziej skomplikowane symulacje. Gdy mamy milion piłek (albo dwie piłki), niekolidujących ze sobą, owszem - każdą piłką może się zająć jeden rdzeń. Ale gdy zaczną się one zderzać ze sobą, albo będą otoczone cząsteczkami (powietrze, woda...), z którymi wchodzą w interakcje, wówczas sprawa się komplikuje, bo każdy procesor musi oczekiwać na obliczenia inncyh jednostek, a także procesor musi wyliczyć ruch danej cząsteczki, a na ten mają wpływ także dane pochodzące z innych jednostek... Mam wrażenie, że to jest właśnie problem takich symulacji - synchronizacja wszsytkiego i przepływ danych.
-
Reactors i wielo rdzeniowośc
Dysponujesz jakimś linkiem o tym? I czy jest to prawdziwa fizyka, czy oszukaństwo tylko przypominające fizykę? Z tego co wiem, głównym problemem jest wymiana danych pomiędzy jednoskami obliczeniowymi, gdyż w takich sytuacjach wszsytko odziaływuje na wszsytko, więc każdy CPU musi uwzględniać dane obliczone przez inne CPU. W każdej chwili. Rendering, np. raytracing się odbywa na innej zasadzie - tutaj każdy bucket po prostu liczy swoje piksele nie troszcząc się o to, co się dzieje w pozostałych. Więc ten problem nie istnieje.
-
Reactors i wielo rdzeniowośc
Wieloprocesorowe symulacje dynamiki istotnie są chyba znane tylko wybrańcom. Jeśli jesteście jednym z nich, szybko piszczie CV do Autodeska. Pewnie zatrudnią was "od ręki" jako główny developer tego systemu.
-
teorie spiskowe czy fakty ????
Ja myślę, że wątek może sobie istnieć, ale też niech ci aktywni nie unoszą się emocjami, a jedynie prowadzą rzeczową dyskusję. Taki challenge: kto w tym wątku przedstawi najwięcej merytorycznych argumentów potwierdzających daną tezę, jednocześnie bez dopuszczania do siebie jakichkolwiek emocji i bez interpersonalnych wycieczek (także aluzji - mniej lub bardziej oczywistych - sugerujących je)... Posiadanie przez kogoś odmiennych poglądów nie musi być powodem obrażania go. EOT. Ad rem. Dla mnie te tzw. "teorie spiskowe" są raczej wymysłem różnych ludzi, choć generalnie nie potępiam tego. Po prostu lubię bardzo spoglądać na pewne fakty z róznych punktów widzenia, nawet, jeśli niektóre z nich są niedorzeczne i stoją w sprzeczności z ogólnie przyjętymi. Co jest złego w tym, że ktoś uważa, iż Ziemia ma kształt dysku? Takie odmienne ujmowanie spraw jest ciekawe i zmusza do kilku chwil refleksji, czasem może pozwala nawet dostrzec prawdziwe fakty, które rzeczywiście mają miejsce, ale czasami nam umykają, gdyż nie myślimy w ogóle o danej sprawie. Jeśli coś zmusza do pewnej dyskusji, reflaksji, nie ma siły, by było to negatywne zjawisko (przynajmniej pod tym względem).
-
więcej kulek w material editor
W FAQ, zdaje się, jest przepis na poradzenie sobie z problemem.